Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

Jak to możliwe, że - mimo tak oczywistych pogańskich korzeni - nauki o czyśćcu oraz odpuście (zbawieniu przy udziale ludzkich uczynków) wciąż stanowią filary nauczania Kościoła katolickiego? Jednym z powodów są datki zbierane za “dusze w czyśćcu cierpiące”, którestanowią duży procent dochodów Kościoła. W 1514 roku papież Leon X potrzebował środków na wykończenie bazyliki św. Piotra w Rzymie. Wydał więc dekret o zbieraniu odpustów za dusze cierpiące w czyśćcu, zezwalając też na wydawanie żywym dyspensy za grzechy. Za każdy grzech można było otrzymać odpust, według ustalonej przez papiestwo taryfy.Misję sprzedaży odpustów na terenie Niemiec powierzono dominikaninowi z Lipska,imieniem Jan Tetzel. Właśnie odsiadywał on dożywocie za korupcję iniemoralność. Wyciągnął go stamtąd pilnie poszukujący obrotnego handlarza arcybiskup moguncki Albrecht, któremu papież Leon X przyobiecał połowę zysków ze sprzedaży odpustów w Saksonii. Tetzel stał się jego głównym kolektorem. Wóz dominikanina, krążąc po saksońskiej ziemi, dostarczał wszystkim, dysponującym odpowiednią gotówką, złudnej nadziei. Przyjmowano go z wielką pompą, jak wysłannika nieba. Duchowni i magistrat, rzemieślnicy i wieśniacy, mężczyźni i kobiety, starzy i młodzi pokornie wychodzili mu naprzeciw i ze świecami, przybiciu dzwonów wprowadzali do świątyni. Tetzel stawiał przed ołtarzem czerwony krzyż, a pod nim szkatułę na pieniądze. Zachęcał ludzi do kupowania odpustów. Twierdził, że cierpienia czyśćcowe ich zmarłych bliskich ulegną skróceniu z każdym talarem, który trafi do szkatuły. Biedni odchodzili z niczym, bogaci płacili ogromne sumy za odpuszczenie tylko przeszłych grzechów, ale i przyszłych, po czym ruszali do karczmy,aby hulać i swawolić bez obawy o swój los. To, co wołał Tetzel, graniczy z bluźnierstwem, niemniej są to jego własne słowa: - Kupujcie, kupujcie odpusty! Z każdą monetą co zadźwięczy, jedna mniej dusza w czyśćcu jęczy! Kto kupi mój odpust i złoży hołd temu oto krzyżowi, świętszemu jeszcze niż krzyż, na którym skonał Chrystus, będzie zbawiony, choćby nawet zgwałcił Matkę Boską! Kupujcie odpusty św. Piotra, kupujcie odpusty! Bezecny ów proceder wywołał zgorszenie wielu duchownych, ale tylko jeden ośmielił się otwarcie sprzeciwić. Wymagało to śmiałości, gdyż oznaczało afront wobec papieża Leona, przed którym drżeli i możnowładcy. Tym duchownym był zakonnik i doktor teologii, wykładający na katolickim uniwersytecie w Niemczech. Nazywał się Marcin Luter. Każdą wolną od pracy chwilę Luter spędzał studiując na stojąco przybitą do klasztornej ściany Biblię. Stąd wiedział, że Pismo Święte uczy o zbawieniu, które jest bezpłatnym darem, dostępnym dla każdego człowieka za sprawą ofiary Chrystusa. Swój sprzeciw wobec kupczenia zbawieniem wyraził, umieszczając 95 krótkich twierdzeń na drzwiach kościoła w Wittenberdze, gdzie był księdzem. Zawarł w nich biblijną naukę o zbawieniu z łaski przez wiarę i sprzeciw wobec papiestwa, które kupcząc odpustami uzurpowało sobie pozycję Boga, dyskredytując przy tym skuteczność ofiary Chrystusa. Rzym w odpowiedzi kazał mu odwołać te nauki i zdać się na łaskę papieża. Luter odpowiedział, aby wpierw zdementowano jego poglądy w oparciu o Pismo Święte. Zamiast tego ekskomunikowano go. Przed stosem uchroniła reformatora interwencja elektora saskiego Fryderyka Mądrego, który porwał i ukrył Lutra w swoim pałacu. 95tez powielono w setkach egzemplarzy w całej Europie, co dało początek XVI-wiecznej Reformacji. Przywróciła ona chrześcijaństwu wiele zagubionych w średniowieczu prawd biblijnych, stawiając Biblię ponad tradycją i opiniami omylnych i często zaprzeczających sobie nawzajem soborów, pozbawiając papiestwo wpływu nad sporą częścią Europy. 31października 1999 roku przedstawiciele Kościoła katolickiego oraz niektórych Kościołów luterańskich podpisali “Wspólną deklarację o zbawieniu z łaski przez wiarę”. Dotyczy ona nauki o zbawieniu z łaski, gdyż to szermowanie odpustami przez średniowieczne papiestwo przyczyniło się do Reformacji i powstania Kościołów protestanckich, które kładą na nią wielki nacisk (Ef. 2,8-10). O tym jednak, jak wciąż pojmuje tę naukę papiestwo, świadczy fakt, że w tym samym czasie papież ogłosił odpust zupełny z okazji roku jubileuszowego... dla tych,którzy spełnią pewne uczynki. Idea odpustów i czyśćca kłóci się z naukami Słowa Bożego, które zapewnia nas, że przyjmując Boga jako Pana, nie musimy obawiać się o swój los, gdyż “krew Jezusa Chrystusa,Syna Jego, oczyszcza nas z wszelkiego grzechu” (I J.1,7). Skoro krew Jezusa“oczyszcza nas od wszelkiego grzechu”, czyściec tylko kwestionuje skuteczność ofiary Chrystusa, co zdradza jego prawdziwe (demoniczne) pochodzenie. Tony Coffey zauważa słusznie: “Czyściec nie przyczynia się w żaden sposób do uczczenia tego, co Chrystus osiągnął przez swą śmierć. Przeciwnie, sugeruje, że Jego śmierć nie przyniosła pełnego zadośćuczynienia za nasze grzechy, dlatego nasze cierpienie w czyśćcu musi uzupełnić Jego cierpienie i śmierć." Doktryna ta zaprzecza jasnej nauce Pisma Świętego i pomija zbawczą moc krzyża Chrystusowego. Apostoł Paweł powiedział, że Jezus «zbawiać na wieki może całkowicie tych, którzy przez Niego zbliżają się do Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi (Hebr. 7,25). Skoro zaś Jezus «może zbawić na wieki»każdego wierzącego, nie ma więc już potrzeby ani miejsca na czyściec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do złoty
