Hipokryzja jednej kobietki została skarcona

"Byku od Jadźki a co ty tak bronisz tej suki co??" Charakter drogi cieciu niskiego pokroju, mam do Ciebie jedno krótkie pytanie, na swoją mamę tez mówisz suka??? Widzisz chłopcze bez zasad, pisałeś, ze ta dziewczyna dostała lekcje uczciwości,nie? Czasami czytam tutaj różne topiki i widzę jak Ty jesteś uczciwy, udając miłego, odrzuconego chłopca, który przymila się żeby dostać zdjęcie jakiejś nowej dziewczyny. Czy to nie jest podobne oszukiwanie, jak tej dziewczyny? Ona kłamała, że nie ważny jest wygląd, a Ty chwilami oszukujesz, ze nie jesteś gburowatym chamem. Skoro uważasz, że kobiety są sukami, to idac dalej Twoim tropem to jesteś nieźle szurniętym szczeniakiem. Co do Ciebie żałosny sprawiedliwy, cnotliwy, czy nawiedzony, to jeśli Twoje męstwo nie zaślepiło Ci jeszcze oczu, to zrozum malutki człowieczku, ze ona nikomu tymi słowami nie zrobiła krzywdy. Gdyby Ci powiedziała - "Spadaj Sprawiedliwy lapsie, bo wyglądasz jak pół dupy z za krzaka i wstydze się, zeby znajomi nie zobaczyli mnie w Twoim towarzystwie" to jeszcze być może zrozumiałbym Twoje intencje, a tak... Razem ze swoim chłopakiem, z którym bawicie się w psy, czy wychodzicie z psami jak to napisałeś, zrobiliście tej dziewczynie krzywde. Nie jest ważne czy kłamała i czy pusciła się po kilku godzinach znajomości. Ważne jest to, że ona skrzywdziła tylko siebie, a takie dwa uwielbiające spacery i aktorstwo marnych lotów patafiany jak Wy, skrzywdziły ją. Kumasz ćwierćmózgu?

jessica mi nic nie zrobila, ale innym tak. Dając złudną nadzieje, a to jest oznaką kompletnego braku szacunku do tej osoby, litości oni nie potzrebują.

Nie bardzo rozumiem, oszukała Ciebie ??? w jakim sensie? ?? czy przysięgała Ci ze nigdy przenigdy nie spojrzy na przystojnego mężczyznę? Czy przyrzekła że tylko turpizm ją podnieca i tak zostanie na wieki wieków?

ale jaką nadzieję? koleś :D flirt to rzecz tak ulotna...nie rozumiem czemu traktujesz flirt jakby to byla umowa prawna... Ty masz 13lat, przyzanj się, co?

czlowieku czy to co powiedziala ta dziewczyna mialo jakis na twoje zycie???czy skrzywdzila cie tym czy zranila???cierpiales przez to tak bardzo, ze obmysliles zemste?? ludzie mowia rozne rzeczy,klamia,mowia prawde czy polprawde albo nawet czasem tylko prowokuja.a co tobie do tego??kim jestes zeby jakies chore sady im organizowac??Bogiem?

o ile to wogole byl flirt...narobiles sobie nadziei sam

Mnie nie oszukała, oszukuje ludzi, którzy wierzą w jej słowa, a tak naprawde w rzadnej chwili nie mają szans, teraz powiesz skąd to wiem??? Bo widziecie dziewczyny mnie bardzo lubią mam wiele koleżanek na roku " i niejako pocztą pantoflową" wiem, że niektórzy już na starcie są przegranii....tak tak dziewczyny też oceniają chłopaków z wyglądu.

Brawo!!! Autor udowodnił tak starą prawdę jak sam świat.... Czy to coś nauczy tą dziewczynę...NICZEGO A rzeczywiście masz na nią haka jak jasna cholera Z reszta żeby cośudowodnić to trzeba mieć więcej przypadków....z których wyciąga się wnioski.....jak na razie wykonałeś rzut moneta i wypadła powiedzmy"reszka"...gówno ci to daje bo moneta jak sam doskonale wiesz ma i awers więc musiałbyś rzucić jeszcze pareset razy by coś udowodnić...tak samo ta dziewczyna mogła ale nie musiała się przykleić do faceta ,a że dała ciała dość szybko nie świadczy to o tym ,że leci na wygląd tylko ,że nie ma delikatnie mówiąc specjalnych hamulców. Najlepiej wyszedł na tym koleś co dupczył.....i tak by to pewnie z kimś zrobił tego wieczoru a Ty sie cieszysz jak dziecko bo coś udowodniłeś żal mi was... JA LECĘ NA WYGLĄD:D

errat do końca mojego postu... "a Ty sie cieszysz jak dziecko...BO COŚ CHCIAŁEŚ UDOWODNIĆ"

poprzednio było lepiej:)

zachowałaś się ciołku niemoralnie i używając środków zupełnie niewspółmiernych do przedmiotu sporu...idąc twoim torem myślenia udowadnianie swoich racji na deklaracje typu "nigdy nie uderzę kobiety" "nigdy niczego nie ukradnę" prowadzi do....do samych nieszczęść, a nawet tragedii, jesteś ograniczonym człowiekiem bez wyobraźni(podobnie jak brzydki)

drwal Nauczy nie nauczy na lekcjii byla od niej zalezy ile z niej wyciagnie... Nie od dzisiaj wiadomo " że Polak nawet po szkodzie nie jest mądry" Całego świata nie zbawie :D bo to nie realne ale przynajmniej włoże w tą misje mała cegiełke.

