Klinika NOVUM

taka mała dygresja :) - te bóle brzucha co miałam, to przez nie wypróżnianie sie... niby normalna rzecz... a tyle problemów z kupą :)! dostałam syrop i ma być lepiej.

Hejka:) Lena2005 jak fajnie że widziałaś już swoje maleństwo, a co powiedziała Ci dr. na temat tego bolącego brzycha,jeszcze Cię pobolewa? mena27 A jak Twoja córcia radzi sobie bez cycusia? jak jesteś w pracy,pewnie nadrabia jak wrócisz,bo z tego co mówiłaś to jeszcze karmisz. monka26 to masz jeszcze trochę czasu do 27 kwietna ,akurat zrobisz spokojnie badania,to maj też będzie twój w działaniu,trzymam kciuki... zuzia-zu a Ty dziś robisz betę? a ten jajnik może pobolewa Cię po punkcji? nie denerwuj się tak bo teraz nie jest Ci wskazane...

Ewuś - dr T powiedziała, że jest kilka opcji, tylko ja miałam taki ból przeszywający... że nie mogłam ani chodzić, ani leżeć na lewym boku po punkcji - zrobiła mi sie torbiel, nawet wieksza niż ta endometrialna, dr powiedziała, że to normalne - bo miejsce po punkcji zostało wypłenione "płynem" i jest to torbiel, która powinna sie wchłonąć. powiedziała, że bóle jajników - też są z tej punkcji.. potem, opcja inna że zapalenie pecherza, i zaparcia - zleciła badania moczu + ten syrop, 3 razy dziennie, kazała tego pilnować... gdyż można sobie wiele szkody narobić. i ostatnia opcja - to ciąża pozamaciczna... zdziwiłam sie bo myślałam, że przy IVF, ICSI nie ma takiej opcji... a niestety jest. bóle przeszły jak sie wypróżniłam :), ale co sie strachu najadłam... ;/

Ewus Mała w ogóle nie zauważa że mamy nie ma:) Ja karmie ale czuje że to już końcówka moich możliwości.Z dnia na dzień pokarmu coraz mniej. Mam z tego powodu strasznego kaca moralnego.Samą nie wiem dlaczego tak czuje. Przecież i tak karmie ja już dość długo.Coś czuje że mama bardziej przeżyje rozstanie z cycusiem niż główna zainteresowana :)

Ewus Mała w ogóle nie zauważa że mamy nie ma:) Ja karmie ale czuje że to już końcówka moich możliwości.Z dnia na dzień pokarmu coraz mniej. Mam z tego powodu strasznego kaca moralnego.Samą nie wiem dlaczego tak czuje. Przecież i tak karmie ja już dość długo.Coś czuje że mama bardziej przeżyje rozstanie z cycusiem niż główna zainteresowana :)

Ewus Mała w ogóle nie zauważa że mamy nie ma:) Ja karmie ale czuje że to już końcówka moich możliwości.Z dnia na dzień pokarmu coraz mniej. Mam z tego powodu strasznego kaca moralnego.Samą nie wiem dlaczego tak czuje. Przecież i tak karmie ja już dość długo.Coś czuje że mama bardziej przeżyje rozstanie z cycusiem niż główna zainteresowana :)

Ewus Mała w ogóle nie zauważa że mamy nie ma:) Ja karmie ale czuje że to już końcówka moich możliwości.Z dnia na dzień pokarmu coraz mniej. Mam z tego powodu strasznego kaca moralnego.Samą nie wiem dlaczego tak czuje. Przecież i tak karmie ja już dość długo.Coś czuje że mama bardziej przeżyje rozstanie z cycusiem niż główna zainteresowana :)

Ewus Mała w ogóle nie zauważa że mamy nie ma:) Ja karmie ale czuje że to już końcówka moich możliwości.Z dnia na dzień pokarmu coraz mniej. Mam z tego powodu strasznego kaca moralnego.Samą nie wiem dlaczego tak czuje. Przecież i tak karmie ja już dość długo.Coś czuje że mama bardziej przeżyje rozstanie z cycusiem niż główna zainteresowana :)

lena - dzieki za odpowiedz zapisąłam sie na jutro, pani powiedziała ze to jest usg sutków i piersi 2 w 1 ze teho sie nie rozdziela bo bez sensu...

lena - dzieki za odpowiedz zapisąłam sie na jutro, pani powiedziała ze to jest usg sutków i piersi 2 w 1 ze teho sie nie rozdziela bo bez sensu...

