Nie mam pomysłu na temat, ale topic będzie BOSKI

wiesz Erotica strasznie Ci zazdroszcze Oliwki tak usmiechniete i pogodne dziecko ze tylko pozazdroscic i zyczyc sobie takiego samego:)

hej natia mialam sie wczesniej jzu ciebie zapytac jak tam relacje z P.????? cos sie zaczelo dziac nowego czy juz raczej to przeszłosć????

to super:) bardzo sie ciesze:D

a tak wogoel to ciekawe co tam u Oli, dawno sie nie odzywala chcoiaz obiecala ze wraca doi nas na dobre.

sluchajcie jaki hit mody znalalzalm nawet topik na kafeterii znalazlam http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3441695 http://allegro.pl/item181745360_zloty_slubny_garnitur.html "GARNITÓRÓW ŚLÓBNYCH W CHISZPANI" myslalam ze sie posikam jak opis czytalam!!!!:D:P

dobra, nie będę naciskał na Ewę, ale kurde żeby od razu karać, że mam iść do innego pokoju na noc??!! Ja rozumiem, przyjemny widok to to nie jest ale żebyście słyszały jak zareagowała jak powiedziałem, że chcę być przy porodzie i chciałbym aby niedługo mi powiedziała czy też chce. Normalnie jeden krzyk... Ech... no i ja mam to znosić, bo w niej hormony szaleją? We mnie też szaleje testosteron a czekam cierpliwie, bo wiem, że nam nie można. I potem jeszcze parę tygodni po porodzie, czemu się nie dziwię specjalnie. Tu nie chodzi o to, że mi się chce i wielkie poświęcenie z mojej strony - nie, to nie jest poświęcenie. Kocham ją i chcę jej dobra. Ale czy wahania hormonalne uprawniają ją do mówienia przykrych rzeczy? Do ranienia? Nie sądzę. Dziś się do mnie nie odzywa, nie wiem czemu właściwie, bo ja tylko zapytałem czy mogę być przy porodzie a ona nakrzyczała, wygoniła, no i jeszcze obrażona... Wytłumaczcie mi to, bo nie rozumiem, noż kur*** nie rozumiem! Chciałem pogadać, to mi powiedziała, że ona nie chce. I to jej jedyne słowa do mnie dzisiaj.

ja miałem czarny garnitur, klasyczny, a na kościelny będę miał szary, chociaż moje lepsza połówka mówi, że to stalowy i że pięknie podkreśla moje oczy... Co ja zrobiłem źle? Nie naciskałem, zapytałem tylko kiedy podejmie decyzję, nie podniosłem głosu... Nie wiem :( Gnębi mnie to :( A ona nawet nie chce pogadać. 2 godziny temu pojechała do brata. Napisała tylko suchego sms-a, że zostaje tam na noc, bo brat wypił piwo i nie ma jej kto odwieźć. Napisałem, że mogę przyjechać, ale nie chciała :(:(:(:(

ojciec ją przywiózł pół godziny temu. Powiedziała, że pogadamy jutro rano, bo ona dziś już nie ma siły. Teściu był do mnie przyjaźnie nastawiony, więc chyba aż tak nie przeskrobałem... :( ale noc będzie z głowy, bo będę myślał co spieprzyłem... Fajnie się zaczęły te nasze dwa miodowe tygodnie, nie ma co... :(

hej Gio glowa do gory!!!! kazda z nas inaczej ciaze przechodzi , hormony naprawde sprawiaja ze kobiety szaleja i sie dzwnie zachowuja - mysle ze Erotica potwierdzi moje słowa.poczekaj cierpliwie niech przemsyuli pare rzeczy uspokoi sie, nic na sile bo moze to ja jeszcze bardziej draznic.zobaczysz bedzie dobrze, jeszcze bedziecie sie z tego smiac, badz przy niej jak zawsze ale nie narzucaj sie, ja wiem ze chcesz dobrze. uwierz mi ze zaden facet nie zroumi kobiety w okresie ciazy a zwlaszcza wtedy jak zaczynaja buzowac hormony:P ja w ciazy nie bylam ale wystarczylo ze poobserwowalam siostre i kuzynke i wystarczylo:P:P:P az mi mojego krzyska szkoda:D

pomysl ze za 3 miesiace bedziesz tulił takiego małego słodkeigo szkaraba. Na pewno Tobie wynagrodzi te ciezkie miesiace:D no Gio wracaj do formy i dbaj dalej o swoj harem!!!! no usmiechamy sie dalej dalej

a gdzie reszta ja wiem ze wczesna godzina ale czy ktos chcoiaz raz by mi nie mogl dotrzymac towarzystwa????

ide troche popracowac w takim razie:O:O:O

No hej!!! Troszke zaniedbałam topik,ale już przeczytałam co naskrobaliście :D

Co do tych imion to dla dziewczynki podoba mi się- Amelka i Emilia, a dla chłopaczka duzo więcej, bo: Tobiasz, Sergiusz, Jonasz, Jakub, Cyprian, Tomasz (ale tego raczej nie dam ;) bo nie chce żeby dziecko się jak tatuś nazywało :D), no i wole nie mówić jakby mój szczur nazwał dzidziusia, jakby to byl chłopczyk :O - on chce imię po miom dziadku, a mój dziadek ma okropne imię: Leon...boże jak ja bym miała do takiego małego szkraba wołać Leuś????? :O:O:O Całe szczęście, że co do imion dziewczynki się zgadza :) No ale nam to jeszcze do dzidziusia daleko, chociaż nigdy nic nie wiadomo :P

