Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

xxmadziaraxx wysłałąm Ci skna badań jakie zaleono mi do zrobienia. Co do noclegu to ja nie moge Ci pomóc. Mam rodzine w Wawie więc nie ma problemu.. Może w Novum mają jakieś namiary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Molus:) dziękuje,już odp Ci na maila i dziękuje za wszystko.Musiałabym się kogoś jeszcze zapytać o nocleg,chodzi mi o jakiś w miarę tani-taki do 50zl i żeby była łazienka,nic więcej nie potrzebuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola1982
madziara najchętniej to bym zacęła przygotowania od natsępnego cyklu.... ale chyba tak się nie wyrobię bo podejrzewam że rozpocząć trzeba od pierwszego dnia a ja jednak jestem po ins...i będę czekała ale wszystkiego się dowiem dokładnie za miesiąc mam nadzieję bo myślę że jak będę jechała dowiedzieć się o wszystko to w tym czasie co będzie odpowiedni do ins..można powiedzxieć że zrobię ją sobie tak przy okazji:) nie wiem dlaczego tak pesymistycznie do niej podchodzę( chyba ze względu na słabe nasienia) ale jednak tą małą nadzieję mam...a szkoda mi jechać żeby tylko porozmawiać o in vitro mam trochę daleko do kliniki więc chciałabym zawsze wykorzystać wizytę tam jak nabardziej jest to możliwe. ciekawa jestem tylko kiedy jest potrzeba brania anty i czym się różni długi protokuł od krótkiego? stokrotko a po punkcji i transferze ile dni potrzeba żeby dojść całkowicie do siebie? i czy można odrazu jechać w dłuższą drogę( 550km )czy lepiej zostać na jakiś czas w warszawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moluś ale masz dobrze,ze masz rodzinkę we wawie,ja nie mam i dla tego pytam.Blisko masz do kliniki od swojej rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nicola1982-Jak będziesz w klinice i jak zaczniesz podchodzić do in vitro,to lekarz Ci wszystko powie i da Ci plik kartek do przeczytania,tam wszystko pisze,możesz się zapytać lekarza na czym polega krótki protokół a na czym polega długi protokół.Ja będę mieć długi protokół-jest lepszy i skuteczniejszy,jak mi lekarka powiedziała... Długi protokół trwa 4tyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nicola, to nie jest tak, że zaczyna się protokół od pierwszego dnia cyklu. Z tego co pamiętam to są dwie opcje albo pod koniec cyklu albo kilka dni po rozpoczęciu cyklu. Jeżeli chodzi o wybór protokołu to na podstawie poziomów hormonów, wieku, pewnie też przyczyny niepłodności. Ja najpierw miałam długi protokół i z niego nie za dużo zarodków - 6. A potem krótki i lepiej na niego zareagowałam - 8 zarodków. Nie wiem jak mam Ci wytłumaczyć różnicę między nimi bo z mojego punktu widzenia to różnią się długością brania poszczególnych leków i dawkami. Jeżeli chodzi o punkcję i dochodzenie do siebie to w mojej klinice zaleca się zwolnienie od dnia punkcji do transferu conajmniej. Wiesz, po punkcji może boleć brzuch przez dzień, dwa. Ja po obydwóch punkcjach byłam słaba i skołowana i nie było mowy, żebym tego dnia zrobiła coś innego oprócz leżenia. Potem jeden dzień czekania i transfer. W dniu transferu też dobrze jest się zrelaksować i raczej leżeć i oszczędzać się. Wtedy już nic nie boli ale tak radzą lekarze, żeby tego dnia być wyjątkowo ostrożnym. Zazwyczaj nie ma problemu, żeby dostać zwolnienie do dnia testu i szczerze powiem, że korzystałam z tego za każdym razem. Wychodziłam z założenia, że to wszystko jest dla mnie tak istotne, że wolę przez ten pierwszy czas żyć sobie spokojnie i się wysypiać niż denerwować się w pracy. Co do jechania zaraz po