Ewus - dr Z kazał powtórzyć dzisiaj bete czy rośnie. Krew już pobrana i teraz znowu czekanie do 17.

Ewus - dr Z kazał powtórzyć bete aby sprawdzić czy rośnie. Krew już pobrana i znowu trzeba czekać do 17.

Ewus - dr Z kazał powtórzyć bete aby sprawdzić czy rośnie. Krew już pobrana i znowu trzeba czekać do 17.

Lena , Zuza zu - moje ogromne gratulacje!!!! Kobitki dbajcie teraz o siebie i cieszcie się każdym momentem ciąży. Lato - kochana tak mi przykro ze po raz kolejny się nie udało, ale musisz być silna i wierzyć ze w końcu i Twój czas nadejdzie . Igrek - bardzo się cieszę że u Ciebie ok i że już w najbliższych dniach pojedziesz no Novum po swoje kruszynki Iza - mam nadzieje ze maj będzie dla Ciebie szczęśliwy i będziesz mogła już podejść do tego wyczekanego criotransferu . Kordianka - mam nadzieję ze szybciutko uwiniecie się z problemami mężusia i już niedługo zaczniecie intensywne starania oczywiście zakończone sukcesem :) MIhaline, Karina, Captcha, Agniren - jak tam Wasze brzuszki zaokrągliły się już ??? (trzymam za Was cały czas kciuki ) Mena - jak ja Ci zazdroszczę ze wróciłaś już do pracy:) ja mam nadzieję ze od września też wrócę chociaż zależy to od tego czy moja niunia dostanie się do przedszkola. A jak tam Twoje słoneczko ?? Oczywiście wszystkie dziewczynki których tu nie wymieniłam również pozdrawiam i trzymam za Was wszystkie mocno kciuki i wierzę że wcześniej czy później każdej z Was się uda !!! Bardzo jestem ciekawa co tam u Róży77 ostatnio w ogóle się nie odzywa mam nadzieję ze u niej ok . Ma może któraś z was z nią jakiś kontakt?? A moja niunia rośnie jak na drożdżach .Ma już dwa i pół roczku a ja ciągle zastanawiam się kiedy ten czas upłynął, bo jak dziś pamiętam dzień porodu ta radość i ulgę jaką poczułam gdy pierwszy raz wzięłam ja na ręce. Ależ ten czas szybko leci !!! Kończę kochane bo mała woła żeby jej dać Danonka :) buziaki

Lena , Zuza zu - moje ogromne gratulacje!!!! Kobitki dbajcie teraz o siebie kochane i cieszcie się każdym momentem ciąży. Lato - kochana tak mi przykro ze po raz kolejny się nie udało, ale musisz być silna i wierzyć ze w końcu i Twój czas nadejdzie . Igrek - bardzo się cieszę że u Ciebie ok i że już w najbliższych dniach pojedziesz no Novum po swoje kruszynki. Iza - mam nadzieje ze maj będzie dla Ciebie szczęśliwy i będziesz mogła już podejść do tego wyczekanego criotransferu . Kordianka - mam nadzieję ze szybciutko uwiniecie się z problemami mężusia i już niedługo zaczniecie intensywne starania oczywiście zakończone sukcesem :) MIhaline, Karina, Captcha, Agniren - jak tam Wasze brzuszki zaokrągliły się już ??? (trzymam za Was cały czas kciuki ) Mena - jak ja Ci zazdroszczę ze wróciłaś już do pracy:) ja mam nadzieję ze od września też wrócę chociaż zależy to od tego czy moja niunia dostanie się do przedszkola. A jak tam Twoje słoneczko ?? Oczywiście wszystkie dziewczynki których tu nie wymieniłam również pozdrawiam i trzymam za Was wszystkie mocno kciuki i wierzę że wcześniej czy później każdej z Was się uda !!! Bardzo jestem ciekawa co tam u Róży77 ostatnio w ogóle się nie odzywa mam nadzieję ze u niej ok . Ma może któraś z was z nią jakiś kontakt?? A moja niunia rośnie jak na drożdżach .Ma już dwa i pół roczku a ja ciągle zastanawiam się kiedy ten czas upłynął bo jak dziś pamiętam dzień porodu ta radość i ulgę jaką poczułam gdy pierwszy raz wzięłam ja na ręce. Ależ ten czas szybko leci !!! Kończę kochane bo mała woła żeby jej dać Danonka :) buziaki

