jak usunac te wloski???

Jak usunac wloski ktore rosna pod pepkiem??? wiecie o co mi chodzi? ta linia wloskow strasznie mnie denerwuje nie wiem czy mam ja wygolic czy nie bedzie jeszcze gorzej? na razie obcinam je nozyczkami ale szybko odrastaja. Co Wy robicie z nimi??? plis pomocy.

ja zaczełam golić a potem byla masakra - mocne i czarne, teraz musze je usuwać depilatorem bo ohydnie to wygląda :o

oj to nie bede golila:( a juz mialam taka ochote a moze kremy do depilacji cos pomoga?

Myślę, ze krem podziała tak samo, jak maszynka :( Ja wyrywałam pincetą, a teraz jest ich coraz więcej i przenoszą mi się na brzuszek :(

ja wyrywam pincetą i przecieram woda utlenioną jest w miare ok, ale mogłoby być lepiej jakies rok temu sobie kilka razy ogolilam maszynką, ale to był blad. mialam krostki a te włoski, eh ale to jescze ujdzie gorzej bo mam pełno włoskow wokól brodawek, to jest dopiero koszmar, tez usuwam pinceta, ale wrastają:(

"dry skin", mnie endokrynolog powiedziała, że włosków wokół brodawek nie wolno wyrywać, tylko co najwyżej przycinać nożyczkami!

a ja czytalam wlasnie,ze te mozna usuwac penseta..bo nic sie nie stanie jak te pare wlosokow wokol sutkow usuniesz..ja caly czas wyrywam co do brzucha....mam dluugi pasek..ale trudno nie ruszma go,jestem sztaynka i pogodzilam ise z tym ;/ ale czytalam,ze jak sie przetrze woda utleniona i nalozy mydlo to sie rozjasni... a moze porpstu je rozjasnic jakas farba albo woda utleniona??

"groosia", jest taki preparat do rozjaśniania włosków na ciele firmy Sally Hansen ;) U siebie nigdzie nie mogę go dostać, ale widziałam w drogeriach internetowych .

a wiesz moze ile kosztuje??? bo ja mam starszny problm z wlosami...WSZEDZIE :/

malutka a czemu nie wolno wyrywać, czym to grozi? mówla Ci cos ta lekarka? co mi to da jak je bede przycinac nozyczkami, i tak bedzie czuć pod palcem i widać je a jak tu karmić dziecko piersią?:O

nic sie nie stanie..jedynie ktorys czasami moze ci wrosnac...a ja i tak takie wydlkubje penseta... ta mala szczypulka jest sweitna..wejdzie wszedzie tam gdzie nie mozna czym innym :) z tego oc iwem to raczej nie nalezy z pieprzykow wyrywac...ale ja to rboe..bo niektore potarfia miec nawet 7 cm ;/ bleeeee

jaka szczypułka? chodzi Ci o pensete? ja z pieprzyków tez wyrywam, nic sie nie dzieje

tak o pensete :))) najgorsze jest to ze one i tak odrastaja;/

"groosia" to wietam w klubie:( Ja też mam koszmar z tymi włoskami...wszędzie :( Cen lasera dokłanie nie pamiętam ( jest topik OWŁOSIENIE założony przez Moneę, tam chyba były info na ten temat), ale tych zabiegów trzba zrobić dużo,więc raczej zdrowo szarpnie po kieszeni najpierw zapuszczać te włosy, bo muszą być grube i mocne (weż sobie tak chodź!), mogą zostać blizny, zero opalania i solarium itd. itd. Co do wyrywania z brodawek, to tak mi powiedziała endokrynolog, ale nie powiedziała, czemu? :(

no tak, odrastają mi po tygodniu a niektóre mi wrastają:( tylko, ze ja nie mam ich 2,3 czy 5, ale duzo więcej, koszmar:( a na dodatek jescze takie maciopkie dziurki po tych włoskach mi widać:(

no ja mam nogi owlosione gorzej niz faceci..ale nie stac mnie na laser gole.. ale mam recepte na taki krem znieczulaajcy ,wiec mam nadzieje ze wreszcie bede mogla uzyc depilatora... a co do brodawek..nie ma problemu z wyrywaniem tam..naprawde.. ja tak robie od kilku lat i nic mi nie ejst....

