Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Leal Price- sorki, że dopiero dziś odpisuję, ale mój synek zajmuje mi prawie cały czas a jak mąż pracuje i po 12 godzin jest poza domem, to nie mam jak usiąść do kompa. Jeśli chodzi o parametry jego nasienia to dokładnych Ci nie podam bo wyniki zostały w Novum ale z tego co pamiętam to były gorsze niż Twojego M. Objętościowo jakoś podobnie, ale prawidłowo zbudowanych coś ok. 30%, z tego tylko 3% w ruchu postępowym szybkim, ok 10% wolnym a reszta to tyko w miejscu ruszała ogonkami. U nas jeszcze był problem wrogiego mojego śluzu, który uniemożliwiał żołnierzykom dotarcie do jajeczka. IUI w naszym przypadku więc i tak nie miało sensu, nie wiem dlaczego w poprzedniej klinice tego próbowali, w Novum od razu zasugerowali in vitro. I było skuteczne! Moją stymulację nadzorował sam szef, i zwiększał mi dawki leków pod górną granicę ale wyhodowałam 10 ślicznych jajeczek i jakoś dobrze to zniosłam, bo tylko portfel ucierpiał (same zastrzyki kosztowały mnie ponad 3 tysiące, takie były dawki). Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszych staraniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulka70 jak bardzo zazdroszczę tego braku czasu. Jestem już 3 dzień po transferze 2 dzieciaczków i czekam i czekam, a to jest nieznośne. Też przy stymulacji dostawałam dawki bardzo wysokie, a cena leków była jeszcze wyższa. Z tym, że ja nie poddawałam się stymulacji, pęcherzyki nie bardzo chciały rosnąć, aż tu okazało się, że aż 6 komórek się zapłodniło. Może mi uda się tak jak Tobie chociaż przy drugim razie. W końcu mam bardzo podobnie do Ciebie. Dziś coś brzuch mi wzdęło, jakby mnie ktoś napompował od środka, to są normalne objawy, czy coś się dzieje złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, dzień dobry :) u mnie dziś 7dpt i oczywiście nie wyrobiłam i rano zrobiłam sikany test :) Oczywiście nie mógł na razie wyjść jeszcze i nie wyszedł, więc czekam dalej żeby testować betę w 10dpt jak kazali w Novum. Moka, jeśli urósł Ci mocno brzuch to może być objaw zbierania się płynu w organiźmie, czyli hiperstymulacji, co trzeba leczyć, ale dodatkowo powinnaś mieć też inne objawy: główny to duszności, poza tym kołatanie serca, bóle brzucha, zawroty głowy. Jeśli nie masz takich objawów to hiperstymulacji nie masz, tylko może brzuch wraca do siebie po punkcji i trawienne sprawy się odzywają. Miłego dzionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bafiorek - dziękuję, znowu spanikowałam, masz rację, te objawy to powrót brzucha do normy po punkcji i trawienie, bo przed chwilą wróciłam z toalety i jest już zdecydowanie lepiej. Wczoraj zamówiłam 5 testów ciążowych i też zamierzam próbować, choć wiem, że nie ma prawa wyjść. Kupiłabym jeszcze więcej, ale M. racjonalnie prawił zaglądając przez ramię, po co mi tyle testów skoro wiem, że nie wyjdzie. Ale ja i tak dokupię:) Trzymam za Ciebie kciuki i no za dzieciaczki. Chyba nic tak nie dodaje skrzydeł jak każda dziewczyna której się udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bafiorek jestem zdziwiona ze Tobie kazali z Novum zrobic bete w 10dpt bo ja jak zrobilam w 10dpt i do nich zadzwonilam z negatywnym wynikiem to dostalam opiernicz ze zrobilam za wczesnie a oni kazali dopiero w 14 dpt i kazali nie odstawiac lekow i testowac jeszcze raz. Trzymam kciuki by sie udało. Za Ciebie moka74 tak samo. Kazda pozytywna betka podnosi czlowieka na duchu i dodaje wiary ze mi tez sie uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moka74, ja komórek miałam dojrzałych 10 ale do zapłodnienia oddaliśmy tylko 6 bo biorąc pod