Klinika NOVUM

Witaj Martina28 - ja jak na razie nie potrzebuję, ale jak coś no to dzięki i będziemy miały to na pewno na uwadze.;D A czy Ty też Kochana po IVF jesteś może lub po ICSI ????

zuzia-zu - witaj ! A to Ty szkolisz te swoje pieski czy 1 z nich tylko ?

Witaj malwi2983 !

Nie wiem czy wiecie że Czestochowa przeznaczyla 100.000 zl z budżetu miasta na dofinansowanie do in vitro.

Iza coś mało pisze tu ostatnio.:/

zuzia-zu - nie wiedziałam o tym ! Fajnie.;D Jest tu 1 dziewczyna, która jest z tego miasta, ale już szczęśliwie urodziła.:D Spoko miasto-widać,że rozumie.;p

my mamy jednego pieska. Jest ze schroniska i troche bojazliwa jest. A jak sie boi to szczeka. Do tego jest duza wiec troche oglady jej sie przyda :)

zuzia-zu tez o tym słyszałam ,że finansują in vitro. Moze i my sie doczekamy , tylko zanim to wprowadzą to mam nadzieję , że wszystkim nam się już uda i nie będzie takiej potrzeby.

A ja się właśnie dowiedziałam, że moja koleżanka z moim wieku jest w ciąży z 2 dzieckiem-4 miesiąc i ma termin porodu coś na styczeń !! Jakie to jest niesprawiedliwe.:/Niektórym to tak łatwo przychodzi, a tutaj człowiek tyle łez musi wylać i jeszcze nie wiadomo, czy coś z tego wyjdzie.:-((( Ech...szkoda gadać i w ogóle myśleć o tym.:-///

zuzia-zu - a ile kosztuje takie szkolenie ?

malwi2983 - no ja też mam taką cichą nadzieję !!!

z tego co wiem to jest przygotowany projekt ustawy o in vitro ale zanim go zatwierdza i przygotuja ustawe o refundacji to pewnie 100 lat minie. Czasami sie zastanawiam co ja robie w tym chorym kraju....

zuzia-zu - a ja nienawidzę tego naszego kraju przez nasz rząd.:/

jeśli chodzi o warszawe to ceny sa bardzo różne. My znalezlismy szkole blisko nas zeby nie dojeżdżać. Nasz kurs kosztował 400 zł. My zapłacilismy 20% mniej bo jest znizka dla psów ze schroniska.

zuzia-zu - o no to fajnie wymyślili z tą zniżka.;D

Cześć Dziewczątka! Ja dopiero jakieś pół godzinki temu zwlokłam swją szanowną z wyrka. W nocy długo siedzę bo spac nie mogę, a rano z kolei zwlec z wyrka. lato76-mi tez brzuch zrobił się twardy po tych zastrzykach,ale całe szczęście guzów narazie jakowych brak, tylko przez jakies 3 godz. po zastrzyku odczuwam jakoś boleśnie, ale to nic jak mam nadzieję że może wreszcie się uda! witam tez nowe forumowiczki!

Igrek widzę , że dzisiaj jakiś dół cię ogarnął. Ale masz cholerna rację , ja tez uważam że to jest niesprawiedliwe , że innym przychodzi ciąża ot tak jeden miesiąc starań i już. mam taką znajoma obecnie jest na początku ciąży 2 zresztą starali się właśnie z mężem jeden miesiąc , a z poprzednim dzieckiem tez tak było. A druga usunęła pierwsze, a jak już chciała mieć dzieci to też zaszła w pierwszym miesiącu starań. Dlaczego to jest takie niesprawiedliwe?

zuzia-zu ja ez kochana zastanawiam się co ja robię w tym kraju. Czemu wszędzie in vitro może być refundowane a u nas oczywiście robią ciągle pod górkę..

igrek-ja jak urządzałam swój domek to tez narobiłam sobie projeków że ho ho, miałam straszną radochę, całe dnie spędzałam w necie na wyszukiwaniu wymarzonych gadzetów i w sklepach meblowych, mogłam tak od rana do wieczora a mialam trochę do urządzania bo domek liczy prawie 200m. kw. ale minęły 3 lata i już bym chciała na nowo poszalec tyle jest cudów w tych sklepach.

malwi2983 - nie tyle, co by mnie jakiś dół znowu ogarnął, to jest mi zawsze bardzo przykro z tego powodu, że komuś się udaje bez problemów, a mi nie.:/ I nie wiem, czy Wy też tak macie, że oddalacie się od kogoś, kogo znacie, a kto okaże się, że jest w ciąży ?

malwi2983 - ja może pytań typu " dlaczego " nie zadaję ze względu na moją wiarę, ale jest mi cholernie przykro z tego powodu, że tak się dzieje.;-(

Wiem rene74.;p Tak to jest, że zanim skończysz nawet swój dom budować, no to już byś go zmieniła.:/

Często mam tak serdecznie dosyć wszystkiego, że mogłabym powyrzucać w tych nerwach wszystko to, co mam w domu i wykrzyczeć całemu światu, że go nienawidzę !!! Czy Wy też tak macie ? Czy tylko ja jestem taka niedobra i zła ??

igrek ja też tak mam dosyć często , ale zaraz staram się naprostować myśli na pozytywne tory. Nie zawsze mi się to udaje , ale przynajmniej się staram. Przecież to nie może wiecznie trwać. Będzie dobrze tylko musimy poczekać przyjdzie na nas kolej zobaczysz... :)

malwi2983 - no to mi w porównaniu do Ciebie wcale nie jest tak łatwo zmienić to moje nastawienie i myślenie ! Nawet powiem Ci szczerze,że nie wiem,czy tego chcę ? !!

to poczytaj sobie książkę,, potęga podświadomości,,, ona zmieniła choć troszkę moje myślenie...

Wiem ,ze ci jest przykra jak nam wszystkim w tej sytuacji, ale im bardziej będziemy się dołować tym będzie gorzej uwierz mi.

jak ja wam zazdroszcze ze macie domki, to jest moje marzenie. Uciekam na szkolenie, pooddychac świeżym powietrzem. Ja przez jakis czas mieszkalam w londynie i powiem wam ze w kazdym kraju sa jakies chore przepisy, ale latwiej to strawić jak na codzien latwiej sie żyje i czujesz ze kraj jest dla ciebie a nie przeciwko tobie.

Wiem, że masz malwi2983 rację!Powtarzam sobie wciąż również to,że te moje doły,stresy,nerwy na pewno też nie sprzyjają ani mojemu dochodzeniu do zdrowia ani przyszłej ciąży.:/Muszę to zmienić.:-)Musi się to zmienić...

Ano właśnie zuzia-zu-masz rację.:)W każdym kraju nie ma idealnie,ale może być i za pewne jest lepiej niż w naszym.:/