Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość Paga
Viki - ja też jestem przed in vitro. Pani dr kazała mi się teraz zaszczepić podczas miesiączki, za miesiąc 2 dawkę. A 3 podobno można brać nawet w ciąży ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola1982
paga dzięki za odpowiedż stwierdziłam że wezmę dziś o 4 a inseminacja będzie 30 godz. myśę że będzie dobrze...( mam taką nadzieję ) boję się żeby nie pękł zawcześnie a jak o 9 jeszcze nie pęknie to poczekam...może do 14 pęknie:)sama już nie wiem żałuję tylko że nie dopytałam się dokładniej jak dzwoniłam...:( pozdrawiam ...odezwę się po powrocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola1982
Viki nie wiem dokładnie jak to jestdo in vitro ale podejrzewam że potrzebna jest szczepionka a przynajmniej te dwie pierwsze bo ta trzecia jest przypominająca, wiem tylko że ja gbybym nie miała szczepionki to ś nie zrobiliby mi...więc lepiej mieć ja mam ,muszę tylko teraz powtórzyć bo miałam dawno a podobno po 7 latach bierzę się jedną dla pewności, mój mąż teraz bieże bo jak byliśmy u dr. Czer...to zasugerował żeby lepiej się zaszczepił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki27
Dzieki Paga i Nicola1982 za pomoc-po waszych odp. zadzwoniłam dziś do kliniki spytać o to i dowiedziałam się że nie są wymagane te szczepienia-jak są to ok a jak nie ma to też dobrze-ważne jest tylko aby badanie Pc anty Hbs nie straciło ważności-a jest tylko 30 dni ważne-dziwne to troche dla mnie ale co zrobić-a gdybym teraz zrobiła tą szczepionkę to musielibyśmy przerwać protokól bo między szczepionkami 1 i 2 musi upłynąć miesiac, wiec idziemy dalej myślac pozytywnie:-) ze wszystko bedzie dobrze! Pozdrowionka dla Wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki27
Choć szkoda że o tym wcześniej nie wiedziałam, bo sama bym sobie kupiła tą szczepionkę i poszłabym zrobić te 2 dawki chociaż, bo wsumie to ryzyko moje a nie lekarzy gdyby coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pasiflorka
GUSIN - co do walki z bakteriami to radzę zasięgnąć porady innego lekarza nie z Novum. Nie wiem czy znasz mój przypadek ale ja też długo walczyłam z bakteriami w N., przez to nie mogłam dalej się diagnozować i poddać inseminacji. Posiadam paciorkowca z grupy B (streptococcus aga..)nie ma znaczenia w ciąży, za to ma duże znaczenie przy porodzie.Jest niebezpieczny dla płodu pod warunkiem, że dojdzie do zakarzenia przy porodzie (dziecko dostaje specjalne przeciwciała i problem z głowy) Z tego co wiem to dość powszechna przypadłość. Wracając do Novum, mnie tam leczyli i leczyli na tę bakterię i nic z tego nie było. Przez ciągłe branie antybiotyków wszelkimi mozliwymi drogami wyjałowiłam się, przez co mnożyły się inne bakterie i tak w kółko. Miałam dość i podziękowałam Novum - poszłam do inego lekarza pod kątem leczenia bakterii i okazało się, że tej bakterii się nie leczy. Jestem i bedę do końca życia nosicielem tego dziadostwa i bezsensownym było podjęte leczenie w N. Radzę skorzystać z opinii innego lekarza, moze nawet nie jednego. Naprawdę warto - po co tracic czas - tak jak w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiapiat
Cześć dziewczyny Byłam dziś na histerioskopi i bardzo mnie bolał gdy się przebudziłam z narkozy.Ale podali mi 2 kroplówki i pomogło,teraz czuję się w miarę dobrze.Ale brzuszek pobolewa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola1982
witam . wczoraj maiłam pierwszą ins...doczekałam się:) teraz czekam...zobaczymy co będzie...ale w tej sprawie jestem raczej pesymistką i nie nastawiam się na wiele , aczkolwiek mam nadzieje... Paga obiecałam że się odezwę po wizycie u pani dr. Zyg...a więc moje odczucia są różne ...dr. była miła...itd ale miaam wrażenie że nie ma czasu...ciągle się gdzieś spieszyła chciałm się dokładnie dowiedzieć o in vitro...tzn może jekiś wykaz badań i ohgólnie jak wyglądają przygotowania . ile czasu...itp a ona nic mi nie powiedziała... i jescze jedno jak robiła mi usg to nie widziała w którym jajniku miałam pęcherzyk bo powiedziała pytająco że w lewym a ja powiedziałm że nie w prawym... było ok ale...jak