transferze w dłuższą drogę to lepiej poradź się lekarza. Ja chyba bym chociaż jeden dzień odczekała. No, ale w tym wszystkim tak trudno znaleść jakiekolwiek reguły i nigdy nie wiadomo co dla kogo jest lepsze i co przyniesie efekt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziara, u mnie długi protokół trwał 6 tygodni. Naprawde nie można dokładnie określić ile będzie trwał. I wcale nie jest lepszy długi protokół. Tzn dla jednych lepszy dla innych gorszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stokrotka ja nie chce się kłócić bo i po co,ginka mi tylko tak powiedziała,ze długi protokół jest lepszy,ale tak jak mówisz,zależy dla kogo,dla mnie będzie lepszy dłuższy protokół,mi powiedziała 4tyg max,chyba ze się to wszystko przedłuży,tez nie można tego przewidzieć.Zależy w zależności od tego jak kto na to reaguje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nicola1982
do ochydnej stokrotki przepraszam bardzo ale stokrotka odpowiadała mi na pytanie , po co takie wyrażenia?? stokrotko bardzo Ci dziękuję za informacje zdaję sobie sprawę że u każdego jest inaczej ale tak mniej więcej chociaż chciałam wiedzieć:)pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was!!!! Ten piekny wiersz a zarazem modlitwe dostalam od koezenki a dziss sa moje 30-ste urodziny ....poplakalm sie czytajac !!!! Pozdrawiam Ania Kati co tam u Ciebie???? Bezdzietność Przenajświętsza Trójco, okaż swą łaskoawość Ty, co możesz wrócić wzrok niewidomemu zazielenić skały falującą trawą Daj dziecko tej nocy domowi mojemu Napełniłaś lasy kwiecistym spokojem Aby sie pod lato w owoc zawiązały Jeśli nie ma granic dla wszechmocy Twojej Czymże jest dla Ciebie jedno dziecko małe Juz pulsują pstrągi w ikry ciemnych smugach Z twardego orzech wije się leszczyna Ptak z ciepłego żółtka na świat się wykluwa O synu Maryi, błagam Cię o syna Już żyto kiełkuje, żołądź w dąb się zmienia I w złocistym ziarnie dźwiga się pszenica Gdy cały świat żyje w cudownym zbudzeniu Czy tak trudno dziecko obudzić, do życia Tylko ślub zakonny bezdzietność rozgrzesza Piękność bez owoców to piękność umarła Choć bezdzietni często bogactwem się cieszą Zostaną jałowi jak wyschłe ziarna Nie tak straszne piekła największe cierpienia Jak straszne czekanie, samotność bez dzieci Jest jak pośród łąki jałowość kamienia Człowiek, co miłości nie zostawia w świecie O dwie tylko łaski proszę Boże Wieczny Daj mi kiedy umrę niebieską dziedzinę I tak jak poetom płaci się za pieśni Za mój wiersz-modlitwę odpłać mi się synem Proś ze mną Maryjo - Matko Boga miła Aby dał mi dziecko i był mi łaskawy Któraś w łonie Boga-Człowieka nosiła Pozwól mi po sobie potomka pozostawić O Brygido Święta - patronko wielbiona Wybłagaj mi syna za moje modlenia Nie pozwól mi zostać z pustymi rękoma Uproś mi tę łaskę u Boga Stworzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-75
piękny wiersz , taki prawdziwy od serca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ana26-1979 :) Piękny wiersz...🌻 Wszystkiego Naj Naj Naj Najlepszego z okazji Twoich Urodzin,spełnienia marzeń(a w szczególności tego jednego,które jest na pisane we wierszu) szczęścia,uśmiechu na buźce,i jeszcze raz wszystkiego NAJ....🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gusin
