Mam dosc...

jak czytam co piszecie to sie zalamuje...ja naprwde nie chce zeby to byl koniec,wciaz mam nadzieje,ze bedzie jak dawniej. Chce rozmawiac,ale slysze:daj spokoj,nie mam ochoty... To tyle na co go stac...

ja z moim zanim zaczelam to robić to byla mw siódmym niebie.naprawde:) potem jak sie spotykalimsy to tylko dlatego zeby to robic i kiedy raz plakalam zebys zostal dłuzej u mnie i lezalam na łóżku i plalakalam zeby zostal choc 5 minut bo on nie mógł bo mial jechac do mamy to nie chcial..ale kiedy zaproponowalam seks by zobaczyc jego reakcje ..od razu zadzwonil do matki ze nie przyujedzie i sie cieszyl ze to zrobi znow z emna .ale dla głupieg oprzytulania siie czy dla mnie samej nie chcial zostać nawet me łzy go nie wzruszały:(

ochoty rozmawiac to Ty zacznij mowic, ze nie masz ochoty na sex

a ile masz lat kochanie i ile on ma bo t ojest bardzo ważne..proszenapisz.!

taa a on powie:spadaj!!Wiem,ze powinnam odejsc,ale jak pisalam-nie mam tyle sily...

KUNEGUNDA musze?powiecie ze jestesmy dziecmi i powinnismy sie nauka zajac... szczerze,to choc go kocham,zaluje ze to z nim zrobilam...

poprostu boisz sie go stracic...wiem co czujesz..naprawde cie rozumiem..mam idento sytuacje:( a czy on wymuszal na tobie ten seks?

ze on Cie nie szanuje, ze stac Cie na kogos lepszego. kto Cie bedzie kochal nie tylko dla sexu.

mysle tak,tyle ze to nic nie zmienia... ja sie panicznie boje samotnosci,a jak odejde od niego to DLUUUUUUGO bede sama bo sie juz nie zaangazuje...

drill przeciez nawet jak masz 14 lat to co z tego?wazne jest to co czujesz a nie ile masz lat? prosze powiedz..

ja mam 18 on 17... wiem,on jest prawie dzieckiem,ale jak mowie na poczatku byl boski jak zadnen moj inny facet...

to ile masz lat i ile on ma dużo zmienia .bo jesli jest młody to wszystko jasne..

drill usmiechnełam sie jak przeczytalam ile masz lat a ile on bo mialam dokladnie tak samo.jamialam 18 a on 17 jak zaczelsimy ze sobą chodzic i td.:) wiec juz wszystko jasne jest ..juz rozumiem wszystko..

jest mlody,ja o tym wiem,ale jak mowie-na poczatku zachowywal sie jak dorosly facet...

jakim tam dzieckiem/? czasem 17latek jest dojrzalszy niz stary 40 letni koń. mój facet jak mial 17 lat to byl o 10 lat starszy psychicznie niz rówiesnicy (ale to dlatego ze nie mial łatwego zycia ) mial w głowie poukladane jak nie wiem. chyba w tym wieku byl madzrejszy niz teraz jest kochanie w tym wieku facetom szalejąhormony wiec to calkiem normalne jest ze tak chce ciagle to robic i tylko t o sie liczy..poprostu zasmakowal ...

ale masz ten sam problem co ja..ja tez nie chcialam odejsc od mojego bo boje sie samotnosci i on cały mój swiat zawsze :( nikt inny sienie liczyl i nikogo nie pokocham juz tak ani wcale :( ale wiesz ..dobrze ci radze :zrób cos z tym jeg ochłodem bo potem bedzie gorzej..jak myslisz ?czy on ciekocha?powiedz szczerze.

czy on cie kocha?jak myslisz?czy nie sadzisz ze pol roku znajomosci t oza malo..

jak na poczatku zwiazku przymknac oczy na cos co nam przeszkadza, jesli teraz tak zrobisz to pozniej bedzie tylko gorzej

Przepraszam,ze zamilklam,ale ON przyjechal... I znow to robilismy...A zaraz potem sie poklocilismy... Teraz znow siedze zaryczana i nie wiem co mam poczac...

KUNEGUNDA jesli jestes odezwij sie...

Plis,odp mi...

PODNOSZE... Pomóżcie...

kopnij go w w ten rozum między nogami ,tego kwiatu pół światu po czasie sie od niego uzależnisz, łóżko to nie wszystko

ja sie chyba juz uzaleznilam...

Do tego jeszcze jak wczoraj mielismy to zaczac robic powiedzialam:a ty tylko o jednym,jak zwykle... On na to:a Ty moze nie?? Wszystko przez to ze nie umiem mu odmowic... Jak ja mam z tego wybrnac??