jestem z żonatym i jest mi super

Megi ..............Lepsze dobre rzniecie niz chujowe kochanie hahahaha

A kjednak śledzę ten topik i widzę, że sie rozwijasz autorko.

mała megi - istnieje też "gówno prawda", znasz to powiedzenie ? w moim mniemaniu to świetny układ i tyle

do Pytanie - lubię sobie sprawiać przyjemność - po prostu

Autorka wez juz zbastuj i tak poklasku tu miec nie bedziesz ;) Tu same zakochane albo zdradzone . Koka wzajemnej adoracji ,tyle tylko ze chuja o zyciu wiedzace :P

nr11 -----> nie mówię, że nie, co nie zmienia faktu, że ją rżnie :)

nr 11 - masz rację, ale cóż... ja tam moheru zakładać nie zamierzam, dziękuję za dyskusję, przynajmiej się uśmiałam z tych oburzonych, miłego popołudnia

hahahahaha i o to kurde chodzi

No dobrze, powiem prawdę...to fakt facet jest żonaty, ale ma UWAGA ----87 lat--- tak, tak, własnie tyle. Jak spotykamy się w motelu lub w lesie to najpierw bierze wiagrę, potem siusia mi do tyłka i robimy sado macho w wersji wojennej (facet jest kombatantem), tzn. on do mnie strzela, a ja chowam się za drzewami. Jak wystrzela wszyyyyyystkie naboje, to wtedy wiagra zaczyna działać. Ja wtedy wystawiam moje (przyznam się - jestem tranwescytą) duuuuże przyrodzenie i walimy się z grubej rury. AHA, NIE KOCHAM GO! Robię to tylko dla kasy, to mi na ciuchy i kosmetyki brakuje. NO TO TYLE... zmykam, bo właśnie facet przyjechał i muszę umyć tyłek i pędzić do lasu. Aha, jego żona jest od 30 lat sparaliżowana, a ja nie. ZDZISŁAW!!!!!!!!!!!!!!już idę , tylko wyłączę kompa...

Gratuluję Wam! Brawo - teraz to dobra decyzja!

:p

błagam, pęknę ze śmiechu, jak jeszcze raz się ktoś podszyje !!!!!

Podszywacz zawsze lepszy byles .Staraj sie staraj :P

Ale sie uśmiałam :D:D:D:D:D:D:D:D

i o to właśnie w życiu chodzi - żeby sprawiać sobie przyjemność, pa

wkładam właśnie myszę komputerową do cipy i jest przyjemnie, oooooooooo aaaaaaaaa ooooooooo aaaaaaaaa jezu, ale dobrze........ odlot

jak następnym razem się podemnie podszyjesz, to pamiętaj, że nie lubię sztuczności - tym bardziej w seksie acha - boję się myszy

a teraz w tyłek pakuję SZTUCZNEGO penisa, nie wiem tylko czy coś z tego będzie, bo się zesrałam

żałosne, ale pewnie nie masz wyboru

a dlaczego tak piszę, bo nie potrafię sobie poradzić w zyciu i tylko w seksie mogę się spełnić. Zycie osobiste studia praca rodzina przyjaciele TEGO MI WŁAŚNIE BRAKUJE! Jestem skończoną dziwką z rozwaloną małą pupcią, która rżnie się z facetem, żeby pokazać, że chociaż coś jednego mi się udało. W KOŃCU WŁAŚNIE WALI SIĘ JEGO MAŁŻEŃSTWO Z CZEGO JESTEM NIEZWYKLE DUMNA, a jak się rozwali to znajdę innego rogacza i będzie nam gorąco w łóżku. Potem może będą to robić dla kasy, bo czemu nie, trochę sobie dorobię, bo po zawodówce ciężko z pracą. A potem na starość może zmądrzeję, ale to i tak już będzie za późno.

go autorki - jesteś szmatą !

CHCĘ SIĘ BAWIĆ, BAWIĆ, BAWIĆ................................................. sex zabawa sex zabawa OTO CAŁA JA! CZYŻ MOJE ŻYCIE NIE JEST PIĘKNE????

tym topikiem i myślałaś, że wszyscy Ci będą zazdrościć tego wspaniałego zycia, a tu masz - nastąpił zgon topiku, a Ty masz znowu WELKIEGO DOŁA!

- zadowalać się cudzym facetem

cię nie będzie chciał! (żaden wolny! ) chyba,że kolejny stary mężulek :o

Ale się wszystkie rzuciły a autork(a) zawsze grzecznie odpowiada.

a baw sie ..........>>>>moze Twoj hahahahaha

ech.... chwilę mnie nie było i proszę - podszywacz działa, dołączyło też jak widzę parę dnotek a teraz tak - jeśli jestem szmatą, to ok, każdy ma prawo do swoich poglądów - czyż nie ? co do facetów - wolę mieć super kochanka, niż kiepskiego faceta, chcecie się wyżyć - róbcie to w łózku (chociaż niekiedy mało wygodnie) - a nie tutaj, to może nie będziecie zdradzane mam 29 lat, on 30, ach jacy z nas grzesznicy, ojej.......... nr 11 - gorąco pozdrawiam

przepraszam - miało być "cnotek", a nie "dnotek", choć jak zauważyłam, cnotki plujące jadem sięgają niekiedy dna

to Ty chyba jądra Ziemi