co wam się kojarzy z waszą utratą dziewictwa...

mi duzo krwi...krwawilam przez kilka godzin-przemoczylam 3 pary majtek, 3 ręczniki, spodnie, kilka tamponów, przescieradło i w dodatku zalalam calą podlogę w lazience. Wyglądalo to jak masakra...juz mielismy jechac na izbę przyjęc ale w porę wszystko się ustabilizowało.Niezbyt to milo wspominam:( ale to chyba nie jest niczyja wina...

o kurwa ake żeźnia:-O

o boze wspolczucia...

parę kropli krwi, ogromna przyjemność i poczucie wspaniałej więzi. Jest moim mężem teraz

a moze wy swinie zarzynaliscie a nie uprawiali sex?

moze mial zaduzego...:P

ciekawi mnie ile ty masz krwi w sobie że nie zemdlałaś z jej upływu???

a to byl w ogole czlowiek?

domek nad jeziorem ,słonce i mulat............kurna to krwawiłaś jak po porodzie boziu

albo mało delikatny ten twój facet albo ty miałaś jakąś strasznie mocną tę błonę dziewiczą i pękło jakieś naczynie krwionośne. Przy badaniu wcześniejszym ginekolog nic nie mówił, czy poszliście na żywioł bez wcześniejszych wizyt i zabezpieczenia?

co on w Ciebie wpakował, zbitą butelkę ???

szczerze mowiac to nie wierze ze az tak dziewczyna moze krwawic po przerwaniu blony... sciemniacie kolezanko! a ja chyba w ogole bylam bezbloniasta bo przy pierwszym razie nic mnie nie bolalo i nic a nic nie krwawilam

to było dawno i nieprawda :P

Zawsze jak jest krawienie to musi pęknąć jakieś naczyńko;-) Mnie się kojarzy z ratami:D bo myśleliśmy ,że to już;-) A prawdziwy pierwszy raz był za drugim;-)lekko krwawiłam.

poszlismy na zywioł:) Ale spokojnie- wiedzialam na 100% ze to moje dni nieplodne!!! A pozatym to nie planowalismy tego- po prostu byl petting...trochę ostry i tak wyszlo ze on znalazl się we mnie.A tak swiadomy pierwszy raz urządzilismy sobie miesiąc pózniej-na wakacjach...wynajęty domek, czerwone wino, wspolna kąpiel, swiece, nastrojowa muzyka a wczesniej spacer plazą...hmmm bardzo milo bylo:) I wlasnie ten drugi raz uwazamy jako "pierwszy". I doszlismy do wniosku ze dobrze się zlozylo ze dziewictwo utracilam wczesniej-bo gdyby takie cos przydarzylo nam się w trakcie tego wyjazdu to nie byloby juz nastroju...a co byloby gdybym dostala tego krwotoku w obcym domku,w obcym miescie? Chyba bysmy umarli ze stracu:(

to niestety byla prawda:( Chyba silna byla ta moja blona bardzo- ale nie bolalo prawie wcale!

mi sie kojarzy z pewnym hotelem

A mnie z akademikiem, ale było bardzo miło. :)

A mnie z deszczem, samochodem i lasem :D Krwi nie bylo w ogole i bylo bardzo przyjemnie :)

ooooo cudownie było :D

na początku ból, zero krwi, ..ogólnie nie skupiałam sie na przyjemności, tylko:)hmmm nie wiem jak to opisać. super było, walentynki wyznania

A mi się kojarzy z łóżkiem rodziców podczas ich nieoibecnosci :P!

Mi się to kojarzy z bólem dłoni. :) Krwi było trochę, ale bolało bardzo, więc zacisnęłam pięści, żeby nie wydawać z siebie żadnych dźwięków (chciałam być dzielna). Poranione własnymi paznokciami dłonie bolały i goiły się dłużej, niż..... ;) :D

podnoszę bo dobre

cała reszta na erotycznym to dziewice i prawiczki:D

to jakas prowokacja z tą rzeźnią :) Zbieg okoliczności akurat dał mi to szczęscie że nie musiałem żadnej roździewiczać, ale nie wierze że krwawiłaś jak świnia po oderżnięciu głowy :P

a po co mialabym to zmyslac? Cóz... nie zameirzam nikogo przekonywac ze to prawda... ale wiem ze nie tylko mi cos takiego się przydarzylo. Kilka mies temu opisalam tą samą historię na kafeterii i znalazla się dziewczyna ktora tez krwawila tak jak ja- tylko ze ona skonczyla w szpitalu!!! Bo przestraszyla się- gdybym ja w porę nie przestala krwawic to pewnie tez wylądowalabym w szpitalu:(

też tak można , ale odbior społexczny jest kiepski:-P

nie wierze ze nie boli, bo mnie boli za kazdym razem a jestem 16 lat po slubie , unikam seksu z powodu bólu

a duzo chociaz zarobilas?