Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Gość gość
Captcha to ja poproszę o szczegoly wózka, może się zdecyduje webuser1234@wp.pl. pozdrawiam Monis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 84-musiałam zająć się przygotowaniami bo miałam gości . Ja biorę Pharmaton Matruelle - witaminy , folik oraz eutyrox 137 z racji mojej tarczycy . Miałam wcześniej takie szczypanie w drogach rodnych i lekarz przepisał mi czopki dopochwowe 6 szt. chociaż czystość wyszła mi dobrze, ale już tych dolegliwości nie mam . Pewnie po tej wizycie się dowiem ile moje dziecię waży . ATy dostałaś od lekarza wydruk z usg ? i czy miałaś w 4D ?Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc71
ten wpis jest mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 84
Gosc71- tak dostalam wydruk -teraz 04.02 ma nagrac plyte:).Wiesz co ja tez mialam pieczenia,szczypania ale myslalam ze to z uwagi na zapalenie pecherza. W sumie juz mi to przeszlo czasem cos tam zakuje. Rozgladasz sie za wozkiem i innymi rzeczami?ja mam troche ubran po siostrzencu i wlasciwie jeszcze nic nie kupowalam ale przymierzam sie do zakupow-nie chce zostawiac wszystkiego na ostatnia chwile. Robilas jakies inne badania oprocz moczu i morfologi? Pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc71
gosc84- Co do badań to teraz dał mi otwolgę a wcześniej robiłam morfologię mocz ogólny toksoplazmozę , hiv combo, glukoza , cytomegalia, antygen hbs wyniki narazie mam w normie . Zaczęłam kupować ubranka bo potem je wszystkie piorę i prasuję , co do wózka to ogladałam ale muszę pojechać do sklepu z mężem ponieważ mam mały bagażnik w samochodzie i muszę kupić niedość że funkcjonalny to jeszcze taki żeby mi się zmieścił do samochodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monis wysłałam wiadomość na pocztę daj znać jak dojdzie bo miałam problem z adresem po pl też jest kropka????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc71
Dziewczyny mam do oddania leki wszystkie z datą ważności jak by któraś potrzebowała proszę o podanie swojej poczty to wyślę; - Visanne 2mg -2 opakowania - Progynova 21 -1 opakowanie bez 1 tabletki - Encorton 5mg- 2 opakowania -Luteina dopochwowa -1 opakowanie -Luteina podjęzykowa - 1 opakowanie Estrofem 1mg-1 opakowanie Estrofem 2 mg-3 opakowania Bromergon 2,5 mg- 1 opakowanie Lutinus - 13 tabletek dopochwowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Dziękuję za kciuki :) Gość 71 - jak masz luteinę i lutinus , to ja byłabym chętna . Z góry dziękuję :) Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lato czy wszystko ok?? napisz coś więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Captcha wiadomość doszła ale wózek nie dla mnie bo on jest za szeroki, ale dzięki. Pozdr Monis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc71
Lato -musisz mi wysłać e-maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki :) ojjj dawno się nie odzywałam, dziś zaczynam 7 tc, byłam u swojej pani dr. na pierwszym USG wszystko podobno jest OK i mam ogromną nadzieję że tak zostanie. Z dolegliwości to ciągle już od 2 tygodni mam skurcze podbrzusza, no i mdłości. mam pytanie odnośnie luteiny po transferze brałam 10 tabletek, teraz moja pani dr. stwierdziła że 6 wystarczy, czy Wam podobnie zmniejszyli ilość czy to może zależy od progesteronu 29dpt wynosił u mnie 224. ? Dziewczynki jak któraś ma nadwyżkę Luteiny to ja bardzo chętnie. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie obecne i przyszłe Mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej Dziewczyny. Anjaw- gratuluję, oby tak dalej :-) ja w 25 dpt miałam 212 progesteronu, lekarz z Novum po konsultacji zmniejszył mi do 7 tabletek dziennie. Brałam je do około połowy 10 tyg., potem stopniowo zmniejszalam, aż zakończyłam zażywanie w ostatnim dniu 12 tyg. Właśnie wróciłam z badania usg. Niesamowite przeżycie. Badanie ok., parametry dzieci w normie. Po raz pierwszy zaczęłam cieszyć się ciążą. Anjaw - a Ty bedziesz miała dwójkę maluchów:-)? Pozdrawiam. E!