wybierałam się na pierwszą wizytę to mój lekarz uprzedził mnie że w tej klinice mają sukcesy ale klientki które on prowadzi narzekają że tam liczy się ilość... i coś w tym jest , ale ja narazie nie będę nikogo już zminieła tłumaczę sobie też ten pośpiech tym że byłam przyjęta dodatkowo...bo nie umawiałam się w rejestracji tylko dr kazala mi przyjechać między 9 na 10...zobacymy... kasiada a tak sobvie teraz o Tobie po,myślałm , bo twój mąż ma takie same problemy z nasieniem jak mój , a teraz jak byłam na ins... to jak pobierano nasienie do ins...to na mikroskopie dr pokazała man nasze plemniczki i powiedział że jest ich sporo może nie wiele si erusza ale i jakieś tam się ruszają...i kazała powtórzyć badanie nasienia w N ale my tam nie możemy zrobić i niedługo powtórzymy u nas może będzie lepsze, o mój mąż pije prawie od 2 mies. proxeed plus( zleciła nam nasz androlog) może to coś pomoże, może i wy spróbójcie...a Twój mąż coś bierze na swoje plemniczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki27
Witam! Nicola co do in vitro to tak po krótce to ok 7-8tyg trwa wszystko-to zalezy jak odpowiada organizm na stymulacje, a każda z nas jest inna:21dni tabl. antykoncep.,ok 17dni wyciszania-zastrzykiem, potem ok 10dni stymulacji-różne zastrzyki w konskich dawkach, punkcja i po 3-5dniach transfer ...i masz już dzidzię w brzuszkuco rosnie pięknie i szybciutko;-)potem tylko usg , usg, usg i radość, no i 9mies przygotowań do przywitania Nowego Człowieczka!!! Piszę to tylko żebyś coś o tym wiedziała, bo przecież Twoja isn sie udała-wiec Ciebie się tyczy ta końcówka od: i masz...;-) Będzie dobrze damy radę wszystkie po kolei, pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola1982
dzięki Viki obyś miała racje:) a ty miałaś robione ins..?wcześniej leczyłaś się gdzieś indziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola1982
dzięki Viki:) a ty leczyłaś się gdzieś wcześniej zanim trafiłaś do N? miałaś robione ins...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paga
Nicola, ja też trzymam kciuki za Twoją inseminację! Jeśli chodzi o wyniki męża to u nas też na początku były słabe, potem po lekach trochę się poprawiły – ale tylko trochę. Na pierwszej inseminacji było ok., na drugiej tragedia – mąż był był chory, a za trzecim razem niespodzianka – całkiem nieźle się chłopaki ruszały  Choć i tak na nic się to nie zdało  Ale do brzegu, piszę to aby Ci powiedzieć, że najlepsze wyniki były po dłuższej abstynencji przed tą trzecią inseminacją wytrzymaliśmy tydzień! Ale Tobie te rady nie potrzebne – bo na pewno się udało! I jeszcze jedno. W sprawie dr Zygler – ona się nie śpieszy, ona po prostu ma taki temperament, trzeba się przyzwyczaić i zadawać jej konkretne pytania – na 100% wszystko Ci dokładnie wyjaśni. Ja w każdym razie bardzo się już z nią żyłam i po prostu czuje, że ona się nami przejmuje – konkretnie NAMI. Jeśli chodzi o mnie to dziś wzięłam swój ostatni Pegnyl przed drogą do In vitro - ostatni raz dajemy szansę naturze – trzymajcie kciuki! Ściskam Was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki mam do Was pytanie,bo już nie pamiętam,chodzi o wyniki potrzebne do in vitro,mąż musi zrobić posiew nasienia i chlamydia,tak?,bo nie moge się doczytać i dla tego pytam,dzięki bardzo z góry:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o zarobki
Jestem ciekawa ile zarabia lekarz pracujący w tej klinice.Przeciez my zostawiamy tam po kilkanascie tysięcy zł.Słyszałam opinie, ze niektóre panie zostawiły tam drogi samochód.moze któras ma info o ich zarobkach. Ja juz wydałam na lekarstwa i zabiegi ok.10 tys. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia11
A jakie to ma znaczenie, jeżeli to co czynią jest bezcenne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o zarobki
a moze dla mnie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia11
No cóż, jeżeli chcesz się bardziej zadręczać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Worek
