Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mala muminka

musze robic kawe mojej szefowej..

Polecane posty

Gość Moim zdaniem przesadzasz ...
i co z tego, że masz studia, dzisiaj studia to tak jak dawniej wyksztalcenie srednie :-D Mysle, że ręce tobie nie odpadną jak zrobisz szefowej kawkę czy herbatę, a to że wysyła ciebie po zakupy ... ciesz się przynajmniej masz urozmaicenie i nie dostaniesz odcisków na tyłku ... U nas w pracy jak pada hasło, kto pójdzie do sklepu po ciacha, chętnych jest pełno, po drodze mozna zaliczyc inne sklepy, a zawsze mozna powiedzieć, że była kolejka :-D Świeże powietrze jeszcze nikomu nie zaszkodziło :-D Dziewczyno wrzuc na luz i nie rob sobie problemów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala muminka
a niby ejstem niekulturalna bo zaklelam? bo bronie swojego zdania konsekwentnie??? ludzie na milos boska jestescie dziwni... uwazam ze nalezy mi sie dziekuje... za przyniesienie herbaty! koniec kropka.. wy uwazacie inaczej.. ok.. o Was to swiadczy.. a teraz wracam do pracy.. zegnam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od referenta
w "zaprzyjaźnionej" firmie sekretarka prezesa zna biegle język angielski, biegle język niemiecki a teraz uczy się języka szwedzkiego. jest to dziewczyna, która ma dyplom magistra filologii klasycznej (czyli grekę i łacinę też zna) oraz dyplom magistra dziennikarstwa (UJ). ponadto ma miłą prezencję (czyli piękna figurka, długie nogi i ładna buzia). zarabia 8000 zł netto. a referenci są po prywatnych szkółkach ekonomicznych i mają po tysiączku na łebek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i my żegnamy
ozięble z domieszką ironii:P:P:P :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neomycyna
jak byłam sekretarką zdarzało się, że mi szef robił herbatę, albo przynosił naleśniki z baru mlecznego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szumowinka
przestancie! Przeciez dziewczynie chodzi o zachowanie szefowej. Myślę że babsztyl tarktuje ja jak pomiotło dlatego ma pretensje,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do neomecyna---> mi też czasami robił kawe, szczególnie jak rano miałam kilka minut spóźnienia :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak miałam ale czasem mnie nabrał, np. pytał, czy chcę kawkę - ja, że owszem, a on - to niech i mi pani zrobi..... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas w sekretariacie pracuje pani podinspektor. stanowiska sekretarki nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neomycyna
:D mój szef czasem żebrał ode mnie kanapki... podobno miałam pyszne zawsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHYBA JEJ NIE ROZUMIECIE
UPOKARZAJACE NIE JEST PODAWANIE KAWY.. ALE TO ZE NIKT JEJJ ZA TO NIE POWIE DZIEKUJE! TO JEST UPOKARZAJACE! I JA JA ROZUMIEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to nie poniżenie
to jej w żaden sposób nie upokarza. to świdczy tylko o jej szefowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam fajnego szefa, taki zakręcony:) i najlepsze było jak wysyłał mnie do sklepu, mówił: \"Kup mi to i tamto, a za resztę możesz sobie kupić lizaka, albo batonika\" :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do net-ar
chyba zalegasz z opłatą za serv:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też robię
i nawet dziekuje nie usłyszałam...czuję sie jak ścierka do podłogi...też po studiach. I naprawdę wcale nie chodzi mi o tą kawę czy herbatę, ale o jedno głupie słowo "DZIEKUJĘ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też robię
to że jak sie skończy studia to też kawkę trzeba robić :-0 NIektórzy myślą że nie będą robili bo są wykształceni. Mi o to nie chodzi, tylko o szacunek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież to nie poniżenie
nie czuję nic upokarzającego w zalaniu dwóch łyżeczek kawy 200 ml wody. gadacie o tych studiach jakby tytuł magistra sprawiał, że czynność parzenia kawy i robienia zakupów stawała się zbyt banalna. dobrze, że nie macie profesury, bo z takim podejściem pewnie bylibyście bardziej boscy niż sam Bóg. pewnie każdy z nas, tu rozmawiających, ma mgr. i co z tego? to przecież nie powód do zadzierania nosa do góry lub czucia się poniżonym, gdy jakiś prostak nie powie "przepraszam", gdy nadepnie na odcisk albo "dziękuję", gdy da mu się szklankę kawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostaję kawę, herbatę parę razy w ciągu dnia i zawsze dziękuję. Nie wyobrażam sobie, żeby nie powiedzieć dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KUDLATY
Wienkszyh problemuf to pani magister niema?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZMIEŃ PRACE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilka_b
dziewczyno, ty jesteś tylko zwykłym referentem, ja mam za sobą studia techniczne i oprócz wielu rzeczy związanych bezpośrednio z produkcją i utrzymaniem ruchu, też muszę robić kawę szefowi , a pracuję już prawie rok. Co prawda zarabiam 3 razy tyle, co ty. Ale nie mówię, że jestem niewiadomo kim, bo skończyłam studia i nie mogę podać kawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem na zakręcie
też parzę kawę, też mi upokorzenie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten temat powinien brzmiec "mam zaszczyt robic kawe mojej szefowej.." szefowa dobrze wie co robi a mianowicie sumiennie spelnia swoj obywatelski obowiazek. w przeciwnym razie marnowalyby sie pieniadze podatnikow na pensje kogos kto siedzi i sie nudzi albo jeszcze gorzej plotkuje w czasie pracy. tak przynajmniej cos porzytecznego robi nawet jesli to tylko kawa. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem na zakręcie
uważam, że powinnaś nauczyć się pokory, wiele ludzi chciałoby się z Tobą zamienic !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość que bueno
ja też robię kawę swojemu szefowi, ale uważam to za zaszczyt, to jest człowiek tak dużej wiedzy i tyle się można od niego nauczyć...no cóż może jest starej daty i wychowany w ten sposob ze szefowi sie nalezy...no ale ja tam nie narzekam:) cieszę się że mam pracę i możliwości nauczenia się czegoś, a dodatkowo robię kawę - traktuję to z pokorą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blehehe
dobrze powiedziane Odbytnico :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszokowany
no i mamy przyklad popierdolonej krolewny..........co ty myslisz ze wszystko umiesz.?? chcesz zmienic zwyczaje.? jest takie powiedzenie "mlody ma zawsze przejebane" a skoro robisz kawke to widac ze tylko do tego sie nadajesz..... odpowiedz se sama co ty umiesz po smiesznych studiach.? myslalas ze bedziesz 3tys zarabiac.? hahahahaha... w urzedach trzeba przepracowac pare latek zeby zarabiac jako tako ale praca pewna.. a w prywatnej firmie mozesz nie tylko kawke robic ale szefowi loda i nie bedzie nic w tym dziwnego:) zacznij sie leczyc dziewczyno a postawe roszczeniowa se schowaj w kieszen KOMUNA SIE SKONCZYLA jak ktos nie wie a jak nie pasi praca to wypierdalaj na bezrobocie tluku...... studia to za malo dzis a dyrektorow za duzo bo kazdy idiota po studiach takich pseudo chce zarabiac 3 tys i rzadzic HAHAHAHAH...........gwiazdeczka w szoku bo kawe robi..........heheh teraz czas na lodzika albo szybki numerek:) to bedzie szok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiatraczny
a cipsko jej też wycierasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×