Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Giovanni

Nie mam pomysłu na temat, ale topic będzie BOSKI

Polecane posty

no to fajnie Olalee. Pozbyłaś sie drania i good for you :) Natia, dzięki za życzenia i wzajemnie:) Erotica, dzięki za rady. Ale mimo wszystko to niesprawiedliwe, że mamy Wam wszystko wybaczać bo hormony. Hormony hormonami, ale nieraz warto trzymać język za zębami. Okazało się, że Ewa nie czuje się atrakcyjna dla mnie, mimo że jej potwarzam, że jest piękna, ślicznie wygląda itd. Boi się, że znajdę sobie kogoś, nie wiem skąd ona takie pomysły bierze. Spędzam z nią każdą chwilę wolną, nieraz na siłę mnie wypychała z kolegami na piwo. Głuptas uważa, że - cytuję, żeby nie było - \"za tobą się dziewczyny oglądają, kokietują cię, ja nigdy nie byłam uważana za wyjątkowo atrakcyjną, za dużo kg, a teraz to już w ogóle\". Kurde, czy ona nie rozumie, że nie wiązałbym się z nią, nie decydowałbym się na dziecko, nie żeniłbym się gdybym jej nie kochał? Podoba mi się taka jaka jest, okrąglejsza od innych kobiet, ale piękna, ma prześliczną twarz, zgrabne nogi, no i ten biust :D Pociągała mnie zawsze, odkąd się znamy, mam na nią ochotę cały czas a ona mi z tekstem wyjeżdża, że ja sobie pewnie kogoś znajdę jak ona nie schudnie... Tragedia z tą babą, poważnie mówię. A właśnie to mnie też w niej pociągało, ta pewność siebie. To teraz wychodzi na to, że co, że grała? Ja nie chcę żeby ona chudła dla mnie, nie musi być chuda. Jeśli źle się czuje w swojej skórze niech się odchudza dla zdrowia, dla siebie, nie dla mnie. Bo ja ją taką pokochałem i tyle. No ale całe szczęście już mamy to wyjaśnione i obiecała, że nie będzie już miała takich pomysłów, że ją zostawię dla jakiegoś wieszaka lub suchelca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fajnie Olalee. Pozbyłaś sie drania i good for you :) Natia, dzięki za życzenia i wzajemnie:) Erotica, dzięki za rady. Ale mimo wszystko to niesprawiedliwe, że mamy Wam wszystko wybaczać bo hormony. Hormony hormonami, ale nieraz warto trzymać język za zębami. Okazało się, że Ewa nie czuje się atrakcyjna dla mnie, mimo że jej potwarzam, że jest piękna, ślicznie wygląda itd. Boi się, że znajdę sobie kogoś, nie wiem skąd ona takie pomysły bierze. Spędzam z nią każdą chwilę wolną, nieraz na siłę mnie wypychała z kolegami na piwo. Głuptas uważa, że - cytuję, żeby nie było - \"za tobą się dziewczyny oglądają, kokietują cię, ja nigdy nie byłam uważana za wyjątkowo atrakcyjną, za dużo kg, a teraz to już w ogóle\". Kurde, czy ona nie rozumie, że nie wiązałbym się z nią, nie decydowałbym się na dziecko, nie żeniłbym się gdybym jej nie kochał? Podoba mi się taka jaka jest, okrąglejsza od innych kobiet, ale piękna, ma prześliczną twarz, zgrabne nogi, no i ten biust :D Pociągała mnie zawsze, odkąd się znamy, mam na nią ochotę cały czas a ona mi z tekstem wyjeżdża, że ja sobie pewnie kogoś znajdę jak ona nie schudnie... Tragedia z tą babą, poważnie mówię. A właśnie to mnie też w niej pociągało, ta pewność siebie. To teraz wychodzi na to, że co, że grała? Ja nie chcę żeby ona chudła dla mnie, nie musi być chuda. Jeśli źle się czuje w swojej skórze niech się odchudza dla zdrowia, dla siebie, nie dla mnie. Bo ja ją taką pokochałem i tyle. No ale całe szczęście już mamy to wyjaśnione i obiecała, że nie będzie już miała takich pomysłów, że ją zostawię dla jakiegoś wieszaka lub suchelca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybaczcie mały dubel :) Nie chciało pójść za pierwszym razem :) Poudzielam się może na innych tematach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gio, rozbrajasz mnie swoją szczerością :) szkoda że to ja Cie nie poderwałam ;P (żart) bo ja ciągle słyszę \"kulko\", \"klucho\"....:O zamiast \"pięknie wyglądasz ze swoją nadwyżką kilogramów\" :D Ja w ciąży też się czułam mało atrakcyjna i często dopominałam się o komplementy :) i często je słyszalam od kolezanek, mojego nie-męża... ale i tak było mi mało!!! :P Ale słusznie zauważyłeś, Jaśku, że hormony nie usprawiedliwiają przykrych słów...przerzuć część na psychikę :P to swoje też robi...