jakie krzesełko do karmienia

Witam:) Właśnie przymierzam się do zakupu krzesełka do karmienia dla córci a ponieważ wybór na rynku ogromny, ceny przeróżne to mampytanie do doświadczonych mam. Na co zwracać uwagę przy wyborze takiego krzesełka? Dodam, że interesują mnie tylko skłądane, nie te drewniane które można przerobić potem na siedzenie ze stolikiem, z uwagi na to, że miejsca w ieszkanku nie za wiele. Doradźcie czy ma być na kółkach? z regulowanym oparciem, wysokością, odległością stolika?

Słonko ja właśnie kupiłam dla córci takie krzesełko i jestem bardzo zadowolona. Tu możesz sobie zobaczyć. http://www.allegro.pl/item124351212_krzeselko_do_karmienia_4_kolory_wys_gratis.html Z tego co zauważyłam, to większość tych krzesełek na identyczne funkcje, tj. regulowane oparcie, wysokość i blat, a różnią się tylko kolorami tapicerek i oczywiście cenami.

tak polecam krzesełka z tej serii, rzeczywiście wszystkie są do siebie podobne, różnią się firmą i ceną, nie polecam krzesełka drewnianego (później rozkłada się na krzesełko i stolik) za około 100 zł, oparcie nie obniża się i ja żałuję, że takie kupiłam. kupiłam później krzesełko probaby( podobne do poprzedniczki) i jestem zadowolona bo dziecko jest w pozycji półleżącej i wówczas wygodnie się karmi. polecam do karmienia jeszcze fartuszek z rękawkami, bardzo przydatny i wówczas jest mnie ubrudzonych ubranek:)

Ale ile będzie potrzebna pozycja półleżąca? Półroczne dziecko już siedzi a wcześniej można w foteliku samochodowym karmić albo leżaczku.Takie krzesełko jest na dość krótki czas. I po złożeniu wcale nie zajmuje dużo mniej miejsca. A drewniane spoko do 3 lat. Poza tym ta tacka z przodu jest wklęsła, do jedzenia może dobra, ale starsze dziecko nie może już w takim foteliku porysować kredkami, bo jak papier położy? A z przysuwaniem do stołu to lipa, bo potem cały stół porysowany. I niektóre mają pokrycia z materiału - śliskiego ale jednak materiału, pikowanego, i z tych pikowań potem powycierać kaszkę albo zupkę to jest dopiero zabawa... Ja też miałam małe mieszkanie i przy pierwszym dziecku drewniane bo innych wtedy nie było. Przy drugim chciałam kupić taki nowoczesny, ale im dalej oglądałam, podpytywałam znajomych, którzy mieli, to jednak zdecydowałam się na drewniane, bo o wiele praktyczniejsze. A póki dziecko małe, to stoliczek w garażu stał, a używałam tylko krzesełka z blacikiem, nisko może do karmienia, ale siadałam na podłodze. Krzesełko jak się ściągnie blacik, to i do 5 roku życia posłuży. No ale to moje doświadczenia, piszę, to do czego sama doszłam metodą prób i błędów :)) może komuś się przyda :)

No zależy jakie jeszcze, bo moje nie kosztowało 100 zł tylko 216 w hurtowni, tak, że niewiele mniej niż to ze zdjęcia

o takim krzeselku? Ja sie zastanawiam nad jego zakupem: http://www.allegro.pl/item124740616_krzeselka_cesar_stolik_wys_0zl_superpromocja_.html

wykasujcie z linka ostatni czlon to wtedy sie wejdze na stronke

No...całkiem niezłe.

ja się zastanawiam nad takim , dużo tańsze ale też spoko. co wy na to ?

no fajne jest, tylko czy stabilne? Bo mój mały jak głupawki dostaje to próbuje bujać krzesełkiem jak w nim siedzi, szarpie itp i całe szczęście, je jest stabilne, bo szerokie (mam największy rozmiar) bo chyba by poleciał.

Słyszałam,że te drewniane są bardzo wywrotne, mojej znajomej tak się przydarzyło. My mieliśmy krzesełko Polak Julia, kupiliśmy używane za 110zł. Bardzo się sprawdziło. Można regulować wysokość, kąt oparcia, zdejmować blat.Teraz pozbyliśmy się go, córcia dorosła i kupiliśmy stolik i krzesełko Mamut z Ikei. Jestem bardzo zadowolona. Mała przy nim je, rysuje, układa klocki. Bardzo łatwy w utrzymaniu w czystości i lekki

no właśnie moje nie jest wywrotne bo duże i dość ciężkie, ale nie wiem jak jest z mniejszymi rozmiarami. W sumie jedynym mankamentem jest brak kółek

coś mi się z nickiem pokręciło :)

To krzesełko Polak Julia ma kółka z możliwością blokady. Polecam!Zresztą podobnych krzesełek jak to widzę, że jest obecnie sporo