Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

B_ubu to widzę , że troszeczkę Nas będzie podchodzących w lutym do transferu . Martwię się oby tym razem Nam powiodło się , bo jak nie to ciężko będzie jak psychicznie tak i finansowo . A co do dr , to masz świętą rację :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BUBU co do badań imunologicznych to wszyscy lekarze mają dośc tajemnicze podejscie, moja doktor nie krytykuje zapisuje w karcie co malinowski zlecił i o tyle a odnośnie szczepionek to chronią ok poł roku ja szczepiłam się we wrzesniu a udało mi się na początku grudnia na krótko ale dla mnie po 7 próbach jest to światełko w tunelu i tego leczenia będe narazie sie trzymać zobaczymy co bedzie jeżeli masz pytania to pytaj bo ja czytam ale rzadko piszę,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie doczekałem sie odpowiedzi na swoje pytanie, no cóż ... Powodzenia, raczej już tu nie zajrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monka:-) ale czas leci.... Kurcze, mi sie wydaje, ze dopiero co wczoraj ja byłam w ciazy a Ty juz 24 tc:-) super :-) fajnie, ze z dziewczynami wszystko dobrze.. Uważaj na siebie..cieszę sie, ze odwiedzasz bloga :-) zapraszam częściej.. Malwi. Wow, ale chłopcy przybierają. Ja wczoraj ważyłam Milę i ona wazy 5400. Ale ona należy do tych szczuplutkich dzieci.. Za to nogi ma taaaakie długie:-) Mena, wizyta walentynkowa u Zamory? No No.. Trzymam kciuki.. Lato, fajnie, ze zagladasz do Milowego bloga i tak czesto komentujemy, cieszę sie sie ogromnie :-**************** ❤️👄 Calusy dla wszystkich.. Trzymam kciuki za transfery, trzeba wierzyć, ze bedzie dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - czy któraś z Was będzie w Novum może 07.02 ? Chętnie się spotkam.;D Michaline-jednak w/w dzień wypadł i godzina 11.00,więc jak dacie radę z Milą podjechać do nas, no to bardzo chętnie Was obie zapraszam i Ją zobaczę przy okazji na żywo.;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katkaOC
Igrek ja będę ale 8ego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaline to rzeczywiście Mila raczej drobna jest:) Moje chłopaki niedługo ją przegonią :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaline - no to trudno.:/Rozumiem przecież ! Innym razem się znowu spotkamy.;-) Diewczyny--a jak to jest z kawą przed transferem i po ? Piłyście czy nie czy może ją sobie już wtedy odpuściłyście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek - ja przestałam pic kawe po pozytywnym wyniku z krwi :) poza tym jedną kawe to iw ciazy lekarze pozwalaja pic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An84
Witam, Dziewczyny ja dopiero zamierzam w tym roku przystąpić do zabiegu in vitro. Napiszcie proszę jaki jest koszt w novum tego zabiegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
An84 niestety nie da się wyliczyć całkowitego kosztu zabiegu invitro bo on jest zależny od tego ile leków potrzebujesz do stymulacji, ile będziesz miała wizyt itd... Mnie cała procedura wyniosła ok 12 000,- ale wiem ze dziewczyny płaciły też ok 20 000,- więc rozpiętość jest bardzo duża. Natka1230 trzymam mocno kciuki, pewnie jesteś już po... teraz obie czekamy na wynik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An84
Alicj@. Dziękuje CI bardzo za odpowiedz. A jeśli chodzi o zastrzyki, które się bierze to jaki to mniejwięcej jest koszt?(słyszałam że ok.4000) Nam w novum powiedzieli koszt in-vitro 7000 sam zabieg ale tak jak piszesz pewnie jeszcze sporo innych kosztów dojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
An84 mnie koszt in vitro wyniósł ok 13 000 tyś z dojazdami. Same leki ok 4000 w naszym przypadku i tak jak napisałaś 7000 tyś sam zabieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
An84: mnie cała procedura kosztowała w sumie 13000, same leki (w tym zastrzyki) około 4000. Tak jak pisały dziewczyny cena zależy od leków do stymulacji, bo w kazdym przypadku jest inaczej. Igrek: od momentu rozpoczęcia brania leków przestałam pić kawę i alkohol, przed i po transferze też nie piłam. Było trudno bo pracuję po 10 h i uwielbiam kawę, ale zamieniłam ją na inkę :) i jakoś się przyzwyczaiłam. Nie sądzę żeby miało to jakiś wielki wpływ, ale ja czułam się z tym lepiej. monka26: super, że u Was wszystko dobrze :),ale ten czas leci! ja usg genetyczne mam 20.02. wiola34: a Ty już jesteś po teście i usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An84
dziewczyny czy jeśli się próbuje kolejny raz to czy koszty są takie same?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola34
