Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pierdutka

kiedy powiedzieliscie rodzinie?

Polecane posty

Gość pierdutka

tuz po tescie? czy po badaniu usg? czy moze pozniej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okoliczności
nas w pewien sposób zmusiły, aby powiedzieć najbliższym, czyli rodzicom i siostrze męża; był to czas, kiedy było mnóstwo okazji do picia trunków procentowych i raz mogłabym się wyłgać, ale kilka - każdy patrzyłby na mnie dziwacznie i zacząłby podejrzewać. Ale w sumie fajnie się złozyło, bo powiedzieliśmy rodzinie w dzień matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My powiedzieliśmy w 3 tc, na drugi dzień po potwierdzeniu ciąży przez lekarza, w Dzień Matki. Nie mieliśmy powodu aby mówić tak szybko, wręcz przeciwnie, wszyscy dookoła mówili, żeby się wstrzymać do 3 mies. Ale ja wiedziałam (czułam), że ciąża jest zdrowa i mogę się śmiało chwlić. Dziś już leci 20 tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka 1
Aja nie wiem jak powiedziec rodzicom i rodzinie :(( jestem dosc łoda (to była "wpadka") ale strasnie sie ciesze.Zrobiła test wyszedł pozytywnie. Za tydzien ide do gina.Nie wiem jak p0owiedziec rodzicom tzn dokladnie mamie bo tata z nami nie mieszka.Boje sie jak zareaguje nie wiem czy dopiero po USG czy ju teraz. oradzcie cos prosze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Blondas;) My tez powiedzielismy w dzien matki,tez leci mi 20-sty tydzien:) To czemu nie ma Cie na naszym topiku? HURRA DWIE KRESKI NA TESCIE-LUTY 2007:) My tez powiedzielismy w trzecim tygodniu,co za brednie by mowic po np.3 miesiacach? Bedziesz ukrywac przed najblizszymi,ze np. doszło do poronienia Magda? No chyba jak sie ma denne relacje rodzinne,to mówi sie późno,ale jesli ma sie zdrowa,kochajacą rodzine,to mowie sie OD RAZU:d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, moze zaczne od tego moja mama lubi miec kontrole nad wszytskim pomimo tego ze jestem stara krowa ;) mam 36 lat dwojke nastoletnich dzieci jestem niezalezna mieszkaniowo i finansowo, to jak ognia balam sie reakcji mamy na wiesc o ciazy ciagle wynajdowalam 1000 powodow aby nadal zwlekac z poinformowaniem jej o ciazy no ale w koncu bylam juz tak zmeczona i mialam tak potworne wyrzuty sumienia, i ze wzgledu na mame i ze wzgledu malenstwo, ktore nosze pod sercem, ze w koncu powiedzialam- zreszta moja mama caly czas podejrzewala ze dzieje sie w moim zyciu, cos bradzo waznego-i tu totalny szok mama po ktorej spodziewalam sie utyskiwania, komentarzy, ba zlosci, zareagowala cudownie owszem powiedziala ze to szok, ale powiedziala tez ze najwazniejse jest dziecko i zebym nie martwila sie bo wszytsko bedzie ok :) droga autorko topiku, ja nauczylam sie ze nie mozna z gory zakladac negatywnych emocji otoczenia na wiesc o ciazy musimy ufac rodzinie, bo to przeciez sa najblizsi ludzie ktorzy co prawda nieraz moga ponarzekac, ba wrecz moralizowac, ale w ostatecznosci stana u naszego boku i beda nas wspierac:) powodzenia i nie ukrywaj ciazy bo wiem z wlasnego doswiadczenia, ze jest to bardzo ciezkie :) ja teraz jestem naszczesliwsza kobieta na ziemi bo oczekuje razem z moimi dziecmi, mezem, matka ktora kocham ponad zycie oraz z cala moja rodzina, na przyjscie mojej coreczki Zuzi :) trzymaj sie i nie boj :) pozdrawiam cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka 1
JA36?? nie wiem ile latek ma twoje najstarsze dziecko.MOja mama ma 40lat.I dlatego troszke sie obawiam. Nie wiem jak zareaguje. Jak Ty bys zareagowała gdybys dowiedziałą sie ze twoja 19letnia corka jest w ciąż?? WIem ze z czasem sie wszystko ulozy.tylko najgorzej boje sie tej pierwsze reakci tego jak mam jej to powiedziec. Zaskoczyc ja jakos przygotowac.. sama nie wiem. Jakies doswiadczone kobitki pomozcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia 82
