Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amaal

nie masz ochoty na zbliżenia ze swoim partnerem?

Polecane posty

Gość amaal

na pytanie z topicu czesto odpowiadam tak. cholera czy cos ze mna nie tak? czasami sie zastanawiam czy ja nie czuje jakiejs odrazy do niego...czasami to nie lubie sie calowac bo on np sie za bardzo slini. innym razem bardzo lubie i chce zeby sie to przerodzilo w jakis ostry sex.generalnie nie mam czesto ochoty na sex, on za to moglby ciagle, a ja odmawiam, bo nie chce robic tego gdy naprawde nie mam ochoty. on wtedy mysli, ze juz go nie kocham...a niedawno sie zareczylismy.jestemy razem prawie 5 lat, mieszkalismy razem prawie rok. wydaje mi sie, ze z tego przyzwyczajenia wypalila sie we mnie ta iskra szalenstwa. on nie moze tez zrozumiec, ze ciagle pytanie czy sie pokochamy mnie wkurza, bo jak bedziemy chcieli to przeciez to wyjdzie spontanicznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaal
dodam jeszcze, ze wplyw na moje zniechecenie moga miec sytuacje typu: on pyta przyjedziesz dzisiaj do mnie?to moze sie pokochamy?wtedy wiem, ze on ma na to ochote i ze bedzie mnie namawial a ja sie tylko zastanawiam czy ja bede miala ochote i sie denerwuje i czy sie nie wkurzymy na siebie jak ja odmowie.takie sytuacje dzialaj na mnie negatywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeeeju
czuje się jak bym czytała o sobie :( jesteśmy ze sobą 4lata.. i podobnie jak u Ciebie nic nie działa na mnie bardziej zniechęcająco jak świadomość że on znowu CHCE :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaal
moze jeszcze dodam, ze to moj pierszy partner taki zyciowy i sexualny, ale nie jest mi z nim zle. nie wiem skad to sie bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaal
no i przez te zblizenia i ze jest pierszym facetem zastanawiam sie nad slubem...przyjelam oswiadczyny, ale mimo tego boje sie, ze kiedys moge zalowac, ze nie mialam zadnego innego faceta, zadnego porownania. ale to byla wstawka nie na temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez cos powiem
to chyba normalne dziewczyny, wszytskie chcemy zeby wychodzilo spontanicznie i zeby miec wrazenie, ze on jak nas widzi to chce nas tu i teraz a nie ze sobie planuje, ze dzis .. chce mu sie seksu ..okropnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzonamałżeństwem
u mnie jest to samo, on jest przystojny, seksowny, świetne ciało ...i co z tego , w ogóle mnie nie kreci, nikt mni nie kręci, oziębła jakaś jestem, szleństwach z mojej strony to dla niego abstrakcja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez cos powiem
faceci nie moga zrozumiec niekktorych rzeczy: ze ma to wychodzic tak jakby mialo o NIC nie chodzic... mam racje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzonamałżeństwem
oni chyba muszą mnieć wszystko pod kątrolą, na wypadek gdyby coś nie wyszło (z ich strony oczywisćie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaal
do tez cos powiem pewnie ze masz racje. jak on ciagle che to ja nawet nie chce wyskakiwac z inicjatywa bo mnie to nie kreci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaal
chociaz ja miewam takie chwile, ze mam ochote na pozycje 69. jest to bardzo bardzo rzadko, ale przynajmniej wtedy on to naprawde docenia i jest zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze to nie ten facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez cos powiem
wiesz co- powiedz mu prosto z mostu- bo im tak trzeba- ze masz ochote ale bez nalegania z jego strony, bo wtdy ja tracisz - nie ma elemenntu zaskoczenia - ORAZ ze nie masz szansy sama zrobic mu niespodzianki i wyjsc z inicjatywa ... moze skapuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaal
to co zrobic z takimi facetami ktorym sie ciagle che? ja mojemu tlumacze, ze z sexem to nie moze byc jak z zakupami. jutro o 18 idziemy na zakupy=jutro sie pokochamy najlepiej ok 22...niby rozumie, a jednak sie nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaal
bede sie starala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaal
jeeju jestes jeszcze? napisz jak jest u ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana mężatka
;] kurde dlaczego facetom zawsze się chce....kurde oni zawsze tyko myślą o seksie, ja się do niego przytulam a od razu mnie obmacuje i myśli że z tego będzie sex.... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milllla
ja mam troche podobnie, nie zawsze mam ochote wtedy kiedy mój facet pare razy się zmusiłam aby się kochać, ale źle się z tym czułam i wszystko mu powiedziałam co i jak jest a jak ja bym chciała aby było i on na szczęście wszystko zrozumiał i teraz jest cudownie nie wiem czy kotś mnie rozumiał, jakoś mało jasno to napisałam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz sie balam...
ze jestem jedyna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaal
milllla napisalas calkiem jasno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zrozumiałam
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaal
do juz sie balam... jak u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja jestem ze swoim prawie 4 miesiace i on juz chce sie kochac a ja nie jestem na to gotowa....tez mi sie nie chce, ale rozumiem go.......on ma 28 lat a ja 21....i wiem ze chlopak ma potrzeby....ale jak narazie nie moge mu tego ofiarowac, tym bardziej ze w ogole nie mam na to ochoty.....:) Ale na szczescie on to rozumie....i tylko sie pyta, czy chce sie piescic,,,,,,oczywiscie moja odpowiedz- nie mam ochoty, ostatnio naweet nie chce mi sie calowac, tez nie wiem co sie ze m,na dzieje,....to za szybko chyba te zniechecenie, tym bardziej ze na dluzej wyjezdzal za granice....ehhh....nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milllla
:) oczywiście nie wprawadził tego w życie od razu, bo to w końcu facet ;) ale teraz sam mi przyznaje że widzi różnice w tym jak jest, a jak było no i że woli gdy ja jestem zadowolona i on czuje że naprawde mam ochote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zrozumiałam
a czy Wasi faceci też tak mają,że rnao jeszcze się dokaldnie nie przebudzą a już chca się kochać?:-oBo moj tak ma,tzn,spimy razem,on zawsze wstaje wczesniej,ja jeszcze spię,on juz sie przebudizl,ja che jeszcze pospac a on zaczyna mnie obmacywac,calowac itp.A ja rano jestem kompoletnie nieprzytomna,seks jest otania rzecza na jaka mam ochotę po przebudzenu:-oMoja libido zwieksza sie poznm wieczorme lub noca w wtedy moj facet chce spac i nici z seksu,choc mam ochote:-(Za to rano on jest strasznie pobudzony,ja starsznie spiaca,godze sie na sek rano ale ten seks o poranku wcale nie sparwia mi przyjemnsci:-oCzy Wasi faceci tez rano mają tak wielka ochote na seks???ja rano muysze wstac,rozbudzic sie,wziasc prysznic,umyc zeby,kawa,sniadanko,musze sie po prostu rozkrecic i dopiero moge myslec o seksie a nie tak od razu po przebudzeniu:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaal
nawiaze do wyjazdu za granice, on wyjechal na miesiac a ja nie tesknilam...rozmawialismy przez tel, ale nie bylo mi zle bez niego. to chyba nie powinno tak byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaal
moj ma dokladnie tak samo jak budzi sie obok mnie od razu mu stoi i chce sexu! odmawiam. tak z rana? nie dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaaaaaaaa
ja mam tak samo....wstaje o 5 i zaaczyna mnie calowac i obmacywac a mni eto denerwuje bo ja chce spac!!!!ale juz tak nie robi bo go okrzanilam...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystko zrozumiałam
moj tez sie budzi ze wzwodem i te od razu,z samego rana chce sie kochac a ja wtedy jetsem komletnie oziębła,nie mam ochoty nawet na pieszcozty i pocalunki rano:-oPoranny sek to nie dla mnie, ciagu dna,wieczorem,w nocy,kiedykolwiek spontaniczny owszem tak ale nie rano!!!:-oAja juz myslalm ze tylko ja rano nie mam ochoty na seks i pieszczoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×