Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Monis - cieszę się że jesteś zadowolona z Jakimiuka. Ja nie miałam z nim kontaktu, a opinie są bardzo różne - ja nie mam żadnej, żeby była jasność. Sama myślę o porodzie w MSWIA. Ale zastanawia mnie tylko jedna kwestia - ale może to nie jest powiązane. W MSWIA nie ma dobrego lekarza, u którego można prowadzić ciążę.. (chodzi mi o przychodnie) i przez to jakoś mnie to zniechęca... bo skoro przychodnia kiepska... to porodówka super? Być może to nie ma związku, nie znam się. Nie wiem, czy ci sami lekarze pracują na położnictwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dandm - ja znam bielański i św. zofię. I powiem ci, że to niebo a ziemia. W bielańskim nie zachowują żadnych zasad sanitarnych przy zabiegach, położne są niepomocne, wręcz niemiłe, nie wspomnę już o tym co się dzieje, jak są komplikacje przy porodzie. Moja znajoma np. przez opieszałość lekarzy urodziła martwe dziecko. Bratowej mały - zdrowiusieńka ciąża - przez przetrzymanie jej 12 godzin od odejscia wód, leżał 2 dni w inkubatorze... i mogę tak wymieniać jeszcze parę historii. Św. zofia to szpital - cud. Wszystko odwrotnie. Oczywiście decyzja należy do Ciebie ale szczerze i w dobrej wierze odradzam Ci (i wszystkim innym) bielański :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato - napisz coś więcej. To jedyny lekarz z Novum który pracuje w Medicover i myślałam, żeby wziąć ją na prowadzącą ciążę jak się uda... Sylwia - ja też czekam na jedno i drugie, i trzymam kciuki za ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, napiszcie, u kogo prowadzicie ciąże w Novum... ja też myślę że to dobry pomysł, ale oni raczej robią to niechętnie - chyba że jest się ich pacjentem (u Zamory nie ma takiej możliwości, to na pewno).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilalu . o dr Obuchowskiej są różne opinie . Ale wiesz mi ja chodziłam na wizyty kilka lat do niej . I teraz analizując popełniła wiele błędów w moim przypadku .Między inny dr O przymyka oko na wiele ważnych rzeczy . Znam dziewczynę której zleciła może z 5 badań do IVF i posiewy , a gdzie reszta ? niby dla dr nie są ważne ale dla Nas pacjętek jest bardzo ważne , bo chodzi przede wszystkim o Nasze zdrowie i ogromne pieniądze które zostawiamy w Novum . Robiła mi wcześniej transfer , to po zrobieniu transferu nie usłyszałam od niej jakiegoś ciepłego słowa , wyszła zostawiając mnie i męża jak niby nic . Co ciężko dr było powiedzieć jakieś ciepłe i dodające otuchy słowo ? Na dodatek jak chodzisz do dr O ,a potem zmienisz lekarza na innego prowadzącego i potem niema miejsc do tego dr i panie w recepcji mówią,że jest tylko mięjsce do dr O . To wtedy jest bardzo nie miła . Jak miałam wizyty stymulujące , to siedząc i czekając na wizytę u dr L,zapoznałam się z dziewczyną która również chodziła do dr O . Jak się okazało przygotowywała ją do programu MZ i też kazała jej zrobić kilka badań i na tym koniec .W trakcie stymulację dziewczyna miała komplikację , a kto ponosi za to winy ? Jak można komuś mówić , że wszystko jest ok ,jak tak nie jest ! Dla mnie to nie lekarz który oszukuję swoich pacjętek. Jak można mówić komuś , że wszystko jest ok , a potem idziesz na wizytę stymulującą , a inny lekarz mówi , że ma Pani nadżerkę ... A przecież jest bardzo ważne ,żeby wszystkie badania były ok , bo to też zależy Nasze powodzenia. Mi się wydaje,że podchodzi tak lekko do pacjętek i zbytnio nie wczuwa się . Jeżeli masz wybór , to są w Novum lekarze naprawdę godne zaufania . ale wybór należy do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny , co do szpitalu Bielańskiego , to ja również nie polecam . Moja bratowa tam rodziła ,po prostu jakaś porażka . Malutka do tej pory chodzi na rechabilitacje i td .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 84