Mnie też nie stać na laser:( depilacji nie mogę wytrzymać ( a tych kremów znieczulających też powinno się raczej nie używać), kremy mnie denerwują, prawie wcale nie działają i ciągną po kieszeni, wosku boję się jak ognia i też golę, choć nawet nie mogę się dogolić:( Często zaraz po wyjściu z wanny wciąż czuć taką szczecinkę, ze masakra:( Myślę o paście cukrowej, skoro to taka rewelacja :) To chyba ostatnia nadzieja :(

Ja te wloski rozjasniam zwyklym rozjasniaczem do wlosow z Joanny chyba. Tak samo traktuje wloski na gornej wardze. Raz w miesiacu taki zabieg i jest ok :)

Słyszałam, że dziewczyny rozjaśniają normalnym rozjaśniaczem, ale boję się, że mógłby mnie podraznić. Chyba kupię ten specjalny Sally Hansen, w jakiejś drogerii internetowej.

Moja ostatnia nadzieją tez byla pasta cukrowa, ale niestety lipa:( Nawet sie nie bawilam w robienie jej, tylko od razu kupilam na allegro. Kompletna porażka, nie chcialo sie przyklejac, urywało a nie wyrywało włosków a przy tym bolalo/

mam rozjasniacz sally hansen i byłby wspaniały gdayby nie to ze odrosty widac juz po 3 dniach

ja ja

ja ja

dobre i to:) no wiesz, mi włoski odrastają nad ustami kilka godzin po depilacji:( do tego te krótsze, bliżej nosa nie łapią sie na wosk :( rano poprawiam wszystko pensetą... po bokach już NIC ni czuję, ale właśnie im bliżej nosa, tym gorzej, to chyba bardzo unerwione miejsce... za każdym włoskiem łzy:( Ja tez mam te ochydne włosiska na brzuchu... wokół brodawek... na dłoniach... na palcach... no i jeszcze wiecie gdzie... w kroku

według mnie nie powinnyscie wyrywac tych włosków, ja kiedys tez tak robiłam i teraz żałuję- bo sa ciemniejsze! poprostu zostawic je i az odrosną po jakiś 3 tygodniach rozjasnic. np zrobic okład codziennie przed snem najzwyklejszą woda utleniona trzymac taki okład ok 2-3 minuty pozniej posmarowac cytryna, na koniec zeby nawilzyc skure posmarowac to miejsce (na ktorym byl okład) zwykłym jogurtem

"ANAanaANAana" tego z wodą utlenioną i cytryną nie znałam :) Wypróbuję na bank :) Dawno temu robiłam takie okłady z tej wody (ale krótsze raczej) i nic nie pomagało :( Trochę mnie zmartwiłyście, ze pasta cukrowa to znów nie taka rewelacja i ten preparat Sally Hansen też żadna innowacja :( Od wyrywania teraz trudno odejść, bo te włoski bardzo widać i czuć w dotyku...:( Mam te pieruńskie włochy na całym ciele, "tam" też wcale nie za ciekawie...:(Czasem trochę wstydzę się, zeby facet mnie dotykał, ale co zrobić...:( Dawniej bardziej mi to przeszkadzało, teraz mam 22 lata i jakoś bardziej na lajcie do tego podchodzę :) Ogólnie lubię swoje ciałko...tylko te włochy :( "niezalogowana zuzko92" to miejsce pod nosem rzeczywiście jest bardzo unerwione, też mnie tam nadal boli, ale da sie wytrzymać :)

no to nie pozostaje minic innego jak tylko te wloski rozjasniac:(mi sen z powiek spedzaja te kolo pempka:( juz nie moge z nimi wytrzymac a tak lubie nosic biodrowki no ale te wlochy!!!!!koszmar a codzienne przycinanie nozyczkami to tez zadna rada:(

"oooop" ja też uwielbiam biodrówki i aby móc je nosić, wyrywam włosy pincetą, ale często wrastają i robią się brzydkie krostki, czasem golę, ale jest jeszcze gorzej :( Z zazdrością patrzę na panienki, które noszą maxymalnie niskie biodrówki i są tam gładziutkie, jak niemowlę. Ja na dodatek mam cieniutkie, ale ciemne włoski na całym niemal brzuszku, odkąd zaczęłam wyrywać ten "paseczek" pincetką:( Normalnie masakra :(

ja jestem brunetka:(i wyobrazcie sobie jakie sa ciemne moje wloski gdy je przytne nozyczkami to i tak cos tam zostje:( chbya jutro kupie jakis rozjasniacz i tak sprobuje sobie pomoc. A pincetka to nie dla mnie jestem starszna panikara i wyrywanie wloskow w ten sposob to prawdziwe tortury dla mnie:(

Ja mam grube i mocno osadzone włoski, depilatorem próbowałam ze 3 razy w życiu i myślałam, że się zesr** z bólu (teraz depilator kurzy się w półce, a kiedyś kupę kasy za niego dałam, na szcęscie mama używa----normalnie kobieta-Himen ;) ), a pincetką właśnie w sumie nic nie boli:) zajmuje trochę czasu, ale ja wyrywam w trakcie oglądania TV-przyjemne z pożytecznym ;)