uwagę mój wiek i licząc,że uda się za pierwszym razem i tak nie dalibyśmy rady wykorzystać wszystkich zarodków a nie wyobrażam sobie, że mogłabym jakieś skazać na wieczny mróz. Wiedzieliśmy z mężem, że to ryzyko, ale je podjęliśmy. Na szczęście wszystkie 6 się zapłodniło. po pierwszej nieudanej próbie było trochę stresu, ale udało się i wiem, że za rok spróbujemy ponownie dać szansę pozostałej dwójeczce, może też będzie cud? a test sikany zrobiłam tylko na pamiątkę, jak już beta wyszła pozytywna. Pozdrawiam i życzę cierpliwości i wytrwałości i tego szczęścia, które ja już mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dziwne, że tak było. Mi kazali robić betę w 10dpt bo istnieje ryzyko hiperstymulacji i w momencie ewent. pozytywnego wyniku już w 10 dniu to się odstawia jakieś tam leki, które mogą powodować nasilenie jej objawów. tak mi tłumaczyła pielęgniarka. Ja nie jestem panikara, jak mi beta wyjdzie mała w 10 dniu to nie będę się załamywać. Będę czekać na wynik w 14 dniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bafiorek - dziękuję, znowu spanikowałam, masz rację, te objawy to powrót brzucha do normy po punkcji i trawienie, bo przed chwilą wróciłam z toalety i jest już zdecydowanie lepiej. Wczoraj zamówiłam 5 testów ciążowych i też zamierzam próbować, choć wiem, że nie ma prawa wyjść. Kupiłabym jeszcze więcej, ale M. racjonalnie prawił zaglądając przez ramię, po co mi tyle testów skoro wiem, że nie wyjdzie. Ale ja i tak dokupię:) Trzymam za Ciebie kciuki i no za dzieciaczki. Chyba nic tak nie dodaje skrzydeł jak każda dziewczyna której się udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem skąd się wziął ten mój drugi wpis. Rudzia, Bafiorek - też trzymam za Was kciuki, oby się udało. Mi też mówili, że betę mam robić w 14 dniu, ale nie wiem jak to będzie u mnie z laboratoriami w sobotę, nie wiem czy nie będę musiała czekać do poniedziałku, tylko co wtedy z przyjmowaniem leków. Albo zrobię w piątek, tylko czy warto robić 13 dnia w piątek - nie wiem czy się odważę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny ! Ja też niedawno wstałam.Nie mogłam znowu spać w nocy-myślę,że to już przez ten stres związany z testowaniem.:/Jeszcze rano kolega dzwonił, a potem Pani z Netii i mnie wybudzili.:-(Śniło mi się zresztą nad ranem-koszmar jakiś--że zmarł mojego taty brat rodziny, no to już po tym śnie w ogóle mi się spać odechciało !! Ech... Dziewczęta - nie liczcie dnia transferu jako 1 dzień.Moka Ty miałaś w sobotę, czyli dziś masz 2 dpt.Tak się liczy.Jak sam skrót wskazuje dzień po t... Miłego dnia Wam wszystkim życzę....u mnie nawet słoneczko,wiaterek na dworze,---potem wyjdę,może i nawet ciepło jest. Lato-powodzenia Ci życzę na Twojej dzisiejszej wizycie startowej. Jul Julciaaa - odezwij się, bo mam do Ciebie pytanko odnośnie tempki.No chyba,że inne dziewczyny mierzą i znają się na niej. Jak to jest z ciałkiem żółtym ? No bo ono się nie tylko tworzy wtedy,kiedy jest ciąża, tylko wcześniej,bo produkuje progesteron,po owulacji.A kiedy ono zanika jak nie ma ciąży ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bafiorek - myślałam właśnie o Tobie, bo wczoraj Cię nie było, czy skusiłaś się na sikańca.:)Widzę,że tak.:-))7 dpt no to zdecydowanie za wcześnie na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lulka70-a co z pozostałymi 4 komóreczkami ? Oddaliście do adopcji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do bety- poniżej 5 oznacza brak ciąży a że wynik potrafi być 2 lub 0,8 to wynika z tego,że to jest minimalna różnica i krew pobrana do dwóch różnych probówek może dać zupełnie różny