Jesienna deprecha ???

Drogie panie, może macie na to jakiś sposób? Objawy co roku te same: smutno, zimno i źle, najgorzej wieczorami, gdy jest ciemno i nie można opanować płaczu w poduszkę bez powodu :( Po 2-3 tygodniach mija... Próbowałam z tym walczyć, nic nie pomogło, więc co roku postanawiam przeczekać, ale strasznie się męczę :( W tym roku przyszło wyjątkowo wcześnie...takie uczucie rozbicia, że by się człowiek najchętniej zawinął w koc i przeczekał tak do następnego lata :( Ma ktoś tak? Jak sobie z tym radziecie?

nie mija mi od 5 lat mniej wiecej.Ciesz się , że tak krótko.

Wyjeżdżam do Maroka albo Tunezji (chyba że starcza kasy na Zimbabwe) w pażdzierniku-listopadzie, a nie jak pospólstwo w lipcu, kiedy i u nas ładnie

ale na cąły rok się nie da:o

jak ci brakuje slonca idz na solarium-serio, obracaj sie w optymistycznym towarzystwie, staraj sie myslec pozytywnie, moze jakies zajecie, jakies cwiczenia yhm:) pozdrawiam;:*:*

Ankarra ja też tak mam, pociesza mnie to, ze pod koniec wrzesnia jade do ciepłego miejsca ale to tylko na 2 tygodnie :( a tu cała zima przede mną.W czercu byłam w ciepełku bo maj mnie tutaj juz dobijał pogodą i mysłałam, ze nigdy nie bedzie ciepło. Lipiec był piękny, wszyscy umierali z duchoty a ja byłam rześka i miałam dobry humor bo kocham słońce. Moim marzeniem jest mieszkać gdzieś daleko od Polski w ciepełku....Meksyk np. Mam jeszcze nadzieję, ze wrzesien bedzie cieply i z malą ilością deszczu :) Nienawidzę zimy!!!!!

Mam podobnie, z tym, że nie płaczę może, ale nachodzą mnie smutne myśli z gwizde, sybirskiego wiatru w tle. Wtedy na siłe staram się myśleć, co jest fajnego w jesieni, np. że będą orzechy, które uwielbiam, że będzie można iść na spacer do ładnego parku i szeleścić liśćmi, że są gruszki i sliwki, że można na grzybki pojechać. Gdyby nie to, że po jesieni jest zima, byłoby całkiem nieźle. Czyli - głowa do góry, jesień nie jest taka najgorsza, zima jest gorsza ;) Acha, czekolada dobrze mi robi :)

Myślałam, że jestem sama z takim humorem, ale widać więcej ludzi ma taką depresję związaną głównie z pogodą. Ja też przepłakałam prawie co drugą noc przez cały sierpień i nie wiem czy to przez pogodę czy to zasrane życie :o

z pogodą bo sierpień przedwcześnie zakończył nam lato :O wakacje się w zasadzie skończyły wraz z końcem lipca.

dupa mnie boli