Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Margaret Ka

...jestem w TRUDNYM ZWIĄZKU bo KOCHAM...

Polecane posty

Chcę zaprosić na to forum wszystkie panie, ktore sa w trudnych zwiazkach. Sa i chcą być. To wazne. Zapraszam te, ktore jak ja: - kochaja i sa kochane - nie chca konczyc zwiazku - potrzebuja czasem wsparcia i wygadania sie bo bliscy albo o zwiazku nie wiedza albo nie zrozumieja. Ja zwiazalam sie z księdzem i mam nadzieje ze nasza sytuacja niedlugo sie wyprostuje, ze bedziemy wreszcie razem, ale poki co musi byc jak jest. Zaraz znajdzie sie ktos kto powie ze sa topiki o X. Wiem, wiem.. Jeden prawie padl juz i nikt tam nie zaglada, a drugi okupuja nieszczesliwie zakochane nastolatki. Piszcie... Moze uda nam sie razem pokonac trudnosci :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po slubie...
bedziesz sie nazywac Margaret Ksiedzowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A czy ty przed
Kolejny fałszywy klecha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam kolezankę, ktora tez zakochala sie w chlopaku pozostajacym w klaszorze juz 10 rok po swieceniach kaplanskich. Chlopak opuscil klasztor i sie zwiazali slubem cywilnym. Droge zycia zakonnego wybieraja ludzie bardzo mlodzi, po latach ich wybory sa czesto zachwiane. Nie oceniam tego, bo czlowiek jest tylko czlowiekiem, choc jesli jest pewny swojej drogi, to nie pozwoli sobie na rozwazanie innych mozliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po slubie...
przynajmniej chłopak był uczciwy, to sie mu chwali. Ale ksiądz, co łamie sluby i celibat powinien zrobic ze sobą porządek albo do cywila odejść. Żaden ksiądz nie powinien stawiać w tak beznadziejnej sytuacji dziewczyny, z którą utrzymuje potajemny związek,to jest podłe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Asiu_2 ze napisalas i dziekuje za zrozumienie. Wiele osob uwaza ze odejscie od meza czy zony jest czyms naturalnym, zwykla pomylka... nie ta osoba i juz. Ksiadz ma byc nieomylny. Jedna decyzja = jedna droga. Ja takze nikogo nie oceniam. Kazdy z nas jest kowalem swojego losu, jednym jest latwiej, innym mniej. Dlatego zalozylam to forum. Pozdrawiam :) ps. Jak robi sie kwiatki i emotikonki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po slubie....
ech... autorko, to o Ciebie tu chodzi dziewczyno! Szanuj się i dbaj o siebie! piszesz , ze jesteś w związku... jakim związku? no jakim ? i co to dla Ciebie oznacza? Nic dobrego, moja droga, nic dobrego... niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem w trudnym związku
ale bynajmniej nie z księdzem;) w trudnym związku z facetem o trudnym charakterze no i sama łatego charakteru też nie mam....tak tak trudne sytuacje, słabości, strachy, niedojrzałość i wielka niechęć do tego by wreszcie dojrzeć- to nasze problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylkopytam
A ja ponownie zaczynam zwiazek z moim eks ktory rozpadl sie z powodu braku czasu i znowu zaczyna sie ten sam problem.Wiem ze obojgu nam zalezy ale nei wiem czy dam rade znowu czekac tygodniami na spotkanie POMOCY!!!!!!!!!!1111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pisze
Margater Ka ---> doprawdy Twoja bezczelnosc jest porazajaca:O jestes w 'zwiazku' z ksiedzem i zakladasz o tym topik, jakby bylo czym sie chwalic:O idz dziewczyno lepiej do Kosciola, modl sie o laske nawrocenia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsaasasd
" tak sobie pisze"- ona ma się modlić? niech ksiądz się modli- o ile mu na tym "nawróceniu" zależy... w ogóle celibat to przezytek i b. niezdrowy pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak sobie pisze
no ok, niezdrowy, ale facet wiedzial w co sie pcha:O az tu przyszla jedna zakrecila tyleczkiem i co? wszystkie obietnice, przysiegi skladane Bogu trach?:O zaloze sie, ze jeszcze jest starszy duzo od niej:O ona mloda powabna a on stary zgnusnialy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze najwiecej ( jak zwykle) maja do powiedzenia osoby ktore nikt o zdanie nie pyta... ale liczylam sie z tym. Kiedys jak juz na prawde nie bede miala nic do roboty zaloze dla was forum: \"swieci i nieskalani\" a poki co posluchajcie RM... tam znajdziecie ukojenie i rzesze bratnich dusz... :) Moze faktycznie to forum nie jest potrzebne... bo oprocz mojego wszystkie zwiazki sa idealne.. hmmmm W kazdy razie probowalam. Pozdrawiam wszystkich Nie-Az-Tak-Idealnych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziwiam Cie Margaret
to musi byc trudne... Ale ja facet jest odpowiedzialny to bedzie wiedzial co robic. W koncu kazdy moze sie pomylic. Trzymam za Was kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleeeńka
"związek z księdzem" . Myslę, ze ten zwrot jest sam w sobie zaprzeczeniem. Wiem co mówię bo temat nie jest mi obcy. bynajmniej zbyt bliski. Możesz napisac ile macie lat? I czy on planuje zrezygnowac z kapłaństwa? Bo jeśli tak...to nie wiem czy jest to powód do aż takiego zadowolenia. Musisz wiedzieć, że on zawsze w jakiejś części będzie "nie dla Ciebie" , że zwsze mu będzie czegoś brakowało i wiecznie będzie poszukiwał...będzie pustka.... i tylko dziewczyna ogromnie wyrozumiała, łagodna, delikatna, cierpliwa i zdecydowanie wytrwała może tę pustkę- nie wypełnić - ale załatać. Ciężka to droga. A do tego - jeśli jesteś osobą wierzącą to na zawsze zamkniesz przed sobą drzwi do Boga, do spotkania w Nim w eucharystii , co myślę,że może jeszcze nie teraz ale gdy będziesz starsza będzie miało ogromne znaczenie. Ale sama wiem, ze zdne mądre wywody i rady i tak nie zmiienią Twojej decyzji czy nastawienia. Mam nadzieję ,że to nie jest tylko z jego strony fascynacja kobiecym ciałem , ale miłość. Księża i ich spoób postępowania jest inny niż zwyczjnych facetów. Mają inne wizje, wizje które nam mogą się wydawać niedorzeczne. Kochają również uczucie bycia uwielbianym (chodź nigdy snie powiedza,że tak jest).... a przejście do "cywila" już tego nie zapewni, co może mieć również na niego nieznaczn wpływ. Czyli chcę powiedzieć że zycie świecie i codzienne zmagania mogą pokazać, ze to nie jest ten ideał, którego kochałaś. ALe no cóż... za miłość nikt nie karze.... na szczęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różyczkaa
rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różyczkaa
Rozumiem Cię Margaret doskonale. Sama przeżywam podobny problem. Nie planowałam zauroczyć, zakochać się w x - samo tak jakoś wyszło. Nie jest mi łatwo, jest wręcz ciężko. Trzymaj się - jutro będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna taka miła dziewczynka
jestem w trudnym związku, on ma cieżki charakter, daje mi popalić, ale jestem z nim bo go uwielbiam, bo mam pokłady cierpliowści. 3mam kciuki za Margaret i wszystkie dziewczyny, którym w miłości nie jest lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Rozyczko! Ja ostatnio bardzo zapracowana jestem. Nie mam na nic czasu. Po urlopie trudno wraca sie za biorko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×