Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pogódka

mam 17 lat ! bede mamą!

Polecane posty

Znajoma w twiom wieku miałam juz podchowane dwie dziewusie Brałam slub majac 17 lat a za miesiac bedzie jego 18 rocznica I nic tak złego jak tu mozna poczytac sie u mni nie wydarzyło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawdziwe życie
Tak niestety bywa w większości takich "planowanych" ciaz. Nie twierdzę, że zawsze. Ale scenariusz nieciekawy. Młody chłopak uwięziony przy pieluchach - rzadko konczy się to dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawdziwe życie
Tak sznurkiem Paulka - nie udawaj głupszej niż jesteś. Takie szybie małżeństwa, ciąze nie wróża zwykle nic dobrego. Nie życzę źle autorce ale diabelnie mi jej żal. A szczególnie tego dziecka, które zamiast odpowiedzialnej matki ma mamusie, co to lepsza jest od swoich sióstr i zaplodnić się dała :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawdziwe życie
Majka wyjątki na pewno są i autorce życzę jak najlepiej. Ale powiem jedno NIGDY nie chciałabym takiej przyszłości dla mojej córki. Jak będzie miała 17 lat ma się uczyć, bawić, żyć na mój koszt a nie wychowywac dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a prawdziwe zycie ----alez ty jestes złosnica!!!!!!!! Co ci w zyciu nie wyszło ,ze u pogódki widzisz wszystko w czarnych kolorach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BiznessWomen - ona nie jest zlosliwa, pisze o rzeczach ktore sie dzieja bardzo czesto w przypadkach mlodych mam, Tobie wszystko sie ulozylo i bardzo dobrze ale nie mozna tylko pisac o pozytywach takiego postepowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małolatowi jeszcze uchodzi ale staremu!!!???? rozejrzyjce się dookola, pełno 30-latków wiszących na rodzicach! Znam wielu takich. A nie przyszło nikomu do głowy, że po liceum można iść do pracy i uczyć się zaocznie??? Za swoje pieniądze??? lepiej wisieć mamie na cycu do 25 lat, bo się studiuje???? I taki niby 25 latek jest bardziej dorosły, niż 19 latek , który jest na swoim utrzymaniu??? Ale kurwa hipokryzja tu panuje. Niektórzy starają się za wszelką cenę udowodnić, że są lepsi bo starsi! A co ma piernik do wiatraka???? Zależy jak kto wychowany, moja koleżanka, jak pisałam, urodziła mając 17 lat, ale dużo wcześniej już prowadziła dom!!! Rodzice pracowali całymi dniami i to ona zajmowała się młodszą siostrą, robiła zakupy, sprzątała i gotowała!!!! A potem jeszcze dziecko jej doszło i świetnie dała sobie ze wszystkom radę! I nie ona jedna. I dzisiajjest wciąż z tym samym facetem, ma świetną pracę, dom itp! A co do pomocy rodziców-przecież jak się jest nastolatkiem, to rodzice z reguły pracują, bo nie są w wieku emerytalnym, do cholery!!! Te babcie z niemowlakami w wózkach obsługują trzydziestolatki właśnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulka - bardzo mnie zastanowil twoj post w ktorym piszesz ze nie musisz placic raschunkow bo mam i babcia nie wymagaja tego od ciebie i twojego chlopaka, ze chlopak zarabia 1000 zl i twierdzisz ze macie dobra sytuacje, w/g mnie nie jest za dobra nie bedziecie mieszkac sami jestes uzalezniona od mamy, wiecv moje pytanie : dlaczego zdecydowalas sie na dziecko nie lepiej bylo poczekac, usamodzielnic sie, dojsc do czegos w zyciu a mieszkac u rodzicow i za nic nie placic, bo tak jest wygodniej, jak ktos da ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawdziwe życie
Nie droga BiznessWomen moje życie jest całkiem udane. Ale dla swojej córki nie chciałabym takiej przyszłości. Nie życzę źle autorce - napisałam kilka razy to może i do ciebie dotarło. Ale znam życie, wiem jak często się toczą takie małżeństwa (staczają raczej).Żal mi tego dziecka (mamusi) i żal mi tego dziecka, które na świat ma przyjśc. Żal mi rodziców tej dziewczynki, żal chłopaczka, który nie pozna pewnych spraw związanych z wiekiem. I wiem że często takie małżeństwa się rozpadają (albo są ze sobą "dla dobra dziecka").

