Klinika NOVUM

Igrek - gratuluje serdecznie!!!!!!! Ja też byłam u dr Z. Wariuje coraz bardziej a muszę czekać jeszcze do jutra lub środy. Dziś mam dopiero 11 dpt. Czy możesz powiedzieć jakie miałaś objawy ? Pozdrawiam

Nie zrobiłam progesteronu.Jutro dopiero, bo pojadę do dr po skierowanie na niego i po L4, a dzisiaj Jej nie było w przychodni. No tak no to się nie chciało napisać, a jak już no to aż 3 razy.

Aga 37 - przepraszam, że dopiero teraz Ci piszę, ale rano nie miałam do tego głowy.;/Ja pisałam tu na forum, co mi było. Czułam lewa stronę więcej, a prawą mniej ( myślałabym, że to jajniki, ale dr Z mówił, że one nie bolą ). Może gdzieś około 4-5 dpt miałam wieczorem około 22.00 godziny takie wiercenie w brzuchu ( ja to czułam, że to chyba implantacja ), a potem nie lewa strona bolała tak, że aż się musiałam położyć. I za kilka dniu znowu to samo było i pomyślałam, że to implantacja 2 zarodka. Pisałam dziewczynom, że brzuch jak na @ mnie w ogóle nie bolał ( tak jak w poprzednich transferach ), ale jak już zrobiłam sikańca 8 dpt, no to minęło kilka godzin i się zaczęło: skurcze macicy, ale takie delikatne i 2 No - Spy wzięłam.Potem poszłam do wc i zobaczyłam na papierze coś pomarańczowego, jak się wycierałam. Już się wystraszyłam,że moje szczęście trwało tak krótko.Potem 2 raz do wc i tylko coś beżowego.No i minęło.Na 2 dzień dr Z kazał leżeć.Brzuch też bolał-3 no-spy łyknęłam, i wczoraj już 2.Uspokoiło się, a dziś już ok--czasami tylko ta ta lewa i prawa strona poboli.To są takie bóle pulsujące bardziej, a nie kłujące jak na jajniki.

Mam jeszcze lekkie bóle brzucha na dole, jakby skurcze macicy. Staram się leżeć jak najwięcej.Szefowi już powiedziałam-zadzwoniłam.On jest dyskretny, w moim wieku.Pisałam Wam,że nie ukrywa tego,że wiele lat się starali ze swoją żoną o dziecko.Podejrzewam tylko,że też IVF.Sam mi proponował, bym nikomu w pracy nie mówiła, bo Oni dopiero po 3 miesiącu powiedzieli. Było mi też czasami niedobrze, że raz po budyniu, wiec stwierdziłam, że za dużo go i mnie zamuliło. Apetytu nie mam za bardzo.Zganiam to jednak na stres.Piersi tkliwe, ale ja biorę aż 12 lutek, więc normalka. No i tak nic więcej Aga.A Ty jakie masz te objawy ?

igrek Super, gratulacje :) A teraz zbieraj siły na dalszą drogę, bo martwić to już się zawsze będziesz o swoją kruszynkę :)

A nie mówiłam Wam, że jak dr L robił mi transfer i pokazywał mi tą białą i świecącą końcówkę cewnika już w macicy i jak już były tam zarodki, no to na końcu powiedział: " tam, gdzie się świeci, tam są dzieci ". Dziękuję Wam wszystkie za trzymanie kciuków za nas.Przydały się.Nadal nie mogę w to uwierzyć.Dużo leżę, bo mnie brzuch czasami pobolewa ( takie delikatne skurcze macicy ) i wtedy biorę No-Spę.Czy to normalne, że ten brzuch tak mnie często teraz od kilku dni boli ? I mam pytanie jeszcze takie, czy mogę się masować wtedy po nim ? Bo mam takie wrażenie, że wtedy ból mi mija, ale 1 z Was tu kiedyś pisała, że wtedy można skurcze niepotrzebnie wywołać.

Igrek, gratulacje ogromne... Bliźniaki sa jak nic :-) Super! Trzymam kciuki za serduszka... A jak zareagował Zamora?

Igrek ogromne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mówiłam , że będzie ciąża czułam to.

Igrek-mega gratulacje! Bardzo,bardzo się cieszę Twoim szczęściem!

Michaline - dr Z powiedział, że bardzo wysoka beta, że boi się, że może być to ciąża bliźniacza. Zapytał się mnie, czemu jestem taka smutna. Powiedziałam Mu, że jestem przerażona.

