Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Robert73

skonczyl sie zwiazek a ja nie wiem co mam ze soba zrobic

Polecane posty

chyba wciaga mnie to forumowanie ale glupio tak bo to topik Roberta w sumie nie wtracalabym sie tutaj w ogole ale jak przeczytalam jaki Robert biedny to musialam skomentowac.sorki Robercie ze tak nieproszenie sie tu wtracam.Rozmawialam ostatnio tez z moim kolega na takie tam rozne temety no i znow to samo:wniosek jeden oni wszyscy chca miec jako swoja dziewczyne kobiete DZIEWICE.haha,a oni oczywiscie mogli wszystko i tak ma byc.Coz to za stereotypy jestesmy ulepieni z tej samej gliny mamy te same potrzeby skoro oni wymagaja tego i chca od nas to prosze bardzo jakas sprawiedliwosc musi byc niech faceci tez beda fair i niewiem jak to nazwac :czysci:(slowo prawiczek jakos mniedziwnie smieszy),wiec taki ktory wymaga niech zacznie najpierw wymagac od siebie.No kuzwa co za mozgi albo ja jestem jakas inna ale nie moge pogodzic sie z tym rozumowaniem.skoro wymagasz od kogos wymagaj tez od siebie.Obserwuje rozne zwiazki i co zauwazam kobiety przewaznie mimo iz bardziej zaradne niz ich partnerzy nadal sa przez nich szykanowane tak jakby spychane na dole polki bo przeciez oni to mezczyzni faceci ego nie pozwala a moze oni nie potrafia zyc partnersko tylko na zasadzie ja jestem samiec masz mi byc posluszna i sluchac sie tylko ze z tego co ostatnio obserwuje to faceci to w wiekszosci malo zaradni zyciowo partnerzy ale i tak pomiataja swoja kobieta. ja juz taka mam nature nie pozwole sobie nie jestem zagorzala feministka ale nie dam sie wepchnac na nizszy szczebel czy do dolnej polki,owszem moge sprzatac moge gotowac dla mezczyzny itd ale niech to nie bedzie na zasadzie :czyn swoja powinnosc:nienawidze tego.takze moze lepiej w zwiazkach tych gdzie kobieta jest posluszna mezczyznie mimo iz on ja poniewiera kobiety tak godza sie na to a ja nie potrafie no nikt mnie nie bedzie za darmo poniewieral wtedy nie dam sobie i czesto konczy sie klotnia, nie potrafie przemilczec pomiatania mna wyzywania itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspomniana niezaradnosc facetow nie dotyczy Roberta tu akurat musze go pochwalic bo byl bardzo zaradnym facetem co mi bardzo imponowalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert73
Tak do wszystkich a szczegolnie do zajaca wypierdalac.Mam dosc jestem chamem,pijakiem ,jestem najgorszym skurwielem.Wypierdalac.Mam dosc i mysle tylko o jednym.Gowno.Zycie to gowno a ja sie w nim topie i jeszcze bardziej kiedy poznalem zajaca.Wiem jedno nie mozna ufac,nie mozna sie zatracac bo to bedzie wykorzystane.Trzeba myslec o sobie juz sie nie pojawie.Wychodzi na to ze jestem klamca ale mam to gleboko w d.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie czaje z tym zaufaniem ja zaczelam od tego ze nie uzalanie sie przed innymi tylko przyznanie sie prze samym soba a i nawet przed innymi dlaczego tak sie dzieje w Twoim zyciu.Czytajac twoje topiki widze tylko Twoje uzalanie sie na los i na to ze nie istnieje milosc ale dlaczego tak oszukujesz innych milosc istnieje istniala ale Ty wolales cos innego wiec juz niczego nie wymagam od Ciebie teraz ale nie udawaj takiego biednego i nie pisz tak tylko zaloz lepiej TOPIK:zawalilem i co teraz?nie denerwuj sie Robercie ja juz sie nie bede odzywac i uwierz mi ja nie chcialam dla Ciebie zle w naszym zwiazku ja nigdy nie mam zlych zamiarow nigdy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jedno jest pewne ten facet nigdy nie mial klasy bo facet z klasa nie napisalby takiego tekstu.Idlaczego kazesz:wypierdalac wszystkim:na mnie mogles sie wkurzyc,ale co inni ???niestety Robek jak sie wkurwi to jest chamem do potegi n.potrafi byc zlosliwy okrutnie i sponiewierac kogos tak ze nie wiesz ja sie nazywasz.A ja go tak bardzo KOCHALAM naprawde KOCHALAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a twoje zycie jest gownem skoro tak twierdzisz tylko i wylacznie na Twoje wlasne zyczenie no chyba ze masz wrodzony taki charakter i takie tam inne.zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Robert73
