Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosia21

Papierosy!!!pomocy!Zobacz

Polecane posty

palacej kolezanki coreczka : 2 kg , 3 tyg w szpitalu, niedokrwistosc ja ( moja mama nie palila, tata tak) 2,5 kg, astma ,alergie, czeste zapalenia oskrzeli, anginy, krotkowzrocznosc reguly nie ma, ale po co narazac swoje wlasne dziecko!!! napalisz sie w zyciu kobieto !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szyt........ słonko, z mężem też wpadka:) planowaliśmy za dwa trzy latka:) oj rymło mi się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie o samą prace tylko o rodzaj pracy mi chodziło, ale jesteś zbyt tępa żeby załapac. właśnie przez ciebie robie nadgodziny w pracy(16) ale pracuje w swojej firmie wiec idę bo nikt mi za nie nie zapłaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co ci nie pasi w jej pracy
?????????? przeciez nie nalewa paliwa do dystrybutora tylko siedzi pewnie na kasie i odbiera pieniądze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oł noł! to była ironia ze kurwy pracują w nocy. kawa na ławe bo inaczej sie nie odczepą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szyt.....zgadzam się z toba w zupełności :) ja pracowałam do ostatniego tygodnia przed porodem (recepcja), natomiast kumpelę która była barmanką od pierwszego dnia namawiałam na zwolnienie - woiadomo dym, hałas, nocne godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka 26
Ej dziewczyny co wy to tylko " flaki i sluz " nie ma sie co przejmowac :) Podziwiam glupote ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wogóle to zeszłyśmy z tematu:) Gosia 21 - na pewno urodzisz piękne, zdrowe dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
z tymi flakami i śluzem to musiał byc podszywacz-niemozliwe,zeby kobieta coś takiego napisała :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka 26
Przeczytaj jej wszystkie wypowiedzi to nie bedziesz miala watpiwosci ze to ona a nie podszywacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Palenie w ciąży jest czynnikiem ryzyka wystąpienia tzw. nagłej śmierci łóżeczkowej dziecka (dzieci matek palących nie powinny zasypiać na brzuszku). Palenie w ciąży sprawia, że dziecko rodzi się z gorzej rozwiniętymi narządami np. układu oddechowego. Dzieci matek palących w okresie ciąży mają słabszą odporność, przez co częściej zapadają na różne choroby, np. układu oddechowego czy zapalenie ucha środkowego. U dzieci matek palących w okresie ciąży częściej rozwija się astma oskrzelowa. Palenie przez kobietę w ciąży prowadzi do kontaktu mózgu jej nienarodzonego dziecka z nikotyną. Dlatego u tych dzieci mogą wystąpić po porodzie objawy głodu nikotynowego (tak jak u palaczy rzucających palenie). Takie dzieci mogą więc urodzić się z objawami zespołu odstawienia nikotyny: są bardziej płaczliwe, niespokojne, gorzej śpią, mają zaburzenia funkcji przewodu pokarmowego. Na całe życie pozostanie u nich zwiększona tolerancja nikotyny. W przyszłości łatwiej uzależniają się od palenia papierosów – częściej niż dzieci matek niepalących stają się palaczami.NIC DODAĆ NIC UJĄĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOŻE JESZCZE TYLKO TO Kobieta paląca tytoń w ciąży powoduje, że: jej dziecko nie otrzymuje wystarczającej ilości tlenu, który jest potrzebny do prawidłowego wzrostu i rozwoju, rozwijające się w jej łonie dziecko jest zmuszane do kontaktu z prawie 4.000 substancji chemicznych, w tym 40 rakotwórczymi, które są zawarte w dymie tytoniowym, dziecko rodzi się znacznie mniejsze i podatniejsze na choroby wieku niemowlęcego i wczesnodziecięcego w porównaniu z dziećmi, których mamy nie palą, zwiększa się ryzyko komplikacji w czasie ciąży: samoistnego poronienia, porodu przedwczesnego, krwawień z dróg rodnych, łożyska przodującego, przedwczesnego odklejenia łożyska lub pęknięcia błon płodowych, a także ciąży pozamacicznej. palenie przez matkę w ciąży znacznie zwiększa ryzyko urodzenia martwego dziecka, wczesnej śmierci noworodka