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A o czym mozesz pisac w sytuacji gdy ona jest juz w ciazy ~ i cieszy sie? trzeba ja zdołowac czy raczej dodac otuchy ze wszystko bedzie tak jak trzeba Gadacie jak babcie po 80 łola boga co to bedzie>>>>................nic nie bedzie ! dziecko sie urodzi a ona bedzie go kochac bez wzgledu na stan wiedzy i grubosc portfela i waszych czarnych wizji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie da sie zaplanowac zycia naszym dzieciom. ja wspaniale bawilam sie w wieku 17 lat ale sa niektorzy , ktorzy ta zabawe zaczynaja w wieku 25 i nie wyobrazaja sobie dziecka w tym wieku. Popatrzcie na to tak- w wieku zalozmy 28 lat bedzie miec juz duze dziecko, bedzie pracowac, skonczy edukacje i zaden szef nie powie jej , a tyto przypadkiem dziecka nie planujesz- nie przyjmne cie - to tez scenariusz. trzeba tak ukladac sobie zycie zeby nam bylo dobrze i nie patrzec na innych. moj mąz ma 30 lat i zaraz bedzie mial 2 dzieci i nikt mu nie powie ze jest za mlody. tz ze on musialby znalesc sobie zone w swoim wieku zeby uchodzili za dorosle malzenstwo??? Ja tez byn nie chciala zeby moj syn w wieku 17 lat zostal tata, ale jak zostanie bede robic wszystko zeby mu pomoc i bede sie cieszyla z wnukow w tak mlodym wieku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawdziwe życie
Każdy układa życie po swojemu. Ale tak jak jest czas na pójście do szkoły podstawowej, do gimnazjum tak jest i czas na bycie MATKA! Bo MATKA to nie tylko urodzenie dziecka to wychowanie, danie mu pewnych wzorców i co tu ukrywać pewnych możliwości materialnych. 17 latka nie ma tego! Ten obowiązek będą musieli przejąć dziadkowie. 17 latka nie może być MATKĄ w pełnym tego słowa znaczeniu. Nie ma takich szans po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bizneswoman - mądra babka jesteś! :) przybij piątkę! Twoja córka nie musi się bac, jak coś jej się w życiu wydarzy. A niektóre mamuski pewno przeżyją szok, jak ich córeczka zaciąży za wcześnie :D:D:D Bo człowiek strzela a Pan Bóg kule nosi :D:D:D A los lubi być złośliwy :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawdziwe życie
Można tez odpowiednio córki wychować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a prawdziwe życie ---zapewniam cie ze sie mylisz Rafinka-ja z córka nadajemy na podobnych falach i siwetnie sie rozumiemy bo miedzy nami jest tylko 18 lat roznicy w wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak Biznes Woman
A jak sobie poradziłaś bedąc młodą mamą...? kto łożył na utrzymanie Twoje i dziecka, gdy zdobywałaś wykształcenie, gdy musiałam dokończyć szkołę? Pensja Twojej drugiej połówki wystarczała? Odpowiedz szczerze, może zrozumiem, ze podołałaś utrzymaniu rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawdziwe życie
BiznessWomen w czym sie mylę? Że chcę innej przyszłości dla swojej córki? Że wiele takich małżeństw się rozpada(nie twierdzę przecież ze wszystkie). W czym się mylę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mylisz się w tym, ze myślisz, że człowiek jest czystą kartką papieru na której napiszesz co chcesz. Ile lat ma Twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulka - ok, ale gdyby moj facet zarabial 1000 zl to nie odwazylabym sie powiedziec ze mam dobra sytuacje materialna, bo jest to nieprawda i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawdziwe życie
To nie ma znaczenia czy moja córka ma lat 5 czy 15 :D Nie chcę dla niej takiej przyszłości. Dziecka na swoją modłę nie ułozę ale jestem w stanie wpoić im pewne wartości. Bo znam życie. Bo sama do wszystkiego dochodziłam. Żal mi dzieci które tracą dzieciństwo na rzecz posiadania "własnej dzidzi". Bardzo żal! BiznessWomen odpowiedz w czym sie myle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pensja meza nie była wysoka starczała od 15 do 15dnia czyli od i do wypłaty wzielismy zycie za bary .Zdecydowalismy sie na kredyt i otworzylismy własna firme, która swietnie prosperuje do dzis i mam nadzieje ze kiedys przekazemy ja dzieciom Moj "Nieodpowiedzialny "maz miał wtedy 22 lata, nie dał "nogi" a prawdziwe życie ---kazdy chce dla swego dziecka jak najlepiej i ty i ja i autorka pewnie tez ,a straszenie jej ze raczej sie nie uda jest moim zdaniem zbedne Rafinka🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulka- jeszcze jedno- caly czas cos dostajesz, tylko bierzesz , nie rozumiem takiego podejscia, mnie byloby wstyd przed mama ze oplaca mi mieszkanie, a sadze ze twoja mama nie chce zebys ty placila bo ile ci na zycvie z tego tysiaczka zostanie, dobra masz mame

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Paulka, Paulka... życzę Twojemu dziecku, marzeń o komputerze, a nie komplecie podręczników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że ma znaczenie! Bo dobrym teoretykiem każdy może byc. I każdy przecież chce najlepiej dla swojego dziecka. A jak zajdzie w ciąże jako nastolatka to co? Każesz jej usunąć? A jak będzie miała 30 lat i zajdzie ciążę z facetem, któy ją rzuci, straci pracę i nie dorobi się swojego mieszkania to co? Powiesz, że jest odpowiedzialna? Bo starsza? Wielu nastoletnim matkom ich matki tłumaczyły wcześniej, i co z tego? I tak się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co się Pauli czepiłyście teraz? A jakby studiowała, to kto by ją utrzymywał niby jeszcze przez parę lat? Nie rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a prawdziwe życie
BiznessWomen nadal nie napisałaś w czym się mylę :D Nie straszę tylko piszę o prawdziwym życiu - różnie bywa. Czasami biorą rozwód kobiety o wiele starsze niż nasza autorka ale są w stanie coś dzieciom zapewnić. Na co liczy dziecko, które "robi sobie dzidzię" - na mamę? Na tatę? Na Babcię? Na kogo? bo przeciez nie na siebie. Ona musi się jeszcze uczyć, dochodzić do swoich praw, swojego "widzenia świata". 17 latka to jeszcze dziecko!!!!!!! Dlatego żal mi i jej, i tego dziecka i jej rodziców (tych sióstr też bo idę o zakład że będą kasę i czas wkładać w to malenstwo) Nie tędy droga w życiu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rafinka - a ty jestes adwokatem Paulki ????? Ja studiuje ale rodzice mnie nie utrzymuja wiec nie pisz glupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×