Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Igrek, to teraz jak jesteś na zwolnieniu to gon męża to empiku i niech Ci kupi wszystkie sezony, albo chociaż pierwszy. Serial rewelacja i swietnie czas leci. A Patrick przystojny:-) teraz jest już 8 sezon. PQOLECAM!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniren gratulacje :):):):) igrek a Ty to mam nadzieję, że będziesz monitorować cykle na razie tak jak mówiłaś (dopóki nie znajdzie dawczyni).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczęśliwa Mama, super, ze sie odezwałas. Kochana, Agniren jak najbardziej należą sie gratulacje. U mnie jeszcze za wcześnie. Dziś 12 dzień po IUI i beta 6,81 U/l, wynik więc narazie wątpliwy. Fajnie masz z ta corcia:-) mam nadzieje, ze to nie było nic poważnego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęśliwa mama 81 - powodzenia z przedszkolem.:D Dzięki Kochana za wsparcie.:* Karina - będę będę monitorować, ale bez leków, by nie męczyć jajników.:)Jak na razie czekam na @ na 24.02 czyli już w ten piątek.:D Jakby nie przyszła, no to zadzwonię wtedy do dr Jakubczyk po to, by mi dawkę estrogenów podała.;p Zobaczymy--nie ma co gdybać teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęśliwa mama 81 - napisz nam coś więcej o sobie ! Ile masz teraz lat i w jakim wieku urodziłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęśliwa mama 81 - a jak długo się leczyliście ? I jakbyś mogła nam tutaj wszystkim napisać, jaki był u Was problem ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U Nas problem był w bardzo słabych parametrach nasienia mojego męża. A wszystko zaczęło się tak że po roku nieudanych starań poszliśmy do lekarza który skierował nas na badania i polecił nam Novum. Po tych badaniach okazało się że ze mną wszystko jest ok a mój mąż zaczął brać leki i mieliśmy nadzieję ze to coś pomoże. Faktycznie parametry nasienia nieco się poprawiły, ale niestety nadal nic z tego nie wychodziło. Po następnych 4 miesiącach nieudanych prób zdecydowaliśmy się na IUI. Podchodziliśmy do tego 3 razy ale i to nie dało żadnego rezultatu, a ja nie chciałam już dłużej czekać na moje upragnione dzieciątko, no i właśnie wtedy zdecydowaliśmy się na in vitro. Decydując się na to myślałam ze skoro ze mną wszystko jest ok to już teraz na pewno szybko nam się uda. Ale i tym razem nic nie poszło gładko. 1 transfer nieudany - pomyślałam sobie no dobra może nie jestem aż taką farciarą, ale za drugim razem to już musi się udać. Po 2 criotransferze - byłam najszczęśliwszą kobieta na świecie, udało mi się zajść w ciążę ale niestety moje szczęście trwało bardzo krótko w 7 tygodniu ciąży poroniłam. Był to najgorszy czas w moim życiu. Długo nie mogłam się po tym pozbierać. Zajęło mi to chyba z 7 czy 8 miesięcy. 3 criotransfer - i znowu porażka. Naprawdę w tamtym momencie już wątpiłam w to że nam się w końcu uda i chciałam sobie odpuścić, dać święty spokój i pogodzić się z tym co jest, ale mój mąż bardzo mnie wpierał i podtrzymywał na duchu. I tak naprawdę to dzięki jego namowom zdecydowałam się na kolejną próbę. I dzięki Bogu, bo to właśnie był ten szczęśliwy 4 raz . Początki ciąży też nie były łatwe, miałam plamienia i cały czasz bałam się żeby tym razem znowu nie było tak że ta radość będzie trwała tylko chwilę. Ale tym razem wszystko się udało!!! Teraz naprawdę każdego dnia dziękuję Bogu że dał nam w końcu to nasze upragnione szczęście. I tak sobie myślę że warto było przejść przez to wszystko dla tego uśmiechu, spojrzenia , przytuleni i usłyszenia słowa "MAMA" z ust mojej najukochańszej córeczki. Dlatego dziewczyny głowa do góry i pamiętajcie zawsze warto walczyć o swoje marzenia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinko, micheline - ja dopiero sie przygotowywuje do IUI, bede ja miala za tydzien jakis:P 12 oznacza rok;) micheline - mnie sie wydaje ze te Twoje objawy to nie są na @;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczęśliwa mama 81 - dziękuję Ci Kochana, że skopiowałaś nam to jeszcze raz.:)Też widzę, że bardzo dużo przeszłaś.:/Współczuję i podziwiam uporu przede wszystkim oraz walki aż do samego końca !! Ty jak również mena, captcha i cyndi są przykładami na to, że warto jest dziewczyny walczyć do samego końca.:-)Dziękuję Wam za to, że nadal jesteście z nami, znosicie nasze humory, wspieracie nas i pomagacie na słowami.:*:*:*Ja na pewno będę walczyć - ile będzie potrzeba !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda tylko i bardzo mi jest przykro z tego powodu, że mój poprzedni lekarz tak długo mnie zwodził ! Na przykład słowami: "jest płyn owulacyjny, no to proszę jechać do domu i brać się do roboty".;/A potem się dziwił, że nie ma ciąży.:( Albo tak samo mówił nam, jak był ładny pęcherzyk...i nic dalej z tym nie robił ( ani nie monitorował, czy pękł itd. ).:-( PORAŻKA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Mu ufałam i tak Go chwaliłam, bo Profesor, bo zapewne z niczego to się nie wzięło, że tak daleko zaszedł, że rozchwytywany, że wykłada na uczelniach, że książki pisze i jedno wielkie......GÓ....O !