ja co do specjalistow USG slyszalam o Grzybowskim,ze jest bardzo dokladny. Ja nie wiem czy sie zapisac do Novum czy zostawic wszystko tak jak jest i chodzic do swojego lekarza. Niby on nie dal mi powodow do niepokoju....dziecko rozqija sie jak w ciazy naturalnej wiec chyba tez nie powinnam popadac w paranoje. Pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania , tak dr Grzybowski jest bardzo dobry . mi robił usg , bo miałam polipy . Także naprawdę super gość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato, dzięki za info... o coś takiego właśnie mi chodziło. Ja w Novum mam świetnego lekarza - mimo że Zamora nie jest zbyt rozmowny, to wiem, że mogę mu ufać w 100%. Do prowadzenia też mam świetnego doktora... Tylko że teraz mam ten Medicover i głupio byłoby z tego nie skorzystać, dlatego szukam jakiegoś lekarza do prowadzenia tam właśnie. Wolę to zrobić z wyprzedzeniem niż później szukać na szybko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenasz88
A ja jestem pacjentką dr Obuchowskiej. I powiem tak: Nie zamieniłabym jej na żadnego innego lekarza. Co do ciepłych słów? Hm... ja nie wymagam od lekarza terapii, wolę żeby informował mnie o suchych faktach niż pocieszał bo nie za to bierze pieniądze. Ale tutaj przyznam rację dr raczej jest powściągliwa jeśli chodzi o jakieś pozytywne nastawianie pacjenta czy coś... Jest konkretna i ma jakiś pomysł na leczenie... Ja nie miałam in vitro więc nie będę się wypowiadała, również nasza kuzynka która się u niej leczyła zaszła po terapii hormonalnej więc o jej kompetencji w kwestii in vitro się nie wypowiem. Za to inny p. dr z Novum na wizycie od razu stwierdziła inseminacja 3x a później in vitro. Natomiast podczas pierwszego krwawienia przyjęła mnie dr HS (i nie będę ukrywała że byłam u niej kilkakrotnie i bardzo pozytywne wrażenie na mnie wywarła, taka ciepła osoba i na niej się rozczarowałam) P. dr stwierdziła, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, podczas usg powiedziała że ona tutaj nie widzi nic nie pokojącego. Po 2 dniach trafiłam do dr O. i co? I krwiak podkosmówkowy 2x2 cm i leżymy! (na usg w lux med potwierdzili że krwiak jest). Nie będę się więcej rozpisywać, ale moja opinia na jej temat jest pozytywna, jest konkretna, kompetentna a to że jest miła bądź mniej lub że nie pociesza to mnie za bardzo nie interesuje bo ja nie przychodzę tam w celu towarzyskim. Co do jej przyjęć w Medicover to bardzo ciężko się dostać dowiadywałam się w listopadzie to trzeba było czekać na wizytę 3 msc. Chyba że jest twoim lekarzem prowadzącym to szybciej. Ale na pierwszą wizytę 3 msc. Moja koleżanka była u niej na wizycie po porodowej i była bardzo zadowolona. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, dzięki wobec tego :) Co osoba to opinia... :) Najlepiej zatem przekonać się na własnej skórze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc71