Lena , Zuza zu - moje ogromne gratulacje!!!! Kobitki dbajcie teraz o siebie kochane i cieszcie się każdym momentem ciąży. Lato - kochana tak mi przykro ze po raz kolejny się nie udało, ale musisz być silna i wierzyć ze w końcu i Twój czas nadejdzie . Igrek - bardzo się cieszę że u ciebie ok i że już w najbliższych dniach pojedziesz no Novum po swoje kruszynki Iza - mam nadzieje ze maj będzie dla Ciebie szczęśliwy i będziesz mogła już podejść do tego wyczekanego criotransferu . Kordianka - mam nadzieję ze szybciutko uwiniecie się z problemami mężusia i już niedługo zaczniecie intensywne starania oczywiście zakończone sukcesem :) MIhaline, Karina, Captcha, Agniren - jak tam Wasze brzuszki zaokrągliły się już ??? (trzymam za Was cały czas kciuki ) Mena - jak ja Ci zazdroszczę ze wróciłaś już do pracy:) ja mam nadzieję ze od września też wrócę chociaż zależy to od tego czy moja niunia dostanie się do przedszkola. A jak tam Twoje słoneczko ?? Oczywiście wszystkie dziewczynki których tu nie wymieniłam również pozdrawiam i trzymam za Was wszystkie mocno kciuki i wierzę że wcześniej czy później każdej z Was się uda !!! Bardzo jestem ciekawa co tam u Róży77 ostatnio w ogóle się nie odzywa mam nadzieję ze u niej ok . Ma może któraś z was z nią jakiś kontakt?? A moja niunia rośnie jak na drożdżach .Ma już dwa i pół roczku a ja ciągle zastanawiam się kiedy ten czas upłynął bo jak dziś pamiętam dzień porodu ta radość i ulgę jaką poczułam gdy pierwszy raz wzięłam ja na ręce. Ależ ten czas szybko leci !!! Kończę kochane bo mała woła żeby jej dać Danonka :) buziaki

Cześć dziewczynki:) Ja dopiero wstałam , a właściwie po 2 drzemce jestem:) Zuzia czekamy na wysoką bete. Zajrzę do was później bo moja siostrunia do mnie wpadła..

Część dziewczynki:) Ale mi się od lato dostało ale spięszę poinformować,że wzięłam się w garść i walczę dalej:) Zgadzam, się z Wami, że najgorsza w tym wszystkim jest kasa a raczej jej brak gdzie zarabia się tragicznie i trzeba sobie radzić my już mamy problem z kasą na iui A CO dopiero IVF ale wiem, że choćby miało sie wykopać te pieniądze z podziemi to trzeba tak zrobić i iść do przodu:)

mena27 nie jestem matką więc może nie powinnam się wypowiadać, ale uważam ,że kaca moralnego nie powinnaś mieć, bardziej wydaje mi się że powinny mieć go kobiety, które mogą karmić od razu dają dziecko na mleko modyfikowane bo tak wygodniej i można palić pić. Niestety znam takie osoby:(