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AnjaW,E-gratuluje,ze wszystko ok. ja mialam tak jak Ty zmniejszane. obecnie dopiero od 5 dni wogole nie biore luteiny a jestem 21 tyg. Mam chyba jeden listek luteiny ale dam znac po wizycie 4.02. bo lekarz pow. ze gdyby sie cos dzialo wrocimy do luteiny. Ja luteine bralam dosc dlugo z uwagi na krwiaka ktory pojawil sie w 9tyg. Pozdrawiam Ania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lillalu, Dandm, napiszcie czy dostałyscie juz okres, bo ja wciąż nie i zaczynam sie denerwowac, a mineły juz cztery tygodnie i cztery dni od poronienia, na dodatek cztery dziewczyny z mojego najblizszego otoczenia wlasnie zaszly w ciaze, plus tu na forum wlasciwie same sukcesy ( oczywiscie to dobrze, ze sie uklada wiekszosci) i to mnie dzisiaj totalnie dobilo, mam przeogromnego dola, siedze i rycze i nie wiem co dalej... Aneta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dandm
Anetko, to witaj w klubie, bo ja tez slabiutko psychicznie sie miewam, choc staram sie jakos zyc i o tym nie myslec, nie wchodzic tu na forum , to i tak to jest silniejsze ode mnie , ja tez nie dostalam jeszcze oktesu, ale podobno ten pierwszy pojawia sie pomiedzy 4 a 6 tygodni po poronieniu.U mnie rowniez wokolo wszystkie sa w ciazy badz wlasnie zaszly, dzwonia do mnie, ciesza sie, jedna wczoraj urodzila corcie, a ja tylko slucham i juz coraz mniejsza nadzieja ze i mnie to kiedys spotka,po raz pierwszy czuje sie ulomna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem zalamana, nic mi sie nie chce, nie wiem jak mam dalej życ, z jednej strony chce dalej probowac ( ale to już - takie mam parcie) a z drugiej okropnie sie boje, a do tego dochodzi jeszcze fakt, ze musze czekac i nie mam na to wplywu i nie wiem jak dlugo to potrwa, wyc mi sie chce, a na dodatek moj maz nie widzi problemu i twierdzi ze panikuje, a to ze sie nie udalo to takie normalne, przeciez nie tylko mi - to straszne! :( Aneta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie to samo, dół, ciągle nowe ciąże wokół, okresu brak... Twój mąż ma dobre podejście, przynajmniej mniej cierpi. Mój cierpi jak widzi moje cierpienie, ale też jest pełen nadziei. U mnie różnie z tym bywa. Czekam na okres i chyba jak go dostanę to mi trochę ulży.. mam nadzieję na transfer w trzecim cyklu, zobaczymy co z tego będzie... Byłyście na kontroli? usg? od zabiegu, ja jeszcze nie. I zastanawiam się nad jej sensem... E! Bardzo się cieszę że wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
U mnie tez beznadziejnie - od dzis miała byc stymulacja i podejscie do kolejnego programu (tak bardzo na to czekalam),ale torbiel nadal jest i to mimo brania antykow caly miesiac,nie udalo sie jej pozbyc - gorzej, jeszcze urosla!!!Tak wiec kolejny miesiac czekania,kolejne antyki i nie wiem zupelnie jak sie pozbyc tego swinstwa.Wiecznie mi cos staje na drodze do szczescia,morduje sie i znosze wszystko pokornie od 6 lat by tylko zostac mama a tu po raz kolejny cos nie tak.Nigdy nie mialam torbieli,teraz gdy nadszedl moment na stymulacje,pojawila sie i znowu d....!Ja juz nie mam sily normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowa1414
Witajcie! Ja wybieram się na dniach do Novum na pierwszą wizytę... I cieszę się i obawiam... Mam jednak nadzieję, że trafię tam na odpowiednich specjalistów, którzy mi pomogą i znajdą skuteczny sposób by rozwiązać moje problemy z zajściem... Staram się już 5 lat i nadal nic... :-( Także wiem co to kiepski stan psychiczny i kolejne niepowodzenia... Ech... nie ma lekko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lillalu, Anetko, dandm, bubu - naprawdę rozumiem Wasz żal, mimo, że póki co u mnie ciążą przebiega prawidłowo, to wierzcie mi nie zapomniałam jak to jest czekać na możliwość kolejnego podejścia, wtedy dni wydają się długie, bezsensowne, szczególnie zimą łapie człowieka mega dół. Ja miałam taki zeszły rok, 8 moich bliskich koleżanek urodziło, myślałam, że chociaż wakacje bedą odskocznia, niestety musiałam je odwołać, mój tata bardzo zachorował, już pół roku wymaga 24-godzinnej opieki,niby jest ale straciłam jego część bezpowrotnie, bo choroba zaatakowała pamięć i obszary mozgu. Nie wierzyłam, że coś dobrego może mnie spotkać, stres potegowal uczucie smutku. Dalej oczywiście się boję, przecież tyle może się wydarzyć do czasu porodu... Myślę, że do Was po takiej ogromnej stracie, musi uśmiechnąć się los. Naprawdę w to wierzę, myślę o Was i życzę Wam tego...pozdrawiam gorąco. Jeszcze trochę i znów będziemy przeżywać wspolnie radosne chwile. E!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dandm
