Moj facet a raczej chyba juz byly jest smieszny!!!!

Co prawda jestesmy teraz daleko od siebie bo w innych krajach,ale on mi pisze po poltora tygodnia,gdzie sie wogole nie odzywal ze za mna teskni i ze byl zajety...I co ja mam z taka swinia zrobic??!!

To normalne, ale radzę OLAĆ! :D

debil

taka świnia może być trudna do przetrawienia, lepiej psom na pożarcie........ jeśli chodzi o odległość - to im dalej od siebie tym bardziej się kochają........

no ale to nie jest chyba normalne,bo mogl chociaz napisac (nie mowie juz ze codzienne) smsa przed pojsciem spac,jak bylam u niego to tak robil codziennie a jak wrocilam do swojego kraju to prosze co robi...

rzuć drania co się będzie facet męczył :P

i dlatego nie bawie sie w zwiazki na odległosc... w zasadzie rozne miasta to juz dolina... co dopiero kraje...

wiesz, no faceci robią zazwyczaj różne rzeczy i cięzko sie dopatrzyć jakiegoś sensu. a jeśli Ci na nim nie zależy to daj sobie spokój i odstaw go w zapomnienie....... albo pośmiej sie z niego..... a tak serio to trudno zrozumieć czasami facetów, ale wiesz, jest takie powiedzenie - czego oczy nie widzą tego sercu nie żal..... może odwykł od Twojego widoku i trochę zapomniał..........

jak to facet bedzie sie meczyl??:o

nie bądź głupia - jakby mu zależało, to by się odzywał. Nie trać czasu - zbierz swoje zabawki i poszukaj innej piaskownicy. powodzenia

chociaz prawda jest taka ze on pracuje od 9-22 od poniedzialku do soboty...ale ma wolna niedziele i to nadal nie tlumaczy go z tego ze mogl wieczorem napisac...:o Chyba naprawde go zostawie...

A tak... on pracuje, a ty odsawiasz już fochy że cie nie szanuje, ma cie gdzieś. I nazywasz go swinią choć sama nie jesteś lepsza. Takie traktowanie sprawy jest nie na nie na miejscu. Najpierw z nim porozmawiaj a potem słuchaj ludzi z kafeterii co ci radzą go rzucić. Rusz głową kobieto, chyba że masz jakieś naście lat, albo siano w głowie i wypucowane pazury zamiast mózgu. Pozdrawiam Więc zapomnij o nim, po co ma się meczyć z taką "kobietą" :O

moze tak...On poltora tygodnia temu zmienil numer,probowalam do niego sie odezwac na ten stary,ale nie odpowiadal...nie przyslal mi zadnej wiadomosci z nowym nr itp....Wiec nawet nie mialam sie jak z nim skontaktowac!!Pomyslalam ze pewnie chce to zakonczyc,tylko szkoda ze nie odwazyl mi sie tego powiedziec...

rzuć drania :o

moze mial kogos przez ter poltora tygodnia kogos na boku tak poprostu....

Tak sobie możecie gdybać, że może to, a moze tamto :P Sama piszesz że pracuje długo, ale ty myslisz tylko o sobie :P Bo facet do laluni nie zadzwonił... jelsi zminił nume to widocznie miał powód, potrzebuje do pracy, a nie śle sms-ów bo widocznie nie może, np. słuzbowa komórka. Trudno coś czasem zrozumieć?

nie ma zadnej sluzbowej komorki...w pracy tez czasami siedzi i sie nudzi,wiem bo bylam u niego nie raz...prowadzi kafejke internetowa i sprzedaje komorki...to wcale nie jest taka ciezka praca,poza tym to jego sklep wiec wydaje mi sie ze na smsy przed snem mial napewno czas,tylko poprostu zapomnial o mnie

sama juz nie wiem co robic...musze sie zastanowic...teraz niech on sobie poczeka...:o