Lato napisałam Ci wiadomość na poczcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenasz - nie chodzi , żeby dr O mnie pocieszała i td , bo nie w tym rzecz . Wiesz mi gdyby Ty tyle przeszła co ja u dr , na pewno miałabyś inne zdanie . Mnie naciągała aż 4 razy na inseminację , co było w moim wypadku bezsensu . Jak byłam w ciąży z blizniaczej , to prowadziła mnie na usg do dr Zamory . Co to za dr ,że sama nie może sobie poradzić z problemem . I gdyby od razu chodziła do Zamory wszystko być może potoczyło się inaczej . Po pierwsze jak podchodziłam pierwszy raz do IVF to nie zleciła mi kariotypy i inne badania .Przecież to są t podstawowe badania do IVF . Potem nie zważając ,że mam polip zrobiła mi transfer . Poco było narażać na nie powodzenie moich zarodków ? czy nie lepiej odczekać 1-2 cykle zrobić histeroskopie ? Ale co tam dr O , to raczej nie wczuwa się ...przecież ona nie płaci to poco ma zbytnio przejmować się . Dr Z może jest mało mówi ale jest konkretny i to w Naszym leczeniu jest najważniejsze . Czy uważasz , że to jest normalne kiedy idziesz do dr O robi Ci USG wszystko widzi jak na obrazku i nie informuję , że masz nadżerkę ? Tylko wypisuje zastrzyki i td i każe zapisać się na wizytę stymulującą . I dopiero dr L mówi , że Pani ma nadżerkę ? Jaką nadżerkę ?a dr L pokazuję na ekranie takie migajace kropeczki (to właśnie to ) To jak to możesz określić ? Że co raptem co , za 5dni nagle zjawiła się na wizycie stymulującej nadżerka ? Co to za dr , że bierze moją kartę i idzie do dr Koziół albo do dr Zamory , że nie może sobie poradzić z pacjętką . To moim zdaniem powinna od razu powiedzieć , nie radzę sobie proszę zapisać się na wizytę do dr Z czy dr L i to by było moim zdaniem w porządku z jej strony .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenasz88
Nie będę się tutaj z Tobą kłócić bo nie o to chodzi. Ale porównałam ją do Starosławskiej która na tym forum jest chwalona i nie zauważyła krwiaka podkosmówkowego. Mojej kuzynce dr O. stwierdziła 3 mm polipa na usg więc chyba coś widzi... Ale każdy oczekuje od lekarza czegoś innego. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no widzisz , a u mnie dr widziała polipa i jakoś nic z tego nie zrobiła . Ja tylko oczekuję od lekarza żeby powiedziała mi prawdę . I wiesz nie byłam u dr na 1lub 2 wizytach ,a leczyłam się u niej kilka lat ! Teraz zobaczyłam dopiero co to jest być w dobrych rękach lekarza i mieć do lekarza przede wszystkim zaufanie. A jeżeli lekarz Cię świadome oszukuję , no to uważam ,że nie fer . I nie chodzi tu o kłóceniu się i td , a chodzi żeby dziewczyny widziały co mogą oczekiwać od takiego dr . Nie lubię oszukiwania wolę żeby lekarz powiedział mi prawdę niż przez długie lata wodził mnie za nos i oszukiwał . Zupełnie inaczej przebiega wizyta u dr Z lub dr L niż u dr O To dr O powinna się starać się , bo pracuję u dr L, a wrażenie po wizycie jest 1000 razy lepsze u dr L .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze jedno u mnie dr nie zauważyła ,że miałam sporo podwyższone hormony tarczycy i dopiero ja zapytałam czy te moje wyniki w porządku ? może powinna jakieś badania zrobić ? i dopiero po mojej interwencji dr zleciła mi badania i usg tarczycy . Dużo też info dowiedziałam od dziewczyn z forum . Teraz jestem już o wiele doświadczona , a co dopiero przyjdzie nowa pacjętka nie wie co i jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o dr ,to powiem szczerze że też zawiodłam się na swoim . Po wielu nie udanych próbach . Sugerowałam żeby zrobił mi histero ,on stwierdził że nie trzeba . Dopiero dr L zalecił usunięcie nadrzerki , zrobienie histero i okazało się że były dwa polipy . Po tych zabiegach pierwsza próba - sukces A więc jestem tego samego zdania co lato , tyle lat tyle nie udanych prób ,tyle pieniędzy przez głupi błąd lekarski . Zawdzięczam wszystko tylko dr L to najlepszy specjalista i wspaniały człowiek . A więc polecam tylko do niego i nie wybierajcie nie doświadczonych dr bo to strata czasu i pieniędzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greco