wynik (minimalnie) Ja jak miałam betę 200 a za dwa dni 300 to lekarze (przebywałam wtedy w szpitalu) twierdzili,że to żaden przyrost i praktycznie żadna różnica między tymi dwiema betami. Miałam wtedy c. biochemiczną czyli taka bardzo wczesną,która w ogole się nie rozwijała. A jednak beta wychodziła z tym,że raz było jej 200 raz 300 raz 400 a potam 200 i tak w kółko. Co do objawów to u mnie było tak,ze po crio,które się udało nie miałam żadnych objawów. Nic a nic. DOpiero w 7 tyg zaczęłam mieć dosyć silne mdłości. Każdy organizm może przechodzić inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama novumova a Ty w którym dpt testowałaś pamiętasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj miałam cały dzień pełną chatę a później padłam. Ale Was czytałam, tylko nie miałam siły pisać :) Oczywiście że się skusiłam na sikańca, nie byłabym sobą, hehe. Ale nie martwię się, w sumie to czego mogłam się spodziewać? :D Szczerze, to sobie tak pomyślałam, że może są bliźniaczki i szybką wysoką betę mi wyprodukują, głupia, hihi :) Ale 10dpt to już testuję betę na mur beton!! :) Jak się macie dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moka, 13 dnia w piątek to nawet ja chyba bym się zawahała czy robić test. większość laboratoriów przy szpitalach otwarte jest 24h na dobę, 7 dni w tyg. U Ciebie rozumiem, że nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek ciałko żółte jesli nie dojdzie do zapłodnienia zanika po ok 10-12 dniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10dpt mam 31.05. czyli w czwartek. zastanawiałam się czy odczekać do 01.06. dnia dziecka, byłoby fajnie symbolicznie, ale w sumie chyba to żadna atrakcja w razie czeko dowiedzieć się właśnie w ten dzień że nici z ciąży... Wczoraj dość porządnie rozbolał mnie brzuch jak na @, na tyle mocno, że zaczęłam wątpić, że się uda, ale zaraz usnęłam, teraz brzuch jakoś nie dokucza, jestem w pracy więc mam o czym innym myśleć i jest ok na razie. Co ma być to będzie, nie przeskoczę ani czasu, ani tego co wyjdzie, trzeba w razie czego iść dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rudzia - i w ten automatycznie powinien spaść progesteron - tak ? Nawet jak my mamy podawany w tabletkach, no to ciałko żółte też go wytwarza i jak nie dojdzie do zapłodnienia no to jak spadnie trochę tego progesteronu no to powinna to choć tempka wykazać no nie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciałko żółte (łac. corpus luteum), inaczej gruczoł żółtkowy przekształcony pęcherzyk jajnikowy, który funkcjonuje jako gruczoł dokrewny. Powstaje po uwolnieniu oocytu II rzędu w miejscu pęknięcia pęcherzyka Graafa. Ciałko żółte produkuje progesteron, hormon przygotowujący błonę śluzową macicy do przyjęcia zapłodnionego jaja i umożliwienia jego rozwoju (od około czwartego miesiąca ciąży produkcję progesteronu przejmuje łożysko). Gdy nie dojdzie do zapłodnienia, ciałko żółte po 10-12 dniach zaczyna zanikać wskutek działania makrofagów i fibroblastów odkładających w ciałku żółtym kolagen. Proces ten nosi nazwę luteolizy. W jego wyniku ciałko żółte przekształca się w ciałko żółte miesiączkowe, a następnie w ciałko białawe. Doprowadza to do gwałtownego spadku poziomu progesteronu (obniżenie poziomu progesteronu jest powodem rozpoczęcia menstruacji). Natomiast gdy komórka jajowa zostanie zapłodniona, ciałko żółte rozrasta się i tworzy ciałko żółte ciążowe. Ciałko żółte produkuje oprócz progesteronu także estrogeny, inhibinę i relaksynę Igrek wydaje mi sie ze w naszym przypadku nie ma sensu mierzyc tempki bo bierzemy takie dawki lekow ze moze dojsc do przeklamania