Najgorsze jest to, że uważacie że kłamstwo ..to naprawde nic takiego, pewnie nawet nie zasługuje na potępienie??? Już dawno zauważyłem, że wielu ludzi nie może bez tego rzyć, jest im tak potrzebne jak powietrze...

"rzyc" Ty najpierw sobie zrób lekcje - ortografii :D

Ty sobie cegiełką i to nie małą, to przypierdol w główkę, choć wątpię żeby to Ci pomogło zbawicielu uciśnionych.

A jeśli chodzi o misję, to zapisz się na szybką misję ortografii, bo coś już od kilku postów widzę, że to nie jest Twoja zbyt mocna strona Sherlocku.

No nie jest dlatego nie ma mnie na studiach humanistycznych . Może coś wniesiecie do dyskusji ???

Jakbym miał możliwości to jak najbardziej....

"Może coś wniesiecie do dyskusji ???" tu nie ma z kim dyskutować, z pustakiem długo się nie da!!

Byku powiem ci tak, kiedyś być może ktoś cię oszuka ale tak, że to strasznie zaboli...wtedy uświadomisz sobie, że czasami słowa ranią bardziej od czynów....

Samuel------->do dyskusji to przydałoby się wnieśc słownik, bo na rozum to już u Ciebie za późno:o

Żeby poprawnie napisać słowo "życie", czy "żaden" naprawde nie trzeba kończyć filologii. O czym Ty jeszcze chcesz dyskutować? Wniosek jaki mi się nasuwa z tych Twoich wypocin jest taki, że zarówno Ty jak i Twój niedopieszczony kolega macie w głowie tyle rozumu, co pęknięty balon, tyle ze on ma jeszcze ładną buźkę i szczeniackie zagrywki, a Ty niestety poważne zaburzenia emocjonalne. Podsumowując : LECZ SIĘ bo jak tak dalej pójdzie, to za rok lub dwa będziesz wygłaszał monologi do hydrantów.

Czyli rozumiem, że według was ta dziewczyna zachowała się wporządku, nikogo nie oszukała, i tylko jakiś obłąkany Samuel wymierzył jej kare za nic ??? Skoro tak twierdzicie to napiszcie tak...

ta dziewczyna nie zachowała się w porządku. Może to jest pusta panienka, ale obłakany Samuel nie miał prawa wymierzać jej kary!

I tyle na ten temat, ja spadam.

Oki skoro nie ja to kto ??? Była zbrodnia musi być i kara ( btw dobra książka:D)

Twierdzę, że nie miałes prawa bawić się innym człowiekiem dlatego iż uważasz że Tobie przysługuje prawo do oceny jej postepowania. Nie jesteś sędzią, nie jesteś nieomylny, jesteś zwyczajnie zadufanym w sobie malutkim człowieczkiem leczącym kompleksy postawą \"pana boga\". A o tej dziewczynie na początku napisałam już że jest równie pusta i głupia jak Ty i Twój koleś:o

Powiem Ci tak kolego. Niecałe 3 miesiące temu oszukała mnie osoba, którą uważałem przez 1,5 roku za przyjaciółkę. Nadmienie Ci tylko, że ostatnie pół roku nie chciała już przyjaźni, tylko czegoś więcej. Tłumaczyłem jej bardzo długo, że nie warto ryzykować tego co nas łączy, ale w końcu poległem, bo jeśli się z kimś rozumiesz bez słów, ten ktoś podoba Ci się wizualnie, a w dodatku pisze Ci dziennie po 30 smsów jak za Tobą tęskni, to przecież warto zaryzykowac. Zaczeliśmy się spotykać, choć łaczyła nas spora odległość. Ona mówi, pisała jaka jest szczęśliwa, a jednocześnie prowadziła jakąś grę połaczoną z kłamstwami i oszustwami. Teraz nie mamy ze sobą kontaktu, a ja nawet nie wiem, czy tęsknię i kocham dziewczynę, która istniała naprawdę, czy poprostu wirtualną panienkę, której tak naprawdę nie było. I wiesz co, życzę jej jak najlepiej i jest mi jej poprostu żal, że jest taką, a nie inną osobą. Nigdy nie zrobiłbym jej żadnej krzywdy i nie chciałbym żeby spotkało ją coś złego bez mojej ingerencji. Także proszę nie pierdol mi tu o poważnym zranieniu uczuć, bo uwierz mi wiem doskonale jak to boli, dlatego wkurzają mnie takie żałosne dupki jak Ty, które myślą, że mają prawo pouczać kogoś naciągając jego uczucia.

Wiesz powiem ci jedno uznaj to za komplement, nie pasujesz do dzisiejszych czasów, nawet ci się nie wydaje jak bardzo podobny jesteś do mnie...jesteś idealistą, tacy ludzie którzy postępują jak ty w takich sytuacjach praktycznie nie istnieją, często poczucie krzywdy i chęć zemsty jest o wiele silniejszym uczuciem niż miłość... troche tu siedzie i troche się naczytałem o tym. Moja metoda może ci się wydawać zbyt brutalna, chamska...ale czy my nie żyjemy w takim właśnie kraju ???

Ale co Cię dupa boli żeby karać kogos kto Ci nic nie zrobił? Moja zdanie jest takie, ze jeśli ta historia jest prawdziwa, to podwalałeś się do niej,ale nie chcesz się przyznać, albo poprostu leczyłeś swoje kompleksy powstałe poprzez odrzucenie przez inne kobiety, a Ona akurat była pod ręką. Zrozum to, że w tym wypadku, to Ona cierpiała, a nie dwóch śmiesznych facecików, którzy broniąc swoich ideałów łamią inne ideały.