świadomość swojego wyglądu, akceptacji, to, że lada chwila życie poprzewraca się przez małego członka rodziny...:P dobrej nocki :) buziaki dla wszystkich :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zobaczcie jaki paradoks bo ja w kółko slysze boze jaka ty chuda jestes:O juz pierd****ca dostaje jak to slsyze, albo ile ty wazysz 45kg?????? Gio mozesz Ewie powiedziec ze wszystko ma swoje plusy i mminusy i ja moge z nia porozmwiac czy naparwde fajnie ejst byc szczupłym, bo nawet nie zdajecie sobie sparwy jaki ja mam klopot z kupnem spodni zeby nie sterczaly albo nie odstawaly na tyłku 😭 Erotica a ja pomimo wszystko Ciebie podziwiam ze sobie tak swietnie dajesz rade i za ta pogode ducha:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnio ,,kolega\":O z pracy poiwedzial do mnie że ,,ty to bys sie na modelke nadawala bo teraz to same takie patyczaki jak ty króluja\" tak mnie wkurzyl frajer jeden ze mu powiedzialam ze lepiej byc chudym niz cale zycie płacic wszedzie twarzowe jak on:D:D ale mial mine pajac jeden i hugo:P bedzie mi tu taki leszcz skakał:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Erotica, grunt to być szczerym :D Poza tym oglądałem Wasze zdjęcia na tych stronkach, które masz w stopce i wcale nie widzę, żebyś była \"kluchą\" czy \"kulką\". Jesteś ładną, szczupła, zgrabną dziewczyną, nie wiem co ten Twój nie-mąż od Ciebie chce. Gregia, poniekąd wiem co to znaczy być bardzo szczupłym, bo moja siostra właśnie taka jest. Wcina wszystko a mimo to nie tyje, a chciałaby choć trochę. Nieraz po jakiejś premii biorę młodą na zakupy, a niech ma prezent od brata:) i mamy problem ze znalezieniem spodni. Jest cholernie zgrabna i to właśnie spędza mi sen z powiek, bo za dużo kolesiów się koło niej kręci.... A jej się to podoba. A spróbuje który ją dotknąć to pożałuje:P hehe no nic zmykamy z Ewą do kościoła, do krzyża sobie pójdziemy, odezwiemy się wieczorkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po kościółku :) O zazdrosnych braciach coś wiem - mam ich dwóch. Oni mają mnie jedną i to najmłodszą, więc bronią jak lwy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam na chwilę, życzyć wszystkim WESOŁEGO ZAJĄCA, CO ŚMIEJE SIĘ BEZ KOŃCA SZCZERBATEGO BARANA, CO BECZY OD RANA PISANEK W KOSZYKU ORAZ MOREGO UBRANIA W DZIEŃ POLEWANIA!!!!! WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziękujemy za zyczonka...Gio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Dziękujemy...\" ależ proszę bardzo, ale kimże jesteś, tajemniczy czytaczu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KACZORYNKA Wesolych swiat:)) Gio... tylko nie wieszaki:)) niektorzy wieszakiem sie urodzili i chyba juz pozostana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i wesołych, rodzinnych, zdrowych, smacznych i mokrych Świąt Wielkanocnych dla Was wszystkich! Od Ewy, Janka i naszej Córeczki :D Dziś ją zobaczyliśmy:) Naszą Maję :D Po południu byliśmy na badaniu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola, mi chodzi o ekstremalnie wychudzone, takie skóra i kości co to się podobają obecnie facetom. W ogóle to faceci niektórzy dziwnie myślą. Mój kumpel na przykład chciałby mieć dziewczynę chudą jak przecinek (skóra, wystające kości), ale z dużymi cyckami. A skąd ma je dziewczynina wziąć? Dorobić silikony? Przecież taka dziewczyna, 180 cm, 50 kg nie może mieć dużego biustu. Hehe takie to moje rozważania świąteczne... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za zyczenia:))) ja tez zycze Wszystkim wesołych, pełnych nadziei Swiat:)) Ale sie cieszysz co :)) tez bym byla szczesliwa bedziecie miec sliczna coreczke:)) tez cche:D a co do tego wychudzenia i do malego biustu, teraz to czasem wszystko moze byc mozliwe:) nieraz widzi sie szczuplutka dziewczyne a biust duzy:)) albo grubsza a z malymi:) a ja jestem chuda i z malymi:D to taki moj maly kompleks:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olalee, powiem Ci w sekrecie (na forum publicznym hehe), że większość facetów lubi biuścik, który mieści się w dłoniach :D Hehe... no a że ja mam duże dłonie.... :P hehe właśnie dostałem po łbie od żony. Przemoc w rodzinie, kobieta mnie bije:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola, jasne, że się cieszę :D Maja już jest córeczką tatusia a co to będzie jak się urodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe mój kolega (ten od chudych z dużymi cyckami) już mi zapowiedział, że se będzie wypożyczał Maję na podryw hehe. Będzie mówił, że to jego bratanica:P I że wtedy wszystkie laseczki będą jego.... Co za prymityw.... I pomyśleć, że chłop ma tyle lat co ja... A ja mojej Mai nie dam nikomu. A jak przyjdzie się kto oświadczać to najpierw będzie musiał złożyć oświadczenie lustracyjne :P Dobra, idę spać, jutro trza jajka poświęcić. Jeszcze raz wesołych Świąt!