Kiedyś tolerowano na ludziach brud

I ludzie prawie się nie myli - a kobiety nigdy nie myły twarzy bo brud chronił przed opalenizną. Jak ludzie mogli tak żyć?

kiedyś żyły dinozaury.. kiedyś.. ble ble ble... jak mój dziadek

żyli sobie normalnie bo tak było tylko że nękały ich wszy świerzb liszaje i inne tego typu.

Kiedys oglądałam taki program na Discavery i mówili ze kiedyś do podcierania się pospulstwo używało kolb kukurydzy, a ci z błękitna krwią, uzywali jedwabnych koronek ;) to tak na marginesie w sprawie czystości ;)

że przed opalenizną to chroniły parasolki :P

leonora --- a TY kurwa jestes popierdolona

dzikie zwierzeta sie nie myja, w kazdym razie mydla nie uzywaja i jakos im to nie jest do szcescia potrzebne

Ano nie myli sie, zyli sobie z brudkiem, robactwem, wrzodami, sprochnialymi zebami i umierali w wieku 40 lat. Dobrze, ze zyje w czasach wspolczesnych, mam mydlo, lazienke i dentyste. Dzieki Bogu!

i mimo tego ze mamy mydlow wode i dentystow ludzie nadala umieraja w mlodym wieku wiec co za roznica?

właśnie dlatego tamci ludzie ,,kiedyś" byli tacy obrzydliwi i tak szybko umierali:D

magija85, zauważ na co umierali ludzie młodzi kiedys a na co umierają teraz: -na raka, aids, w wyniku wypadku itp.,czyli na ciężkie choroby -kiedyś: grzybica, gruźlica, byle zakazenie bakteriami oznaczalo w wiekszości smierc.

Umieraja w mlodym wieku, ale pojedyncze przypadki :O Srednia zycia znaczaco sie wydluzyla, nie ma takiej smiertelnosci wsrod noworodkow i ich mam, a ludzie w wieku 30 lat wygladaja mlodo i zdrowo - a kiedys kobieta 30-stoletnia to juz byla babcia. Przyklady mozna by mnozyc w nieskonczonosc. Co tu w ogole porownywac! :O

kazdy byl brudny wiec dla nich to bylo cos zupelnie naturalnego nie czuli ze smierdzieli:P

na poczatku wieku, mylo si glowe raz na miasiac, albo i rzadziej. Prababcia zyla ponad 90 lat. Ludzie sie myja za często przez zanieczyszcenie srodowiska , kurz, spoaliny itd. Gdyby zyli w czystym powietrzu , nie byloby to tak potrzebne. A np swojego psa w ogole nie kąpie a ma piekna, zdrowa, blyszczaca siersc i wcale nie smierdzi . Nie chodzi poulicach tylkopo lesie i ogrodzie.

Zauwaz, ze pies sie nie poci :O To moze w ogole wysnujecie teze, ze kiedys to ludzie sie nie myli i dlugo zyli? I jeszcze moze nie smierdzieli i byli czysci? Wiekszej bzdury nie slyszalam! Panowal powszechny smrod, tylko ze ludzie byli do niego przyzwyczajeni. A ze Twoja babcia dozyla 90 lat, to i chwala jej, ale jest pojedynczym przypadkiem. Przeciez srednia wieku dzis jest o wiele wyzsza niz kiedys!

To prawda, ze dzisiaj powietrze jest bardziej zanieczyszczone, ale przeciez nie myjemy sie tylko z tych zanieczyszczen, ale tez z wlasnych \"wydzielin\". Myslicie, ze jak kobieta w przeszlosci nie myla pipki przez miesiac to nie smierdzialo? :O

Zarówno nadmierne dbanie o higienę jak i wogóle nie uznawianie wody i mydła w równym stopniu mogą nas zabić, bo jeśli ktoś dezynfekuje się kilka razy dziennie, to zabija swoją barierę odpornościową i lada wirus może go zabić, a niemycie siebie i jedzenia również wiadomo do czego może prowadzić. A jeszcze jako ciekawostkę, to wiecie dlaczego, miedzy innymi, magnateria, np francuska sprzed kilku wieków miała po kilka rezydencji? Bo nie znano kanalizacji i toalety w czymś takim jak XVII pałacyk nie istniały, więc załatwiano się najczęściej do kominków, za zasłony, do dużych kwiatów doniczkowych, a kiedy smród stawał się nie do zniesienia zmieniano rezydencję. Aby w tym czasi \'wydaliny\' same się \'ulotniły\' albo żeby zajęła się nimi służba.

pensjonarki czasem faktycznie smierdzialy, ale nie az tak dramatycznie, Byly takie, co glowe myly co pol roku wtedy juz porazka,Ale po miesiacu wlosybyky ok. Prababcia byla zawsze czysciusienka i pachnaca , choc prawie w ogole nie uzywala mydla ( tylko do rak), za to codzien brala prysznic, zeby splukac kurz. Im np wiecej sie myje mydlem miejsca intymne, tym bardziej smierdza, bo pobudza sie gruczoly do wydzielani,, Ja tez myje sie tam woda (pare razy dzeinnie) i nigdy nie mam problemow z brzydkim zapachem. Co do zebow - to zgadzam sie. przy naszej diecie nalezy je myc po kazdym jedzeniu, Psy mycie odchorowuja - np przed wystawami sa kapane i potem czesto sa problemy.Lepiej je szczotkowac,

Nie chodzi mi o dezynfekowanie ciala (chyba nikt tego nie robi :O ), ale o normalne codzienne mycie. A miejsc intymnych nie myje sie mydlem, tylko specjalnym plynem, ktory nie niszczy naturalnej flory bakteryjnej. Moze i twoja prababcia nie smierdziala, skoro myla sie codziennie, ale z ta glowa to przesada. Niestety Polki slynne byly z zaniedbanych wlosow i tzw \"koltuna polskiego\". Choc zamozniejsi ludzie w XIX i na poczatku XX wieku bardziej zaczeli o siebie dbac niz reszta tzw \"pospolstwa\".

Psy tez nalezy kapac co jakis czas, oczywiscie nie tak czesto jak ludzi, najlepiej postepowac wg zalecen weterynarza. Moi rodzice co jakis czas kapia psa i wcale tego nie odchorowywuje i przynajmniej nie smierdzi.

Zreszta na szamponie dla psow jest napisane co jaki czas trzeba go kapac, chyba co kilka m-cy o ile sie nie myle.