Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolina79

czy on myśli o mnie poważnie???

Polecane posty

Gość karolina79

mój chłopak który jest młodszy ode mnie 2 lata, wczoraj podczas rozmowy oświadczył mi że nie jest jeszcze gotowy na małżeństwo.Powiedział że bo się że ja wkońcu porusze ten temat i chciał mnie uświadomić zawczasu. Jestem jego pierwszą dziewczyną, nie myślałam też o hajtaniu się, więc dlaczego on mi to powiedział? zrobiło mi sie przykro, bo teraz nie wiem czy on mnie naprawde kocha:((( Co o tym myślicie, proszeo jakieś mądre wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie myśli o Tobie powaznie
ma Cie za dziewczynę od seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile macie lat
i jak dlugo jestescie razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina79
ja mam 27 on 25 a razem jesteśmy 7 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to bieda
bez sensu ten związek - odpuść go sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tak sam od siebie
zaczal o tym mowic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Księżulo
I ma rację chłopak. 7 miesięcy to w sumie krótko na dobre poznanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Księżulo
ale na to nie ma reguly ile jest sie ze soba zeby o tym rozmawiac czy nawet podjac decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina79
rozmawialiśmy na nasz temat, bo ja płakałam i on powiedział że sie bał że będe przez niego płakać,więc zapytałam sie czemu niby miała bym płakać przez niego a on na to że nie jest gotów na małżeństwo a domyśla sie że ponieważ ja jestem starsza to bym juz chciała miec rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale on teraz nie jest gotowy
ale nie powiedzial, ze nigdy by nie chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina79
ja mu odpowiedziałam, ze nie myslałam jeszcze o małżeństwie bo mam jeszcze kilkarzeczy do zrobienia i że myśle ze to za wczesniej by o tym myśleć bo trzeba sie najpierw dobrze poznać a on odpowiedział że to w sumie nie ma reguły.Więc kompletnie juz nic nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę że się dojrzale zachował, że tak powiedział, nie oszukuje Cię, powiedział co myśli i co czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj tez tak mowil
przez cale 7 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina79
no tak powiedział szczerze, ale to chyba oznacza że nie myśli o nas poważnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina79
poradzcie jak powinnam w tej sytuacji sie zachować??? dziś bedziemy rozmawiać na temat naszego związku a mi to nie daje spokoju i chce do tego tematu wrócić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytaj sie
czy np za kilka lat chcialby wziasc slub i jak dalej sobie wyobraza wasz zwiazek, bo przeciez zwiazek ma do czegos zmierzac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina79
kiedyś coś wspominał ze hajtnie sie koło 30 , ja jednak myśle ze gdyby był mnie pewny to by mówił inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nieraz ma sie pewnosc
po kilku latach a nieraz wystarczy kilka mc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 miesięcy to jak dla mnie za krótko żeby coś na pewno powiedzieć. w ty momencie to chyba powinnaś sobie odpowiedzieć na pytanie czy wierzysz, czy czujesz, czy chcesz rozwijać z nim związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoll
Facet nie jest taki głupi. Pisz, co chcesz, "że jeszcze nie myslisz o małżeństwie", ale sądząc po twojej ( histerycznej ) reakcji tak naprawdę tylko o tym myślisz. Facet chciał Cię trochę "wystudzić".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina79
ja wiem co czuje,inaczej nie wchodziłabym na to forum. Mam jednak wątpliwości co do jego odczuć skoro z góry daje mi do zrozumienia że nie myśli o małżeństwie, gdyby sie wahał to nic by o tym nie wspomniał a tak to daje mi jasno do zrozumienia żebym nie liczyła na to. Czy nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina79
nie myśę, no może w przyszłości pewnie bym chciała jak każda normalna kobieta, ale on sam poruszył ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina79
czyli mu nie zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska
tez myślę, że uczciwie cię uprzedza, próbuje wystudzić, jak to napisał karoll, (choć pozostałą część jego postu mozna sobie odpuścić) myślę, że chce byc z tobą, czyli zależy mu, ale nie tak bardzo, żeby teraz myśleć o tobie jako o przyszłej żonie i cokolwiek ci obiecywać na przyszłość, co oznacza, ze w przypadku zerwania nie chciałby usłyszeć: przeciez mówiłeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam kolegę, który po 5 latach nie był gotowy. Zerwali. Niektórzy nie są gotowi nigdy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zależy mu. Ale nie na małżeństwie. Albo nie w najbliższej przyszłości z tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny bede kolejna
moja dedukcja jest taka- nie mysli o tobie - na rzie- jako o zonie ... jest dobrze jak jest ...a co bedzie dalej to ie wie ... zaniepokoilo mnie to- ze nie ma reguly- swiadczy o tym chyba - ze jakby chcial, to moze juz by myslal... ale z facetami nigdy nic nie wiadomo, moge sie mylic anjelepij zapytaj wprost- jak widzi przyszlosc waszego zwiazku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psyttt
daj sobie spokoj. mam podobnie i chyba tez odpuszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o czym wy mówicie
Chyba jesteś niepoważna jeśli sądzisz że facet który zna cie tak krótko będzie myślal o ślubie..wydaje mi sie że problem leży gdzie indziej że to ty boisz sie staropanienstwa i dlaczego zaczynasz o ślubie i męczysz chlopaka nie potrzebnie. On jest w porządku ty przystopuj..!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×