Dziewczyny, czytam Was od dawna -nigdy się nie udzielałam, ale chciałam napisać Wam parę słów o lekarzach o których dzisiaj wspominałyście. Moim lekarzem w Novum była dr O.-czasami miałam wrażenie, że jest ok, a czasami że rzeczywiście jestem dla Niej tylko kolejnym przypadkiem, który trzeba szybko załatwić (wizyty dosłownie 3 minutowe).My zaczęliśmy od inseminacji ze względu na kiepskie wyniki nasienia męża, u mnie za wyjątkiem podwyższonej prolaktyny było ok. Do inseminacji nie doszło, bo bardzo pogorszyły się wyniki męża. Spodobało mi się u dr O. to, że nie namawiała na invitro, tak jak inna Pani dr z Novum o której też pisałyście. Zaproponowała, żeby najpierw wyleczyć męża, bo miał obustronne żylaki powrózka nasienia, a przed operacją jak chcemy to możemy spróbować z inseminacją. Operacja się udała, tzn. akurat u męża wyniki polepszyły się bardzo i zaszłam praktycznie od razu w ciążę. Niestety poroniłam samoistnie. Po poronieniu trafiłam do dr Grzybowskiego (oprócz Novum przyjmuje też w przychodni Boramed i pracuje w szpitalu na Wołoskiej, ale na pewno nie w przychodni przyszpitalnej) – upatrzyłam go sobie wcześniej jako lekarza do prowadzenia ciąży tej, którą niestety poroniłam. Żaden lekarz czy inna osoba nie okazali mi tyle wsparcia w tym trudnym okresie po poronieniu co dr Grzybowski. Zapisałam się ponownie w Novum do lekarza, tym razem do dr W., ale nie byłam już na wizycie, bo zaszłam ponownie w ciążę, którą prowadzę oczywiście u dr Grzybowskiego w Boramed. W 13 tygodniu ciąży usg wykazało torbiele w główce dziecka, podobno sporo dzieci je ma i torbiele zanikają zazwyczaj pod koniec ciąży. Ja mimo wszystko byłam przerażona więc dr Grzybowski poprosił, żebym zrobiła drugi raz usg, ale u innego lekarza. Ten drugi lekarz powiedział mi, że po dr Grzybowskim nie ma sensu powtarzać usg, bo On ma oko jak nikt inny. Jeżeli więc robiłyście u Niego usg w Novum, to wg mnie możecie być spokojne A ja mam nadzieję, że już w lutym moja historia (po 4 latach starań i walki o dziecko) zakończy się szczęśliwie, chociaż nie może równać się z waszymi o wiele gorszymi przejściami z którymi spotkałyście się przez ten cały czas walki. Piszę to do Was dlatego, żeby podkreślić, że każdy przypadek jest inny i ile ludzi tyle opinii na temat danego lekarza. Uważam mimo wszystko, że powinno się opisywać swoje przejścia z danym lekarzem, żeby dać innym dziewczynom wskazówki. Ja po przeczytaniu opinii na temat dr O. na tym forum zdecydowałam się na zmianę na dr W., ale w moim przypadku tak jak napisałam kolejna wizyta nie była potrzebna. Dziewczyny trzymajcie się i walczcie dalej, ja jestem myślami z każdą z Was, bo jedynie ten kto przeszedł przez to wszystko tak naprawdę potrafi zrozumieć kobietę, która chce zostać mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dandm
dziewczyny , my tu o szpitalach a Lato nic nie pisze co u Niej...Lato napisz czy sie udalo, czemu milczysz? pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dandm
Lillalu, Anetka, dostalam dzisiaj wreszcie okres :), wiec i Wy na dniach pewnie dostaniecie, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dandm - myślałam o tym, co powiedział Ci Zamora... Trochę mi to nie pasuje.. Jak można robić transfer bez podstawowych hormonów, choćby bez monitoringu... jaki ma to sens? Mi nigdy owulacyjne nie wychodziły... mimo że owulacja jest... nie wyobrażam sobie iść na transfer beż żadnej uprzedniej wizyty. No chyba że doktor tak już zna Twój organizm że wie, jak on reaguje. Sama nie wiem. Ja chcę przygotowanie jak na stronie Novum... bo inne to chyba takie trochę strzelanie w ciemno... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość86