wynikow. Poza tym jesli zazywasz lutke to masz staly poziom progesteronu wiec raczej nic nie spada. Ekspertem nie jestem ale tak mi sie przynajmniej wydaje. Ja zazywalam tez estrogeny a jak przeczytalas wyzej cialko zolte tez one produkuja. Sama sie zastanawialm czy gdybym dalej zazywala lutke to okres by przyszedl czy dopiero po odstawieniu ale tez mi sie wydaje ze dopiero po odstawieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igrek - ja testowałam w 8 dpt ale jak mówię, miałam bliźniaki i wogole duzą betę jak na bliźniaki więc wyszło. Co do temperatury to nie kierowałabym się nią, dostajemy duże dawki po transferach tego hormonu,który podnosi temperature-tez tak kombinowałam jak Ty. ja zawsze robiłam test i wpatrywałam się do bólu,raz nawet dopatrzyłam się cienia drugiej kreski i cieszyłam się ,że się udało. Cień widziałam tylko ja co świadczy,ze miałam ciążę urojoną(nikt inny nie widział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kochaniutkie powiedźcie mi - po ilu dniach od zajścia w ciąże beta rośnie, po ilu dniach mogę sprawdzić betę od rzekomego zajścia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczęta ja zaraz do pracy u mnie zaraz chyba lunie, nie mogłam sie dodzwonić do novum w końcu odebrała pani z archiwum ale nie była mi w stanie odpowiedzieć czy 7 czerwca może być przeprowadzony zabieg, chciała mnie umówić na konsultację z dr lewicka ale w sumie po co mi ona przecież lepiej skonsultować to z moją dr więc dzisiaj mój M będzie konsultował biedny sie zestresował więc wszystko musiałam na kartce napisać. Miłego dnia Wam życzę. Lato kciuki w dalszym ciągu za wizytę!!! Igrek, Janko, Bafiorek i za Wasze pozytywne wyniki nie zależnie kiedy zdecydujecie się testować!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kordianka niektore dziewczyny testowaly nawet 9 dnia ale ja mysle ze najlepeij jest testowac 12 dnia. Jak poczytasz wyzej ja testowlam 10 i kazlai powtorzyc za 2 dni. W N przy wypisie zalecaja testowac ok 14 dpt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem dziewczyny, że bierzemy leki i mamy stałą dawkę progesteronu, ale jeśli i ciałko żółte je produkuje, no to na logikę jak nie ma ciąży, to powinno trochę spaść...no nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki :-) Nadrobiłam weekendową lekturę ... Julciaa, współczuję stresu, dobrze że wszystko ok i dbaj o siebie kochana.. Lato, powodzenia na wizycie. Trzymam mocno kciuki za Ciebie :-) Igreczku, nie zamartwiaj się już i czekaj spokojnie, bez stresu. Wiem, że łatwo powiedzieć ale postaraj się być spokojna :-) Ja miałam w sobotę wieczór panieński mojej przyjaciółki. Nawet wypiłam lampkę wina musującego i byłam zachwycona.. Był też Pan tańczący a potem limuzyną na miasto... Nie wybawiłam się, bo po 24 juz chciałam do łóżeczka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek-pewnie tak jest,mierzysz sobie temperaturę? znasz swoje normy? ja wiem tyle,że raz po nieudanym tranferze dostałam @ mimo, że brałam dużo progesteronu więc pewnie i temperatura spadła. My po ivf chyba nie wpisujemy się w książkowe jakieś dane. Ale jeszcze dlaczego w Novum każą testować po 14 dniach- bo kobiety,które biora pregnyl na pęknięcie pęcherzyka mogą mieć fałszywie dodatni wynik.Jak zadzwoniłam w 8dpt do Novum to mi powiedzieli, że to może być jeszcze skutek pregnylu.Tyle,że ja w tym cyklu pregnylu nie brałam(dr Z. mi odradził) i czekałam aż pęcherzyk sam pęknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Michaline ! No to niezły miałaś ten wieczór.:)A gdzie balowałyście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×