FACECI NA POZIOMIE, BOJĄCY SIE WYJSC POZA NET

swietnie Violu :) czekałem ale już musze znikać :( rano wczesnie wstać musze ...dobrej nocy Tobie zycze słodkich snów

Ja też weszłam tylko na sekundę. Miłej nocki życzę. Do usłyszenia jutro

I ja wszystkich pozdrawiam, zgodnie z tradycją. skołowanej chodziło chyba o to, czy uczucia mogą się wypalić. Czy, po ogniu namiętności, wiary i zaufania, może nastąpić zimny, bezkresny lodowiec otępienia, wegetacji bez uczuć.

witam ja tylko na chwilunię... wpadłem poczytać i zobaczyć co u Was... widzę że czas nie wszystkim pozwala "być" tu... szkoda zafrapował mnie text Violi 22:46 Viola 1966 Ziz - sądzę, że masz rację. Uczucia w ciagu całego życia ulegają transformacji, ewluują, dojrzewają................ Ale nigdy, przenigdy nie zużywaja się. Nie ma limitu na miłość, na złość, na radość, na szczęście..... zastanowiłem się głębiej (choć to może wydać sę wielu nierealne ;) ) nad tym tematem i doszedłem do wniosku iż tylko jedno z tych wymienionych uczuć - może istnieć non stop i do końca życia. Nikt nie jest - i jest to fizycznie nie możliwe - non stop złym na jakąś jedną rzecz. Nikt nie jest radosny 24 h na dobę, nikt też jak rok długi szczęśliwym nie jest - bo różnie dni mijają i nawet nastrój nie pozwal być szczęśliwym gdy "pogoda pod psem" a trzeba po pilne zakupy do sklepu biec. Jedno jednak uczucie może istnieć nie zależnie od wszystkiego. MIŁOŚĆ. Można czasem gniewać się na kogoś... jednak kocha się Go ndal... Miłość to najpotężniejsze z uczuć jakie powoduje człowiekiem. Nie zna Ono granic - jeśli chce... Nie zna powodów istnienia... a przynajmniej MY go nie znamy. Wychodzi na to iż MIŁOŚĆ to ISTOTA - która jest w Nas - lecz nie jest Nami. Jeśli w Nas "wchodzi" - opanowuje Nas - jesteśmy w Jej władaniu... Wiara, Nadzieja, Miłość... Wiara ?... krucha jest i można bez Niej żyć... choć z Nią wspaniale. Nadzieja ?... ponoć umiera ostatnia... jednak trzeba wiedzieć - że Nadzieja bez wiary - przestaje mieć sens - zresztą jak i Wiara bez Nadzieji nie przetrwa nawet chwili. Te dwa Uczucia... potrzebują siebie wzajem by "żyć" Miłość- to Najpotężniejsze z uczuć.... potrafi żyć sama ... Wiary ni Nadzieji Jej nie trzeba... Miłość - ma jeszczę jedną nadnaturalną zdolność... potrafi URODZIĆ WIARĘ i NADZIEJĘ

Witam dzisiaj trochę wcześniej. :) Kiedyś czarny, szkoda, że tylko na chwilę zajrzałeś. Brakuje tutaj też i Ciebie. :) Spodobalo mi sie to co napisałeś. Szczególnie, że "miłość potrafi urodzić wiarę i nadzieję." Można do Twojej wypowiedzi jeszcze tylko dodać, że milość dodaje nam również sił do działania. Choć miłość też powoduje, że nie obce nam są często towarzyszące jej uczucia lęku i strachu.

Kiedyś czarny - pięknie napisałeć o Miłości, Wierze i Nadziei - dziękuję i pozdrawiam Kobietko, fajnie, że JESTEŚ Ziza Wiecie co? Ja bez miłości nie istnieję.....

Myślałam nad słowami Twoimi i

Myślałam nad słowami Twoimi i

Myślałam nad słowami Twoimi ,,kiedyś czarny,, i ,,Violi,, i doszedłem do wniosku, że oboje macie rację . Ty tak to racjonalnie opisałeś, a

Myślałam nad słowami Twoimi ,,kiedyś czarny,, i ,,Violi,, i doszedłem do wniosku, że oboje macie rację . Ty tak to racjonalnie opisałeś, a ,,Viola,, jak to zodiakalna Ryba napisała sercem. Sądzę, że prawda tkwi w szczegółach, czyli jak każda osoba odbiera swe uczucia i uczucia ofiarowane mu przez drugą osobę. POZDRAWIAM WAS

Wielki sorry za tyle prób, ale miałem jakieś dziwne znaki, które nie chciały wysłać mego postu.

OŁ!

Hej hej..... na powitanie Może masz rację, że jestem taką osóbką, kierującą sie tylko i wyłącznie uczuciem najwyższym - miłością....

Witam wszystkich :)

Obgadujecie mnie tu? :)

Witam Wszystkich ponownie. :) Violu, byłam chwilę i ... musiałam zniknąć, siła wyższa. :) Mark, jak jesteś tym pięknym uczuciem zwanym miłością, to tak, Ciebie obgadujemy. ;) :D

Witaj Kobieto Też Po 40-tce [ucałował obie dłonie prawdziwje damie] Każdemu wolno kochać to miłości słodkie prawo bo kocha się sercem a każdy je ma....

COś mnei źle zalogowało, bo przecież miałem nick zastrzeżony.... Ot ślepota, źłe wpisałem, hihi :)

Dobry wieczór Maximie. :) Właśnie miałam zamiar zapytać co się stało z Twoim kolorkiem. ;) Jednak jak widać wszystko już w porządku. :D

Kobietko Maximie Witajcie moi kochani Noaszku, Ciebie też witam, bo wiem, żeś jest gdzieś blisko ;) Mark, Tobie też powiem

Maximku, ten kolor mnie powala :D:D:D Kocham czerwień.

Witaj Violu jak zwykle uśmiechnięta :) Nawet Maximowi do twarzy było w tej czerwieni, ale coś szybko się przebrał. :D

Ciekawe dlaczego sie przebrał;) Może lubi przebieranki, albo przed kims ucieka;) Maximku, Maximku powiedz proszę o co w tym wszystkim chodzi? :D:D:D Kobietko, lubie pofiglować, nawet tu na forum [gra na nosku]

Violu! :D :D :D :D :D

Maximie, coś tak zamilkł? Chyba się przed nami nie chowasz ;)

Maximku, wiem, żeś poważny mężczyzna i nie w smak Ci figle.;) Już się nie gniewaj i chodź do nas. Swoja drogą, ktos tu musi bronic honoru mężczyzn Maxim, maxim, pokaż różki dam Ci ...................... na dobry początek

Jak ktos ma wiek Matuzalema, to miewa kłopoty ze wzrokiem. Po prostu źle wpisałem nick i wyszła bulba, hihi :) Dla każdej z pań :)

Oj Maximku, nie bądx dla siebie taki surowy - jestes po prostu najkochańszy i najprawdziwszy z mężczyzn na tym forum:) , oczywiście zaraz po Noaszku:D :P

Kobieto Też Po 40-tce, czy zaglądałaś dziś na pocztę? :) Violu [ucałował obie dłonie młodej damie] Już myślałem że coś wymiotło wszystkich z tego tematu :)

No tak, Viola o Noahu nie zapomina ;) Tylko gdzie On się też dzisiaj podziewa? Nie zdążę dobraej nocy mu zyczyć.