co wam się kojarzy z waszą utratą dziewictwa...

5zl

upupup

A ja zostalam zgwalcona przez znajomego moich rodzicow. 25 lat starszy, dwie glowy wyzszy, 50 kg cięzszy, nie mialam szans. Bolalo jak cholera. Nienawidze seksu. Ale o nim nie moge zapomniec. Jednoczesnie kocham go i nienawidze. To sie chyba nazywa syndrom sztokholmski:(

kochasz tego kolesia co Cie zgwalcil ?? :o

HardXxX: To dosc skomplikowane. Nawet bardzo. Poczytaj o syndromie sztokholmskim. Objaw obronny psychiki. Jeśli nie można czegos uniknąć, to trzeba to polubic - tak dziala psychika. A ja go widuje codziennie. Nienawidze go za to, co mi zrobil. Zawiodl dlugo budowane zaufanie. Ale jednoczesnie jestem do niego w jakis chory sposob przywiazana. I bardzo, bardzo nieszczesliwa.

to jak z osobami porwanymi przyzwyczajają się do swoich oprawców..ich widza na co dzień... współczuję i pewnie uszło mu to na sucho ,co?

niestety:( ale on jest 18 lat starszy.....nadal to robi

blanca_ idz do psychologa

wiem coś o tym..... no co ty?! idź na policje powiedz rodzica...nie daj się w sensie nie poddawaj sie ,ze tak musi być...po pierwsze zrób badania

to jest chore...bo ja sie od niego jakos uzalezniłam...tamten sex był wymuszony ale w koncu sie zgodziłam..to był mój pierwszy raz...bardzo bolało i teraz jeszcze oli...wymusił na mnie sex oralny...wmawia mi ze to mi sie podoba az mi sie w koncu rzeczywiscie spodoba...nie umiem sie mu sprzeciwic...

przestań...jak czujesz ,ze to nie ten to tego nie rób...nie wrabiaj sie w jakąś patologie..zgodziłaś sie nie wiem czy ze strachu czy ciekawości ale w tym wypadku trudno to nazwać gwałtem...jeżeli tego nie chcesz to nierób..

ze strachu....wiec skoro to nie gwałt to po co policja...zresztą on mnie tak zastrasza ze wole juz to zrobic...

Jak mozecie kochac tych, ktorzy Was zgwalcili? Nadal to z nimi robicie? I co, chyba mi nie powiecie, ze to nadal jest gwalt? Zgwalcic mozna raz, potem juz wiesz, kogo mozesz sie obawiac, zglaszasz to na policje, mowisz rodzinie...cos mi tu nie pasi:o

jeżeli ze strachu to wymuszony sex..wtedy idź na policje jeżeli sama sobie nie dajesz rade...albo niech ci pomogą rodzice..dziewczyno nie musisz tego robić

jak sie na to nie godzilas to byl gwalt

Moze podsiwadomie chcesz to robic?:o Kurde, kubel zimnej wody ci trzeba wylac na leb, zebys w koncu zrozumiala! Co to znaczy zastraszyc, zabije Cie?Juz wolalabym, zeby mnie zabil taki chuj niz regularnie wykorzystywal wbrew mojej woli:o Sa telefony zaufania, jest psycholog, jest policja, sa bliscy...Nie masz jakiegos brata, ktory by mu porzadnie wpierdolil?:o

pozdro600 ona jest zastraszona..pewnie młoda..boi sie powiedzieć rodzica.. nie bój sie kto inny ci pomoże jak nie rodzice!!!

można to ukrócić teraz to nie twoja wina -pamiętaj

mam 23 lata

powiedział ze i tak to zrobi......

takie sprawy są do wygrania-nie bój sie mama i tata staną po twojej stronie-jesteś my z tobą duchem..zawsze możesz tu napisać..pomogę jeżeli będziesz tego chciała..podam ci nawet mój adres

ja mu wpierd.... bylem w czerwonych beretach :D

wiem ciekawska, choc nie rozumiem. zobacz - w tej sytuacji strach i tak Ci towarzyszy i to permamentnie, bez przerwu...pomysl, ze jak to skonczysz mowiac o tym ludziom, ktorzy sa walsnie po to, by Ci pomoc, to wszystko sie skonczy! Bedzie mega strach, a potem koniec, chyba warto! Takie zwiazki moga Ci skrzywic psychike na cale zycie.

idź na policje nie czekaj bo może sie to źle skończyć...nie zwlekaj..nie zrobi jak go aresztują

sama jestem matka nie zostawiła bym mojego dziecka-uwierz..a mój mąż nie wiem czy by doczekał do rozprawy....powiedz ludziom ,którzy cie kochają

wiem coś o tym.....--> rozwazasz w ogole takie opcje, jak radzi Ci Ciekawska czy ja? Czy mzoe to przesadzone, ze co by sie nie dzialo, to i tak z tym nic nie zrobisz....Z nami mozesz porozmawiac szczerze, wiesz ze sporo ludzi z forum kafeterii np. mi bardzo pomoglo?

z tym krwawieniem to nie sciema, wprawdzie ja mialam jedna kropelke a moze pol ;) ale na mojej 18 moj kuzyn przespal sie z moja kumpela i zakrwawiony byl on, ona, dywanik w pokoju, posciel itp itd, on blagal o pomoc jak sie uprac wyprac zanim pojedzie do domu i dziwil sie czy ona miala moze okres czy co, ale nie miala...

ojciec by mnie chyba zabił a nie mam przeciez zadnego dowodu na to ze on mnie zastraszył i zmusił:(

ojciec by cie nie zabił..tylko powiedz mu wszystko..nie pozwoli krzywdzić własnej córki-zastanów sie...dowody..po gwałcie do szpitala...ale nie czekaj nawet jeżeli to było parę miesięcy temu sprawa jest do wygrania