Klinika NOVUM

Te plamienia i fajfrocle mnie przerażają.:/

Szczęśliwa mama 81 - tylko widzisz...Ty miałaś to plamienie tylko 1 dzień, a ja od dnia transferu teraz.:/ Może Ty miałaś ciemniejsze i może to była właśnie implantacja, a moje jest jasno-beżowe jak blada kawa latte, fajfrocle czasami akie również jasne a czasami ciemne.:-(

Igrek- nie martw się tymi plamieniami,mialaś je przecież już przed transferem a mimo to doktor zrobił Ci transfer,więc tak chyba może być! Ja nigdy nie mniałam plamień,no i nigdy nie doszło do zapłodnienia dopiero ten ostatni raz miałam takie własnie beżowe upławy i tada... wyszlo! czego tobie z calego serducha życzę!!!

Bauli lepiej zrób betke, testy nie dają 100% pewności. Wiem co czujesz chyba każda z nas wiele razy przez to przechodziła, ale nie poddawaj się,trzymam za Ciebie kciuki. Wzruszylam się jak napisalas o informacji o pierwszej ciąży chciałabym kiedyś doświadczyć takich beztroskich starań o których pisalas. Monka może wstrzymaj się do środy, z testowaniem, to tylko jeden dzień,a będziesz pewniejsza. Musi się udać!:-) Igrek Tobie również mocno dopinguje, mam nadzieje że plamienia ustaną. Trzymaj się, czekam na dobre wieści.

Rene - a przy tym udanym Twoim transferze no to od którego dpt miałaś te plamienia i jak długo one u Ciebie trwały ?

Igrek-te plamienia to mialam praktycznie odrazu po transferze,a luteinę bralam podjęzykową, więc nic tam sobie nie podrażniałam.

A-ha i te beżowe plamienia mam praktycznie do dzisiaj, ale badania mam wszystkie ok, a luteinę skończyłam brać dopiero 2 tygodnie temu, a bralam jaj dość dużo bo przez pierwsze 8 tygodni po 10 na dobę, potem po 8, potem po 6 i aż całkiem odstawiłam!

Rene - no to ciekawe, dlaczego tak jest no nie ? Może to po prostu nie od endo ??

Rene a też się nimi martwiłaś tak samo jak i ja teraz?

Igrek-powiem Ci szczerze że pomimo że podeszłam do tego transferu to już naprawdęnie oczekiwalam że zakończy się sukcesem, bo po tylu porażkach szzczerze w wątpiłam w powodzenie a że mialam jeszcze zamrożone zarodki to chcialam je wszystkie wykorzystac żeby niczego nie żałować a i czas mnie naglił ze względu na wiek . Ale jak widać Pan Bóg nademną czuwał, a i chyba Mama tam coś szepnela w mojej sprawie bo pierwszy termin porodu lekarz wyznaczył mi dokładnie w pierwszą rocznicę śmierci mojej mamy, trochę smutno tylko że nie zobaczy i nie pobawi się z wnusiem albo z wnusią, ale myślę że otoczy te dzieciątko dobrą opieką! Także myśl pozytwnie a będzie dobrze!!!

bauli -trzymam kciuki zeby ta kreseczka nie była tylko wytworem wyobraźni jednak, uważam ze wciąz jest nadzieja&& monka - nie moge sie doczekac Twojego testowania:) igrek - jak Ci sie chce to poczytaj jak ja miałam transfer to tez takie bezowe frajfrocle mi wypływały z lutką, raz nawet taki duzy glutek wypadł jak kichnełam...musiałabys sie cofnąc...na pewno od dnia transferu przez kilka dni to miałam...potem przeszło ale juz nie pamietam po ilu dniach dokładnie... a plamienia implantacyjnego krwistego zadnego nie miałam ani teraz zni wczesniej z synem, moze to kwestia osobnicza nie wiem...

