Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majaga

dziewczyny ten problem zatruwa mi życie...

Polecane posty

Gość majaga

mam 25 lat. Z moim partnerem jestem juz 5 lat. Mieszkamy razem i jestesmy szczęśliwi. On ma 28 lat. Oboje pracujemy, konczymy juz studia. Jakos to zycie nam się ułozyło, nie narzekamy:) chciałam się was poradzic w pewnej kwestii, usłyszec wasze zdanie bo juz naprawde nie wiem co robic :( wiem ze mój partner chciałby kiedys założyc rodzinę. Rozmawialismy kiedys o tym. Jednak kazda rozmowa konczy sie albo awanturą albo ...........na niczym:( wiem ze on chciałby kiedys zostac ojcem, sam mi kiedys o tym mówił. Lubi małe dzieci. A ja..........nie wiem co się ze mną stało ale jak słysze o ciąży to az mnie dreszcze przechodzą:( jak widze kobiete cieżarną to mnie wszystko zaczyna bolec, niektóre są takie zaniedbane ze az przykro się na nie patrzy:( boje się ciąży, boje sie wszystkiego co z tym związane:( boje sie zmian zachodzących w ciele, tego ze okropnie przytyje a zawsze miałam super figurę:( tak sie tego boje ze stało sie tą moją zmorą:-O nie wiem czy któras z was mnie zrozumie. Nie potrafie nawet powiedziec o tym partnerowi.....on mysli ze pewnie mi przejdzie. A jak mu mówie o swoich rozterkach z tym związanych on usmiecha sie tylko i nic nie mówi:( czy wy tez tak macie/miałyscie kiedys?? widziałam ostatnio poród w internecie i az sie popłakałam jak to obejrzałam:( nie mogłam uwierzyc jak kobiety przez to przechodzą. Dla mnie było to........obrzydliwe:-O boje sie przez to nigdy nie zdobede sie na to by miec dzieci. I nigdy nie zaznam szczęścia bycia z własną rodziną :( bo to silniejsze ode mnie:( prosze nie wysmiewajcie mnie. nie wiem czy pójsc do psychologa porozmawiac o tym czy co innego zrobic ale to sie u mnie pogłebia i juz sobie nie radze z tym wszystkim:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do takiej decyzji trzeba dojrzeć... Nie rób niczego na siłę. Nie będę Ci pisała ze na 100% stracisz zbędne kilogramy, że brzuch będzie wyglądał idealnie po ciąży, bo różnie to bywa. Musisz sama dojść do tego, co jest dla Ciebie najważniejsze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
nigdy tak nie myślałam jak Ty ,zawsze chciałam być mama i nic więcej mnie nie obchodziło a jeżeli chodzi o figurę to po 3 miesiącach od porodu wyglądałam nieźle a jak przestałam karmić małego ostro wzięłam się za siebie i w miesiąc czasu miałam lepszą figurę niż przed ciążą ,trzeba tylko zadbać o siebie a jak w ciąży będziesz racjonalnie się odżywiała a nie przejadała to nie utyjesz i szybko wrócisz do wygladu sprzed ciąży a jeżeli chodzi o poród to zawsze sie bałam ale jestem zdyscyplinowana,słuchałam połoznej i dałam radę:D zresztą nie ja jedna ;) i nie wyobrażam sobie rodziny bez dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ Twoje obawy wcale nie są takie obce innym kobietom w ciąży :) Nie jesteś sama :) Ja np. też zawsze bałam się o figurę bo od dziecka walczę o dobry wygląd ... ale od kiedy zobaczyłam moje maleństwo na monitorze podczas USG stwierdziłam że warto dla takiej kruszynki coś poświęcic :) I wiesz co ?? Okazało się że mimo iż jem o wiele więcej niż zwykle to praktycznie wogule nie grubnę :) a nawet jeśli to będę się tym martwic po urodzeniu dziecka. Masz rację ... niektóre kobiety w ciąży są zaniedbane ale Ty nie musisz do nich należec :) Przecież możesz dbac o siebie tak jak dotychczas i będziesz tą samą kobietą tylko z większym brzuszkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaga
tez tak uwazam....rodzina bez dzieci to bezsens:( zycie jest puste...monotonne......:( często o tym mysle. ale...........te moje mysli nie dają mi spokoju..tak bardzo sie tego boje:-O boje sie ze nie podołam, ze przestane podobac sie partnerowi, ze w ciązy bede wyglądac okropnie i wlasne ciało zacznie mnie obrzydzac:(:( Nie wiem skąd to sie wszystko wzięło w mojej głowie....tak kiedys nie było:( nawet moja mama zaczeła sie obawiac ze 2 raz nie zostanie babcią (moja siostra ma 2 dzieci) mój partner tez zaczął miec obawy. powiedział jednak, ze obojętnie co postanowie......bedzie ze mną, bez względu na wszystko. Bo mnie kocha. Ja jego tez.....i wiem ze byłby szczęśliwszy gdybysmy mieli dzidziusia. A...jesli nigdy sie nie zdobędę?? co bede miec za zycie?? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaga
Kiara.....dobrze tak poczytac opinie kobietek które juz są mamami:) ponoc macierzynstwo to dla kobiety piękny okres. Czy to prawda?? chciałabym kiedys tego zakosztowac....ale tak strasznie sie boje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaga
a jak to jest powiedzcie mi?? czy mozna byc na lekkiej dietce podczas ciąży zeby za duzo nie przytyc?? nie chciałabym przytyc 30 kg tak jak to u niektórych kobiet sie zdarza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dwutygodniowe dziecko. Poród był trudnym przeżyciem. Gojenie się rozciętego krocza było nieprzyjemne i bolesne (tydzień bez siedzenia). Ale warto i to jeszcze jak! Ja nie wyobrażam już sobie życia bez mojej córki. Nadaje sens każdej chwili życia. Jeszcze dwa tygodnie temu jej nie było, a ja już nie pamiętam, jak tak moglo być, jak mogłam żyć bez niej! I pal sześć ból porodu, to, że jestem niedospana. Warto. Poza tym przez całą ciążę wyglądałam chyba lepiej niż przed, jeśli chodzi o dbanie o siebie, a teraz, bez żadnego odchudzania, co dnia moja figura przypomina tę sprzed ciąży. Ciężko jest się zdecydować, sama o tym wiem. Lepiej wpaść ;-) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Axaa
Dlaczego od razu 30 kg? To zdecydowanie za dużo! Gdybyś sie objadała w ciąży słodyczami, to pewnie by się tak stało, ale przecież wiesz, że tego nie musisz robić. A figura... prędzej czy później i tak się popsuje, młodość nie trwa wiecznie. No i na dziecko masz jeszcze czas przecież, możesz jeszcze parę la poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaga
katienka...tez sądze ze lepiej wpasc:) bo ja lubie niespodzianki;) moja mama tez mi tłumaczyła ze kobieta w ciaży moze wygladac pieknie i seksi:-) jesli sama o to zadba. wiem ze to prawda. i wiem to mojej siostrze bo wygladała kwitnąco. Nie wiem od czego to zalezy: niektórym kobietom psuje sie cera w ciąży, inne za to mają jeszcze lepszą niz przed. Wszystko chyba wina hormonów prawda?? na dzidzie chciałabym jeszcze troche poczekac......troszke popracowac, pojezdzic po swiecie:) wiele nocy nie przespałam mysląc o tym....mojemu partnerowi nic nie mówiłam, on chyba na 100% jest przekonany ze rzeczywiscie nie lubie dzieci i chyba nigdy sie nie zdecyduje:( albo kiedys mi przejdzie.....ale moze byc za późno. rodzina jest dla mnie bardzo wazna. a tak gdybysmy mieli mieszkac tylko we dwoje.......smutne to zycie by było:( chciałabym o tym jeszcze raz porozmawiac z partnerem ale jakos mam obawy...boje sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majaga czesc...musze ci powiedziec ze jak czytałam twoją wypowiedz to jabym to ja pisała...tez mam 25 lat skoncze 2 wrzesnia a 3 wrzesnia mamy z mezem 1 rocznicwe slubu..on takze chce byc ojcem, mowi ze nie ma na co czekac.... ale jeszcze 2 lata temu myslałam jak ty co ja mowie zawsze tak myslałam, przechodziło mi to stopniowo i juz od ok 2-3 mies az dziw jestem max do tego przekonana ze sie poświece dla dziecka i zrobie wszystko,,,,zawsze byłam szczupła...i liczył sie dla mnie ładny wyglad...ale takze jak u ciebie moja rozmowa z mezem na temat ciazy konczyła sie kłutnią.... ja juz dojrzałam do tego aby byc mamą, choc jeszcze nie teraz bo chce pracowac ale moze juz na poczatku przyszłego roku...wiec moja GROGA...ja dojrzewałam do tej decyzji ok 3 lat wiec i ty musisz dojrzec...jeszcze 3-4 mies temu widok kobniety z dzieckiem mnie poprostu draznił...i juz teraz te malenstwa mnie rozbrajają....zazdroszcze mamom i koniec chyba kazda kobiete przeraza porod, ale tak musi byc sa rozne sposoby łagodzenia bólu czy cesarka na zyczenie....ja juz przywykłam do tej mysli ze mnie to nie minie i ciesze sie z tego a nie rozpaczam chce byc młodą mamą...napewno urodze przed 20 bo potem to dla mnie juz za późno... niczym sie nie przejmuj przejdzie ci z czasem podjecie takiego tematu jest wazne przywykniesz do tej mysli, ze cie tonie minie znajduj pluzy tej sytuacji a nie gdęb sie to nic nie da....mysl o tym czesto a zobaczysz za jakis czas ze łagodniejesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość posłuchaj