Witajcie.Cieszę się że napisałyście ważne informacje dla mnie. PASIFLORKA co do bakteri to mam to samo dziadostwo co Ty,walczę walczę i nic...a tu proszę dowiaduję się że z tą francą się nie walczy.Cz ty się tego pozbyłaś? napisz proszę Pasiflorko.Z novum polecili mi panią która robi szczepionki,zadzwoniłam do niej i od razu tekst(nie daję żadnej gwarancij)ręce mi opadły 500zł i na dzień dobry zniechęcona.Długo ją masz?Upławy?Zapalenia?ja się dowiedziałam rok temu i prawdę mowiąc aż tak bardzo mi ona nie przeszkadza,ale to ins musi być jałowo i koniec...więc kupa antybiotykow i nic,żadnej poprawy. 1 i 2 ins przez osłonę antybiotykową a 3 tylko furagin bo nie dawałam rady kolejnego antybio.Worek ciebie też proszę o informacje. KASIADA co do wynikow to dobrze nie pamiętam,napewno trochę poniżej normy,nie mieścił się w skali od do ale był blisko.Lekaż powiedział że do ins się nadaje i trzeba probować.Nie udało się jednak,może ta moja bakteria też ma wpływ,może moja blokadka psychiczna a może ten z GÓry każe mi stać cierpliwie w kolejce i czekać...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gusin
Przepraszam za tego lekarza przez Ż, ale wstyd ,to przez te emocje i pośpiech.Dobrz że nie widać mojego czerwonego lica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Worek
Gusin - te france się olewa. Mają znaczenie przy porodzie i trochę się ich baliśmy ale żona miała cesarkę wiec generalnie wszystko poszło dobrze. Nie mam pojęcia z jakiego powodu Novum kieruje Cię na inseminacje ale moim zdaniem powinnaś się cofnąć parę kroków do tyłu i zweryfikować tą diagnozę. Moją żonę też skierowali na jakieś szczepionki robione w szpitalu Bielańskim ale to olałem i zmieniłem lekarza. Po 3 miesiącach byliśmy w ciąży i do tej pory plujemy sobie w brodę na czas stracony w Novum. Jak chcesz poznać szczegóły to już to opisywałem na tym forum. Mój synek zaczął się do mnie ostatnio uśmiechać - nie ma w życiu ojca piękniejszych chwil. Od środy leży z żoną w szpitalu bo złapał infekcje układu moczowego ale mimo to wygląda na całkiem szczęśliwego i zadowolonego niemowlaka. Walczcie dziewczyny i nie poddawajcie się - nie zdawałem sobie nawet z tego sprawy jak bardzo warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki27
Cześć Wszystkim! Sorrki że teraz dopiero odp. ale miałam niestety problemy z internetem. Nicola ja nie miałam robionej ins. nigdy dlatego że u mnie bylo tak iż po ciąży pozamacicznej i usunięciu jajowodu okazało się że ins nic nie poradzi a jedynie in vitro-jesli już z powodu przeszkody mechanicznej-jak to lekarz określił. Strokrotko ja napisałam że ok.tylu dni trwają różne etapy przygotowań do in vitro i również pisałam że to wszystko zależy od organizmu kobiety-bo każda z nas jest inna,tak masz rację że to długi protokół my mamy-mogłam to dopisać i rzeczywiscie na pierwszej wizycie lakarz mi nie mówił ile co potrwa-ale koleżanka mi to wszystko przybliżyła bardziej wiec już na kolejnej wizycie wiedziałam o co pytać gin. i jak to się przedstawia w moim przypadku-dlategoż tak myslę że to bardzo istotnę wiedzieć wczesniej tak mniej więcej co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viki27
A jeszcze dodam że ja bardzo chciałam leczyć się w N- ale gdy dowiedziałam się właśnie że muszę często tam jezdzić to razem z partnerem zdecydowaliśmy się na klinikę na ślasku-tu mamy 40min drogi a do Wawy 3godz.w jedną str.-złośliwi mogą powiedzieć to co robię tu na tym topiku ale tu własnie znajduję najwiecej cennych dla mnie info i przeczytałam wszystko od 1szej str. Aniu26 WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chodzi o zarobki
nikt nic nie wie na moje pytanie ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiapiat
chodzi o zarobki: Nikogo na tym forum (po za Tobą) nie interesuje ile zarabiają lekarze którzy nas leczą,ważne że są efekty.Więc proszę nie zadawaj takich pytan!!To forum poświęcone jest innemu tematowi. A jeżeli to do Ciebie nie dociera to zadzwoń do N i się zapytaj po prostu!! Wiosna: Co u Ciebie jak samopoczucie?? Pozdrowienia dla wszystkich:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiapiat
Oglądałam ostatnio program i usłyszałam jak któryś z biskupów mówił o in-vitro,a mianowicie nazwał dzieciaczki poczęte tą metodą Frankensteiny.To się w głowie nie mieści po prostu.Nie mogę zrozumieć jednego.Dlaczego nie nagłaśniają księży którzy maja kochanki,molestują dziec i wymuszają pieniądze ,dlaczego o tym się tyle nie mówi tylko wręcz przeciwnie ukrywa się te fakty.Czy to nie jest grzech?? Dlaczego księża chcą nam odebrać szansę na poczęcie dziecka;-( Chciałabym nakłonić wszystkie kobiety do spotkania w tej sprawie,może wspólnymi siłami udało by nam się coś zdziałać,bo przecież nikt od nas samych nie wie lepiej jak bardzo te słowa księży nas ranią.Nikt nie rozumie przez jakie ciężkie chwilę przechodzimy!! APELUJĘ DO WSZYSTKICH OSÓB KTÓRE NIE MOGĄ JUŻ DŁUŻEJ SŁUCHAĆ TYCH OBELG WSPÓLNYMI SIŁAMI UDA NAM SIĘ TRZEBA WALCZYĆ,NIKT NIE MOŻE NAM ODEBRAĆ NADZIEI .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiapiat, ten biskup (Pieronek) używa tego ochydnego określenia przy każdej nadarzającej się okazji. Jak pierwszy raz przeczytałam to stwierdzenie w wywiadzie z nim to popłakałam się. Jak jakiś wstrętny człowiek może mówić tak o moich skarbach kochanych, które noszę pod sercem? Takich wyczekanych, wymodlonych, zadbanych jak niewiele dzieci. Tak sobie myślę, że nie powinien wypowiadać się o sprawach medycznych czlowiek, który nie zna się na tym a w sprawie macierzyństwa człowiek, który świadomie z niego zrezygnował... Twój apel jest bardzo szlachetny, ale jednocześnie przygnębiający:( Bo to takie smutne, że trzeba ludziom uświadamiać, że in vitro to coś normalnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co jest z tymi linkami "Platforma Obywatelska nie złoży w Sejmie projektu ustawy regulującej kwestię zapłodnień in vitro - dowiedziała się PAP od posłów PO. Potwierdzają to źródła w zarządzie tego klubu. Ogólne zapisy dostosowujące polskie prawo do konwencji bioetycznej i dyrektyw UE znajdą się w kilku ustawach, m.in. w tzw. ustawie transplantacyjnej, nad którą trwają prace w Sejmie. Szczegółowe przepisy dotyczące in vitro ma określać w rozporządzeniach minister zdrowia. Jarosław Gowin (PO) pytany, czy w związku z tym zamierza złożyć w Sejmie własny projekt w sprawie in vitro odparł, że "najważniejsza jest treść proponowanych rozwiązań". Zaznaczył, że ostateczną decyzję podejmie po zapoznaniu się z oficjalnymi propozycjami klubu PO. Z kolei Małgorzata Kidawa-Błońska (PO), która kieruje zespołem klubu ds. projektu ustawy bioetycznej, podkreśliła w środowej rozmowie z PAP, że priorytetem nie jest sama kwestia in vitro, ale dostosowanie polskiego prawa do konwencji bioetycznej i dyrektyw UE. Według byłego ministra zdrowia Marka Balickiego (SdPl-Nowa Lewica), ustawa wprowadzająca przepisy regulujące in vitro jest konieczna. - Żeby minister mógł wydawać rozporządzenia, musi mieć umocowanie ustawowe - określa to konstytucja. PO rezygnuje z ustawy, ponieważ chce uniknąć zajmowania jasnego stanowiska w kontrowersyjnej sprawie. Obawia się reakcji Kościoła. Kwestia in vitro od początku była wyłącznie elementem public relations - ocenił Balicki. Podobnie uważa przewodniczący sejmowej komisji zdrowia Bolesław Piecha (PiS). - PO po rozpoznaniu bojowym