Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość falbala19000

do kobiet u których facet mieszka

Polecane posty

Gość falbala19000

Prosze o wypowiedzi dziewczyny jak wygląda u was podział obowiązków: finanse, sprzątanie itp, w przypadku gdy facet sie wprowadza do waszego mieszkania.Jak taki układ powinien wyglądać? Kto ma płacić itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznany ale jak
hmm ciekawe pytanie :), mysle, ze to zalezy od was po prostu. najlpeije jak placicie po polowie obowiazki tez po polowie, niektore mzna robic na zmiane, a niektore nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poznany ale jak
ja tam np moge gotowac na zmiane :) albo zmywac naczynia :) bo codziennie jakos nie mialbym do tego glowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart_tusia
Ja płacę za mieszkanie, tak jak do tej pory. Zakupy robimy na zmianę, kazdy ze swojej kasy. Planujemy się pobrac, wiec wtedy bedzie pewnie dokładniejszy podzial, jakis plan finansowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa 429478294
martusia a czy nie uważasz że on cie w ten sposób wykorzystuje? dlaczego ty płacisz za mieszkanie a nie on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POWINNO
BYĆ PO POŁOWIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspólne mieszkanie
Opłaty bieżące za prad,gaz ,ogrzewanie,smieci,jedzenie-po połowie. Ze sprzątaniem róznie,raczej ja,grubsze porządki wspólnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqofoe
mój facet mieszkał ze mną przez ponad rok nie dokładając się wogóle, po prostu, nie mógł, to się nie dokładał nie czułam się wykorzystywana, to kwestia zaufania i tego co widzisz w drugiej osobie teraz, gdy ma już jakieś tam dochody, robi to co może i dokłada się tak jak może, nie liczymy tego dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hybner
Laska płaci 80% a ja resztę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ellllllllllllllla
Teraz on placi za wszystko, bo ja nie pracuje. Zle sie z tym czuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa 429478294
a mój facet mieszka u mnie od 4 miesięcy i ani razu nie dołożył sie do kosztów-twierdzi ze go jeszcze na to nie stac a zarabia 1500zł,to chyba coś nie tak...co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspólne mieszkanie
do poprzedniczki Absolutnie nie zgadzaj się.Mieszka,niech płaci. Wczesniej też byłam taka głupia/z poprzednim/,teraz postawiłam ostre warunki.Dostaje wypłate i oddaje kase,ja płacę rachunki:),mam przynajmniej kontrole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podział wydatków to kwestia zasobów finansowych. My zarabiamy podobnie, więc płacimy za wszystko na pół, ale jeśli jedna z osób ma dużo niższe dochody to myślę, że ta druga powinna dokładać trochę więcej. A co do podziału obowiązków domowych to u nas jest na zasadzie \"jak się komu zachce\" Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcialam sie doradzic
bo nie wiem juz sama czy mam racje. tym razem to nie chodzi o chlopaka tylko o meza. obydwoje uczymy sie,pracujemy. z tym,ze ja zarabiam dwa razy tyle a to tylko dlatego,ze moj maz pracuje mniej ode mnie. moglby pracowac wiecej ale mu sie poprostu nie chce. czy uwazacie,ze moje pretensje do niego,ze powinien wiecej pracowac ( bo nie starcza na zycie) i nie powinien mnie wykorzystywac sa uzasadnione? on twierdzi,ze jestem materialistka i jako zona powinnam nie wygadywac mu kasy. fakt,on oddaje mi kase co zarobi ale co z tego,jak jego utrzymania kosztuje trzy razy tyle? doradzcie prosze bo wlasnie jestem po awanturze i juz sama nie wiem co mam myslec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa 429478294
