Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zagubiona 23 latka

pewnie chodzi jak zwykle o seks....

Polecane posty

Gość zagubiona 23 latka
Ja nie jestem typem pustej laluni. On sam mi kiedys powiedział ze podoba mu sie to, ze studiuje, ze pracuje, ze mam jakies cele w zyciu, ze nie latam co tydzien na dyskoteki,mało pije. Ja nie patrze tylko na wygląd. Mieszkamy w duzym miescie, wiec nie wiem czy ma kogos, kogo tez namawia na taki wyjazd. Byc moze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona 23 latka
"ale jesli" powodzenie to on ma.... I to naprawde spore. No ale jak ja mam sie go zapytac? "sorry, chcesz mnieprzeleciec, czy moze cos wiecej?" tak głupio, wiesz o czym mówie. Z drugiej strony ja chce zeby on wiedział ze mi zalezy, ze nie jade tam jako zwykła kolezanka. Ale nie chce łózka. To znaczy łóżko moze byc ale pod warunkiem ze bede wiedziec ze on chce czegos wiecej niz tylko seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zasadnicze pytanie jest takie - dlaczego ON się tak wobec autorki zachowuje? Dlaczego proponuje wódeczkę gdzieś POZA Warszawą??? Gdyby był zainteresowany związkiem z autorką, to pewnie chciałby się z nią spotykać, prawda? A te rady o tym, żeby autorka pojechała i mniej piła i się kontrolowała można między bajki włożyć - w praktyce jest raczej inaczej... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jesli
wiesz mysle, ze autorka bedzie wstanie sie powstrzymac, nie jest pusta. da rade...a co do tego jak porozmawiac, poprostu popros go o spotkanie w sprawie wyjazdu, powiedz ze masz pewne watpliwosci o ktorych musisz mu powiedziec...zacznij roche zartme, sluchaj wiesz, ostatnio zauwazylam ze masz duze powdzenie i wogle, i chcialabym jechac bo cie bardzo lubie i zalezy mi na tobie, ale obawiam sie ze moze to sie skonczyc lozkiem, a tego bym nie chciala, nie wymagam od ciebie jakis uczuc czy cos, ale nie chce potem sie zadreczac ze zabrales mnie na wyjazd tylko zeby sie ze mna przespac a potem nie miec ze mna kontaktu lub dalej traktowac jak normalna znajoma. cos w tyms tylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jesli
mozesz tez powiedziec, ze taki wyjazd zobowiazuje, ze to co sie tam stanie, nie bedzie przypadkowa przygoda..jesli sie przestraszy i da ci spokoj z tym wyjazdem masz odpowiedz, al ejesli dalej bedzie chcial jechac no to tez masz odpowiedz ze nie chodzi tylko o to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona 23 latka
"ale jesli" tak byłoby najlepiej. Na pewno przed tym wyjazdem bedziemy musieli sie spotkac i pogadac. Innej opcji nie przewiduje :). Ale bedzie mi na pewno głupio. No ale jak nic nie powiem na ten temat to pomysli ze tez chce niezobowiazującego seksu. A jesli powiem mu wprost tak jak napisałas a on sie przestraszy - bedzie mi zle ale przynajmniej sie dowiem co mysli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jesli
no i to jest najwazniejsze, bedzie ci smutno, jesli oczywiscie okaze sie ze tylko o to mu chodzilo, ale przynajmniej niebedziesz cierpiala pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno zachowuj się troszkę bardziej dojrzale:-) Jedź , nikt Cie nie zmusi,żebyś z nim spała przecież. A seks z kimś na kim Ci zależy to nic złego. Myślę,że romantyczna atmosfera i odcięcie od problemu pozwoli się rozwinać uczuciu. A jak nie? To przeżyjesz fajną przygodę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona 23 latka