wyluzuj troche :O z tej strony Cie nie znalam ,a ostatnio calkiem milo nam sie rozmawialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nikt tego nie wie a ja to wiem ze Robert jest swietnym doskonalym aktorem.Potrafi tak zaimponowac kobiecie ze zaden inny tego nie zrobi wierszyki kwiaty romantycznekolacyjki bo swietnie gotuje zna sie swietnie na muzyce co mi tez zaimponowalo bo kocham muze zrobi wszystko dla milosci doslownie wszystko tak mowil przynajmniej i taka otoczke zrobi wokol siebie ze myslisz o sobie jako KSIEZNiCZCEa potem sie okazuje i dlatego to dla mnie nauczka raz na zawsze juz sie nigdy nie dam nabrac i nie bede taka naiwna azeby ktos mi zlote gory obiecal nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i niech Robert potraktuje to wszystko tutaj jako rodzaj powiedzmy zemsty za to SCIERWO bo nikto gorzej nie nazwal mnie w zyciu.nie jestem ogolnie msciwa ale jak ktos przegnie to wtedy nie dam za wygrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Twoj topik pod tytulem :POTRZEBUJE KOGOS: to juz paranoja. piszesz ze chcesz kogos zeby Cie rozumial i takie tam ale ja co co mialam rozumiec Twoje pijanstwo i wyzywanie mnie, wiesz ze nie mozesz pic bo dodatkowo jestes obciazony czyms o co zawsze sie balam przepraszam ale chyba nikt by Cie w tej sprawie nie zrozumial nikt rozsadny,tutaj ludzie nie znaja wielu szczegolow a Ty sie tak tu umartwiasz w tym topiku oj oj oj Robercie nie rozumiem Cie.Wiem ze mnie jeszcze bardziej znienawidzisz po tym wszystkim co tutaj pisze ale niech to bedzie dla Ciebie nauczka szanuj kobiete przynajmniej ta nastepna i nie rzucaj slow na wiatr i przestan wreszcie udawac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do Roberta to oprocz tych wad ma mnostwo zalet ale zwiazki nie koncza sie przeciez przez czyjes zalety tylko przez wady ktorych nie jestesmy juz w stanie zniescROBERCIE NIE JESTES NAJGORSZY i wybacz ze niektorych spraw nie moglam zniesc moze ktos nastepny bedzie mogl zniesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani KICEK I ROBERT 73,po niku poznaje że macie ponad dwadzieście lat!! i kilka jeszcze! Czytam ten topik i myśle kochani że sie bardzo ale to bardzo kochacie i to oboje!!! Ja tez czasami mam takie schizy jak kicia robercie i mówie o rozwodzie (jestem mężatką od 3 lat, ale wcześniej tez było różnie). Czasami tak jest że za jeden lub kilka błędów cierpimyu i tracimy obopólnie. Kiciu alkochol jest dla ludzi ale zapytaj Roberta dlaczego pije i jak często?Może topi smutki w alkocholu. Ja z moim mężem też czsami mamy takie dni że sie \"rozwodzimy\",ale potem wyjaśniamy sobie wszystkon i jest o.k. Jeśli sie kochacie (a po waszych wypowiedziach to widać) to doidziecie do porozumienia! Prosze tylko porozmawiajcie ze soba i to szczerze i nie na forum oczywiście!!!!!!!!!!! Ale Kochacie sie bo to widac po wypowiedziach,po prostu chcecie siebie ranić bo żadne nie chce przyznać się do błędu. A od miłości do nienaweiści jest maleńki kroczek!!!KOCHAJCIE SIE I PRZEDE WSZYSTKIM POROZMAWIAJCIE POZA FORUM KOCHANI!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kicek
jestem po twojej stronie bo wiem jaki to palant .takich facetow jak ten robert nazywa sie pawianami.odwracaja sie od ciebie ipokazuja swoje czerwone dupsko.i zawsze ty bedziesz winna.to jeszcze taki typ ktory ma wygorowane wlasne ego.nie trzeba umrzec zeby boga zobaczyc bo oni maja sie za takich na ziemi. madra z ciebie dziewczynka.a jakbys tak jeszcze go tu na forum troszke podraznila toby jeszcze sie bardziej odkryl.juz ci zaczal wyjerzdzac z bylymi.hi hi...a on dziewica byl jesli tak to ci kicek wspolczuje dosyc ze pawian to po...ic jeszcze nie potrafil . trzymaj sie dziewczyno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kacpi