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to sobie chlopak wymyslil:D ale widok naprawde jest slodki:)) dobrze chlopak kombinuje:D dobranoc:) ja tez uciekam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I co tam miłe Panie i Ty MrMaciejka? Jajka poświęcone? Hehe moje już tak... Ewa dziś rano mnie budzi i mówi: \"Misiek, wstawaj i wkładaj jajka do koszyka\". Hehe no to sie zasłoniłem kołdrą i powiedziałem: \"Nie dam! Kochanie, za dobrze się spisały, żebym je do koszyka wywalał\". To powiedziała, żem zbok jest i się skończyła dyskusja:P hehe potem się śmialiśmy z tego jeszcze w drodze do kościoła. Ewa mówi, że mogła mi je pomalować jak spałem, miałbym pisanki. Ech... a szkoda, że tego nie zrobiła :P Miałbym trochę przyjemności :P No nic, idę odkurzać. Wesołych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, Janku, dziekujemy ślicznie córci gratulujemy :) córeczki są fajnusie, sukieneczki, lale i takie tam :P no i sa grzeczniejsze :) moja córeczka nie chce sprawić mi tej przyjemności i nie da sobie włosków ładnie pospinac :( :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Dwa kurczaki w koszyku siedzą i rzeżuchę sobie jedzą, baran w szopie zioło pali pewnie zaraz się przewali, ksiądz za stołem już się buja Wesołego Alleluja!!!! Wesołego zająca, co śmieje się bez końca. Szczerbatego barana, co beczy od rana. Radości bez liku, pisanek w koszyku. I wielkiego lania w Dniu Mokrego Ubrania Dla Was ode mnie ;) Ja też już swoje jajka poświęciłam ;).......... tzn. nie zupełnie one moje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak masz teczkę, to nie bajka! Wielkanocna to PISanka, Donald w sejmie duby smali, pewnie zaraz się przewali, Jan Maria babę piecze, to dymisja się odwlecze, Józef wcale się nie skrywa, a na wierzbie bazie zrywa, Romek jaj malował nie będzie, pornografie widzi wszędzie, dwie kaczki w koszu siedzą, i rzeżuchę sobie jedzą, Olek się po piwku buja... Wesołego Alleluja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na wielkanocnym stole baba się rozpycha, mówiąc do mazurka: \"Ale jestem pycha\". A mazurek prycha do czekoladowych kurek: \"To jasne jak słońce, że jam lepszy od początku po końce.\" Jajka bardzo się zgniewały, mazurkowi przyganiały: \"Każdy powie, że jajko na zdrowie, mazurek niedobry!\" Odezwał się zza firanek okienny papierowy baranek: \"Przestańcie sobie przyganiać. Bardzo was proszę. Bo kurki zjem po trosze, a jajka całe na twardo. Przysiegam na palmę z kokardą. Palmy się pogniewały... I oto nasz wierszyk cały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak juz od siebie cche Wam wsyzstkim zyczyc Baranka wielkiego, zająca nieskromnego, jajek kolorowych, świąt odlotowych, dyngusa mokrego po pachy śmiesznego, rodzinnej atmosferki , szynki 3skrzynki, mazurka pysznego i koszyczka obfitego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję, dziękuję... ma się ten talent :P hehe :D Wiecie co, przed świętami chcieliśmy się wyspowiadać i jeden ksiądz nie chciał z nami w ogóle gadać :/ Dziś poszliśmy jeszcze raz, tym razem do braci franciszkanów. Bez problemu wyspowiadali i dali rozgrzeszenie. Ja tego nie rozumiem, tamten ksiądz nie chciał już więcej słuchać, wystarczyło, że wspomniałem, że żyję w związku cywilnym... nie dał mi nawet powiedzieć, że mam zamiar wziąć ślub kościelny. Wyszliśmy zniesmaczeni. No, ale cóż... i tak bywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaaaaa ksieza moj ulubiony temat... a najbardziej moj ulubieniec - ojciec dyrektor rydzyk:O no comment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×