Cześć dziewczyny ! Właśnie udało mi się dodzwonić na konsultację do dr Starosławskiej ( PRZEMIŁA !!! ).;D Powiedziałam wszystko,że jest ok i że dziś rano wzięłam już 1 tabletkę Progynovy.:)Mówiła,by za 7 dni zrobić usg i zadzwonić-jak nie uda się 7 no to 8 dnia.;-)Powiedziałam,że do laboratorium też dzwoniłam i że też wszystko opowiedziałam i że Panie mi wytłumaczyły.:-)

no widzisz igrek wszystko idzie w dobrym kierunku i tak już zostanie:)

igrek - no dr S. jest super, wczoraj miałam łzy w oczach jak powiedziała ze mnie musi oddac dr L. bo jednek nie bede podchodzic na cyklu naturalnym tylko bede stymulowana na protokole krótkim tyle ze mniej intensywnie, z mniejszymi dawkami leków bo my bardzo duzo komóreczek nie chcemy... a juz jestes na tej liscie własciwej po adopcje komóreczki? mena - absolutnie nie mneij wyrzutów sumienia, ja wiem ze jest nostalgia ze pewien etap sie konczy, ale zaczniecie inny równie fajny:)

Kordianka-no to nieźle Was urządziła z tym kredytem Twoja teściowa.:/W zęby bym jej chyba zaaplikowała niezłą dawkę po czymś takim !! Dziewczyny-bierzecie L4...nie ma co sobie żałować !

Lena2005 - super,że widziałaś już swoją kropeczkę.:) Mam pytanko - w sumie no to do Ciebie chyba najbardziej i do Juliaaa...bo ja dziś dr nie powiedziałam nic o tym,że tam w tym prawym jajniku jest niby coś ala jakaś malutka może i torbielka ( no bo dr tu u mnie mi wczoraj mówił,że to nic ważnego i że malutka i że nie ma żadnego znaczenia i że powinna zniknąć po @ ).Myślicie,że dobrze zrobiłam ? Bo bałam się,że mi nie każde brać Progynovy.:/

zuzia-zu to teraz czekamy do ok.17 na Twoją wysoką betkę kochana... mena27 wiesz ja się muszę przyznać że pierwszą córcię karmiłam do 2 lat i 4 miesięcy bo myśleliśmy wtedy już o drugim podejściu do krio... i próbowałam odstawić żeby organizm trochę odpoczął,to miałam takie wyrzyty sumienia i ciągle wyłam że dziecko chce a ja nie daję...a teraz drugą córcie jeszcze karmię i nie zamierzam na razie odstawiać no chyba że sama zrezygnuje,choć wiem że im póżniej tym gorzej będzie, ale to takie piękne jak karmisz a ona patrzy na Ciebie tymi oczkami i jest taka szczęśliwa... ...a dziękuję za fotkę męża no,no ale przystojniak,ale teraz mogę jeszcze raz stwierdzić że córcia jest podobna do Ciebie:) igerk to już jesteś na prostej,fajnie że tak wszystko zaczęło się układać:)

igrek - przeciez jak beda dzwonic do Ciebie w sprawie transferu to zrobia Ci usg, jak tamten lekarz powiedział ze malutka to ja bym sie nie zadreczała, ja musiałam czekac az mi sie torbielka wchłonie bo ja musze byc stymulowana a Ty nie wiec nie stresuj sie niczym, uwazam ze wszystko jest w porzadku

monka26 - a ja nie musiałam robić ekg.:/ Julciaaa-potrzeba usg sutków--tak mi dr kazała,ale ja się zapisałam na piersi, no bo robią za 1 razem 2 badania.50,00 zł. zapłaciłam u siebie. ja też będę jechać na zwolnieniach.Szkoda moich nerwów w pracy.A ja mam taką pracę,że nie przewidzę klientów i czasami doprowadzają mnie już do szału i obłędu--a przez to nie mam jak zjeść i się napić,więc nie mogę tak żyć po transferze.:-)

No to tak jak ja Lena2005 z tym usg piersi.;p Przyjęli ogólne, bo w Novum drogo-130,00 zł. chyba.:/

Julciaaa - ile zapłacisz za to usg ?

zuzia-zu - trzymam Kochaniutka kciuki za betkę dzisiejszą.:P