glupoty piszesz ze az zal dupe sciska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty widocznie gówniara jestes i nic o dorosłym życiu nie wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do kacpi;niestety na temat alkoholu rozmawialismy mnostwo i ja tez wylalam morze lez przez to i dlatego nasz zwiazek na samym poczatku przypominal wielki chaos bo ja sie troche balam uwierzyc ze przestanie pic albo chociaz ograniczy bo z tego co widzialam i slyszalam niezle sobie pozwalal zwlaszcza ze naprawde nie mogl bo nie mogl ze wzgledu na chorobe.i dochodze do wniosku ja mam plakac i blagac i sie bac o czyjes zdrowie tak bylo ale pozniej sie skonczylo.takze moge tez miec pretensje do siebie ze bylam naiwna i chcialam uwierzyc bo pewnie inna od razu by takigo goscia skasowala.ja zawsze daje szanse nikt nie jest doskonaly kazdy ma prawo sie zmienic ale on tego nie zrobil a pod wplywem alkoholu moj placz prosby zale ze tak nie mialo byc nerwy zaczely sie wyzwiska zlosliwosci itd.a to czepianie sie o moja przesszlosc.co racja to racj a na poczatku byl chaos przez ten problem z piciem i przez to ze dla niego zostawilam chlopaka z ktorym bylam 4 lata z ktorym tez mi nie bylo za dobrze bo w ogole nie pasowalismy do siebie, myslalam ze Robert to wlasnie ta osoba ale balam sie wielu rzeczy ni i okazalo sie ze dobrze sie balam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ale to prawda kochalam Roberta wiele mu wybaczalam ale kazdy ma swoja wytrzymalosc, mam tez do siebie wielkie pretensje ze jestem taka malo stanowacza bo zamiast jak ziwazek definitywnie sie skonczyl powiedziec nara nie chce Cie juz widziec to ja tesknilam jednak mimo tego wszystkiego i dalej wiele czulam do niego,spotykalismy sie jeszcze dlugo a ja juz pozniej nie moglam sie zdecydowac czy dac jeszcze jedna szanse i tak trwalo to 9 miechow meczylam siebie i jego.Niestey ja juz nie potrafie uwierzyc ze sie zmieni cos i boje sie kolejny raz ryzykowac bo takie same slowa i obiecanki byly na poczatku i sie nie sprawdzily.mieszkalismy razem pol roku.juz sie wyleczylam z naiwnosci. Moze i robert za tym razem i zmienilby se naprawde ale to tak naprawde on mnie nauczyl przez to wszytsko tego ze juz nie jestem taka naiwna i dlatego zwlaszcza po ostatnich jeszcze wyzwiskach nie potrafie uwierzyc i znow zaczac wszystko.jest mi smutno jestem sama jestem za granica nie mam tu nikogo mialam jego on teraz mieszka niedaleko a ja ciagle walcze ze soba aby sie nie poddac i byc twarda bo taka samotosc za granica dobija czasami masz ochote na wszstko sie godzic aby sie do kogos przytulic pogadac miec w kims wsparcie ale nie nie moge chyba lepsza taka samotnosc tutaj niz takie zycie.w polsce byloby inaczej na pewno w polsce sa ludzie ktorzy mnie kochaja otaczam sie osobami ktore mnie szanuja chociazby rodzina tutajtego nie ma.jest paru znajomych ale znajomi kolezanki koledzy nigdy nie zastapia tej ukochanej osoby z ktora jesz spisz dzielisz wszystkie smutki i radosci itd itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli sie kochacie (a po waszych wypowiedziach to widać) to doidziecie do porozumienia! Prosze tylko porozmawiajcie ze soba i to szczerze i nie na forum oczywiście!!!!!!!!!!! Ale Kochacie sie bo to widac po wypowiedziach,po prostu chcecie siebie ranić bo żadne nie chce przyznać się do błędu. A od miłości do nienaweiści jest maleńki kroczek!!!KOCHAJCIE SIE I PRZEDE WSZYSTKIM POROZMAWIAJCIE POZA FORUM KOCHANI!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert73
Chce tylko napisac na zakonczenie,zenie jestem taki najgorszy.Tak zajebalem wiele ale krzywdy nie miam zamiaru robic nikomu.Czulosc tego mi bardzo potrzeba a ta co pisala to ja juz jej nie znam chociaz tak mysle,ze moze przez chwilke byla bliska ale to bardziej chodzilo o seks niz uczucie.Dobrze niech wszyscy mysla,ze jestem pojebem.Takie p rzeczytalem wersje.Dobrze taki jestem.Ja chcialem tylko z kims porozmawiac.Nie mialem zamiaru uzalac sie nie.Jest mi zle zajebiscie ciezko.To moja wina ja to zniszczylem ale nie wszystko bylo powiedziaej strony.Nic to.Ja juz nie kocham,nie czuje milosci i jestem pewien,ze samotnosc w pewnym momecie mnie wykonczy.Kochalem najbardziej.Teraz wiem ze jej nie spotkam.A milosci nie ma jestem tego pewien.Tak jak slyszalem od niej jest zauroczenie,pragnienia i szukanie idealu.Przepraszam nie chcialem nikogo obrazic,oszukac.Nie oszukalem tak mi sie wydaje.Tak przeginalem i zaluje ale nie jestem zly,nie klamie bo klamstwem sie brzydze.Jezeli czujecie sie oszukani a w dodatku te teksty od mojej milosci to bardzo WAS przepraszam.No coz nie jestem taki jakie maja o mnie wyobrazenia.Nie z widze juz nic wiem juz ze tylko brud i gowno.Tak jestem chamem niczego nie rozumiem.Ale to nie moje slowa.Uwazam sie za wartosciowego goscia A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert73
