musze robic kawe mojej szefowej..

Coś mi się zdaje, że gdybyś Ty miała sekretarkę, to też byś jej nie mówiła "dziękuję". Widocznie Twoja szefowa ma na Twój temat mniej więcej takie same zdanie, jak Ty o sekretarkach. A pewnie niejedna sekretarka wie dużo więcej od Ciebie...

Autorko, nie przejmuj się. Podawaj tę kawę bardziej \"szumnie\", tzn. stawiając ją mów z uśmiechem: proszę, kawka, a nie samo proszę. Jeśli i wtedy nie podziękuje Ci chociażby pełnym wdzięczności uśmiechem, to po prostu przyjmij do wiadomości, że nie nauczono jej zasad dobrego wychowania i pogódź się z tym. To nie dla Ciebie wstyd, że szefowa nie zna podstawowych zasad savoir vivre, tylko dla niej. ;)

jezeli musisz to musisz to twoja szefowa a jak ci sie nie podoba to podawaj mezowi za friko :)

jak to musisz? a nie mozesz odmowic? we wszystkich miejscach, w ktorych pracowalam, nikt nie mial rak przyrosnietych do dupy i nawet osoby na najwyzszych stolkach same potrafily sobie zrobic kawe, bez przesady, niektorzy chyba maja jakies kompleksy, zostaja byle kierowniczyna i zadaja uslugiwania sobie :O

oszczędna nikt nie ma w zakresie obowiązków parzenia szefowi herbaty ani tym bardziej biegania po bułkę, możesz prośbę o bułkę skwitować uwagą, że znowu mąż jej kanapki do pracy nie zrobił albo nie dał pieniędzy na śniadanie ;)a na prośbę o kawę że własnie coś pilnego robisz albo udaj że nie słyszałaś i wyjdź na dłużej z pokoju

To moze lepiej kupic jej kawe najmniej drazniaca zoładek np. astre skoro tak bardzo lubi pic kawke.

No własnie, zaparz Astrę niskodrażniącą i powiedz "Proszę najzdrowszą na świecie kawkę"

Teraz jest też cananta, o całkiem innym smaku , ale tez jest delikatna.