do wspólne mieszkanie: ale jak przeprowadzić taką rozmowę? czasami czuje ze mnie wykorzystuje zwłaszcza gdy przychodzi weekend a on jedzie do rodziców na 2 dni, a gdy nadchodzi poniedziałek wraca (ma odemnie zdecydowanie bliżej do pracy)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj chlopak sie wprowadzil do mnie, teraz jestesmy malzenstwem, wiec wspólnie za wszystko płacimy, nie koniecznie popołowie bo mamy wpólne pieniadzee. Wyposażenie do mieszkania tez kupujemy razem, Nie wiem tylko co zrobic w razie rozstania z tym wypposażeniem, mieszkanie moje a meble wspólne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsfdfdfc
ja miałam lepiej :) Facet u mnie mieszkał i nie dość że nie dokładał się nawet groszem do opłat, to u mnie jadł, kąpał się. Zakupy ZAWSZE za moje pieniądze. Poprosiłam go kiedyś żeby chociaż raz kupił coś do jedzenia, to kupił... uwaga! ... 2 jajka :D:D:D:D Przed ślubem jest różnie, po ślubie jednak moim zdaniem kasa jest wspólna, na jedno konto (moi rodzice tak robią i podoba mi się) i nie ma czyje jest czyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wqofoe
no, my teraz obydwoje zarabiamy i kasa jest wspólna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspólne mieszkanie
do studentki pracującej Pracuj mniej,jak zabraknie pieniedzy to powiedz,ze nie masz i koniec,niech sie wexmie do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcialam sie doradzic
ale co innego jak kazdy robi co moze,ale ja widze,ze niestety ja i moj maz pochodzimy z dwoch roznych swiatow. szkoda tylko,ze rozowe okulary spadly dopiero po slubie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcialam sie doradzic
niestety nie moge tego zrobic bo jak zabraknie kasy to nie mam nakogo liczyc. a szczegolnie nie na niego! on to wykorzystuje,bo wie,ze jak kupie papierosy to mu musze dac bo przeciez nie bede chowac przed mezem. kurwa,co ja zrobilam wychodzac za maz? zaslepionie odebralo mi rozum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspólne mieszkanie
do chciałam sie doradzic A moze odizoluj go na jakis czas od Twoich pieniędzy,niech utrzymuje się sam,albo dawaj tyle ile on,reszta na ciuchy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa 429478294
a co zrobić gdy on notorycznie twierdzi ze go jeszcze nie stac zeby sie dokładać (zarabia 1500) nie ma innych wydatków bo zawsze może wrócić do rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspólne mieszkanie
do justa Jak go nie stać to niech zmyka do mamusi,nie pozwalaj sobie,bez przesady,niech chociaż daje połowę swojej kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart_tusia
do justy---> ja nie czuję, ze on mnie wykorzystuje nie płacąc za mieszkanie. On zarabia marne grosze,bo jest to jego pierwsza praca, a ja mam ten komfort, ze zarabiam duzo wiecej i pomagają mi jeszcze rodzice. Gdy idziemy do sklepu, placi te z nas, ktore ma przy sobie pieniądze, czasem on wydaje duzo wiecej. Gdy kupujemy cos konkretnego najczesciej się na to zbieramy. Myslę, ze to tak samo wychodzi, gdyby on "oddawal" mi swoją wypłatę i miałabym wszystko poopłacać. Kiedys może tak będzie, ale teraz zyjemy tak i jest mi z tym dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcialam sie doradzic
justa - a ty co sie go tak kurczowo trzymasz? nie badz taka glupia jak ja,bedziesz zalowac. moj chcoaiaz na poczatku mowil,ze bedzie sie staral tralalaala, a twoj to jeszcze perfidnie ci w oczy mowi? sama widzisz,jak juz teraz tak gada to co bedzie pozniej? zejdz na ziemie i nie powielaj moich bledow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa 429478294
chce podkreślić że sie u mnie kąpie, gotuje sobie,itp, zostawia w koszu swoje ciuchy do pranie i zadnej dla mnie kasy.Jedynym plusem jest to że czasem kupi paste do zebów, papier, cukier, jedzenie przywozi od rodziców (sam rzadko coś kupi na obiad czy kolacjie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspólne mieszkanie
do justa Na co wydaje pieniadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspólne mieszkanie
do justa Na co wydaje pieniadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justa 429478294
masz racje, kurczowo sie trzymam, ale czuje ze nadszedł czas by to zmienić, czuje sie wykorzystywana, ale co teraz z tym zrobic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×