z braku odwagi wybrała z góry przewidziane rozwiązanie, ale ono będzie niekonstytucyjne. Po szumnych zapowiedziach premiera i pani minister zdrowia okazuje się, że nie będzie żadnych decyzji - podkreślił Piecha. - Wobec takiego stanowiska PO, my złożymy szybciej niż planowaliśmy własny projekt w sprawie in vitro - dodał. Premier Donald Tusk powiedział we wtorek, że na razie nie ma wybranej formy prawnej, w jakiej będzie rozstrzygnięta kwestia in vitro. Tusk zaznaczył, że dla niego ważne jest, żeby sprawa in vitro było uregulowana, żeby "była szanowana godność człowieka" i aby niemożliwe były "złe praktyki", takie jak hurtowy handel zarodkami czy niszczenie zarodków. W projekcie ustawy bioetycznej autorstwa Gowina zapisano, że in vitro ma być dostępne tylko dla małżeństw; zakłada się w nim możliwość utworzenia tylko dwóch zarodków, które muszą być implantowane matce; gamety użyte do stworzenia zarodka będą mogły pochodzić wyłącznie od małżeństwa, które uczestniczy w procedurze in vitro (wyklucza to możliwość pobierania nasienia i żeńskich komórek rozrodczych od osób trzecich). Zakłada również prawną ochronę embrionów, zakaz handlu i nieodpłatnego przekazywania innym osobom zarodków i gamet, a także zakaz selekcjonowania zarodków. Gowin opowiada się przeciw mrożeniu zarodków, jest też za tym, by te zarodki, z których rodzice z jakichś powodów, np. zdrowotnych, rezygnują, przeznaczone były do adopcji. Z kolei w projekcie grupy posłów PiS ma być zapisany zakaz tworzenia ludzkich zarodków wykorzystywanych przy zapłodnieniach in vitro. Embriony, które są obecnie hibernowane poprzez zamrożenie, będą mogły być wykorzystane do zapłodnień in vitro. Powstaje również obywatelski projekt ustawy o in vitro, nad którym pracują m.in. niektórzy członkowie zespołu ds. Konwencji Bioetycznej. Na początku września ub. roku do marszałka Sejmu trafił też projekt przygotowany przez posłankę Joannę Senyszyn (Lewica), zakładający finansowanie przez NFZ in vitro do trzeciej próby. Polska podpisała, ale nie ratyfikowała, Konwencję Bioetyczną Rady Europy z 1997 roku. Konwencja stanowi próbę określenia podstawowych praw związanych z postępem biologii i medycyny. Do najważniejszych zasad tam zawartych należy nakaz poszanowania integralności i godności każdej osoby oraz respektowania jej interesu i dobra jako przeważających nad interesem społeczeństwa i nauki. Konwencja zakazuje m.in. praktyk eugenicznych, zwłaszcza selekcji płci, a także badania na embrionach in vitro, zabrania też tworzenia embrionów ludzkich dla celów naukowych."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti-75
szok :( gdy stał obok mnie dostałby w tą swoją wredną paszcze. jak tak można ,niech się zajmnie lepiej swoimi kolegami pedałami,pedofilami i innymi zboczeńcami którzy są ukryci pod sukienkami ... a możeby powiedział o wikarym z Bemowa który ma kochankę ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WICIA22
witam mialam dzis insyminacje,chcialabym sie dowiedziec ile trzeba lezec po zabiegu ? na fotelu u ginekolega i w domu prosze odpisac na e-mail

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gusin
Witaj.W gabinecie leżałam 10 lub 15 minut,potem pojchałam do pracy więc leżenia nie było.Po kolejnych było podobne,mimo urlopu też plackiem nie leżałam.Za każdym razem zawartość wlana TAM wypływała po ok 5 godzinach,u mnie było trochę krwi ,więc się nie martw jak coś takiego nastąpi.Trzymam kciuki,wyluzuj się bo to jest teraz wskazane najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×