Miarka le mi sie on podoba, coraz bardziej mi zalezy na tej znajomosci. Nie chce zeby skonczyła sie po seksie :(:(. Ja wiem ze seks na kim mi zalezy to nic złego. Ale mi coraz bardziej zalezy i jak sie okaze ze on nie chce ze mna sie spotykac - bedzie mi zle. :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale gdy jemu będzie zależało tylko na seksie z Tobą, to przecież Ci o tym nie powie, tylko na Twoje pytania odpowie, że też coś do Ciebie czuje, i takie tam... :P Poza tym faceci inaczej podchodzą do seksu, niż kobiety. Więc on po tym wspólnym wyjeździe i ewentualnym seksie z Tobą nadal będzie Cię tak samo traktował - jak koleżankę (no bo czemu miałby inaczej?). A Ty będziesz jeszcze bardziej z nim związana uczuciowo i być może będziesz cierpiała. Więc jeśli chcesz i pragniesz seksu z nim, to w porządku, ale jeśli oczekujesz czegoś więcej - uczuciowego zaangażowania z jego strony, to poważnie to przemyśl! Nie mówię, że on nie będzie chciał się angażować \"po\", ale chyba jego dotychczasowe zachowanie wobec Ciebie nie było dobre? Więc najpierw postaraj się, by on zmieniło podejście do Ciebie, a potem zdecyduj się na wspólny wyjazd nad morze i ew. seks. A to, czy ja miałem rację w tym, co napisałem, autorka przekona się sama po jakimś czasie po ew. wspólnym wyjeździe z tym chłopakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprę Casanovę, choć dla mnie jako kobiety jego słowa mogłyby być bolesne i mogłabym się nieco wzburzyć, że ma takie podejście. Ale niestety, jest facetem i ma doświadczenie w tej działce, więc słuchajcie go dziewczyny. A do autorki powiem tak: kochana, zastanów się przede wszystkim i zadaj sobie to pytanie, czego Ty chcesz dla siebie. Czy jesteś zakochana? Po co chcesz jechać z nim nad morze? Jakie są Twoje cele? Bo nawet jeśli z nim porozmawiasz, nie poznasz prawdziwych jego motywów. A jeśli chodzi o przewidywania Casanovy, co do wspólnego mieszkania w jednym pokoju, to również zgodzę się z nim. Kiedy w grę wejdą emocje, pieszczotliwe słowa, poczucie bezpieczeństwa i bliskości, na nic zdadzą się Twoje mury obronne w postaci silnej woli. Tak sądzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale nie rozumiem dlaczego uważasz,że jak będzie seks to już nie będzie szansy na uczucie? To się przecież nie wyklucza wzajemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym pojechala nie amsz nic do stracniea a moze jednak cos z tego bedzie a jesli bedzie mu chodzic tylko o sex to sie nie dasz przeciesz cie do tego nie zmusi:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Miarko, to się nie wyklucza, choć rzeczywiście zastanawiające jest, dlaczego zależy mu na wyjeździe poza miasto, a nie chce spotykać sie na miejscu. Seks i uczucia sie nie wykluczają, ale wręcz wspierają i to niesamowicie! Związki z kiepskim seksem prędzej czy później się rozpadają. Ale związki z samym seksem bez uczuć... jak długo mogą trwać? Mogłyby długo, gdyby nie fakt, że wystarcza to raczej tylko mężczyznom, a kobiety pragną czegos więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ale nie rozumiem dlaczego uważasz,że jak będzie seks to już nie będzie szansy na uczucie? To się przecież nie wyklucza wzajemnie.\" Oczywiście, masz rację, ale jeśli tego uczucia do tej pory nie było (bo on jej tego wcale nie okazywał - nawet unikał spotkań!), to niby dlaczego miałoby ono się pojawić po seksie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiele kobiet źle zaczyna związek - myśli, że jak facet dostanie seks, to się zaangażuje uczuciowo (bo dziewczyna jest mocno zaangażowana i oczekuje wzajemności). A tak wcale być nie musi - co więcej, najczęściej właśnie tak nie jest! Oczywiście są wyjątki... Ja tylko staram się zwrócić uwagę (autorce), żeby niepotrzebnie nie robiła sobie złudzeń - jeśli myśli, że taki jeden wspólny wyjazd nad morze spowoduje, że ten chłopak się zaangażuje uczuciowo (a do tej pory tak nie było - i co gordza - nic nie zapowiada poprawy!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magubiona 23 latka
