Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość eliska111

czy zdarza sie ze wasze dzieciaczki zachodza sie od płaczu?

Polecane posty

Gość a gdzie mają zachodzić
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajj
Co to znaczy "zachodzą się od płaczu"? Może zanoszą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justalala
pewno autorka miała na mysli ze nie moga złapac oddechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnfmn
moje dziecko tak mialo-tak mniej wiecej do 6,7 miesiecy-juz nie pamietam:) to bylo straszne!!!on sie zanosil a ja pozniej ryczalam i tzrzeslam sie przez pol dnia! az pewnego razu rozplakal sie tak przy badaniu gardla u swojego pediatry-najlepszego na swiecie swoja droga;).ja w strachu,przestraszona a lekarz mowi,zebym nic nie robila,nie panikowala bo dziecko to czuje i jeszcze bardziej sie stresuje.uspokoil mnie tym i inaczej zaczelam do tego podchodzic.po prostu czekalam w spokoju az przejdzie...(chociaz wiem ze to ciezkie:().

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne!!! male i wieksze dzieci sie zanosza. moj syn ma 2,8 r, i do tej pory zdarzy mu sie zanosic. sporadycznie ale jednak. starsze dzieci w ten sposob probuja wymuszac. ja kaze mu wtedy isc na lozko i sie wyplakac, a rozmawia, z nim jak skonczy zawodzenie. Jak cos go boli albo jest mu zle to ma zupelnie inny placz. mlodsze dzieci-ponizej roku- w ten sposob daja do zrozumienie ze jest im bardzo bardzo zle- tak mi sie wydaje. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteście potworami
jak można czekać i nic nie robić kiedy dziecko placze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do jestescie potworami\" masz dziecko??? dziecko placze gdy: cos go boli ma zly humor jest glodne nudzi mu sie wymusza I wybacz ale gdy moje dziecko wymusza na mnie np: wlaczenie bajki i nie reaguje na moje tlumaczenia ze tej bajki nie obejrzymy bo jest brzydka i drastyczna to ja bede reagowac. Poplacze , przyjdzie i wtedy moge z nim rozmawiac. Widzialas/es jak dziecko potrafi histeryzowac o lizaka? Wejdz na temat bezstresowe wychowanie. Pozwalanie na wszystko dwulatkowi moim zdaniem prowadzi pozniej do tego ze dziecko wyrasta na samolubne i nie potrafiace sobie poradzic w zyciu doroslym. gdy dziecko placze bo cos boli, bo jest glodne, bo mu sie nudzi to wtedy sie dziala!!! A placz dziecka matka uczy sie poznawac i potrafi rozroznic co sie dzieje z dzieckiem Synek sie poplacze bo nie pozwalam mu ogladac drastycznych bajek. JA powiem dobrze synku nie placz wlacze ci. A pozniej w nocy wstaje 4 rzay bo sym budzi sie z placzem bo ma zle sny!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze wedlug lekarzy i ksiazek , dziecko rozpieszcz sie do roku, wiec reaguje sie na kazdy placza- ja tak robilam. Po roku zaczyna sie wychowywac bo wtedy dziecko w pelni swiadomie potrafi wymuszac. Zaraz ktos mi napisze ze znowu sie pojawilam i prawie moraly. Popytajcie lekarzy, psychologow, poczytajcie ksiazki - ja bazuje sie na tym a nie na \"radach\" ciotek , babc...... wiec mam nadzieje ze postepuje slusznie i jak narazie moje metody daja efekty. Moi znajomi maja coreczke , reagowali na kazdy placz bo mala do 1,5 roczku potrafila zemdlec w trakcie placzu. Bardzo bali sie o nia. Ja tez bym bardzo uwazala gdyby synek mdlal. Teraz znajomi nie moga sobie poradzic z mala bo wogole nie slucha. Skonczyly sie omdlenia, jest zdrowiutka i bardzo sympatyczna. Ale rodzice mowia ze wogole nie sluch. powod - uleganie malej. Ale inaczej sie nie dalo!!! bo bali sie o jej zycie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znajoma -> nie mam dziecka, ale bardzo podoba mi się twoje podejście. Aż miło się czyta wypowiedź kogoś, kto nie wychowuje swojego dziecka \"bezstresowo\", czyli na potworka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pysiątko wielkie dzieki 🌻 ale mysle ze tak samo jak dziecko uczy sie od rodzicow tak samo rodzic uczy sie do dziecka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak uważam. Moja koleżanka urodziła synka cztery lata temu. Też reagowała na początku na płacz itd. Ale mały już ma 4 lata, a ona dalej lata na każdy pisk. Jak tylko mały otworzy oczy, to wyje. Ale tylko, jak ona leży obok niego. Kiedyś wyszła do sklepu, a ja zostałam z nim. Obudził się, rozejrzał i nic, leżał sobie. Jak tylko ona weszła, zaczął wyć. I tak jest cały czas. Nie wspomnę o scenach w sklepie, na ulicy itp. Mały wyrósł na potwora, złośliwego i podłego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i tego probuje uniknac;) Ale jest to trudne. mi nikt nie pomagal w opiece syna i byly dwie mozliwosc- albo latam na kazde jego zawolania albo robic tak zebym ja nie miala problemow i troche czasu i zeby synek potrafil sie sam pobawic, wiedzial co jest dla niego bezpieczna zabawa a co nie. na razie jest ok ale boje sie jak to bedzie wygladac za kilka mc;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram. Choć nie jest łatwo wysiedzieć, kiedy dziecko zanosi się od płaczu bez powodu. Niby wiesz, że to zwykła histeria, a serce się kroi i dusza wyrywa, żeby je przytulić. Ech... Na szczęście u nas nie zdarza się to zbyt często :) ALe, jak dzieci są malutkie to chyba większość przechodzi etap zanoszenia się od płaczu. Tyle, że wtedy to raczej mają powód i należy na to reagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×