i i ciesze sie ze tak wyszlo.Bo to byl jeden wielki chaos.Oj,oj.Ale dobrze to ja zajebalem jestem cham pijak narkoman i wogole nie interesuje mnie inna osoba.Teraz juz na pewno.Nie klamalem Czy podalbym takie hasla.Wiedziala.Ja chce byc prawdziwy i mysle ze taki jestem ale jestem cham ponoc spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert73
I jeszcze jedno.Nie kochalem nigdy tak mocno ale po tym co widze ze to szambo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert73
tak nie wiem co ze soba zrobic i wiem juz na pewno ze nigdy wiecej.To bylo szczere,takie naturalne i wiem ze prawdziwa milosc juz odeszla i boje sie przyszlosci tylko dlaczego takie rzeczy wypisywalas.Przeciez nie jestesmy a ja tak potrzebuje wsparcia.To jest jedyna rzecz z ktora nie moge sobie radzic.Ale juz wiemjedno nigdy wiecej.Nie oszukiwalem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert73
i jezeli ktosz poczol sie dotkniety,oszukany to bardzo przepraszam i wybaczcie.Nie robilem sobie z nikogo jaj. Chcialem bardzo porozmawiac.Ja nie mam przyjaciol i myslalem ze moze tak ale zostalem zdemaskowany przez moja byla dziewczyne i jestem najgorszym draniem.Jeszcze raz przepraszam.Nie mialem zlych intencji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert73
Chcialem tylko porozmawiac nie klamalem. Gdyby rozmowa poszla dalej to powiedzialbym wiecej ale nie doszlo do tego i czuje sie tera jako kutas a nie tak mnie sadzic.I wiele spraw zostalo pominietych ale to juz mnie nie interesuje chociaz bardzo kocham.Teraz znieczulica, teraz chlud obojetnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie spedzam somotnie wieczor w domu to jest straszne,dlaczego ja mam takiego pecha w milosci?teraz pewnie jakby bylo dobrze lezalabym przytulona z i ogladalibysmy jakis filmik albo cos tam a tak to zonk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obywatel
nie martw sie kicek.Ja tez jestem samotny i jest mi zle.Tak jak Ty chcialbym sie przytulic.Jak chcesz to mozemy sobie pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafettka
Robercie wiem, że nie oszukiwałeś. To nie chodziło oto, a oto że tak stęskniona, czekająca ciebie.. a to co chciała miły inne- w przenosni, ale i realnie. Dla niej słowo z Tobą, bycie chocby z dali, rozmowa, spotkania to szczęscie. I dlatego tak bardzo wzięła do siebie, że mają to inne:) To powinno dać Ci do myślenia, że ona bardzo kocha:) ciągle kocha:) A w związku ważne aby uczyc sie siebie nawzajem:) I nie karć siebie, nie wyzywaj, bo jej celem to nie było. Mówiła co czuje. A jak widzisz wiele czuje. Kocha bardzo:) Z jej strony to tez było szczere:) i tez pisała by mowic to tobie, nie innym. Po co im. Skoro nie sa w waszych relacjach, nie rozumiają itp:) Ona ciągle kocha i walczy o Was, o waszą co by nie mówic piękna, bo szczerą Miłość:) dajcie sobie szanse, taka piekna pora:) Zakochani zakochani tak do granic;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert73
Tak bardzo mozliwe ale wiem juz ze jej nie zobacze,wiem,ze juz nie bedziemy razem i to boli bo jeszcze tak nie czulem i nie przydazy wiecej sie.Tak to ja zawalilem ale moje demony byly silniejsze a ona nic z tym nie robila.Dobrze wiedziala.Trudno.Staram sie zapomniec.Stworzyc swoj swiat.Widze wielka zmiane w sobie i troche sie tego boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki__
jak spalwiasz wszystkich poo kolei to co sie dziwisz :/ myslalam ze jestes inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×