lub zespołu nagłej śmierci niemowlęcia (tzw. śmierci łóżeczkowej). Najbardziej negatywnie na rozwój płodu wpływa zwłaszcza palenie w ostatnich 2 miesiącach ciąży. Korzyści wynikające z rzucenia palenia przez kobietę w ciąży: Jeśli kobieta paląca tytoń zrezygnuje z tego nałogu w pierwszej połowie ciąży, a najlepiej w pierwszym trymestrze ciąży (tzn. pierwszych 3 miesiącach), to ryzyko niskiej wagi urodzeniowej u dziecka, wcześniactwa, krwawień poczas ciąży lub martwego płodu będzie podobne jak u kobiet nigdy nie palących. Nawet jeśli rzucenie palenia przez matkę nastąpi w 30 tygodniu ciąży istnieje szansa na wyrównanie przez dziecko swojej wagi urodzeniowej. Jeśli kobieta pali po porodzie i jednocześnie karmi dziecko piersią to dochodzi do przekazywania wielu trujących substancji z dymu tytoniowego wraz z pokarmem matki. Do pokarmu przechodzi np. nikotyna, powodując u dziecka występowanie okresów niepokoju, bezsenności, wymiotów, biegunek, a także niefizjologiczne przyspieszenie pracy serca i zaburzenia krążenia. Niemowlęta wdychające dym z papierosów wypalanych przez ich matki bądź ojców, 2 razy częściej zapadają na poważne choroby układu oddechowego (zapalenia płuc, oskrzeli, górnych dróg oddechowych). Poza tym palenie papierosów przez rodziców w istotny sposób zwiększa ryzyko wystąpienia astmy oskrzelowej u dziecka, a także przewlekłego zapalenia ucha środkowego, które jest główną przyczyną głuchoty w wieku dziecięcym. Istnieją także dowody na związek palenia tytoniu z innymi poważnymi chorobami, np. białaczkami. Ponadto dzieci przebywające w środowisku dymu tytoniowego (np. z domów, gdzie palą ich rodzice lub inni domownicy) częściej chorują na nieżyty żołądkowo-jelitowe oraz gorzej rozwijają się umysłowo. Według badań wykonanych przez jedną z amerykańskich organizacji zdrowia wynika również, że dziecko kobiety palącej może przysparzać w przyszłości więcej problemów wychowawczych niż dziecko kobiety niepalącej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO autorki....czy jeszcze chcesz coś wiedzieć na temat palenia w ciąży????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przy porodzie
i tak yjdzie czy palilas -po kolorze lozyska!!! nie zdziw sie jakpolozne i lekarze beda cie troche gorzej traktowac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka25
Szkoda słów...jeżeli ktoś jest dumny z tego że pali w ciąży...nie wiem co powiedzieć. Brak silnej woli...ja go mam, paliłam kilka lat przed ciążą, ale jak się dowiedziałam że będę mieć dziecko rzuciłam, skręcało mnie, okropnie mi się chciało palić...nie pale do dziś, moja córeczka ma 15 mies. bardzo się cieszę że mi się udało, gdybym paliła a moje dziecko byłoby chore nie wybaczyłabym sobie tego, że świadomie naraziłam dziecko na utrate zdrowia. Bez obrazy dla nikogo, ale jeżeli ktoś uważa że palenie w ciąży nie przeszkadza dziecku to jest najzwyczajniej na świecie niedouczony. Jest 21 wiek, szkoda że jest taka ciemnota... Gosia21 wiem że Twój problem jest wielki, dobrze że masz świadomość tego, ale sama musisz podjąć decyzje, może mąż albo ktoś z bliskich pomoże Ci przetrwać najgorszy czas, potem jest lepiej. Ja powiedziałam sobie że jak skonczę karmić wrócę do palenia, a teraz nie chcę. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o lele
Znam tylko jedno dziecko matki, ktora palila w ciazy i teraz maly ma 2,5 roku cierpi na nadpobudliwosc( jest pod opieka poradni specjalistycznej). Autentycznie nie usiedzi sekundy na d.., to rozleje kawe, tam podrapie plyte, zaden normalny czlowiek nie wytrzyma w jego otoczeniu. Jego matka palila tez karmiac piersia, ale teraz ma takiego kopa, ze glowa boli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o lele
Dodam, ze ten sam chlopczyk przez caly pierwszy rok zycia cierpial na chroniczne biegunki i otrzymywal lekarstwa dla dzeici powyzej 2 roku zycia, co zas z kolei konczylo sie zaparciami.. Istny obled!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja paliłam...
