Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pseudonimy-

Utrzymujecie kontakt ze swoimi BYŁYMI ???

Polecane posty

Gość pseudonimy-

Jak w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkaaaaa
nie,a po co????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż....
ta ostatnio mój kontakt skończył się niespodzianie w łóżku ... itak 3 razy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimy-
Bo sie zastanawiam do czego to prowadzi, moj mnie zostawil w sobote a pisze smsy zwraca sie nadal per Misiek, Slonce...Przyzwyczajenie do diabla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkaaaaa
no i po co,nie ma sensu.jezeli sie z kims rostaje,to dlatego ze ta osoba mi nie odpowiada, to po co wciaz utrzymywac z nia kontakt.nie rozumiem,a moze po to wyladowac z nim w lozku jak ta powyzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż....
'ta powyżej' się z tym zgadza.;) to była 'miłość mojego życia'. Nie mogłam wyrzucić go z głowy. Łóżko mnie wyleczyło. Nie chcę mieć zapchajdziury, tylko Faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimy-
No tak ale czasami popelnia sie bledy...zle decyzje...nie wiem czy tymi slowami chce mi dac cos do zrozumienia , napisal mi przed chwila ze lubi tak do mnie mowic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkaaaaa
ja wiem ze jak bym sie spotkalo to tez pewnie wyladowala z nim w lozku,dlatego nie utrzymuje z nim kontaktu i dobrze mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż....
kitkaaaa to czasem jest jakiś sposób co nie zabije to wzmocni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohh..ohh.........
zdecydowanie nie utrzymywać kontaktów. z jednym utrzymywałam to do niego wróciłam a z drugim utrzymuję i się sexuję. lepiej się rozstać i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż....
choć robisz lepiej...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
Boże broń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkaaaaa
ohh..ohh......... dlaczego mowisz zeby nie utrzymywac,a samo robisz inaczej.nie rozumiem????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też Aśka
Z moim byłym rozstałam sie 6 lat temu.Po rozstaniu jeszcze przez 1.5 roku chodzilismy do jednej klasy w LO. Więc jakieś minilane kontakty utrzymywaliśmy, ale dosłownie minimum. Teraz na nowo utrzymujemy kontakty. Jestem w stałym szczęśliwym związku od prawie 6 lat, za rok wychodzę za mąż. Panowie (moj były i obecny) się znają. Ostatnio spotkaliśmy się we trójkę przypadkiem a potem on zaproponował spotaknie w pubie, przyniosł zdjecia swojej córeczki, na koniec wiczoru pojawila sie jeszcze jego żona i odwieźliśmy ich do domu. Czyli.... można jakoś utrzymywać kontakt, ale potrzeba czasu na to by wszystkie "gorące" emocje się wypaliły (kiedyś go nienawidziłam, teraz po prostu go lubie). Chyba zaprosimy go na nasz ślub (to zaproponował mój przyszły mąż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitkaaaaa
ja bym nie mogla spotykac tylko po to zeby sie ....jezeli sex to tylko z osoba ktora kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ohh..ohh.........
bo człowiek uczy się na błędach mam nadzieję że mój następny facet już będzie tym ostatnim. a wcale nie powiedziałam że nie kocham mojego byłego. po prostu nie możemy razem być .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatakaja
ja jestem ze swoim bylym... o ironio - szczesliwa jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcde edfg
ja ze ze swoim ex kilka dni temu uprawialam sex!! zerwalismy ze soba kilka lat temu, wtedy bylo tylko buzi buzi, bardzo mi na nim zależało jemu na mnie ale jakoś tak wyszło. Dziwne wtedy było tak idealnie, samo uczucie, czysto a taraz szybki numerek .... lubie go ale wiem ze nic z tego nie wyjdzie, ale fajnie sie przytulic do kogoś o kim sie wie ze kiedyś zależało mu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Utrzymuje, przyjaźnimy się w czwórkę, tzn. mój mąż i jego żona także:). No nie przyszło to tak od razu, kontaktowac zaczęliśmy się rok po rozstaniu zupełnym przypadkiem, ale nic już po rozstaniu miedzy nami nie zaszło jeżeli chodzi o seks bo chyba miałabym niesmak:o Jako para się nie sprawdziliśmy, jako znajomi jeździmy razem z rodzinami na wspólne wakacje i dosyć często się widujemy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja utrzymuje kontakt z moimi bylymi, ale tylko tymi, ktorzy sa tego warci.... bez przesady, nie potrafilabym podejsc tak do zycia, ze z kims przez kilka lat dzielilam wszystkie troski i szczescia, a tu nagle mam kompletnie o nim zapomniec....tym bardziej ze nie rozstalismy sie z jakimis chorymi slowami na ustach typu \" pier....sie\" albo cos podobnego... chociaz przyznam, ze nie kazdy jest tego wart;) dlatego ja utrzymuje tylko z dwoma:) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nawet nie wiem, czy mój eks żyje... tym sposobem mogę mieć nadzieję, że rozwalił się gdzieś na drzewie i już nikomu w życiu krwi nie napsuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie nie :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety muszę
mamy dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sati...
owszem,utrzymujemy kontakt ze sobą .Ja i mój mąz goscimy go u siebie on zaprasza nas do siebie,raz nawet spalismy u niego ( teraz mieszka 50 km ode mnie) i u jego dziewczyny.Ilekroc przyjeżdża do rodzinnego domu odwieda nas i jest super :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cichosza
a ja utrzymuje i zostalismy przyjaciolmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja utrzymuję, jesteśmy może jeszcze nie przyjaciólmi, ale kumplami tak, chodzimy na piwo, na spacery, często rozmaiwamy... Trochę czasu musiało minąć zanim znowu mogliśmy na siebie patrzeć;) ale teraz wszystko zmierza w dobrą stronę, cieszę się bo to oprócz tego, że fajny facet to jeszcze bardzo interesujący człowiek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimy-
Maninn a masz pewnosc ze zadne z Was nie czuje czegos wiecej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nacc
Ja na razie nie potrafie, za bardzo mnie skrzywdzil, za duzo swinstw mi zrobil. Moze za pare miesiecy, lat, jak bede umiala mu to wybaczyc i przestane go kochac. Jako kolega jest ok, jako chlopak - beznadziejny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pewność:)Od rozstania minęło duuużo czasu, przez prawie rok nie mieliśmy żadnego kontaktu ze sobą. Teraz on jest już z inną dziewczyną a ja... no mam kogoś innego na oku:) i wiem, że on nie byłby z dziewczyną ot tak, bez uczucia. To taki typ romantyka idealisty, obecnie chyba już na wyginięciu... Rozmawialiśmy o tym i nie chcemy wracać, po prostu oboje uważamy, że osoby która miała tak wyjątkowe miejsce w życiu nie można wykasować tak zupełnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×