pomozcie mi...swiat mi sie zawalil ...

PRZESTAL mnie kochac....!!!!!!!!!!!! jezus maria....jeszcze jestem w 5 miesiecu ciazy...a on mi mowi ze ze mna nie bedzie.kurwa wszystko mi sie zawalilo.caly swiat runal....wszystko..przyjechal ostatnio na weekende ..byl u mnie.....na poczatku nie mielismy o czym gadac ..potem bylo jak kiedys...ale w nocy powiedzial " bo ja cie chyba kocham ale jeszcze o tym niewiem" niewiem co mam myslec.pomozcie mi.caly swiat sie zawalil

ale jestes zdrowa zyjesz wiec nie łam sie człowiek jest mocniejszy od stali . ...... przezyjesz i bedziesz sobie jeszcze zyła szczesliwie:)

jest mi tak ogromnie przykro.......jest mi tak zle :(:(:(

Kobieta którą przestaje kochac facet - ta bez ciąży- też cierpi, nawet bardziej.. bo kochała bezinteresownie... a takie w ciązy to lamentują, bo: a kto mnie teraz utrzyma!! nie tak za Nim, jak własnie o finansach myślą..

O Iryssa co Ty za głupoty wypisujesz. Przecież kobieta w ciąży bardziej potrzebuje męskiego wsparcia, chociażby dlatego, że hormony. Nosi pod sercem dziecko i potrzebuje większego poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji. Po za tym każda kobieta wyobraża sobie ciążę, poród i wychowywanie dziecka przy boku ukochanego. Z tym, że kobiecie w ciąży na pewno ciężej jest pogodzić się z jego odejściem.

nie chodzi o zadne utrzymanie i pieniadze co ty gadasz..ja poprostu...ja go kocham....to mialo byc wszystko inaczej..tak sie kochalismy....

Nie przejmujcie się nią, pewnie znowu się wódki napiła i siedzi przed kompem. Ehhh te dzisiejsze dzieci:(

lol...Przeleciał cie .Bylas tylko przygodą...

twoja miłosc była nie ptrzebna ,bo on nawet sekundy cie nie kochał :)

że uciekł przed ciążą i odpowiedzialnością. Ile masz lat? Jak długo byliście razem?

dobzdury głupotygadasz! Tej cięzej która go kocha?! A ta co w ciązy nie oznacza że go kocha. A czemu cięzej? wiesz jak boli złamane serce? tak smao boli kobietę, która kocha i nie jest w ciązy. Moze bardziej. A ta w ciązy to mysli: a kto mnie utrzyma, co ludzie powiedzą, a to s.. i go wyzywa. A są tez takie mądre co same zachodzą, aby się zadeklarował i na wiesc o ciązy pokochał je i był z nimi. A ta co kocha a nie jest w ciązy mowi: swiat mi się zawalił, umarał czesc mnie, odszedł, kogo bede kochac? Stukot stop po mieszkaniu innego to juz nie to samo... ten głos to juz nie ten głos... Ta cierpi, która kochała, i nie ma tu znaczenia czy ciąza czy nie. te z ciążą, myślą o tym kto je utrzyma. A nie o tym kogo straciły. Potem jak walczą walczą o dume. Bo ludzie mówią: zobacz a tej to nawet ciąża nie pomogła i tak z nia nie jest. Rozumiesz? ona dume musi ratowac, i lata po magiach by był z nią.

za sex miała wycieczki, prace wiedziała na co idzie:) Poza tym zrobiła to specjalnie. chciała go dla siebie poprzez ciąże. Za duzo jej mowił. Zrobiła na złosc zetce. dobrze jej tak. przeprosiła zetke? powinna.

Płaczka nie przejmuj się wszystko na pewno się ułoży z nim albo bez niego. Dasz radę. Będziesz miała cudowne dziecko. Masz dla kogo żyć. A on albo zrozumie i zawalczy, albo nie i też dobrze, bo po co być z kimś takim.

taka sama bzdura jak ktos mówi ta ma dziecko ona tylko na miłość. Aco to za bzdura. Taka z dzieckiem tym bardziej szuka kogos kto ją bedzie chciał. I nie ma tu nic z miłoscia wspolnego. Ta co nie ma dziecka to co, mozna sie nią bawić? nie mozna. tak samo jak i każda kobietą, ktora kocha i nie chce zabaw a związku i miłosci. A baby dzieciate czyhają tylko na takiego, co je utrzyma. Tak jest w 90%. Zatem takie gadanie, ze ta z dzickiem to ona tylko na miłosc itp. to mit. Tak samo ze tylko ta z ciążą cierpi.. ta cierpi która kochała i która została porzucona lub ktoś się nią zabwial. Ta z ciążą - ciąża nie oznacza ze ona kocha. zaszła i tyle. Mogła go lubic, chciec kasy. A płacze bo wie, ze łzy dpobrze działają na faceta. łapanki też. Zatem tak wiele kobiet nie bierze tabletek i mówi ze to wpadka. A to planowane. Sa wyrachowane i tyle.

eh:( a jacy niektorzy ludzie sa pusci i zawistni..nie znacie mnie wiec nie gadajcie takich glupot bo az sie zygac chce....

nauczyłaś się na własnej skórze, ze jak facet mówi o dziecku to nie znaczy, ze chce je z tobą. i ze faceta nie nalezy łapac na ciąże. Tylko razem planowac dziecko. A ty płaczaka powinnas zyc sama dla siebie, a nie mieszac w to dzieci. 'pewnie ze sie ułozy, nareszcie dorosniesz.