Mój szczurek wyjeżdża w piątek rano o 5.15...tak szczerze to wole żeby został, będzie mi :(

A tak ogólnie to jestm zła ...chyba nie jest dane mi pracować...ehhhh :O - ja to mam pecha, ale nie będę nawijać o tym... :O

Aaaaaaa....i jeszcze jedno, co do tego garnituru...czy garnitura (jak się pisze-nie wiem :P ale dobrze, że wiem prze jakie \"u\" ;) ) No własnie...mój tat miał na swoim drugim slubie taką marynarke...tylko troszke jaśniejszą, mniej złotą...no ale jakby nie było to byla złota ;) i też taka długa...strasznie mi się podobał, no ale takich spodni nie maił :P jak z cyrku :D:D, miał kremowe i butki tez kremowe...naprawde wyglądał stylowo...takim tatusiem to się mogę chwalić :P

Witam kochani Co do imion to bardziej podoba mi sie imion żęskich niż męskich,wiec chyba wolałabym dziewczynkę;) Moja córeczka nazywała by sie Amanda,Amelka lub Oliwia a z chłopcem to już gorzej go nic mi nie podoba:)

Oj Jaśku, Jaśku :) nie naciskałeś, ale spytałeś kiedy podejmie decyzję. Ja odebrałabym to jako naciskanie niestety :O Myślisz, że Ewa wie dokładnie kiedy będzie gotowa podjąć decyzję?? Daj jej trochę czasu. A co do imion to ja od dzieciństwa wymyśliłam sobie, że jak kiedyś będę miała synka to będzie miał na imię Daniel. Trwam w tym postanowieniu do dziś :) Nie wiem czemu, ale od zawsze to imię mi się podobało. Ciekawe tylko co na to ewentualny tatuś :D W każdym bądź razie ja się przekonać nie dam ;) A dla dziewczynki też kiedyś podobało mi się Wiktoria, ale teraz to za bardzo oklepane imię :) ale Maja bardzo ładne. P.S. Dzięki Wam wszystkim :) Sylwia już jest zdrowa ;) Dziś już nawet sama kanapy przesuwałam :D

zaraz pojawi sie zguba!!:D

zguba sie wstydzi i nie wie co napisac;) musicie byc cierpliwi;)

Macius Macius bo zaraz po glowie dostaniesz;PP

Gio troche spoznione ale szczere zyczenia wszystkiego najlepszego no i gratluacje:)) a co do obecnej sytuacji to tak jak Gregia mowi glowa do gory bedzie dobrze:) oj gdyby Marcin tak przejmowal sie, zastanawil co zlego zrobil to pewnie nadal bylibysmy razem;P a tak w ogole to sie pochwale: dostalam te prace o ktorej pisalam kiedys:))

hejka, dzięki wszystkim! Wyjaśniła mi wszystko, staram się ją zrozumieć, ale nie do końca mi sie to udaje. W każdym razie między nami już ok. Więcej napiszę może jutro. Pa!

Dobrze, że się dogadaliście:)

Olalee i co teraz z Tobą ?

tak czytam patrze i nie wierze ze wszyscy sie wczoraj odezwali:D:D dawno tu nie bylo takiego tłoku:) moje nawoływanie przyniosło rezulaty:P:P:P Olu to jestes wkoncu z tym marcinem czy nie bo juz nie nadazam

Hej Wam :) Wyrodna matka odesłała dzisiaj swą małą dzidzię do żłobka żeby mieć troszkę spokoju :D Gio, nie przejmuj się, cyrkito się dopiero zaczną jak się maleństwo urodzi... wtedy jest dużo stresu, zmęczenia i hormonów też :D tym bardziej jeśli bedzie Ewa karmić naturalnie :) Ja juz swoją na szczęście przestałam karmic ze 2 m-ce temu... :) niezależnie jaką decyzję podejmie Ewa, przy porodzie bądź gdzieś blisko, choćby na korytarzu, żeby mogła Cię zawoać...zresztą przy samym porodzie być nie musisz, ale jak będzie miała bóle to posiedź z nią :) pomasuj itp... itd....:D Najważniejsze żeby mogla na Ciebie liczyć gdy już urodzi i trzeba będzie jej pomagać przy dziecku :)

dziękujemy za życzonka :* ja też : wszystkiego dobrego, mokrego Dyngusa, smacznego jaja, spokojnych Świąt :* mówię Wam jaka wściekła jestem :O Marcin miał dostać juz przed Świętami kaske za zlecenie, które wykonał, a tu guzik, facet mu powiedział, że przed Świętami nie da rady, bo wydatki itp itd a ta dupa wołowa powiedziala ze nie ma sprawy :O !!! co za tepak z tego Marcina, przeciez my tez mamy swieta i wydatki, nie mam jeszcze zakupow zrobionych itp...jak mógł tak powiedzieć!!! zaraz sie porycze, taka jestem wsciekła... tak samo ze styp. moim, czekam ,czekam ...i nie ma, a powinno być jeszcze w zeszlym miesiacu - wiec dzwonie do szkoly, a oni mowia ze dzis powinny byc...a dalej nie ma! a chcialam Oliwecxzce wózek zamówić juz na allegro :O nie to że nie mamy kasy, ale zaplanowałam pare wiekszych wydatkow a tu nic z tego nie wychodzi :O

Natia dziekujemy za zyczenia i Tobie rowniez zdrowych , wesolych swiat:) jestem sama:)