Misia11 ma racje nie ma znaczenia ile zarabiają, chociaż wg mnie to co czynią - a raczej efekty togo co czynią są raczej dziełem przypadku. Pasiflorka - moją żonę też leczyli z tych bakterii i do dzisiaj pamiętam minę lekarza dla którego "zdradziliśmy" Novum po tym jak mu powiedzieliśmy o uporze Novum w leczeniu tychże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola1982
Paga dzięki , ja też za ciebie trzymam kciuki!!my przyed tą ins mieliśmy 5 dni wolnego:)ale ja zrobię jeszcze max 1 ins... teraz jak pojadę to chcę zrobić ins i dowieedzieć się dokładnie jak mamy się przygotować do in vitro od następnego cylku, i postaram się nie patrzeć na to że ktoś się spieszy albo coś innego... Viki mam do ciebie pytanie bo ty napisałaś że w przygotowaniach do in vitro jest 17 dni punkcji... ale mogę to zrobić u siebie , czy tylko w N? bo jeżele tam to musiałabym tam zamieszkać ta nen czas a w czerwcu bronię mgr i musiałabym to odłożyć na po obronie...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola1982
ale ja jestem sierota:) cały wieczór myślałam o tych punkcjach...:) bostrasznie mnie zdziwiło że tyle razy a teraz doczytałam że zastrzyki 17 a 1 punkcja:)sorry:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kutka musiałam przesunąc wizyte o tydzień. xxmadziaraxx - badanie ogółne nasienia, posiew i chlamydia nicola1982 trzymam kciuki !!! Ciekawe ile mnie będą przygotowywać i jak długo będe czekać na dawczynie.... Co do zarobków naszych lekarzy... mnie też ot nie interesuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molus:) dziękuje bardzo za info,bo całkiem zapomniałam czy to tez ma być...,jakoś nie wyraźnie było to na pisane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molus jeszcze jedno mam pytanie do Ciebie,a ja muszę tez zrobić ta chlamydie i jak to jest pobierane z krwi czy jak,?bo jeszcze tego badania nie miałam, wiec nie bardzo wiem na czym ono ma polegać i gdzie to zrobić? w laboratorium czy u swojego gina? A jak wygląda to u facetów,jak oni maja zrobić wynik z chlamydii?,pobierają krew i badają,tak? przepraszam ze tak pytam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nicola1982:) Raczej możesz je robić sama lub u siebie.Ja raczej będę musiała na ten okres czasu co są przygotowania do in vitro,przenieść się na jakiś czas do wawy,bo jednak za daleko żeby co chwile dojeżdżać,wole być na miejscu,i poszukać sobie jakiegoś lokum.A Ty od kiedy zaczynasz przygotowania do in vitro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam do Was pytanie, która z Was mieszka we Warszawie gdzieś na Ursynowie lub blisko kliniki "NOVUM" ? Chodzi mi o lokum jakieś, na czas zabiegów i przygotować do in vitra,jak to właśnie z tym mieszkaniem wygląda i gdzie mam iść i się pytać,nie chodzi mi o hotel,tylko u kogoś mieszkanie.Właśnie szkoda ze przy klinice nie maja żadnych hoteli dla gości,tej kliniki,mogli by coś z tym zrobić.A Wy dziewczyny jak macie przygotowania do in vitro,to szukacie jakiegoś lokum czy dojeżdżacie spoza Warszawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viki27, trochę wprowadzasz w błąd dziewczyny. Napisałaś o tym ile trwały poszczególne etapy Twojego protokołu - wnioskuję, że długiego + tabletki antykoncepcyjne. W rzeczywistości wygląda to tak, że lekarz na podstawie wyników badań ocenia czy krótki czy długi protokół. Tylko czasami dostaje się tabletki antykoncepcyjne a poszczególne etapy trwają bardzo różnie. W między czasie chodzi sie na USG i badania krwi i na tej podstawie lekarz stwierdza kiedy rozpocząć kolejny etap protokołu a na końcu kiedy zrobić punkcję. Ogólnie rzecz biorąc nawet jak lekarz ustali, że robicie np. krótki protokół to nie powie Wam, że potrwa to tyle i tyle dni bo to zależy od reakcji organizmu na stymulację hormonalną. Dlatego lepiej się nastawić na to, żeby nie robić dokładnych planów. Niestety jest to trudne, szczególnie jak się pracuje bo trudno tak wziąć urlop na czas protokołu a potem jeszcze zwolnienie po transferze (a chociaż kilka dni zwolnienia po punkcji trzeba wziąć). Ja brałam za każdym razem zwolnienie po transferze a urlopu przed nie, ale miałam klinikę na tyle blisko, że mogłam sobie wyskakiwac z pracy na badania i zajmowało mi to 40 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×