Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grzesiek27

Szczerze.Czy warto być dla kobiety bardzo dobrym???

Polecane posty

Gość grzesiek27

powiedzcie mi szczerze czy warto być dla kobiety bardzo dobrym,ja byłem i zostałem zraniony jak diabli ,dwa lata zmarnowane:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna kobietka
warto, ale nie dla każdej. Jedna rozpozna wartościowego mężczyznę, inna będzie takim gardzić bo potrzebna jej będzie twarda ręka. Ja kiedyś spotykałam się z mężczyzną, który był miły ale nie potrafiłam się w nim zakochać, dopiero jakiś czas później dostrzegłam że ma dobry charakter, że troszczy się o bliskich, i że przy tym nie jest jakimś oszołomem. Zdobył mnie swoją dobrocią i miłością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bardzo dobrym. Trzeba być normalnym. Nie może Cię zabraknąć, gdy ona Cię potrzebuje, lub gdy potrzebuje Twojej pomocy. Trzeba być miłym i szanować drugą osobę (mówię o obu stronach) ale nie wolno się za nią uganiać, wyręczać, usługiwać na każdym kroku. Czasem trzeba dać tej drugiej stronie szansę , żeby też się postarała. Trzeba to umiejętnie wyważyć, chociaż to trudne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek27
ja oddałem wszystko co miałem i dostałem za to kop w twarz a to boli. nie rozumię tego kobiety same tworzą potworów tak traktując

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmmmmmmmmmmmm
jak facet bedzie sie zachowywał jak tresowany piesek i latał wszedzie na kazde zawołanie, ciagle potakiwał i płaszczył - kobieta straci do niego szacunek i zacznie traktowac jak szmate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to też nie tak. Ale wiele jest kobiet, które lubią skurwysynów i wtedy taki cudowny, dobry chłopak nie ma u niej szans. Ale na szczęście są też kobiety, które bardzo doceniają to, że mężczyzna potrafi się starać, dać coś tej drugiej osobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek27
nie chodzi ze np ja latałem za nia jak pies..ale bylem troskliwy dobry i staralem sie byc zawsze kiedy mnei potrzebowala mimo ze dzielila nas spora odleglosc ja zawsze bylem,az nagle kupa zapewnien wyjazd i rozstanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grzesiu mi tego nie musisz mówić, bo to nie działa tylko u mężczyzn. Ja też starałam się być dobra, zawsze byłam gdy byłam potrzebna. I też dostałam po głowie :P więc to nie reguła. Teraz jestem w związku, bardzo się z partnerem kochamy, szanujemy, pomagamy sobie wzajemnie i jest cudownie. Więc po prostu trzeba znaleźć taką osobę, która to doceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grzesiek27
masz racje Listku,gdzies jest odpowiednia osoba a ta co skrzywdzila kiedys zycie odda podwojnie, a ty Puciu moze keidys zrozumiesz, ludzie sa ludzmi niewazne czy kobieta czy mężczyzna każdy ma uczucia i mozna go zranić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzesiek27------> Jeżeli oboje partnerzy dają z siebie tyle samo, to warto. Jeżeli jedno daje a drugie tylko bierze wtedy nie warto. I zawsze ale to zawsze trzeba mieć świadomość że jest się nie tylko dla partnera ale i dla siebie. Tzw. zdrowy egoizm jest....no własnie zdrowy.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michu
te co lecą na tzw skurwysynów jak to ktoś ujął są debilkami do potęgi n-tej, no ale one wolą facetów macho... to dla nich takie męskie jak dostaną od nich po twarzy czy on je oleje....:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa85
tez dostalam kopa w twarz;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morświn.
Można dla kobiety być dobrym ale dla takiej która jest już w tobie zakochana i potrzebuje takiego traktowania. Wcześniej jednak należy ją trochę "sponiewierać" aby zobaczyć czy warto z nią być na stałe i czy jej na nas zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nazywałabym tego aż tak dosadnie Michu. Z obserwacji mogę stwierdzić, że są to po prostu dziewczyny bez silnej osobowości, trochę zagubione, które nie mają zbyt wielkiego poczucia własnej wartości. To trochę smutne, ale one muszą czuć silną rękę, muszą wiedzieć, że mają blisko siebie kogoś męskiego. Te właśnie nie doceniają takich dobrych, wartościowych chłopaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111111
Warto być! mój mąz jest dla mnie właśnie taki dobry czuły kochany troskliwy ale problem w tym ze nie wyszystkie kobiety potrafią to docenić!!!!!ja bardzo doceniam starania mojego męża i tez staram się być dla niego taka jaki on jest dla mnie życzę Wam wszystkim powodzenia w szukaniu odpowiednich połowek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morświn.
No, tak nie przesadnie tylko trochę - ze dwa razy yebnąć z ręki i kopem poprawić. Potem chodzi jak w zegarku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morświn.
------------->Sygryda córka wikingów "Sponiewieranie" należy odczytać wprost, dokładnie to co to słowo oznacza. Swoim traktowaniem doprowadzić aby czuła się przy nas źle, ale nie na tyle źle aby mogła odejść, była niepewna i sama przestawała "grać". Poza tym naprzemienne przyciąganie i oddalanie uczuciowe jej od siebie, czasami niech sobie popłacze w samotności. Po zmianie postępowania na lepsze kobieta dobrze pamięta ten okres i czuje się jak w raju w porównaniu z tamtym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morświn.
Można jej też trochę naubliżać i wytknąć braki w urodzie i niedostatki w rozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w miłości jest jak w tango - robisz krok do przodu, ona do tyłu; ty do tyłu, ona do przodu...... jeno trza uważać coby w jedną stronę się nie zapędzać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morświn.
To naprawdę działa, tylko po sponiewieraniu najlepiej nie wypuszczać jej z domu dopóki nie ochłonie - żeby nie uciekła :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie są wolni, a zerwanie związku to żadna zbrodnia. Takie jest życie i już. Każdy ma do tego prawo i nie wilno nikogo za to źle oceniać. Twoja dziewczyna miałą prawo rozstać się z Tobą, gdy poczuła, ze nie jest to to na co czeka. I to dobrze, że tak zrobiła. Bez względu na to jacy jesteśmy dla drugiej osoby nie możemy wymagać od niej, żeby była z nami tylko z tego powodu. Szczególnie jeśli to nie małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morświn.
Spadam bo za dużo tu podszywaczy.🖐️ Nie należy tak postępować z wszystkimi kobietami ale tylko takimi, które tego potrzebują. Niektóre przy bardzo dobrym zachowaniu cały czas nigdy się w danej osobie nie zakochają. Do dobroć jest może i miła ale ludzi nie pociąga, chyba że takich po przejściach i z doświadczeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morświn jesteś chory
przecież kobieta w ogóle człowiek, który pozwala sobie na takie traktowanie jakie Ty nazywasz "sponiewieraniem" nie ma szacunku dla siebie samej/samego, TY chcesz być z kimś kto nie szanuje siebie? bawi Cię to? masz poczucie przewagi? widocznie sam nie masz zbyt dobrego mniemania o sobie i szukasz kobiety która by podbudowała ci samoocenę poprzez ponizenie samej siebie... zastanów się sam nad sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morświn.
No, oczywiście potem się kupuje jakąś różę na bazarku, albo czekoladę i już jest zadowolona, wręcz wniebowzięta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×