Hej dziewczyny. Jak Ja się cieszę,że trafiłam na ten wątek..Ja mam PCO od ok 2 lat-na początku nic z tym nie robiłam(przyznam się bez bicia zbagatelizowałam sprawę) w grudniu tamtego roku byłam w novum u doktora czerkwińskiego-dostałam syntetyczny odpowiednik progesteronu i skierowanie na badania hormonalne typu testosteron itd. Niestety po tych badaniach wyjechałam za granicę i dopiero teraz mogę wrócić do kliniki na kolejną wizytę. W środę mam wizytę. Zaczynam tą całą walkę .... razem z moim narzeczonym bardzo pragniemy mieć dzidzię:( mam tylko nadzieję,że długo nie będę musiała czekać... jest we mnie pełno nadziei ...

Dziękuję za pocieszenie.:P Ja pamiętam Julciaaa, że Ty miałaś jakieś fajfrocle.:/

Rene - i to jest Twój ostatni już zarodek ( ten udany ) ? Jakie miałaś w ogóle podane i w której dobie ?? Witam nową forumowiczkę.:-)

morelovva - ja osobiście nie miałam do czynienia z dr Czerkwińskim, ale on ma najgorsze opinie, więc chyba żadna Ci go tutaj z nas nie poleci.:/2 dziewczyny go zmieniły na dr Zamorę-o tylu wiem.:-(1 się udało i już ma dziecko.

dziękuję za informację... jak już się zapisałam to pójdę do niego... pewnie znowu da mi jakieś hormony i skierowanie na badania wraz z badaniem nasienia mojego narzeczonego... to tak na początek,a jakiego polecacie lekarza w novum???:) właśnie obejrzałam filmik o klinice novum i normalnie się popłakałam jak dziecko... jeszcze nosem zaciągam hehe.. powiem wam,że nadzieja we mnie rośnie...

dr Zamora i Wojewódzki.;p

Hej Igrek ja nie miałam żadnych fajfrocli , ani plamień tylko bolał mnie brzuch jak na miesiączkę.

Cześć wszystkim Morelowa - Witaj Co do dr Czerkwińskiego , to ja również nie polecam . Po prostu szkoda wydanej kasy i straconego czasu . Ale ostateczna decyzja należy do ciebie .Więc życzę powodzenia . igrek-ja tej poronionej ciąży miałam plamienia , a w resztach crio tylko bolaw mi brzuch tak jak na @ . Malwi - a jak tam kochana Twoje łobuziaki ? grzeczne są ? Pozdrawiam wszystkich dziewczyn

Witajcie, mój cud chyba się kończy... W nocy jak sięobudziłam i poszłam do wc to na wkładce było duż brązowej wydzieliny z odrobiną krwi :( zmieniłam wkładkę nie mogłam usnąć dopiero ok 3 nad ranem usnęłam, jak rano wstałam to znow brązowa wkładka, dziś 28dzień cyklu, możliwe że to miesiączka powolutku się rozkręca. Dziś rano wzięłma luteinę pod język bo bałam się "tam" aplikować dowcipną, zeby nie pogorszyć sytuacji. Julcia czy jak krawiłaś dr S zaleciła Ci luteinę pod język czy dopochwową? Nie wiem co robić może zadzwonię na konsultację, jestem załamana.

Monka-umów się na konsultację i leć na betę - może najlepiej do jakiegoś szpitala,żeby szybko był wynik.Nic jeszcze nie jest przesądzone. Ja też dziś rano poszłam zrobić betę - wynik będzie dziś po 18tej więc pewnie jutro rano w drodze do pracy odbiorę.Nie liczę na wiele - robię to po to,żeby nie żyć złudzeniami. Miłego dnia

Lato maluszki bardzo zaczynają buszować w brzuchu, wypinają się , kręcą i kopią. Dzisiaj tylko coś mnie brzuch boli jak na @, ale nie plamię. Tylko ja zaraz się takimi bólami martwię:( Wziełam już no spe , ale nie przechodzi. Zadzwonię jak nie przejdzie do mojego gina. Monka oby to nie była @ cały czas trzymam za ciebie kciuki.