zauważ , że twoja mama była niewiele starsza od ciebie gdy nosiła cię pod sercem... będzie ok. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka, mam 36 lat moje strasze dziecko corcia ma 16 l syn 14 l hmm, jakbym zareagowala nie wiem, na pewno bylabym w szoku, no moze pogadalabym troszke- to wynika z mojej nadopiekunczosci- ale z cala pewnoscia wspomagalabym corke nie boj sie matka kocha Cie bezwarunkowo nawet jezeli na poczatku zareaguje impulsywnie - co oczywiscie nie jest pewnikiem- to szybko dojdzie do siebie i zajmie sie Toba ze zdwojona czuloscia :) uwierz nie warto kryc tak wznego faktu jak oczekwanie dziecka przed najblizsza osoba, a preciez to matka jest najblizsza partner, mz moze odejsc, zdradzic, a matka nigdy nie zdradzi swojego dziecka jezeli chcialabys pogadac jestem do Twojej dyspozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natko, ja bedac o rok starsza od Ciebie zaszlam w ciaze tez nie wiedzialam jak powiedziec jej o tym pomogla mi w tym moja ciocia, siostra rodzona mojej mamy to ona byla pierwsza osoba ktora sie dowiedziala o ciazy i ktora powiedziala mamie mama przyjela to z placzem ale po paru godzinach kiedy pojawilam sie w domu, godzinach podczas ktorych moja ciotka byla z nia, kiedy stanelam w drzwiach mieszkania, po prostu podeszla do mnie i mnie pocalowala to dalo mi sile nie boj sie mamy, jej reakcji moze zrob tak jak ja kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedługo urodzę
ja z mężem powiedzieliśmy rodzinie po badaniu usg - około 6-7 tyg. wszyscy gratulowali nam z całego serca! KOCHAM SWOJĄ DZIDZIĘ!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Kasi C: nie ma mnie na w/w topiku, bo ja mam termin na styczeń (27-29) a ostatnio po usg 3d nawet 21.01.06! Ja udzielam się na topiku \"pierwsza ciąża po 30tce\" bo już jestem trzydziestka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W 9 tc
Początkowo chcieliśmy czekać do końca I trymestru, ale byliśmy zbytnio podekscytowani. Było nam łatwiej, bo od dwóch lat bylismy małżeństwem, więc oczekiwaliśmy radości, nie przerażenia. Teściom powiedzieliśmy, gdy dostaliśmy pierwszą fotografię usg. Wyciągnęliśmy album, mówiąc, ze byłam u fotografa i mam nowe zdjęcia. 4 dni później dowiedzieli się moi rodzice. Pojechaliśmy do nich z butelką dobrego wina pod pretekstem złożenia gratulacji z okazji rocznicy ślubu, zapowiadając że mamy prezent. Również podaliśmy album.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia......
A ja właśnie powiem dzisiaj, wczoraj byłam u lekarza i jestem w 3tc, mam zdjęcie, więc z narzeczonym jedziemy do moich rodziców. Przyszła teściowa już wie, bo narzeczony nie mógł wytrzymać i jak test wyszedł pozytywnie to do niej zadzwonił. Ja chciałam poczekać do usg. Nie obawiam się ich reakcji, mieszkamy sami, jesteśmy niezależni finansowo, a za 2 tygodnie nasz ślub. Fajny prezent sobie przypadkowo zrobiliśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia......
A i mam niecałe 23 latka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111
jak sie nie wie jak poinformowac rodzine to pomysł ze zdjeciem z usg jest swietny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm tak sie zastanawiam
Ktoś napisał, że jak ma się fatalne relacje rodzinne to informuje się późno. Myślę sobie jednak, że gdy zajdę w ciążę to będę chciała "poszukać" jakiejś fajnej daty, by to powiedzieć w szerszym gronie;), no chyba, że takowa będzie zbyt odległa. Najbardziej chciałabym taką wieść powiedzieć rodzinie w Święta Bożego Narodzenia i jeśli wypadnie to np. w trzecim miesiącu to właśnie wtedy powiem. Czekać np. do czwartego miesiąca i później nie zamierzam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natka 1
Ja36 bardzo mi pomogłas ... dziękuje Ci cieplutko :) po przyjsciu od lekarza powiem mami. Jeszcze nie jestem w 100%pewna a nie ma co jej denerwować przed czasem :)) zrobilam niby test jest druga aleee bardzo jasniutka :) Naprawde ślicznie Ci dziekuj JA36 :)) tez mam dobre relacje z moja mama moze to dlatego,ze jestesmy same tzn nie mam rodzenstwa a jak pisałam wczesniej tata z nami nie mieszka od kilku lat mieszkamy same (niedlugo mama zamiar zamieszkać z chlopakie) ale przez ostatnie kilka lat byłysmy samei to moze dlatego ma z nia taki dobry kontak. Chyba boje sie ze sprawie jej przykrosc, ze pomysi,że ja zawiodla jestem w 100%pewna ze mi pomoze, ale troszke sie boje... sama nie wiem czego:)) Powiem powiem i napwno dam znac jak zareagowala .. mam nadzieje,że dobrze :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natko, trzymam kciuki :) wiesz nasze historie powielaja sie, ja tez jestem jedynaczka i moja mama rowniez sama mnie wychowywala nic sie nie martw i pamietaj ze teraz musisz dbac o siebie szczegolnie ze wzgledu na dzidzie :) czekam z niecierpliwoscia na Twoja relacje :) nie martw sie wszystko bedzie ok pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×