Dzięki Wam za wszystkie pozytywne słowa otuchy:) Jeszcze nie jestem po badaniu będę miała je w piatek. Dam znać . Na szczescie od wczoraj czuje się troche lepiej bo do tej pory od 3 tyg prawie nic nie jem, zero apetytu masakryczne nudności i wymioty.;) Schudlam strasznie. A wczoraj zjadłam dwa paczki jeden po drugim - radocha :) no ale to juz kazda idywidualnie przechodzi objawy ciąży. Modle sie aby było dobrze więc bedzie:) To było moje 3 podejscie , ja zaszłam w ciaze po 1 wszym in vitro w 2011 roku ale ciaza obumarła mi w 9 tyg:( potem miałam 2 criotransfery i ten drugi sie udał. Pozdrawiam Was i trzymam kciuki za podchodzące:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
An84 to zależy ile komórek będziesz miała podczas punkcji. Jeśli będziesz mieć więcej niż 2 i one się zapłodnią i będą dobrze dzielić to potem gdyby coś nie wyszło robi się criotransfer czyli podaje się rozmrożone zarodki. Ta procedura jest już dużo tańsza bo kosztuje od 1200 do 1800 zł. Alenie myśl o kolejnych podejściach. Trzeba bardzo wierzyć że się uda za pierwszym razem. Bo w bardzo wielu przypadkach to nasza głowa decyduje o naszej ciąży. Więc myśl pozytywnie i działaj :) życzę powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwi super że chłopcy tak ładnie przybierają na wadze!!! Zuzia co u chłopców?? Jak rehabilitacja?? Michaline Mila jest super! Śliczna dziewczyna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola34
u mnie procedura in vitro 2 lata temu wyniosła nas ok 10500 tys ale ja miałam krótki protokół i niewiele leków bo dobrze sie stymulowałam. Moja kolezanka podchodząca w tym samym czasie zapłaciła 13000 bo potrzebowała wiecej leków. Jej udało się za 1 szym podejsciem i wyobrazce sobie ze rok po urodzeniu córci z in vitro zaszła naturalnie a wczesniej starała się 8 lat. Takze głowa jest tu czynnikeim odgrywającym ogromną rolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny. Dziękuje za ciepłe słowa i dobre rady. Co ja bym bez Was żrobiła:-)))) Odpoczywałam psychicznie przed transferem i nie czytałam nic. Teraz już jestem po crio w pokoju hotelowym obok novum, który poleciła Alicj@(dzięki) Transfer wykonywał dr W. Bardzo miły i fachowy lekarz. Odradził nam bezwzględnie AH laboratorium też było na nie więc zrezygnowaliśmy, bo zarodki były piękne 1 blastusia i 1 miał 14 komórek. Niepowodzenie przy przednich criotransferów mogło być spowodowane uszkodzeniami i zabiegiem po po porodzie przedwczesnym bo zarodki bez zarzutu.. Dr mówił ze jakby się znów nie udało to trzeba znów histeroskopię koniecznie zrobić bo mogą być zwroty na macicy. Ale ja wierzę że się uda i już nic nie trzeba będzie robić. Miałam też akupunkturę ale tylko po transferze bo przed pani nie mogła przyjechać. Trochę tylko zła jestem bo znów wróciła do mnie sprawa porodu przedwczesnego. Przyczyną było skrócenie i rozwarcie szyjki macicy, którego w szpitalu nie zauważyli i wypisali mnie do domu po paru miesiącach leżenia, a ja za parę dni wróciłam na salę porodową z rozwarciem do porodu. A teraz jeszcze mogli coś skopać przy zabiegu po porodzie przedwczesnym. Ale muszę myśleć pozytywnie ze się uda i koniec. W końcu trzech lekarzy przygotowało ten transfer: dr P.Z. prowadzący, robił scretching potem poszedł na urlop, dr SZ. monitorował cykli i od dzisiaj poszedł na urlop. No i dr W. zrobił dzisiaj criotransfer. Ale się rozpisałam Pozdrawiam wszystkie staraczki i oczekujące:-))))) (nie umiem wstawiać tutaj buźki więc tak po staremu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
candy2203 - ja też już staram się nie pić kawy ( zresztą...ja piję 1 dziennie małą z 1 łyżeczki rozpuszczalną z mlekiem ), ale były takie dni ze 2, że spałam żywcem i niestety musiałam.:/Poza tym po tych zastrzykach Diphereine czasami boli mnie głowa bardzo, że Apap nie pomaga i muszę kawy się napić. Czy któraś z Was brała je może ? To jest skutek uboczny ich brania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość An84
Dzięki dziewczyny. Ja jestem dobrej myśli:). U nas narazie to problem jest u męża ale biopsje mamy już za sobą więc krok do przodu. Ja już byłam na pierwszej wizycie w tamtym roku ale niestety tak się przestraszyłam a może poprostu nie byłam gotowa. ...Teraz jestem zapisana w marcu do Pani doktor Taszyckiej - poleciła mi ją koleżanka. Wiem , że są o niej różne opinie ale mi podoba się, że jest konkretna. Życzę wszystkim powodzenia i samych pozytywnych myśli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka1230 no to teraz byczenie się pełną gębą. Ja miałam akupunkturę tylko przed a Ty tylko po :) reszta identyczna no może poza Szulcem :) W każdym razie trzymam mocno kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicj@ Dzięki ja też trzymam za Ciebie mocno kciuki. Ty już 10 dpt a ja 1 dpt no ale czekamy i odpoczywamy :-)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Igrek w czwartek idę zrobić bete ale u nas wyniki są dopiero następnego dnia więc będę wiedziała w piątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicj@ - no to będę trzymać kciuki.;p A dziewczyny - powiedźcie mi, czy Wy najczęściej po tych transferach no to brałyście sobie L4 czy urlop ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×