E kochana, masz dobre serduszko i dziekuje Ci za wsparcie, wiesz jak przeanalizuje moje ostatnie 14 lat to w sumie jest to pasmo wielu rozczarowań, wielu bardzo przykrych sytuacji w życiu, duzego bólu i cierpienia przeplatającego sie z chwilami radości i jedna chwila szczescia kiedy to poznalam swojego meza... i mnie dotknęla ciezka choroba mojej mamy i w tym samym czasie odejscie taty, wiele problemów z tym związanych jak również w okresie ostatnich trzech lat moje zdrowie ostro zaszwankowało, przeszlam liczne operacje , zaliczyłam kilka dłuższych pobytów w szpitalu i sporo powikłań, długiego leczenia trwajacego do dzis bez większych szans na posiadanie dziecka... wszyscy mówią mi , ze jestem cholernie twarda osoba, ale to tylko zludzenie, czlowiek potrafi zniesc naprawde duzo,ale to nie ma nic wspolnego z tym co czuje - ja mam cholerne poczucie niesprawiedliwosci i krzywdy i wciaż zadaje sobie pytanie za co mnie to wszystko spotyka ? a jednak los do mnie nadal sie nie uśmiecha, a przeciez pragne jedynie tego, co inni maja na wyciagniecie dloni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja może zmienię temat. Ja mam taką obawę, że jak najlepszy zarodek prawdopodobnie genetycznie się "nie udał" to co z innymi? Ale chciałam zapytać czy miałyście może problem z niedoczynnością. U mnie nie stwierdzono ale miałam tsh podwyższone. W ciąży wyszło 2,65 (max w ciąży to 2,5) zastanawiam się czy mogło to być przyczyną straty? Chyba wybiorę się do endokrynologa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lillalu, czytalam gdzies ze to tez moze byc przyczyna, ja nie robilam w ciazy tego hormonu, zlecil Ci go lekarz? Aneta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc71
Lillalu- nie wiem czy to może być przyczyną nie mniej jednak ja na początku starania się o dziecko po zrobieniu badań dowiedziałam się że mam niedoczynność tarczycy i jak norma była 4,2 to ja miałam 243,0 od tej wiadomosci minęło 1,5 roku [oczywiście po leczeniu u endokrynologa] jestem w 21 tyg. ciąży i moje tsh wynosi 3,930 Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha... czyli moje lekkie podwyższenie nie powinno mieć znaczenia :) Aneta - oczywiście że lekarz powinien zalecić, i to na pierwszej wizycie. Jest to kluczowe, podstawowe badanie... dziwię się że nie zlecił - mi to zaznaczył nawet Zamora na ostatniej wizycie u niego, żeby do prowadzącego pójśc już z tym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wlasnie sie dowiedzialam, ze podejzewaja u mnie astme oskrzelowa ( do tej pory nie leczona i silna alergia równiez nie), mam równiez tedencje do krwiakow i siniakow, poprostu same sie pojawiaja i to tez nalezy konsultowac z lekarzem, zastanawiam sie do tego nad badaniami immunologicznymi bo to niestety przyczynia sie do poronnień przed kolejna proba, do tej pory hormon tsh mialam ok(chociaz brak informacji w ciazy) Aneta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj mialam dola wiec nie potrafilam skupic sie na Waszych postach, dziewczyny czy ja dobrze rozumiem , ze poki co Lato sie udalo bo po co by jej byla luteina i ten usmiech :) ? Lato! Kochana, jestem z Toba i nadal trzymam zacisniete kciuki, trzymaj sie cieplutko... :) B_ubu no cóz widac to nie jest jeszcze nasz czas... mam nadzieje, ze szybko zniknie Ci ta torbiel, ja dzisiaj siedze i nie potrafie sie na niczym innym skupic jak na tym co moge zrobic by zwiekszyc szanse na oczekiwany cod Aneta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×