Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

crazybutterfly

dlaczego zawsze dostaje po d....

Polecane posty

oj niepotrzebnie :( ale co się stało to się nie odstanie, zawsze możesz do mnie syganała puścić ;) tak zamiennikowo ;) ale nie smutaj się nie ma sensu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze piatkowy wieczor nastraja...niepozytywnie..ja jak wracalam dzisiaj komunikacja zbiorowa..to wszedzie go widzialam..zwlaszcza przy boku jakiejs innej..podejzliwie patrze na jakies inne pary..mnie tu juz zakrawa o jakas chorobe psychiczna chyba.. ale jest lepiej..bo dzis nie plakalam..ale moze to dlatego ze w domku mnie praktycznie nie bylo i czasu na samotne mysli nie mialam.. lola!!wariacie ty jeden!..zostaw sygnalki w spokoju!pliss!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mowie bo ja rozumiem..i sama strasznie z tym walcze..jak na razie wytrzymuje i oby tak dalej!!! Lola!!zapomnij pliss ze cos takl\\iego jak sygnalki TEN numer sie nie wysyla! wysylaj nam!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
slucham sie trzymalam ale tu glucho bylo wyszlam z kol. wrocilam i dalej samotnosc buuuu nie dobra jestem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak do tematu tez tak mialam zakochalam sie , zostalam zranoina , i prosilam , żebym się już w nikim nie zakochala , nigdy nie cierpiala , uważalam że jak byłam sama to byłam szczęśliwa , a teraz znowu chce się zakochać , ale jakoś nie moge, i nie chodzi tu o brak kandydatów , chyba ktoś mnie wysłuchał :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julijka
Ja ostatnio też ciągle dostaje po tyłku :( chyba przez moją naiwność :O ech życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
nooo :-( ale to ino dzis bylo raz 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie słonce..nie jestes samotna..bo masz nas tutaj..:) do like crazy..ja zawsze tak mialam ze jak chcialam sie zakochac to dupa z tego byla..gdy czekalam..a to jakos samo przychodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
adriana !! ?? dobrze ze meza K. to mam toleracyjnego takiego , nie?? zazdrosny nie jest i wogole :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
O-O CHYBA MINELISMY SIE ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naiwnosc..dooobre..ja moglabym zostac miss naiwnosci..tej ktora sobie wmawia zeby nie uwierzyc..a potem co... ;/ hmm..ja teraz bede sie trzymala jednej teorii..:jak sie cos nie podoba to niech spier#$%@!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie do like crazy.... Powiedz mi czy źle Ci z tym, ze nie potrafisz sie zakochac? Ja probowalam, ale nie potrafie... A teraz od razyu rezygnuje na poczatku, bo wiem, ze nigdy nic z tego nie wyjdzie. Bo czy warto jak sie nie ma motylków w brzuchu, dreszczu i nie czuje sie drgan sejsmicznych. Ile mozna na to czekac ?Jak dlugo nie potrafisz sie zzakochac i czy sie przyzwyczailas do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbym miał fajnych kolegów to nie siedział bym w domku w piątkowy wieczór ;) niestety koledzy zagramanicą :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
NOOOOO WIEM ;-) :-) TYLKO ze teraz to kcem tego czego mialam za duzo kiedys, czego miec nie moge :-) TERAZ :-( chcem sie przytulic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
crazy!!..ja przez poltora roku myslalam ze cos ytakiego jak sie zakochac w moim zyciu juz nie nastapi... nie miewalam tych wlasnie motylkow i z gory wiedzialam ze jakis tam moj nowy zwiazek nie przertrwa..bedzie bo bedzie ale sie skonczy.... ale..sie doczekalam...iiii..dostalam w dupe..z otwarta furtka... błeeee...teraz to ja dopiero po tym doswiadczeniu tez tak mysle ze moje nastepne ew zwiazki beda po prostu..tak powierzchownie..w zakochanie moje zwlaszcza..raczej nie wierze...bo ja jeszcze musze zapomniec..wyczyscic..zaczac codziennosc bez wstawania z jego imieniem na ustach i zasypiania razem z nim.. potem..zobaczymy...moze kiedys...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to mam do wyboru mojego kotecka co spi mi teraz wlasnie w lozku..albo wielkiego misia na poduszce..masz tez drugiegi..bialego misia:)..przetransferowac?? a z reszta co ja sie tutaj mam starac.. kornik!! to nie moja dzialka!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
adrian--- jak ta WASZAfurtka wyglada ? on smsuje dzwoni ale nie chce BYC?? CZY glucho do odwolania??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
esemesuje..i ggaduje..opieprza mnie..ze sie nie odzywam, ze nie pisze jak mi poszlo(to tu to tam)..ze nie daje znaku zycia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co to znaczy do odwołania? ja tego nie rozumiem, furtka to może być wejściowa przy bramie a nie jeśli chodzi o uczucie, miłość... nie ma sensu ciągnąć czegoś co jest nieodwzajemniane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja nie potrafie tak powierzchownie. I dlatego na ostatniej randce z nowo poznanym gosciem odwalilam taka popisówkę, ze zapewne opisal mnie na jakims topiku pt. najbardziej koszmarne spotkanie:P On był ok, ale ja z gory wiedzialam, ze nic z tego nie bedzie, bo po co sie angazowac, po co byc z kims po to tylko by byc...skoro nie ma tej magii, chemii itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
e no!!ADRIANA tos ty TWARDZIEL JEST!! NIE odp.?? brawo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po ch.. sie odzywa??..wyciera swoje wyrzuty sumienia odzywaniem sie do mnie??..ze pomimo tego ze jestem zajebista..on mnie nie chce..bo nie teraz w zwiazki sie pakowac bedzie?..sprawdza czy zyje?czy sobie zyl nie podcielam??..niedoczekanie..choc nie powiem o pewnego rodzaju ucieczce myslalam..ale to byloby tchorzostwo i za proste.. ja mam tutaj jeszcze wiele rzeczy do zrobienia i do udowodnienia i sobie i innym!..a zwlaszcza jemu..ja chce zeby kiedys zalowal!!tego chce najbardziej!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×