Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

skołowana internautka

FACECI NA POZIOMIE, BOJĄCY SIE WYJSC POZA NET

Polecane posty

Gość Wtorek Popielcowy
Jem bardzo niewiele, Oczko, choć bardzo lubię. Różne, bardzo dobre rzeczy. Jem mało, bo nie chcę znowu ważyć 105 kilogramów, oraz z braku towarzystwa do jedzenia. Dobre mniam jest tylko w dobrym towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Ale ja nie rozumiem? Dlaczego się krzywisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo sama jadam w pojedynkę- zazwyczaj, więc nie za bardzo mi to smakuje- więc rozumiem Tobie to trzeba tak łopatologicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Koniecznie łopatologicznie, Oczko. Dam Ci dobrą radę. Znajdź sobie kogoś do kulinarnego towarzystwa i po kołpocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TAk Asbach ...najlepiej i najtaniej kupuje sie u naszych zachodnich sasiadow ....w Opolu jest jeden tylko sklep ktory to sprzedaje ......po za tym kiedys cala skrzynke tego cholerstwa kupilem ...za dobrych czasow ... na granicy mnie lapneli i nie chcieli przepuscic .......hahahahhhah.....wiadomo ......przemyt haahahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Dobrze, Aborygenin, że nie musiałem wypić wszystkiego na granicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
"nie musiałeś" - oczywiście;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale musialem z nim cos zrobic ..wiec.....kurcze spowrotem na niemiecka strone .....oczywiscie butelki w przedzial ,tam gdzie zapasowa opona jest .......a na granicy celnik .....z zapytaniem co pan z tym tak szybko zrobil ...tak szybko pan spzredal ?........nie prosze PAna wypilem ...prosze szybciek sprawdzac...bo zaraz bede po calym przejsciu samochodzikiem jezdzil ahahhahahah stare dobre dzieje ...teraz cala palete mozna kupic i nikt sie nie trzepia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Przypomina mi to nieco historię Szwejka, Aborygenin, któreg podporucznik Dub przyłapał z flakonem szemranego koniaku...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylo podobnie hahahahhahhhhahahahhhah fakt ze trzezwiutki bylem ......ale nikt nie musial o tym wiedziec ha ha ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pa Panowie Mili. Biegnę do chirurga z sąsiadką i jej synusiem, który okropnie się skaleczył. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
A skąd ja mam wiedzieć, Abiorygenin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
No i mamy wyjaśnienie. Zamiast zajodynować, to chirurgowi głowę się zawraca. Jakby chirurg nie miał nic innego do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo .....caly czas zwiazek z praca..........OK.....ide cos robic ...trzeba na buleczki i maselko zarobic...appapapapap milego dnia zycze...i powodzenia w srode hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Mam słóweczko pozdrowień od Violi. Powoli sie zbiera, ale to jeszcze daleka droga. Chciałaby już wyjść ze szpitala, ale narazie nie da rady. Pozdrowienia od całego topiku przekazałem. Do wklikania Wracam do obowiązków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przekarz VIOLI 👄 buziaki ...i powiedz niech odpoczywa....serducho to powazny organ , ktory nalezy chronici nie przeciarzac ....nalezy odpoczywaci sie nie denerwowac.....niczym .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No juz jestem. Maluch uratowany, a właściwie jego paluszek. Ten mały 3-letni brzdąc bawił się żyletką, która nie wiedząc skąd wzięła sie w jego łapkach. Mama jego oddawała się milusim konwersacjom przez telefon :O:O:OMateuszek bawił się w najlepsze i kiedy podszedł do mamci z zakrwawioną rączką, mamcia w te pędy do sąsiadki, czyli do mnie , po ratunek. Obadałam całą sytuację, założyłam opatrunek i w samochód do szpitala i znajomego chirurga. Tu zdezynfekowano ranę, założono szwy(mały zciął sobie prawie cały opuszek paluszka) i .......................cucono mamcię. Mati był dzielnym chłopcem , więc w nagrodę dałam mu samochodzik, aby jego zabawy były bardziej bezpieczne. A ktoś tu pisał o jodynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maxim, nie znam Violi, ale życz jej zdrowia również ode mnie. Viola to dobry duch tego topu🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wtorek Popielcowy
Dobrze, że on nie połknął tej żyletki. A że go do żyletki ciągnie, trudno się dziwić. Musi się zacząć przyzwyczajać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj! Do żyletki , jako narzędzia służącego do golenia to niech go ciagnie. Nie inaczej. Ale mamci to nagadałam za wsze czasy. Należało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmysłowa Szasza
Jesteś tam, Oczko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmysłowa Szasza
He, he, he. A do mnie kiedyś przyjechali goście z 12-miesięcznym kawalerem, który wypełzł na balkon, kiedy się nieco zagapili. Swobodnie mógł się zmieścić pomiędzy sztachetkami barierki. Do nieszczęścia jednak nie doszło, bo gówniarz znalazł na balkonie (było tuż po remnocie) flaszkę z rozcieńczalnikiem, którą zaczął tłuc o terakotę, co wywołało niepokój rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmysłowa Szasza
Nie mam zielonego pojęcia, Oczko, gdzie Ty możesz być. Jasnowidzem nie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tAM GDZIE DZIECIAKI TAM CZAI SIE DIABEł! Jednak małe brzdące powoduja we mnie wzrost uczuć wyższych, szaleję za nimi. zjadłabym je w całości.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zmysłowa Szasza
Z racji wykonywanej pracy, Oczko, możesz mieć niezłą wyżerkę. Ja kiedyś parę razy jadłem świńskie dziecko. Potwierdzam, bardzo delikatne jedzenie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×