Dziewczyny - czy Wy też miałyście problemy żołądkowe ??? Cały dzień prawie, z przerwami, boli mnie żołądek.Tylko leżenie pomaga, a jak siedzę w pozycji półleżącej, no to i tak czuję.;/

Igrek- cały praktycznie dzień myslalam o Tobie moje Gratulacje!!!!!!!! na 100% to bliźniaki. Dużo lez odpoczywaj i nabieraj duzo siły, nic nie rób odpoczywaj i ciesz sie ta chwila:) Duże buziaki MAMUSIU :)

Cześć Iza

Cześć Wszystkim ! igrek - serdeczne gratulację :) moka74 - tak kochana ja mam wielki ogród cała powierzchnia działki z domem i td to około 1 hektara także jest co robić . to nie długo będziesz miała amniopunkcję , trzymam za Was kciuki oby wszystko było u Was ok :) Michaline - na pewno szybko nadrobisz zaległości i będziesz miała piękny taras . Milunia z każdym dniem jest coraz piękniejsza :) Julciaaa - tak kochana , mój ogródeczek robi się coraz piękniejszy dużo roślin musiałam dokupić bo zmarzły . Co tam u Ciebie ? lena 66 - wszystkie te rzeczy mam na swoim ogródku oprócz pomidorów . mam swój szczypiorek i też bardzo lubię sobie właśnie zrobić z serkiem . Do mnie właśnie zadzwonili , że są komóreczki dla mnie , mam jutro zadzwonić do laboratorium .Strasznie się boje dla mnie kolejne podejście wiąże się z kolejnym stresem . Zawsze staram się myśleć pozytywnie ale jak tu nie denerwować się jak tylu nie powodzeń mnie spotkało . moniśOsz - ja też mam niedoczynność tarczycy in Hashimoto . ewuś - to biedulka przeszła ten zabieg dzielnie . Mojej koleżanki dziecko również miała usuwany migdał , bo non stop była chora , a teraz żadne choróbska ją nie łapią . I tylko się cieszyć ,buziaki i dużo zdrówka Wam życzę :) Sylwia83 - jak tam u Was sprawy ? Pozdrawiam wszystkich :)

Dziewczyny wyniki mojego m sa tragiczne nadaja sie tylko do in vitro wiec podjelismy decyzje powiedzcie mi ktory tak zwany protokol dlugi czy krotki jest lepszy tzn jak uwazacie po ktorym jest wieksza szansa na ciaze wspomne jeszcze ze mam stwierdzone pco mam za niski progesteron tarczyca cukier prolaktyna w normie. Doradzcie cos bo jestem przerazona ale tez pelna nadzeii

lato - czekam na Twój transfer z utęsknieniem i nadzieją ze dołączysz do IGREK! musi się teraz udac! U nas wszystko dobrze czas leci jakos szybko, za szybko, już 18tyzien macierzyńskiego zaczęłam... mam nadzieje ze Tusk spełni swoje obietnice i podaruje mi ten roczny macierzyński, bo na razie nowelizacji kodeksu pracy nie było wiec czekam... chodzimy na spacerki, karmie nadal wyłącznie piersią i tak nam z synciem czas błogo leci a tak niedawno wpatrywałam się w swój test ciążowy z dwoma kreseczkami... ech :) stocia - o tym czy długi czy krótki zawsze lekarz decyduje, jak u Ciebie nie ma zadnych problemów to raczej długi zaleca bo wtedy wyhodujesz więcej komóreczek ale jak mowie zdaj się na lekarza oni wiedza co robia, my tutaj nie doradzimy ;) powodzenia!! igrek - a ten zoładek to Cie nie boli od stresu?

Hej. ja dzis robie bete. dam znac ale boje. sie ze nic z tego ...

Aga trzymam kciuki

igrek Jeszcze raz Ci gratuluję, beta ogomniasta he he super :) Aż mi sie łzy kręcą jak czytam twoje wpisy, Dbaj o sienie i wypoczywaj dużo. pozdrawiam

Miało być dbaj o Siebie ;)

Julciaaa - może masz i rację z tym żołądkiem.Dzisiaj już mam spokój. Byłam u Pani dr.Mam L4 do 24.05, dała mi skierowanie na betę kolejną i progesteron.Leżę teraz, bo długo mi tam zeszło. Iza - cieszę się, że się odezwałaś w końcu na forum. Aga-trzymam kciuki za betę.

Igrek wspaniała beta czyżby bliźniaki??? Jeszcze raz gratuluję z całego serducha. Dbaj teraz o siebie mamusiu :)

Lato - Kochana trzymam kciuki za transfer. Tym razem musi się udać !!!

Iza - super że się odezwałaś. Co u Ciebie?

Aga- zaciskam kciuki za wysoka betę :) &&&&& &&&&&

Irek ale bym chciała być na tym etapie co Ty a u mnie to dopiero początek drogi z in vitro ale już od 3 lat się staramy o dzidziusia niestety nic nie drgnelo

przepraszam Igrek miało być na:-):-):-):-)

przepraszam Igrek miało być na:-):-):-):-)

Hej, Igrek moje gratulcje, dbaj o siebie kochana :) Lato cały czas trzymam za Ciebie kciuki, teraz to juz musi sie udać!!!!! Dziewczyny a u nas czas leci bardzo szybko, Dziewczyny jedzą co 3 godzinki, ale cała operacja karmienia przewijania trwa godzinke więc mało zostaje na sen, troszke marudzą, narazie jest ze mną mąż więc jest dobrze, czytam Was i cały czas myślę :) życze powodzenia w staraniach wszystkim Dziewczynom!!! Dziękuję Wam za miłe słowa :)

Czesc dziewczyny. bylam na becie - ponad 260 !!! jestem w szoku i jeszcze niedowierzam. boli mnie brzuch wiec jutro chyba pojade do lekarza. dzisiaj mialam 11dptt wiec mam nadzieje ze wszystko ok.