Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Znerwicowana istota

Myślicie,że człowiek jest w stanie zmienić się nie do poznania??

Polecane posty

Nie macie nadziei? Religia to wyjście z sytuacji. Zacznijcie wierzyć w cokolwiek. Nawet w różowe słonie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
no tak, tez myslalam o tym zeby zostac satanista;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
89- no to mnie pocieszylaś;) Czyli do końca życia będe się sama ze sobą i światem męczyła:o W sumie to poparłaś moje założenie, ze nie jest możliwe się zmienić:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dysleksja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
EEE Kalacha? To juz lepiej Buki z "Muminków";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
eee... nie bardzo ale kojarzy mi sie z "Kałachem";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kałach - bóg wojny. ;) Kalach to w D&D taki starożytny bóg (straszny jak niewiem co). Mam pomysł RPG jako terapia zmieniająca zachowanie (trzeba się wczuwać w role).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh.. ja kiedyś gruby smutas, interesujący się tylko tym jak sie upić potem zmiana szkoły, przeprowadzka, zupełnie nowi znajomi, schudłam 40kg (rodzina mnie nawet nie poznaje:P ) i dlatego tez charakter sie zmienia.. odzyskałam wiare w siebie, w swoją normalność, teraz chodzę na taniec towarzyski, kiedys nie nawidziłam języków obcych, teraz chce iść na germanistyke i etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 89
hmmm slyszlalam o RPG.. ciekawy pomysl. Ciekawe co na to autorka;) A tak w ogole to ja juz "spadam".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już w swoijm życiu zmieniłam też dużo ale chyba jestem okropnie oporna:o albo moj los być taką rozgoryczoną dziewczyną:( Wyglad zmieniłam prawie o 100% ale dalej mam okropne kompleksy:( A z charakterem to już sama nie wiem co jest prawdziwe we mnie a co wymuszone tak aby jakoś funkcjonować;) A co to za metoda RPG??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otwierasz umysł i udajesz kogoś innego. Możesz zmienić się w krwiożerczego półorka roztrzaskującego swoim wrogom czaszki ogromnym młotem. Musisz go dobrze udawać. Albo cyniczną i ironiczną zabójczynią z parą niedłącznych sztyletów przemykającą w mroku żeby zakraść się do zamku i ukraść diament wielki jak jajo. To taka gra. Na niby ale można się wyżyć i powygłupiać razem z innymi. Taka gra wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kadrandukan - dobre, dobre;) Ja w sumie od kilku lat udaje i gram kogoś kim nie jestem....I nawet udało mi sie w kilka rzeczy uwierzy i przekonać innych wiec niechcąca już korzystam z tej metody:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To normalne. Od urodzenia dzieci manipulują rodzicami udając. Jest taka piosenka \"Black Velvet\". Dobrze oddaje naturę człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stosuję \"Sekciarsie AA\". Zauwarzyłaś? Samo życie. Zaspokajam twoje potrzeby, a ty moje. Natura jest piękna. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×