Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hasan

Ty ją kochasz, a ona???

Polecane posty

Gość hasan
No wlasnie... Gdyby nie miala nikogo na 99% juz bysmy byli razem... Ale niestety... I co ja mam teraz zrobic? Nic juz nie zrobie, najwyzej moge zrobic ale palanta z siebie. Pisala mi,z ejzu mnie nie kocha, z ekiedys kochala, z enie mam szans, bo ten nowy jzu zbyt duzo dla niej znaczy. To ze bede sie narzucal nic niestety nie da, wyjde tylko na mieczaka... Ona jest w super sytuacji - ma jzu chlopaka, dobrze sie z nim czuje wiec za przeproszeniem gowno ja obchodzi co ja teraz czuje. Na pewno zyje w przekonaniu, ze ja zerwalem, ja stracilem i ja musze sie z tym pogodzic. Bo sami powiedzcie jesli ona pisze, ze chce dla niego zyc, to co ja mam powiedziec??? Ale z drugiej strony... Czy po 2 tygodniach juz mozna rzucac takimi tekstami? Czy mzona byc jzu pewnym takich rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo
hey, wiesz co? czuje tak samo, tylko w druga strone. bo moj facet wolal swoja fryzjerke, choc sie zapieral. a ja taka madra niby, po studiach, w sumie niezla partia... ale coz. fryzjerki gora! nie jestesmy razem 2 miesiace, choc to ja zerwalam, bo sie dowiedzialam od osob trzecich. teraz juz mi tak zle, ze sobie wyobrazam, ze moze on wcale z nia nie jest, ze moze mnie wciaz kocha... ale i tak sie nie odzywam, bo wiem, ze do mnie pewnie nie wroci, za dumny jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam tak samo
i jeszcze, co wazne, to ze ja zerwalam... teraz nie moge sie odezwac i dowiedziec jak jest, bo moge wyjsc na idiotke, jesli jest z nia. a tego nie zniose.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milk with honey
nie dawaj o sobie zapomniec, ja tez kiedys bylam w takiej sytuacji i udalo sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasan
W jaki spsoob to robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupuppupuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasan
Kurde jzu sam nie wiem co myslec... zastanawiam sie po co wczoraj w nocy dala mi gluchego, po raz pierwszy od 2 miesiecy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to za laska
co po miesiacu sie wielce zakochuje w innym jak to powiedziala? "za duzo dla niej znaczy"? rotfl takim paniom mowimy NIE!. Puscila sygnal bo sie najebala, nie wie czego chce uciekaj od takiej bo sie zameczysz. Napisz jej zeby wypierdalala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu odzywa się do Ciebie, bo chce żebyś o niej myślał, bada czy Ci jeszcze na niej zależy. Oczywiście to wcale nie oznacza, że jej zależy na Tobie. Moja eks też odzywała się do mnie przez parę m-cy po rozstaniu, a jak zaproponowałem spotkanie to odmówiła, bo \"mam chłopaka, który jest bardzo zazdrosny i nie mogę\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasan
Wlasnie o to chodzi, ze niepotrzebnie rozbudzila moje emocje tym gluchym... Chcialem nawet napisac, zeby tego nei robila, ale powiedzialem sobie, ze juz do niej nie bede pisal i tego sie trzymam. Pozniej jak debil czekalem jeszcze do polnocy na cos, myslalem, ze moze jeszcze raz pusci albo moze nawte cos napisze... Myslalem,z emoze zaczyna cos rozumiec, ale dzisiaj rano wchodze na gg i jej opis "Chce dla Ciebie zyc... (imie)". Jestem jzu na takiej hustawce, od skrajnosci w skrajnosc, raz sie ciesze, wydaje mi sie, ze nad wszytskim panuje, a za godzine juz jestem bliski zalamania. I tak pare razy dziennie. dzisiaj od rana co chwila patrze na komore czy nie puscila zadnego sygnalu... No walsnie, jak ostatni raz do niej pisalem dalem upust swojemu zdziwieniu, ze nasz 1,5 roku znaczy dla mniej niz dwa tygodnie