Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bede wytrwala

Bede wytrwala i nie napisze do faceta

Polecane posty

Nika - nie ma za co:) ciesze sie, ze Ci sie podobalo. ja tez generalnie bylam zolza, tylko niekiedy m cos odbija.. ;) Autorko - wiesz co, jednak mi sie wydaje, ze po klotni trzeba ze soba pogadac, bo takie \"ciche dni\" chyba nie sa zbyt zdrowe. jesli czujesz sie zle z tym co mu powiedzialas, to najuczciwiej bedzie przeprosic.. glupio ze ma taki stosunek:\"i tak bedziesz przepraszac\". to chyba dobrze, ze chcesz go przeprosic :/ powinien to docenic. to normalne,ze ludzie czasem mowia glupie rzeczy w zlosci, ale wlasnie dzieki temu slowku mozna wiele naprawic. nie wiem jak to zrobic, zeby nie pomyslal, ze chcesz jedynie nawiazac kontakt. moze napisz mu po prostu \"przepraszam, nie powinnam sie tak zachowac\" i juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zalamuj sie tak... Ty juz zrobilas co nalezalo, a teraz jego ruch.. jesli mu zalezy, to sie odezwie. wiem, ze w takich chwilach takie pocieszenia niewiele daja, ale pomysl,ze w koncu wam sie ulozy. a kiedy przejdzie mu zlosc i znowu staniecie sie zakochana parka, to bedziesz mogla stosowac zozlowate zasady kiedy tylko bedziesz miala ochote :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaJedna26
hej dziewczyny! Prosze,blagam jak mozna dotrzec do tej ksiazki "Dlaczego mezczyzni kochaja zolzy?". Mozna to gdzies w sieci poczytac??Pleeeaaasssee!! Nie mieszkam w Polsce i trudno byloby mi dotrzec do niej! U mnie oki.Wczoraj jak postanowilam to zrobilam: napisalam mu smsa,ze jak nie wroce za pozno od kolezanki to zadzwonie,ale bylo pozno;) nio i nie dzwonilam.Wydaje mi sie ,ze mogl do mnie dzwonic ok 20:30 na stacjonarny(ma zastrzezony nr),ale mnie nie bylo. Ale dzis do niego zadzwonie, bo nie bede przesadzac,ale zadzwonie z nowa niespodzianka w stylu zolzy:):):) Ciekawe jak zareaguje:) W koncu sie wkurzy i zerwie ze mna kontakt, ale na razie nie robi na mnie to wrazenia...nio to do pozniej:)pozdrowionka dla wszystkich wytrwalych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziwczyny!weszłam na ten topik bo spadł mi z nieba, hehe. Więc ja ostatnio też wykorzystuję sprytną technikę nie odzywania się za często do mojego faceta. Jest to spowodowane tym, że ostatnio nam sie nie układa a chcę zeby poczuł, że mi trochę nie zalezy i że o nim stale nie mysle...kurcze ciezko mi ale bardzo tego pragne by bylo tak jak kiedys. Teraz chce zeby sie dreczyl dlaczego do niego nie pisze i zeby zaczal o mnie zabiegac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula 21
Ja tez korzystalam z tej techniki ale ani ja ani moj partner dlugo nie moglismy wytrzymac bez odzywania sie do siebie.Chociaz mnie wkuzal swoim zachowaniem to pokochalam go tak mocno ze teraz jestem mezatka,szczesliwa mezatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula 21
Wyszlam za maz dosyc szybko, bo w wieku 21 lat i powiem wam jeszcze ze jako mezatka czasem jeszcze stosuje te technike i to dziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TakaJedna26 podaj mi maila to Ci wysle ksiazke:) ciesze sie ze wspieramy sie tak raze, tylko szkoda ze wtedy kiedy ja sie tego dopiero uczylam nie mialam gdzie zasiegnac porady i wcale nie bylam pewna czy dobrze robie. taka metoda prob i bledow :D Trzeba byc twardym a nie \"mientkim\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natia -- oby Ci się udało. kojarze cię z wielu topikow :) Mój facet zawsze, ale to zawsze gdy się pokłócimy, ui nie ważne, czy jego wina, czy moja, to on pierwszy pisze lub dzowni. bo wie, że ja jestem uparciuch nad wszystkimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszanelka
A ja zaraz zadzwonię do mojego mężczyzny. Chcę i już. :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monyka1
eh ja poczekam do 24 a potem juz sie odezwe zapytam co u niego i napisze co u mnie :( niemozliwe zeby nagle zapomnial przeciez ledwo miesiac sie znamy do tego nigdy nie widzielismy sie a zdazyl mi tyle cieplych slow powiedziec wiec nie wierze cos nie pozwala mu pisac lub dzwonic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrde i ja mam to samo
