Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nigdy nie mialem dziewczyny 24

jak ja kocham to do końca

Polecane posty

to prawda,i piekne zarazem,tez podobnie pojmuje zjawisko milosci,tylko ,ze akurat az takiej wielkiej i idealnej w kazdym calu nie spotkalam to tez szczerze mowiac zaczynam watpic,ponoc idealy nie istnieja,ale kto wie,taka milosc zdarza sie ponoc raz w zyciu i sie to czuje calym soba,wiec kto wie moze to juz niedlugo? i pewnie sie okaze ze warto było tyle czekac,tego ci zycze :) ps.myslalam ,ze spicie:P bo ja wiadomo ,ze jeszcze na mnie nie pora :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Nocy chyba juz poszla... Moze ja napisze. Czlowiek jest stworzony to zycia we dwoje. Jednak zbyt dlugie pozostawanie w stanie samotnym niekiedy powoduje...uraz psychiczny - ja tak mam. Mam juz iles tam lat i nie wierze, po prostu nie wierze juz ze kogos spotkam. Moja druga polowka zginela w wieku niemowlecym albo zyje po drugiej stronie galaktyki. Nie spotkamy sie nigdy. Ty masz nadzieje, mysle, ze z optymistycznym nastawieniem uda sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apropos tej bezwarunkowej idealnej,wielkiej ,zapierajacej dech w piersiach milosci,jak tak czytam i sie nad tym glebiej zastanawiam(mimo iz nie jestem singlem)jeszcze nie doswiadczylam :o i sama juz niewiem czy takowa istnieje......ciagle jakis niedosyt....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko przed toba ja czekam na ta kobiete z którą bede mógł o dupie maryni i polityce pogadac o kwestiach waznych i nie istotnycj ja takiej nie spotkałem , ale to się chyba czuje , że to ona , że to ja i ja +ty=my , ja wciaz czekam mialem okazje (chyba:o) , ale ja czekam na ta jedną jedyną , kurcze moi rodzice w moim wieku byli w zwiazku a ja mam 25 lat i nigdy nie mialem dziewczyny w związku , żadna kobieta mi nigdy nie powiedziała, że mnie kocha , to boli trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm u mnie jest inaczej,słysze to magiczne słowo codziennie,tyle ze traci coraz wiecxej na znaczeniu,jesli sie to slabo czuje,chyba ze ja jakas za bardzo uduchowiona,jak juz usłyszłam od mojej\"polowki\" :D Szczerze Wam powiem,ze coraz mniej wierze w ta raz na cale zycie wielka milosc.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko jest zależne od intencji serca i duszy, ty przynajmniej masz to na codzien tylko to chyba nie jest szczerze powiedziane? namiętnośc w związku wygasa , a słowo się rzekło , bądź wierna przysiędze , bo jak ją zdradzisz to tak jakbys na szalę lsou wystawiła swoje ideały , nie chces to mu powiedz , ale nie oszukuj , boze to jest najgorsze , a moze on cie kocha i jestes dla niego ta jedyną , zastanów si e co jest dla ciebie w życiu ważne (iłośc , przyjaźn i rodzina) jak go nie kochasz oszczędzćie sobie wielu lat zycia w kłamstwie i obłudzie to jest taka gra , że dwie strony muszą współgrać by był obólny efekt , więcc ...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie juz z Wami pozegnam, dobrej nocy. Ps: Pani Nocy, nie mozesz zakladac, ze on jest nieszczery....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh chyba teraz Ty sie zbytnio zagłębiłeś,nie jestem jego zoną ;) i czas pokaze czy kiedykolwiek bede;) my sie uzupełniamy,rozumiemy,tyle ze hmm ciezko to okreslic w 100% nie czuje sie do konca szczesliwa,on twierdzi,ze mnie kocha,tylko ze bardzo rzadko to okazuje,ma mniej romantyczna dusze i inne podejscie do zwiazku,nigdy go nie oszukalam i napewno nie zrobie tego i niczego nie gralam i nie gram,tylko zastanawiajac sie nad twoja definicja milosci,zaglebilam sie dokladniej w temat i zastanawiam sie czy taka wielka milosc istnieje,taka bezwarunkowa,idealnie czysta niczym nie zmacona ,to tyle ;) lepiej juz nie pisze dalej o sobie,bo to my mamy wspierac ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sopel >dobranoc,wiem,wiem to całkiem inna bajka moze kiedys na inny topic ;) juz otulam kloderka z gwiazd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szukasz tego co ja jestes w zwiazku niby pieknie , masz oparcie , pomocna dusze , która cie rozumie , poczucie bezpieczenstwa(podobno to jest wazne dla kobiet) , a dylematy , które masz musisz sama rozwiązać, nie wiem jak jest pomiędzy wami a taki skrótowy opis nie jest zby akuratny zdaj sie na swoj punkt widzenia i rob to co ci serce dyktuje , kobieca intuicja zdaj sie na nią , nikt ci nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bojakochamaoninie
czy ty jestes przypadkiem gruby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wole cie nie zadreczac jak to jest miedzy nami ;) zle nie jest ,jest dobrze...ale ;) zawsze sobie sama ze wszystkim radziłam,wiec i z tym powinnam,dziekuje Ci za miła rozmowę,dala mi do myslenia ;) naprawde wartosciowy z ciebie facet i mysle ze wkoncu odnajdziesz ją i bedziecie szczesliwi ;) moja intuicja zawsze mi pomaga :) ps.zawsze stawialam na uczucie,reszte da sie wspolnie poukladac i wspolnie wypracowac,jesli dwoje ludzi laczy cos wyjatkowego ;) to jest w zyciu najwazniejsze i tego ci zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nawidze takiej gadki , wartowsciowy z ciebie facet jak widac dla wiekszosci kobiet nie jestem wartosciowy skoro jestem samotny , one mnie nie zauwazacja moi , glosni i donosni przyjaciele bryluja a ja zawsze w koncie sobie siedze a dlaczego mam swoje powody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i wkoncu ktos to doceni :) i nie \"zazdrość\" kumplom,bo nie ma czego ;/ i dzieki bogu,ze jestes jaki jestes,zaprocentuje to napewno ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×