Jan Pawlik. Naprawdę leczy nieuleczalne?

Witam Was serdecznie. Podobnie jak większość z Was (mam nadzieję, że mylę się), cierpię na różnorodne dolegliwości. Mam problemy przede wszystkim ze wzrokiem i nadciśnieniem. Ostatnio widziałam ulotkę-reklamówkę pana Pawlika (bioenergoterapeuta). Podobno leczy mnóstwo chorób. Słyszałyście/Słyszeliście może o przypadkach uzdrowień dzięki tamu panu? Może Wam albo Waszym najbliższym pomógł pozbyć się choroby? A może znacie przypadki negatywne? Mam nadzieję, że potraktujecie serio topik. Kto zamierza kpić/drwić/wyzywać, proszony jest o opuszczenie tematu. chciałabym poważnej wymiany zdań.

miałam guza tarczycy, operacja pomogła tylko załuje ze odrazu na nią nie poszłam, do pawlika przyjezdzałam z poznania kilka miesięcy wyciągneli ze mnie pieniądze, na maty i inne głupoty, nic nie pomogło, jak to sie mówi tonący brzytwy sie chwyta ale to oszuści radze nawet złotówki na to nie tracić

To prawda - trzeba uważać na oszustów i ciężko stwierdzić, kto nas oszukuje, a kto uzdrawia naprawdę. Ale ja wiem, że bioterapia ma w sobie moc, która uzdrawia. Polecam konsultację z Panem Mariuszem Brykiem uzdrowicielem, który zajmuje się bioterapią - http://uzdrowiciel-jasnowidz.pl/ - Na samej terapii nic nie stracicie, a prawda jest taka, że aby to zadziałało, to musicie w to uwierzyć..

Dziękuję Ci Panie Janku serdecznie za uzdrowienie. Bóg mi Cię chyba zesłał. Miałam silne bóle w kręgosłupie i rwę kulszową od 3 lat. Żadne wizyty u lekarzy mi nie pomagały, wydałam mnóstwo pieniędzy i straciłam dużo czasu, a co najgorsze to bardzo cierpiałam. Dziś jestem już po trzech wizytach czuje się wspaniale, jakbym się od nowa narodziła, jest mi lekko, Bóle ustąpiły. To cudowny człowiek, mądry, doradzi, podpowie co trzeba zrobić. Ostatnio był u mnie sąsiad i opowiadał, że miał problem z prostatą, chodził do lekarza i ten żadnych leków mu nie podawal tylko kierował natychmiast do swojego kolesia na zabieg laserem za 10 tysięcy złotych, który miał trwać o dziwo tylko 10 minut! Ten nie był naiwny i głupi, zaczął chodzić do bioenergoterapeuty Pana Janka Pawlika i po 5 spotkaniach, zrobił badanie i się okazało, że PSA z 6,39 spadło na 0,29, a norma jest od 0 do 4. Co najważniejsze w nocy już nie wstawał chodzić sikać. Jakie było ogromne zdziwienie lekarza, że w tak krótkim czasie nastąpiła poprawa.

Ja nie wierzę w uzdrowicieli i energoterapetów. Zdecydowanie wolę oddać swoje ciało w ręce fizjoterapeutów (ja chodzę tu www.rehabilitacje.org stronka do rejestracji), którzy są odpowiednio wykształceni, poszerzają cały czas swoja wiedzę, wszystko cierpliwie mi wytłumaczą ja działa, co , po co, jak i dlaczego. Jakoś nie odpowiada mi formuła "leczenia" na zasadzie uwierz i sie wyleczysz.

Witam wszystkich poszukujących drogi do prawdy oraz zdrowia. Polecam panią Joannę Kozicką pomaga na odległość. tel. 602180513 http://www.terapienaturalne-joannakozicka.eu

Uwaga to oszust z żoną jeżdziliśmy do Olsztyna długo choroba się rozwijała sìę cały czas Wiedział o tym nic nam nie mówìł Żona umiera uwagami kanciaż i oszust nie polecam

Wierzyć czy nie ? Ja wiem jedno ludzie bez energii są bez szans na jakiekolwiek zdrowienie. Często są nawet bez rozpoznania przyczyny swoich schorzeń tzw. chorób. Jak ludziom pomóc gdy bez chcenia są ? Dla poważnie poszukujących warto znaleść w internecie i umówić się na wizytę UZDROWICIEL Mariusz Bryk TERAPIE NATURALNE.

Ja jeździłam do Gdańska miałam mięśniaka na  macicy byłam u nich 11 razy i mówili ,że jest lepiej . Po badaniu USG okazało się, że mięśniak powiększył się do 10 cm, a było tylko 2 cm.