Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość buhahahahaha

Co oznacza przegrac zycie ?

Polecane posty

Gość buhahahahaha

To znaczy, ze CZEGO w zyciu mi brakuje ? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśłi nie wiesz co to znaczy, to znaczy że w tym momencie - zadając to pytanie - przegrałeś swoje życie! schowaj sie do szafy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahaha
mam prace, kase, mieszkanie, samochod,zwiedzilem polowe swiata, kochajaca osobe obok siebie, to CZEGO mialoby mi brakowac, zeby powiedziec,ze mam przegrane zycie ? ;) zdrowie tez w miare :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahaha
Wiecie czego mi tylko brakuje....kutasa :( przegrałem życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahaha
cos mi sie robie fajna lektura, ale ja pytam na POWAZNIE !!!! Nie wiem czemu ktos potraktowal to pytanie jako cos zabawnego :o Czego trzeba w zyciu doswiadczyc by uswiadomic sobie, ze przegralo sie zycie ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja nie mam NIC - pracy, kasy, mieszkania , samochodu, nigdzie prawie nie byłem, nigdy nie mialem dziewczyny i nigdy nie cieszylem się życiem, ze zdrowiem nie jest najgorzej ale ciągle mi cos dolega... TAK - przegralem swoje zycie... Ale wydaje mi się że REINKRANACJA istnieje - widac tak musi byc... w następnym życiu będzie lepiej... może... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co takiego
ZDROWIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nineas
Wiesz co. dziwne pytanie, jezlei bylo na powaznie. Przegrales zycie to znaczy, ze w pewnym momencie swojego zycia rozumiesz, ze gdybys cos kiedy zrobil inaczej, to teraz bylbys szczesliwy i nie ma juz odwrotu od tej sytuacji. Kiedy cale zycie zycie czemus poswiecasz a nagle okazuje sie ze to bylo poswiecenie bez sensu i nic nie warte. I wiele innych przypadkow. Nie rozumiem po co takie pytania zadajesz? Ciekawi cie jak to jest? ja na twoim miejscu cieszylabym sie, ze niemusisz posuwac sie do takiego stwierdzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 26latka
Ja mam 23 i nic nie mam...oprócz ukochanego psa:classic_cool: tez przegrałam życie...ale wiem ze to moja wina... poddalam się i przestałam walczyć o cokolwiek:( Do autora- lepiej abys nie wiedział co oznacza przegrane życie:) Przegrane to takie gdzie juz nic sie w nim nie wygra;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mi się robi
sluchaj, a ile tego życia tak naprawdę skosztowałeś/aś? 20 latek?.. 25?.. to jest tak, jakbyś po paru minutach stosunku powiedział/abyś "Ooo, nigdy nie będę miał/a już orgazmu! Nigdy mi się nie uda!" to jest malutki odcineczek Twojego życia, więc, i tak masz już dużo czas by zacząć wygrywać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy ty przed
przegrac życie to znaczy siedziec na kafe, bo tu głowa sie ryje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahaha
Mylicie sie - przegralem niejedna bitwe, ale tez wygralem wojne ;) zycie to ciagle pasmo walk do ktorego najwazniejsze jest podejscie i ustosunkowanie.Znam smak porazki i przegranej, ale rowniez wiem, ze cale zycie walcze SAM ZE SOBA by byc lepszym...walcze ze swoja pycha, powoli zmieniam sie, widze swoje wady i zalety ALE....... k....wa, wciaz czuje, ze czegos mi brakuje, tylko nie potrafie tego nazwac CO to jest ? ! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mi się robi
znaleźć siebie?..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahaha
jestem niespokojnym duchem, lubie wszystkiego sprobowac,doswiadczyc, ale ciagle mam na wzgledzie, ze TO najlepsze jeszcze sie nie wydarzylo, ze wszystko przede mna a czasem zastanawiam sie, czy czegos nie przegapilem w zyciu ?! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pycha .......
Cię rozpiera, a rozumku troszku by się przydało, ale tego nie kupisz za żadne pieniądze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahaha
to prawda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś mi się robi
a już miałam nieśmiałą nadzieję na normalną rozmowę... :O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przegrane zycie to uświadomienie sobie, że zaistniało coś co sprawiło, że nasze życie nie będzie takie jakie powinno być. My musimy mieć świadomość tego. Najczęściej winę ponosi sam czlowiek, ale nieraz okoliczności. O przegranym życiu można mówić wtedy kiedy nie zrealizowaliśmy czegoś w porę, a póżniej już na to za póżno np.kobieta z instynktem macierzyńskim odkładająca macierzyństwo w nieskończoność, bo robi najpierw karierę zachoruje na chorobę, która uniemożliwia urodzenie dziecka/rak/będzie do końca życia miała świadomość przegranej. O przegranym życiu mówią tez ci, których okoliczności zmusiły do strasznych czynów np.żołnierze do zabijania. Powstało mnóstwo filmów o syndromie żołnierza walczącego w Wietnamie. Okrucieństwo sprawiło, że już życie nie jest takie jak mogłoby być. Natomiast przegrane zycie w ustach kafeteriuszy, którzy maja jeszcze wszystko przed sobą brzmi zabawnie i raczej można by tak żartobliwie nazwać kafeterię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×