waga: 3800 g wzrost-długośc- 56cm 10pkt. w skali Agpar. Moj syn nie choruje, dobrze się rozwija, nie mia ł żadnych objawów po urodzeniu, o których była mowa ( np. drażliwośc, częsty płacz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to dzieciaczek ma po prostu cholernego fuksa... a to mu loterię zafundowałaś, jakbyś z dzieckiem w ruską ruletkę grała!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Www.dziecko-info.com, pytania do eksperta: \"Mam pytanie jakie skutki może mieć palenie (ok 20 papierosów dziennie) na rozwój płodu, jakie mogą być tego następstwa i czy wskazane jest niezwłoczne zerwanie z nałogiem, czy można nadal palić, a jeżeli tak to w jakich ilościach ? Agata, 30 Marca 2001 W ciąży PALIĆ NIE WOLNO !!!!! Pacjentkom, które mają trudności z zaprzestaniem , czyli tak zw. rzuceniem palenia proponuję żeby oczami wyobraźni wizualizowały sobie własne malutkie dziecko skurczone , chudziutkie z \" petem\" w buzi zamiast smoczka ! Tyle bowiem dostaje wraz z krwioobiegiem przez łożysko nikotyny, jednej z najgorszych trucizn - ile wchłonie ich matka podczas palenia , tak jakby matka i dziecko palili więc wspólnie!!!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Kobieta, która pali w trakcie ciąży może spowodować wystąpienie poważnych zaburzeń w rozwoju płodu. Dziecko w łonie matki rośnie wolniej, rodzi się niedorozwinięte, często z poważnymi zaburzeniami oddechowymi. Wady rozwojowe mogą nawet spowodować śmierć niemowlęcia. Szkody, których doznały, będą wpływać na jakość ich przyszłego życia. Nie tylko dotyczy to rozwoju fizycznego, ale i intelektualnego.\" (www.tvp.pl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Palenie tytoniu w ciąży stanowi duże zagrożenie dla prawidłowego rozwoju płodu. Może spowodować poronienie lub też stać się przyczyną powstania wad rozwojowych u płodu. Dym tytoniowy zawiera wiele toksycznych substancji tj. związki węgla, smołę, nikotynę, które poprzez krążenie matczyno-płodowe przenikają do dziecka i kumulują się w jego krwi. Dzieci kobiet palących duże ilości papierosów w czasie ciąży zazwyczaj rodzą się o wiele mniejsze aniżeli wynikałoby to z wieku ciążowego. W ciąży dochodzi do tzw. hipotrofii płodu, co znaczy, że dziecko jest mniejsze i waży mniej niż powinno a także rozwija się niesymetrycznie. Zdarza się, iż dzieci palaczek rodzą się z tzw. zespołem ponikotynowym. Zwiększone jest również ryzyko porodu przedwczesnego, nieprawidłowego położenia płodu, przedwczesne oddzielenie łożyska i innych patologii. Nierzadko może dojść do zaburzeń łożyskowych, mogących doprowadzić do niewydolności łożyska będącego niebezpiecznym stanem zagrażającym nawet życiu płodu. U dzieci palaczek częściej obserwuje się nadpobudliwość, obniżoną odporność, zwiększone ryzyko alergii, gorszy rozwój jak również częściej zdarza się śmierć łóżeczkowa.\" (www.forumginekologiczne.pl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"W czasie ciąży i karmienia piersią przeważająca większość kobiet powstrzymuje się od palenia. To znaczy, że zdają sobie sprawę z konsekwencji nałogu. Niestety, aż 30 proc. palaczek zatruwa własne dzieci jeszcze przed narodzeniem. Czy są aż tak pozbawione wyobraźni? Odporne na wiedzę? A może byłyby zdolne np. wstrzyknąć swojemu maleństwu arszenik? Ależ skąd! One są tylko tak bardzo ubezwłasnowolnione przez nikotynę. Dlaczego tej zbrodni nikt nie ściga? Zapiekli obrońcy życia żądają surowych kar za aborcję. Nie słychać natomiast, by ktokolwiek chciał karać za powolne zabijanie z użyciem kwasu cyjanowodorowego, amoniaku, arszeniku, butanu, chlorku metylu, chlorku winylu, formaldehydu, smoły, metanolu, tlenku węgla, nitrozoamin, fenoli i kilkudziesięciu innych substancji zawartych w dymie tytoniowym. A przecież ta zbrodnia – zatruwanie