z nowym. No wczesniej pisala, ze nie mam juz po co walczyc, bo za dlugo to trwalo (chodzilo jej chyba o przerwe), ze jest juz za pozno, ze ten nowy chlopak juz za wiele dla niej teraz znaczy i ze nie jest tylko chlopakiem na pocieszenie, tylko czyms wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To z nią po prostu jeszcze raz pogadaj i się upewnij czego ona w końcu chce. Ja sobie tej możliwości nie dałem i ciągle nie wiem czy moja eks jest z tym nowym tylko dla zabicia poprzedniej miłości, czy może faktycznie bardzo go kocha. Nie popełnij tego błędu co ja i nie czekaj w nieskończoność, bo się zamęczysz. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja porozmawiaj z nią, ..jeśli powie NIE, to nienazucaj się. postraja się zapomnieć. Pogadaj, bo póniej może być już naprawdę za późno:D Trzymam kciuki:Dpozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasan
Ona teraz nawte nie chce gadac, tz. jak na pocztaku tygodnia pisalem to nie chciala. Jak bedzie chciala to znajdzie sposob zeby zagadac. A poza tym przeciez sie dowiedzialem juz co o tym wszytskim mysli, napisala mi przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasan
Zapytalem jej chyba 3 dni temu w smsie, czy juz na pewno nie mam o co walczyc. Ona napisala, ze to prawda, ze za dlugo to trwalo, ze jest juz za pozno, ze ten nowy za duzo juz dla niej znaczy. No i sami powiedzice, co ja mam wiecej robic? Mam jeszcze raz zapytac? Bezsens, napisala juz wszystko co mialem wiedziec... A poza tym... niedlugo bede na jej 18-stce... dziwicie sie? Wyprawia ja razem z kolega, ktory tez wkrotce uzyska peloletnosc. Ide tylko dla swojego kolegi, ide na jego 18-stke. Nie wiem jak sobei dam rade, ale po prostu bede ja i jej chlopaka olewal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasan
Nie moglem wytrzymac i wkoncu napisalem do niej i zapytalem po co byl ten wczorajszy gluchy. Nie odpisala... Wiec powiedzialem, zeby wiecej tego nie robila, bo mnie to nie bawi. Podziekowalem z gory, dalem buzke i nara :D Wiec po co ten gluchy byl? Ma ktos jakis pomysl? Czy byl zuplenie przypadkowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bawi się Toba chłopie, bo widzi jak latasz koło niej jak kot z pęcherzem......... pogódź się ze stratą i już, miej choć trochę oleju w głowie i honoru............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Mario_
hasan, przeczytałem co napisałeś i wydaje mi się że w tej sytuacji to już chyba nic nie zrobisz. Ja mam nieco podobną sytuację do Twojej, ale od mojej byłej nie usłyszałem wprost żebym dał sobie spokój. Twoja była za to wyraźnie Ci napisała że to już koniec. Teraz to możesz tylko zamilknąć i urwać z nią kontakt. Jeśli zatęskni i coś się jej "odwidzi" to sama się do Ciebie odezwie. Wtedy będziesz mógł coś zrobić, bo teraz to tylko możesz się ośmieszyć. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasa
No niby tak, ale z dnia na dzien jest ze mna lepiej :-) Po prostu wychodze z takim wnioskiem, z enie byla mnie warta, swoj znalazl swojego, obydwoje sa siebie warci i niech sobie razem ebda jesli im jest dobrze :-) Powoli zaczynam sie smiac z tych ich banalnaych tekstow na gg: "Swiat sie na Tobie zaczyna i na Tobie sie konczy", "Dzieki Tobie moje zycie jest lepsze". Nie wiem dlaczego, ale mnie to smieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m with h
no i co koniec juz tej historii?? ( ktos mi ukradl pseudonim;/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hasan=kluzek
Nie koniec... ciag dalszy jest w innym temacie i pod inna ksywka, ta rozmowa na gg to wlasnie moj temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×