Lato jeśli nie masz ochoty nas już informować co u Ciebie to po prostu napisz. Przebieg Twojego leczenia to tylko Twoja sprawa i mysle, ze kazdy tutaj to zrozumie. Ale tyle osob trzymalo tu za Ciebie kciuki, że chyba jedno zdanie wyjaśnienia dlaczego milczysz im się należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, ale popieram koleżankę wyżej. trochę to jest przykre, że nie ma słowa na ten temat. Miło by było przynajmniej przeczytać, dziewczyny nie chcę zapeszać, bo wciąż trzymam za Ciebie kciuki. Tym bardziej, że pamiętam jak dziewczyny forumowe były złe na Igrek, że się nie odzywa :) Oczywiście można trzymać nas w niepewności, ale nie o to chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to po prostu takie głupiutkie zachowanie dorosłej kobiety - najpierw pisze jak szalona,ze sie stymuluje,prosi zeby trzymac kciuki a pozniej zero odpowiedzi ze jest tak czy inaczej. Lato - zachowujesz sie jak Igrek,a sama ja krytykowalas jak sie przestala odzywac.Jakas dzieciniada normalnie!Zyczymy Ci dobrze,bo kazda z nas wie ile juz przeszlas,ale chyba to nie problem napisac,ze jest ok.Wszystkie tu czekamy na dobre wiesci od Ciebie, wiec tym bardziej dziwi mnie Twoje zachowanie. Dziewczyny,zebysmy sie znowu nie dowiedzialy tak jak to bylo w przypadku Igrek,ze Lato nie wchodzi na forum zeby sie nie stresowac;) Pozdrawiam i zycze przemyslanych posuniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dandm
Lillalu, przy tym ostatnim crio nie bylam ani razu za zadnej wizycie, robilam jedynie testy owulacyjne bo tak kazali, kiedy wyszedl pozytywnie zadzwonilam i obliczyl ze piecio dniowy zarodek i kazal przyjechac na transwer za piec dni , nie bylo zadnych badan ani nic, po transwerze tez nie kazali brac nic procz luteiny, encortonu i folika, teraz znowu nie kazal mi nic robic , tez mnie to zastanawia, postanowilam wiec ze jutro zadzwonie na konsultacje do dr. Sowińskiej - robila mi ostatni transwer i byla bardzo sympatyczna jak rowniez duzo tlumaczyla. Sama jestem ciekawa co powie mi inny lekarz , a do tego w przyszlym tygodniu ide do Kretowicza na wizyte wiec mnie przebada i poprosze o skierowanie na badania, troche poszperalam w necie i mam pare podejzen wzgledem siebie wiec chce to skontrolowac i zobaczymy co dalej. Postanowilam podejsc do kolejnego crio w nastepnym cyklu czyli pod koniec lutego i mam nadzieje ze mi sie uda ( chyba ze badania wyjda zle to bede musiala poczekac) jak rowniez sprobuje powalczyc ,mimo ze jestem w programie , o wlozenie dwoch zarodkow ze wzglegu na moj wiek (34) nieudane dwie proby i problemy immunologiczne - zobaczymy , pozdrawiam Dorota :) ps. nastroj lepszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah to na pewno! Dawno nie cieszyłam się z @ ale tym razem na pewno tak będzie! Wciąż czekam... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 84
nie rozumiem dlaczego oceniacie Lato-to jej sprawa czy chce sie cieszyc badz smucic razem z Nami. Kazda z Nas jest inna i roznie reaguje na rozbe sytuacje. Jak chcecie ja oceniac to warto bylo by sie podpisac lib poslugiwac nick. Dorotko ciesze sie ze znowu walczysz i ze humor lepszy. Podziwiam Cie i jestem z Toba. Pozdrowienia dla wszystkich Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×