czesc dziewczyny :) nie wiem czy mnie jeszcze pamietacie, pisalam tu przedwczoraj. wlasnie wrocilam z dwudniowej delegacji. Jak postanowilam tak zrobilam tzn po 1 sciagnelam z netu te ksiazke co mowicie i przeczytalam na razie polowe, potwierdzilo sie to co wiem o facetach i zobaczylam ile bledow narobilam juz w ciagu tego miesiaca co znam mojego obecnego, wypisz wymaluj "mila dziewczyna" ze mnie :) ale tak bylo do wczoraj ;) po 2 to wytrwalam w postanowieniu nie odzywania sie pierwsza, wczoraj rano puscil mi sygnal, ja nie reagowalam, wytrzymalam jakies 5-6 godzin i tez mu puscilam, ale nic poza tym, wieczorem zadzwonil :) i porozmawialismy co tam u nas slychac, ogolnie i bez czulosci. I wiecie ja mam ciezko stosowac wszystkie zasady z tej ksiazki bo np my spotykamy sie jak na razie dosc rzadko, teraz jest czas ze co tydzien tylko w niedziele, i dlatego chocbym chciala to nie moge powiedziec mu ze jestem zajeta jak on proponuje spotkanie, bo wiem co bedzie... jak sie nie spotkamy w niedziele to bedziemy czekac nastepny caly tydzien, wiec niestety jak w niedziele mamy sie spotkac to rzucam wszystko :) nie dosc ze dzieli nas 150 km to jeszcze ja mam wyjazdowa prace, wyjezdzam ciagle na 2-3 dni, jeden dzien w domu i znowu, to jeszcze on jest bardzo zapracowany teraz, moze jedynie praca i duzo zajec ulatwiaja mi to ze on wie ze mam swoje zycie, i mowil juz cos ze jest zazdrosny, wie ze nocuje z kolegami w hotelach i ze dobrze sie bawie, fajnie miec taka prace :) jak pracuje to jakos mniej mysle o tym czy on sie odzywa czy nie, ale jak juz jestem po pracy i siedze w hotelu albo jak jestem w domu to mysle o nim bez przerwy. No ale nic, jak wczoraj wieczorem zadzwonil tak dzis juz sie nie odezwal i nie wiem czy mam na co liczyc jeszcze. Poza tym chcialam dodac ze ksiazka co polecalyscie jest swietna, tylko wg tego co przeczytalam boje sie ze za duzo juz bledow popelnilam zeby ratowac to co miedzy nami zaczelo sie rodzic, na razie zyje nadzieja ze jak sama zaczne sie zmieniac to da sie to uratowac jeszcze i nasze relacje beda takie jakbym chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmina_28
prosze powiedzcie skąd mozna sciągnąć te książke.. wczesniejsze wskazówki co do loginów nie działaja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrde i ja mam to samo
wlasnie czytam te ksiazke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmina_28
Martusiaaa---> własnie śdciagam... dziekuje .. gdyby cos nie grało to dam znać...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prosba
A czy ktos mi powie czy ta ksiazke mozna z neta sciagnac? czy trzeba ja wypozyczyc w bibliotece:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałam dołączyć do grona kobiet, które chcą wytrzymać ale chyba się spóźniłam ... Ja juz daję radę 11 dzień, co gorsza on również :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prosba
Dziewczyny powiedzcie mi czy macie juz ta ksiazke rozpakowana? bo ja nei mam tego programu do rozpakowania:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Prosba--> wyślij do mnie maila, albo podaj tu, a prześle rozpakowaną, Martusia i Mała Kobietka tez mają, wiec dawaj. Ps. Mój mail schowany za moim nikiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haneczka--> 11 dni??? to już chyba on Cie bierze na przetrzymanie i zaczyna się robić nieprzyjemnie :( Trzymaj sie jakoś i przede wszystkim znajdź sobie jakieś zajęcie!! To się tak nie może skończyć. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość G.
Unoszenie się ambicją i czekanie na to, że druga strona zrobi pierwszy krok to czysty debilizm !! Przewaznie jest tak, że ta druga strona też tak myśli, i co wtedy ?? koło się zamyka i można utracić coś bezpowrotnie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qrde i ja mam to samo
dziewczyny nie uwierzycie!!! dwa dni calkowitego nie odzywania sie z mojej strony i moj ksiaze zaczyna cos kombinowac na plus :) wlasnie do mnie zadzwonil i sie pyta czemu nawet sygnalu nie puszcze i czy myslalam dzis o nim :) juz cos go zaczyna niepkoic jak sama pierwsza nie dzwonie, bo ostatnio kilka dni pod rzad dzwonilam do niego od razu jak wchodzilam rano do pracy. a teraz przez 2 dni nic nie robilam i on juz zaczyna sie dopytywac hihi, chyba moj plan zaczyna dzialac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do G.--> najpierw przeczytaj wszystkie komentarze a pozniej sie wypowiedz:) widzisz my tu nie mowimy o unoszeniu sie o honorem tyo o tym zeby dac facetowi szanse sie wykazac. Z rguly to my pierwsze zawsze dzwonilysmy, wysylalysmy smsy i inicjowalysmy wyjscia poswiacajac wlasne zajecia. Ale teraz z tym koniec i dlatego nie odzywamy sie juz pierwsze, dajemy odetchnac i zatesknic za nami. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
G---> to nie jest unoszeine się ambicją, to zwykłe zachowywanie zdrowych proporcji oparte na psychologii mężczyzn, których zawsze pobudza polowanie i zdobywanie, a jeśli kobieta sama kladzie się mu na tacy...to nie ma żadnej frajdy. Poza tym trzeba też wiedzieć jak to wypośrodkować, zeby nie przegiąć w drugą stronę. Poza tym, zarówno jedna, jak i druga strona robi takie podchody, kiedy nie wie co myśleć i gdzie to wszystko prowadzi. Jasne, ze byłoby prościej porozmawiać, ale tak się składa, ze mężczyznom słowa mówiące o uczuciach ciężko przechodzą przez gardło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×