płodu dymem przez palącą matkę - jest niezaprzeczalna i bezdyskusyjna. Gdy ciężarna zaciąga się dymem, tętno płodu natychmiast skacze ze 130 do 180 uderzeń na minutę. Czy tak obciążone w zarodku serce ma szanse na normalny rozwój? Mały bierny palacz jest nie tylko zatruwany, narażany na kontakt z rakotwórczymi substancjami, ale również otrzymuje wraz z krwią mniej składników odżywczych i o 25 proc. mniej tlenu. Stan przewlekłego niedotlenienia nie pozwala rozwijać się właściwie. Noworodek bywa niedożywiony. Waży o 200–300 g mniej niż dzieci rodziców niepalących albo przychodzi na świat jako wcześniak, a zatem: jest słabszy, występują u niego zaburzenia układu sercowo-naczyniowego i przemiany materii, miewa kłopoty z oddychaniem, bo jego płuca nie są w pełni gotowe do podjęcia swej funkcji, może mieć wady wrodzone, czasami nagle umiera (tzw. nagła śmierć łóżeczkowa często wiąże się z nałogiem rodziców). Paląca ciężarna naraża także siebie i musi się liczyć z dużym ryzykiem: poronienia, przedwczesnego porodu, przedwczesnego odklejenia się łożyska i pęknięcia błon płodowych, urodzenia martwego dziecka. (...)\" (www.poradnikzdrowie.pl)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola22
Nam na wykładzie z położnictwa. pani profesor powiedziała, że jezeli ktoś nałogowo pali, i zajdzie w ciąże, to lepiej jest nie rzucać palenia nagle i gwałtownie, ale odstawiać papierosy powoli w miare upływu czasu. Podobno to jest bardziej korzystniejsze..Ile z tego prawdy nie wiem, mówie tylko to co słyszałam od doświadczonej i wykształconej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiadomo, że dziecko może urodzic się chore czy niedorozwinięte nawet u kobiety, która nigdy w zyciu nie zapaliła nawet jednego papierosa. Ale jesli palicie w czasie ciąży, a potem dziecko urodzi się chore, do końca zycia będziecie sie zastanawiać, czy to przypadkiem nie Wasza wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hiougbiviy
Lola, a ja czytałam coś co zaprzecza tej rewelacji. Poszukaj w necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola22
do: hiougbiviy Na ile to jest prawda, ja tego nie sprawdzałam, bo mnie to nie interesuje na razie, to nie były moje słowa, ja je tylko zacytowałam. Kazdy ma swój rozum, i zrobi tak jak uważa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papiero...
Ja sama rzuciłąm palenie w 2 miesiącu ciąży ale moja teściowa paliła w obu ciążach. Mój mąż urodził się zdrowy i ważył 4,5 kg. A jego siostra jest droba i chorowita więc nie ma regóły. Ja niestety jestem cały czas truta teraz przez mojego męża i ijak nie mogę go przekonać żeby rzucił albo ie palił przy mie...Kretyn!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANEA0101010
PATRZE I CZYTAM I TERAZ DOPIERO WIDZĘ JAKA BYŁAM GŁUPIA JAK KAŻDY MI MÓWIŁ ŻE PAPIEROSY W CIĄŻY SZKODZĄALE MÓWIŁAM TO GŁUPIE GADANIE ,NAWET NIE WIEDZIAŁAM ŻE PAIEROSY KAWA CZY ALKOCHOL MOGĄ SIĘ PRZYCZYNIĆ DO ŚMIERCI ŁOŻECZKOWEJ.uRODZIŁAM ZDROWEGO SYNECZKA 6.03.2010 SUPER SIĘ CHOWAŁ I ROZWIŁAŁ 6.05.2010 POŁOŻYLIŚMY SIĘ SPAĆ I JUŻ SIĘ NIE OBUDZIŁ.Teraz czytam te wszystkie artykuły ale jest na własną głupątę za póżno tak mi ciężko z tym zyć!!!Apeluje do wszystkich matek w ciąży naprawde nie palcie!!!Nigdy w to wcześniej nie wierzyłam chociaż mam jeszcze jednego synka który ma 2.5roku i też chowa się bez zażutów.Teraz została tylko pustka smutek i żal do siebie że przyczyniłam się do śmierci własnego dziedzka!Nigdy sobie tego nie wybacze;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja palilam. Jestem w 4 miesiacu ciazy i nie pale dopiero od ok poltora tygodnia. Nie wiem czemu przestalam palic. Samo wyszlo, bo im bardziej sie staralam rzucic tym bardziej mi to nie wychodzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×