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igrek, Słoneczko Ty moje kochane!! Już mówiłam, ze będzie lanie i ja kochana przejade sie do tego świętokrzyskiego i znajdę Cię :-) nie oglądaj sie za siebie, tylko do przodu:-) teraz jest w bardzo dobrych rękach i tak to jest, ze z tymi profesorami różnie bywa:-) Jesteś w klinice, w której skupiają sie na problemach indywidualnie! Mój gin tez nie sprawdzał, czy pecherzyk pęka i mam tu za złe i rozumiem doskonale co masz na myśli. Kochana, byle do przodu, nie do tylu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
micheline - a cykle masz regularne? bo jak nie peka pecherzyk to cykle sie wydłuzają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano zapraszam zapraszam...dzięki MICHALINE.:)Wiem,że nie można się oglądać za siebie---nawet dr Dobek mówiła,że prof. nie mają czasu.:(Tylko,że tyle lat zmarnowałam.:/A może nie trzeba by było usuwać jajowodu,bo by wodniaka nie było,a może nie trzeba by było korzystać z komórki dawczyni....;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaa, tak cykle zawsze miałam regularne. Ale dr Zamora pierwsze co zrobił to sprawdził, czy pęka i jak mnie zapytał czy miałam monitoring i ja mu na to,ze tak, to on odpowiedział, ze bez sprawdzenia czy pęka to żaden monitoring. Igreczku, no pewnie, ze będziesz sie zawsze zastanawiać co by było gdyby. Al Życzę Ci takich myśli jak najmniej. W momencie jak zajdziesz w ciążę a z NOVUM napewno sie uda, to szybko o tym zapomnisz:-) Ja juz sie klasę spać. Kolorowych snów Moje Kochane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest serduszko, bije. Poplakalam sie. Dzidzia ma 7 tygodni i trzy dni, jest moim cudem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniren--moje najszczersze gratulacje.:)Wzruszyłam się... Oby każda z nas doczekała kiedyś tego cudu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cudownie Agniren! Cudownie!!!!!!!!!!!!!! Bardzo sie cieszę!!! Cudne to serduszko:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Michaline.:*To takie trudne uwierzyć.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato 76
Julciaa-Życze ci szybkiego powrotu do zdrowia . Kurcze najgorsze to jak boli ząb ? A wiosna już tuż tuż !! Igrek - moja dr odradzała mi , ponieważ daje mniejsze szanse . Mniałam wyłyżeczkowanie i usuwane polipy . Tak że po takich zabiegach , to nie jest wskazane żeby odrazu podchodzić do krio . Wiesz po takich zabiegach , to mósi prześć jakiś czas . Zawsze słucham co mi dr mówi . Test Friberga robiłam tez . Agniren - Gratuluje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Super wiadomość . Malwi2983 - Witam Cię Kochana gorąco ! izka - moja dr prowadzacą jest Obuchowska . A czemu chcesz zmienić dr ? Obuchowska też jak coś niewie to chodzi do dr Zamory na konsultacje . Powiem żę czasamy mnie to denerwuje , bo masz wrażenie że dużo niewie ? Co i jak w tym czy innym wypadku zrobić . Michalina - Trzymam kciuki za przyróst .Szczęśliwa mama81- Dobrze że odezwała się . Dzięńki za wsparcie , napewno Nam Wszyskim przydasię. Agniren- Super gratuluje !!! No masz też sie popłakałam . Kurczę na świętą noc rozbeczałam się .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje dziewczyny za trzymanie kciukow. Moge juz uzupelnic stopke. Pani doktor powiedziala ze poczecie bylo 12 stycznia i ze wszystko jest dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniren CUDOWNA WIADOMOŚĆ bardzo się cieszę,wiem ile stresu kosztowało Cię czekanie na ten cudowny pulsujący punkcik na momotorze usg,wiedziałam że przy rosnącym hcg nie może być inaczej, jeszcze wczoraj czekałam na wiadomość od Ciebie, ale niestety zasnęłam jeszcze raz GRATULUJĘ:) MICHALINE trzymam ogromniaste kciuki, za jutrzejszy wynik bety,musi być dobrze kochaniutka:) igrek dziękuję za miłe słowa,te dotyczące moich zdięć...myśl dalej pozytywnie,bo miałam wrażenie że wczoraj miałaś jakieś gorsze chwile, bo ja też wybiorę się w to świętokrzyskie razem z michaline...całuję Cię mocno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po wczorajszej porażce nie przespałam całej nocy, mimo że tłumaczyłam sobie żeby się pozbierać... Eh jakie to wszystko trudne. Już nie mogę się doczekać @żeby móc spróbować za miesiąc z mrożaczkmi. Szczęśliwa mama 81 dzięki twojej historii wiem ,że w końcu musi się udać. Tylko to czekanie dobija.... Ale trzeba się pozbierać mimo wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×