Przede wszystkim nikt nie ma prawa zmuszać cię do bycią mamą. Do tego musisz dojrzeć sama. A jeśli nie, to tez nie koniec świata. Zawsze można zaadoptować, jeśli aż tak strasznie się boisz. Powiem ci tylko tyle, że jak naoglądałam się co wyprawiają z babkami w programie "Chcę być piękna", to też nigdy w życiu nie zdobyłabym się na operację plastyczną widząc na filmie co oni tym kobietom robią. A jednak zobacz ile jest chętnych. Po co oglądasz filmy z porodu? To bez sensu przecież. Jak zobaczysz najłatwiejszą operację wyrostka to też pewnie będziesz przerażona. Nie mówiąc już o wyrwaniu zęba. Więc nie taki poród straszny jak go malują. Przecież w trakcie nie będziesz sobie tam zaglądać :-) A na filmach, gdzie pokazują rodzące kobiety, to jeszcze nie widziałam, żeby nie wrzeszczały. Ja nie krzyczalam, bo nie miałam takiej potrzeby. Przed ciążą ważyłam 42, przytyłam 20 a po urodzeniu wróciłam znow do 42. Więc nie jest tak jak to sobie wyobraziłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaga
moja kumpela z pracy tez powiedziała ze gdyby miała tak planowac to chyba do dnia dzisiejszego nie miałaby ze swoim mężem dziecka. A teraz mówi ze przypadek sprawił ze jest najszczęśliwsza na świecie. Miło jej tak czasami posłuchac jak opowiada o tej swojej córci:) czytałam kilka topików o ciąży tu na tym forum i czasami byłam wrecz przerazona:( chyba tymi zmianami jakie zachodzą w ciele.....cały swiat sie zmienia nagle.....Ty sie zmieniasz. czytałam jak dziewczyny przed samym porodem cierpią, jak bolą plecy..... ostatnio myslałam o tym ze jak moze bym wpadła i dowiedziała sie o ciąży zmieniłoby sie moje myslenie? musiałabym zaakceptowac ten stan, oswoic sie z myslą ze bede mamą. Przypadek by sprawił ze moje zycie odmieniłoby sie.......na lepsze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Ja jeszcze mamusią nie jestem ale za pół roku już będę :) ... Właśnie zaczęłam 4 miesiąc ciąży i powiem Ci że czasem nie było tak kolorowo - szczególnie jak mdłości mnie męczyły - ale wszystko jest do wytrzymania :) Jak tylko pogłaszczę mój brzuszek to od razu wszelkie smutki i wątpliwości odchodzą w siną dal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaga
Kiara.......wielki buziak dla Ciebie i twego malucha 👄 🌼 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świete słowa...wpadka to jest to..nie myslisz nie planujesz kiedy ....zdazy sie ona i juz po krzyku....musisz przywyknac do tego faktu i juz...tez tak mysle, dla mnie tez ona byłaby rozwiazaniem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majaga... Jak urodzisz juz swojego dzidzusia, to jestem praiwe pewna ze pomyslisz sobie, że decyzja o ciąży była najlepsza w Twoim zyciu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku, dziewczyno! Ciąża nie oznacza, że bedziesz miała nadwagę, że będziesz zaniedbana i nieatrakcyjna. To, jak będziesz wyglądała w ciąży i po ciąży będzie zależało głównie od Ciebie. Choć wiem, że bywają wyjątki, np. ciężarne niewiele moga poradzić na opuchnięcia, ale czy to problem zamiast krótkiej sukienki ubrać długą i zamaskować grubasne nogi. Przyznam się, że sama miałam obawy co do mojego wyglądu. Najbardziej bałam sie nadmiernego przytycia i pryszczy. Tymczasem przytyłam wprawdzie sporo, ale te kilogramy tak się rozłożyły, że nie wiadomo gdzie się podziały, a przyszczy - zero, mimo ze w przeszłości miewałam do nich tendencję. Nie martw sie na zapas. Jeżeli jesteś osobą, która dbała do tej pory o swój wygląd, dbaj także o niego w czasie ciąży, a nie zauważysz różnicy w poczuciu własnej atrakcyjności, a Twój mąż/partner zwariuje na Twoim punkcie. Brzuszek bywa podniecający, praypomina facetowi o jego męskości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majaga mam takie same wątpliwosci jak ty rozumiem cię w 100%. ale chce bardzo mieć 2 dzieci kiedys i wiem ze nie urodze naturalnie tylko przez cesarskie ciecie. wahałam sie długo i jestem zdecydowana na to. Sama ważyłam 4500 po porodzie a mój narzeczony prawie 5 kg:) kobiety w mojej rodzinie miały bardzo cięzkie porody. Dlatego bede miała cc i nikt ani nic mnie nie przekona. chcę uniknąć traumy z porodu. 3maj sie bedzie dobrze - jesli twój meżczyzna chce miec dziecko przemysl. Dojrzejesz, jestem prawie w twoim wieku i tez myslałam kiedys ze nie bede miała dzieci bo niektóre kobiety w ciazy sa ohydne. Ale wiele jest ślicznych i seksi i zadbanych. Ja taka bede. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×