Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość helena jestem

MRUCZUSIU.... gdzie sie podziewasz??????

Polecane posty

za praktykę się weź , chyba lepeij bedzie. Chyba , bo nie mam porównania , nie miewam snów erotycznych, niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przedwczoraj sniło mi się , że rodziłam.Ale tak pyk , ani sie obejrzałam , i juz po wszystkim.Całkiem przyjemnie było nawet:D tylko nie wiem , kto był ojcem:P a dziecko miało jasniutkie włoski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pożarłam szarlotke , która dostałam \"na wynos\" od mamy przyjaciółki.I grzeję już , co drugą noc włączam i wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arava---> We snie to wszystko takie zagmatwane :D Moze wiart Cie zapylil? ;) mis---> Rozne rzeczy mi sie snia, zeby to spamietac wszystko :D Wczoraj snilo mi sie jak zabijam Starozytnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CJ>>. to u Ciebie w tych snach jak w komiksie o Kajku i kokoszu :D ja tez wcinam szarlotkę;)... i chyba lyski mi przytyly ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sny mam jak filmy.Ponoc to oznaka choroby psychicznej , sny w kolorze i stereo. A nie , raz miałam sen erotyczny!! Ale skonczył się rozstrzelaniem kochanka...no niby nie lubie happy endów , ale zeby od razu seria z automatu , i to na całkiem ładnej sofie wnetrznosci mu wypadały...:P błeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi sie kiedys snilo, ze ja takiemu jednemu (albo takiej jednej - juz nie pamietam - ale plec nie miala znaczenia :P ) takie wnetrznosci upychalam spowrotem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...trochę jak Kuba Rozpruwacz, tylko, ze on wyjmowal...:o... no, ładnie..ale z Was artystki, lepsze chyba niż ja....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeśli pacjent bardzo chce zyc , medycyna jest bezsilna:P to nasze zawodowe motto;) nie pamietam , jaka to jednostka , ale nie zamierzam leczyc się z tego , całkiem fajna przypadłośc.No ale może to tyl;ko preludium , moze jeszcze choroba nie weszła u mnie w stadium objawów klinicznych:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi sie to tylko sni :P w rzeczywistosci jestem chodzaca kraina lagodnosci i widoku krwii nie lubie!! NAwet igiel nie znosze i nie moge patrzec :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O kurka!!! A ja juz ponoc lunatykuje :O A przynajmniej to mi rodzinka wpiera :O POnoc zamykam/otwieram okna w nocy i chodze do kibla... Albo sobie jaja robia albo lunatykuje 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat flaki to mi sie nie tylko śnią:P wygońcie mnie do łóżka , wczesnie wstać musze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym filmie, który wczoraj oglądałam (\"Cząstki elementarne\") jeden z dwóch glownyhch bohaterów w pewnym momencie zaczął się leczyć, ale trudno mu się dziwić po tych retrospekcjach z jego zycia, które przedstawiono w filmie...:o... podobno ludzie żartują z rzeczy, których się obawiają.....śmierci, choroby...ja to po tym festiwalu filmowym to już nawet nie żartuję na takie tematy... drugi film też był niemiecki : z tym, że jedynym tragi-komicznym momentem byla chwila,gdy jeden z bohaterów ....ale gadam, nie? pewnie nudzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie irytuj , jeden z bohaterów...??? ja tam ze wszystkiego zarytuje.Zycia się boję , czy jak?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeden z bohaterów, właściwie ten wokół którego kręciła się akcja, ten kucharz zlecial na glowę gościowi, który go gonił, bo schował się na drzewie i w chwili gdy tamten wyzwał go od grubasów postanowil \"przestać wreszcie uciekać (bo uciekal cale zycie)\". Zleciał notabene z drzewa. Sala gruchnęła śmiechem, ale gdy w nast.kadrze pokazali pogrzeb to wszyscy się uspokoili. A ten , który zginął był policjantem i mężem kobitki, którą kucharz uwiódł gotowaniem ;) i szalał podejrzewając ich o romans. A oni tylko rozmawiali i jedli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arava---> No tak, w Twoich snach to akurat mozna sie spodziewac czestych flakow :P Ja wole inne sny ;) I ide wlasnie sprawdzic co tez moja podswiadomosc mi dzisiaj na noc szykuje :D Bawcie sie 😭 Mam nadzieje, ze w moim przypadku to po prostu skleroza, a nie lunatykowanie :D BO podobno calkiem racjonalnie sie zachowuje i mowie :DPo prostu nie pamietam tego pozniej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×