Ja byłam w podobnej sytuacji, w tamtym czasie dla mnie beznadziejnej. Chodziłam z facetem 4 lata, zaszłam w ciążę i wtedy on się przestraszył i zostawił mnie. To co przeżyłam i jak się wtedy czułam - tylko ja wiem, nie sposób tego opisać. Ponadto ze strony rodziców nie miałam wsparcia, wręcz odwrotnie, zwłaszcza mama nie mogła sie pogodzić, że jej jedynaczka tak sobie życie zmarnowała i będzie panną z dzieckiem. Ojciec dziecka nie pomagał mi w ogóle, wręcz odwrotnie, co rusz ktoś "życzliwy" donosił mi o jego urzędowaniu na dyskotekach itp. Pod koniec mojej ciąży, to akurat przypadło na Święta Bożego narodzenia, cos sie w nim przełamało, przyszedł do mnie. Chciał ze mną być. Stwierdził, że mnie kocha, ale potrzebował do tego czasu, przerwy, żeby sobie to uzmysłowić. Podeszłam do tego z ogromną ostrożnością, nie ufałam temu człowiekowi, miałam do niego ogromny żal za to co zrobił. Ale wybaczyłam, z czasem zaufałam. Jak nasza córeczka miała 3 latka wzięliśmy ślub. Dziś nasze dziecko ma 11 lat, my jesteśmy szczęśliwym małżeństwem i rodziną. Kiedyś w przypływie jakiegos chwilowego nastroju rozpoczęłam rozmowę z moim mężem o tamtych wydarzeniach a on mi tylko na to odpowiedział że "nieważne jak mężczyzna zaczyna, ważne jak kończy" :). Mam nadzieję, że u Ciebie Autorko Topiku wszystko sie dobrze skończy, bądź dobrej myśli a teraz bardzo dbaj o siebie i o dziecko. Życzę Ci z całego serca powodzenia i pozytywnego rozwiązania problemów. A jeśli nie wróci, to niech gałgan żałuje całe życie tego co stracił. a Ty jesteś silna, urodzisz dziecko, będziesz szczęsliwa i będziesz sobie super radzić.

płaczka znamy takie jak ty... pełne jadu i nienawisci. Wyrachowane... wyrachowanie ma się w sobie, jeli baba była wyrachowana to i bedzie nadal. I zycie to pokazuje. bawiła sie w intrygi z zetką, bawiła się potem i w czary, to samo z tabsami, nie jadła ich. Mam nadzieje, ze usłyszała pare mocnych słow, meskich:) A nie tylko cacanie. I przestała juz nasladowac te, która on kocha? jej cechy:) to tez duzo o niej mowi. jest taka jaką ktos chce aby była - gra. Z ta wpadką tez zagrała.

Alka a co on cię zgwałcił? co takie głupoty opowidasz, co on ci zrobił.. a co to za gadka? nic ci nie zrobił. Jakby cie zgwałicł to fakt mogłabys tak głupio gadac a co ty zrobiłas? za te swinstwo powinnas siedziec. To ty go zgwałciałas. i na złosc zetce zrobiłas. Wziełas na siebie odpowiedzialnosc za jej stan psychiczny piszac do niej ukradkiem na gg. Mam nadzieje ze zebrałas joby od niego- potrafi on tak, mam nadzieje, ze tobie tez sie tak oberwało. Bo powinno. Ze bierzesz nie swoj nr gg i piszesz w nie swojej sprawie za jego plecami. Nie kochał cie wiedziałas o tym. Ale kłoło cie, ze ma kase a tobie przejdzie to klo nosa, bo rok temu placiłas sexem za etat i nie chciałas zwiazku tylko habdel- sex za prace:) a potem te magie, ta zawisc to dziecka nienarodoznego. dobrze ci tak.

a co on stracił kobiete, która nie kochał? nigdy ani teraz? to zadna strata. a dziecko? nie stracił. Nie jets ono własnoscia matki. zatem ma on takie prawo do niego jak i niedojrzała matka. I matka nie moze za pomoca dziecka manipulowac facertem. jets dziecko, chesz miec kontakt z dzieckiem musisz mnie kochac, byc ze mna. Jak nie nie bedziesz wiedziec małej. takie baby powinni kajstrowac z mozgu, nie tylko z janikow.

odnośnie postu płaczki z 14.01 - do kogo Ty to pisałaś?

nie poznałaś:)? do londyńskiej divki:)

na miejscu tego facrta niezle bym ją zjechała, ze nie dawałam jej nr gg mojej ex, a ona go wynalazła i miała czelnosc ją nękac i do niej pisac. ciekawe jak on sie zachował. bał sie jej, bo była w ciązy? I te łzy... a łzy jego ukochanje zetki powinny byc wazniejsze. jak to baby poprzez dzieci i łzy uzyskuja co ich. A w łzy szczere innych kobiet sie nie wierzy:) I kto tu komu co zrobił? jeszcze ona ma czelnosc mowic, za to co on mi zrobił. osmiesza sie. niehc zobaczy ile ona lkrzywdy narobiła. Z wyrachowania:)

Ja nic nie rozumiem, jaka zetka, o co chodzi, o czym Wy piszecie?