Witam dziewczęta:) michaline dobrze że już w domciu już wiecej takich pobytów szpitalnych nie życzę no chyba że ten ostatni związany z porodem:) Monka, Igrek, niezmiennie trzymam Kciuki za Was i Wasze wyniki:) Agniren współczuje tego bulu nerki mam nadzieję że teraz spokojnie poczekasz na przyjście Twojego cudu:) Dzidziek nie poddawaj się badania to nie wszystko mam nadzieję że dobry specjalista Wam pomoże mauxionka witaj:) szczęśliwa mama 81 no wiesz zazwyczaj tak jest że rodzice bardziej sie przejmują niż dzieci:) Kordianaka wiem że pół roku to długo ale zobaczysz minie ja też mam przerwę jeszcze ok pół roku to kto wie może razem nam się coś wykluję hhehe kamilmama to chwile wypoczywaj bo jak ruszysz nie będziesz mogla przestać b_ubu nie martw sie Z jest naprawdę dobrym lekarzem skoro zadecydował że lepiej krótki to warto uwierzyć głowa do góry Lato super bardzo się cieszę mam nadzieje że dr Z przyniesie Wam szczęście i doczekacie sie Waszego cudu:) malwi julcia dużo zdrówka Wam życzę:) kotek no to listopad jest Twój:) Janko no jak czytam Twoja ostatnia historie to normalnie sczoryk sie otwiera wrrrrrrr marla000 tak jak Ci dziewczyny mówiły lepiej zrobić poza Novum jest dużo taniej i niektóre da sie nawet na NFZ zrobić bauli ...kciuki za bete:) morelovva witaj:) bafiorek co u Ciebie? a ja jutro jade ze znajomymi do katowic oni jadą do provity więc tez przy okazji sobie zobaczę jak wyglada inna klinika i do ikei to dopiero mój 3 pobyt myślę że spokojnie mogła bym tam pracować napewno bym sie nie nudziła:) pozdrawiem wszystkie

ale wstyd bólu oczywiście prze z ó zamknięte hehehhe

malwi - jak mój wircidupka sie kręci w brzuchu to tez mnie potrafi brzuch jak na @bolec, polez weź nospe i jak potrzebujesz oczywiscie to zadzwon... ja miałam w zeszłym tygodniu sporo tych bóli, tez troche schizowałam, ale poki nie krwawie to sobie tłumacze ze macica sie rozciaga i jest na kopania narazona i to pewnie dlatego...Ty masz dwójke wiec dokazują jeszcze mocniej niz moje jedno i pewnie dlatego Cie bardziej boli... monka - musisz przede wszystkim zrobic test ciazowy skad to plamienie... ja zaczełam krwawic w 5 dc ale juz wiedziałam ze jestem w ciazy, ze beta przyrasta, dostałam wtedy dodtakowo duphaston i nakaz lezenia...mozesz zadzwonic zawsze na konsultacje ale pewnie beda C kazali HCG zrobic tak czy inaczej... dziewczyny wpiscie sobie w stopki lekarzy prowadzacych to bedzie wiadomo u kogo w Novum sie leczymy:)to moja propozycja:)

Dzięki za odpowiedzi. Narazie leżę, jest mniej tych brazowych upławów, jutro robię betę, i wszystko się wyjaśni. Bauli trzymam kciuki za betę!!! Lena pół roku szybko minie i zaczniesz na nowo walkę. Julcia, Malwi oby Wasze dolegliwości szbko minęły.

dziewczyny wytłumaczcie mi co to jest ta ''beta''??

Julciaa dzięki już mi lepiej. Leże cały czas od rana i się nie ruszam z przerwą na śniadanie. Takie bóle miałam na samym początku i trochę później jak macica się powiększała. Pewnie panikuję bo dawno nic takiego nie czułam. I pewnie masz rację co do tych bóli bo od rana małe dokazują nieźle.

morelova - badanie z krwi wykrywajace gonadotropine w organiźmie kobiety...wynik pozytywny znacza ciążę i jest duzo pewniejszy od testów sikanych monka - lez i odpoczywaj, to dobry pomysł:) bauli - robisz dzis bete?

Julcia-tak, poleciałam rano.Wyniki dziś po 18tej.Odbiorę jutro rano. Malwi, monka- leżcie i odpoczywajcie.