Casanowa ale on kiedys mówił tak ładnie, że w takiej dziewczynie mozna sie zakochac, ze mu sie podobam, że chciałby byc ze mna itd. Dzwonił kilka razy dziennie, pisał pełno smsów. Teraz dał na wstrzymanie. I mimo tego ze odrzuciłam jego propozycje bycia razem to okazywałam mu zainteresowanie. Tak mi sie wydaje. Poprostu wtedy było dla mnie za wczesnie na nowy związek. Wiec chyba cos czuł.... a moze to tylko jego gra....sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to, czy się zdecyduje na seks z nim, czy nie, to jest jej sprawa i ja o tym nic nie piszę. Zrobi jak zechce, jak tylko ukazuję możliwe warianty, żeby potem nie było - \"a ja naiwna dałam się wykorzystać\"... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak się dokładnie sprawy mają, to wiesz tylko Ty - jeśli chodzi o Twoje podejście i uczucia. Ale jak to jest u tego chłopaka, tego nie wie nikt. Tylko pamiętaj, że może być różnie i czasami to, czego Ty pragniesz i oczekujesz, wcale nie musi się spełnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak mi teraz przyszło coś do głowy - on może (ale wcale nie musi) próbować się zemścić na Tobie za tamto odrzucenie jego \"zalotów\"? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pamiętajmy,że to ona go kiedyś odrzuciła. Rozumiem też jego rezerwę;-) Ja bym pojechała,ale to moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeee wsypie tobie troszkę proszku do herbatki, nawet nie będziesz pamiętała co się stało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aliz
A ja bym sie najpierw go zapytala, dlaczego nie chce sie ze mna wybrac do kina czy do pubu, tylko proponuje wodeczke nad morzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Casanova madrze mówi...
jesli by mu na Tobie zalezało to nie unikałby soptkań z Toba tu, na miejscu...a jesli Ty proponujesz a on odmawia to chyba mu tak srednio zależy....ja bym spytała wprost czeo o oczekuje....mysle ze jasne postawienie sprawy i wyjaśnienie watpliwosci jest najlepszym rozwiazaniem...powodzenia:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona 23 latka
Zagadam zaraz do niego na gg i zapytam co słychac. Zaloże sie ze poruszy temat tego morza :):) Tylko nie rozumiemj po co on tak ładnie kiedys mi mówił... Casanowa każdy facet tak mówi? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cantorini
a moze ten facet ma kogos na miejscu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona 23 latka
Kidys była taka sytuacja. Ja zaproponowałam spotkanie a on ze jasne, ze bardzo chetnie itd. Ale jednak zadzwonił, ze nie da rady bo cos tam, cos tam. Wtedy powiedział mi ze na mój widok nie wie co ma ze soba zrobic. Ja wtedy mu powiedziałam, ze nie rozumiem go. Ze tutaj niby takie rzeczy mówi a jak ja chce sie spotkac to odmawia.... A on na to, ze on zawsze chce sie ze mna spotkac tylko cos tam mu wypadło itd. Ostatnio poprosiłam go o pomoc w pewnej sprawie. Zgodził sie natychmiast mimo tego ze ta praca troszke go kosztowała. Na koniec Warszawy jechał po pewna rzecz o którą go poprosiłam. Ja nie rozumiem, naprawde. Bo niby jestfajny, nie urywa kontaku, ale jednak nie chce sie spotykac, mało pisze (kiedys pisał po 20smsów dziennie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona 23 latka
cantorini tez sie na tym zastanawiam. Ze ma kogos, a ze mna chce i tak pojechac zeby sprawdzic jak to jest. Na pewno jeszcze niedawno nie miał nkogo bo wtedy całe dnie spedzał ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem, czy każdy facet tak mówi (słodkie słówka). W każdym razie myślę, że wielu mówi po to, by \"zdobyć\" daną dziewczynę. Zdobyć nie tylko na jeden raz, czasami chodzi o chęć bycia z nią. Ja bym raczej na razie starał się dowiedzieć, dlaczego on się tak zachowuje - niby teraz nie ma dla Ciebie czasu, ale na wyjazd nad morze czas by znalazł? Ciekawe... :P Poza tym Ty najlepiej wiesz, jak on się zachowuje i czy jest to dziwne/podejrzane. Może on jest dziwny, a może coś ukrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubiona 23 latka
Dokładnie, nie ma dla mnie czasu, nawet nie proponuje jakichkolwiek spotkan. A jesli chodzi o wyjazd to kilka dni nawet by znalazł. Jestem teraz zła na niego :(:( Po co on tak robi? I jak nie pojade to pewnie bede sie zastanawiac "co by było gdyby...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×