napisz cos od siebie bo nikt tych tasiemcow nie bedzie czytal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czytam to co wkleił Złoty. Warto. Apostoł Paweł powiedział, że Jezus «zbawiać na wieki może całkowicie tych, którzy przez Niego zbliżają się do Boga, bo zawsze żyje, aby się wstawiać za nimi (Hebr. 7,25). Skoro zaś Jezus «może zbawić na wieki»każdego wierzącego, nie ma więc już potrzeby ani miejsca na czyściec Amen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złoty nie kopiuj. Fakt mógłbyś napisać coś swoimi słowami. Miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do złoty
widzę że wchodzisz bez wilekiej tuby wazeliny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do złoty
te linki twoje jak teksty do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://wiecznybog-znikomyczlowiek.blog.onet. pl/ skopiować do google i wyświetli się strona . U mnie myśleć logicznie pomarańczko! Głoszenie prze KK o czyśćcu są bredniami. Tu na Ziemi możemy osiągnąć zbawienie poprze przyjecie Jezusa do serca. Ktoś kto myśli, ze całe życie będzie grzeszył a później pójdzie do czyśćca i odkupi swoje winy jest naiwny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do złoty
a jeśli się mylisz? nie naśmiewaj się z mojej religii KK, może to Ty jesteś naiwny, że ślepo interpretujesz Pismo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To czy Złoty się myli moze rozwiać lektura Bozego SŁowa. Jezus potrafi przekonać tych którzy nie mają pewności. Jego SŁowo jest ostatecznym autorytetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konstanty tymon truć
nie ma czego gratulować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titom
Przeczytajcie świadectwo Glorii Polo odnośnie tego co się dzieje z duszą po śmierci.Człowiek sam przez swoje grzechy jest umiejscowiony w odpowiednim miejscu po smierci.To nie Pan Bóg nas karze ale ale zło którego dokonaliśmy za życia.Odsyłam do lektury.Pouczająca dla niedowiarków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytajcie Biblię , Słowo Boga zawiera to wszystko co Bóg chce powiedzieć o życiu po śmierci, wiecznosci i zbawieniu duszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
solansz tak z ciekawości - gdzie w Piśmie napisano o czyśccu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iftar obawiam się , ze nie uzyskasz odpowiedzi, bo jest to niemozliwe. TAKIE MIEJSCE W BIBLII NIE ISTNIEJE. Zbadało to już wielu wielu wielu wielu wielu ludzi....i ja też. I nie ma....poprostu....i już....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iftar a co ci mowi ten fragment, po raz kolejny wklejam "Według danej mi łaski Bożej, jako roztropny budowniczy, położyłem fundament, ktoś inny zaś wznosi budynek. Niech każdy jednak baczy na to, jak buduje. Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus. I tak jak ktoś na tym fundamencie buduje: ze złota, ze srebra, z drogich kamieni, z drzewa, z trawy lub ze słomy, tak też jawne się stanie dzieło każdego: odsłoni je dzień ; okaże się bowiem w ogniu, który je wypróbuje, jakie jest. Ten, którego dzieło wzniesione na fundamencie przetrwa, otrzyma zapłatę; ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień" /1Kor3,10-15/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W Apokalipsie czytamy na temat NIEBA "A nic niecystego do niego nie wejdzie" Czy to znaczy,że po śmierci Bóg przyjmie do nieba bez oczyszczenia zboczeńców, zlodzieji, plotkarzy......... i tak dalej, bo przyjęli chrzest i zostali oczyszczeni? Moja odpowiedz brzmi -NIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amennnn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w moim stopce dla tgo kto uważnie przeczyta do końca znajdzie sie odpowiedz na to jak powstało piekło i co robić by zostać zbawionym. POLECAM!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17:21 [zgłoś do usunięcia] solansz W Apokalipsie czytamy na temat NIEBA \"A nic niecystego do niego nie wejdzie\" Czy to znaczy,że po śmierci Bóg przyjmie do nieba bez oczyszczenia zboczeńców, zlodzieji, plotkarzy......... i tak dalej, bo przyjęli chrzest i zostali oczyszczeni? Moja odpowiedz brzmi -NIE 1J 1:7 Bw \"krew Jezusa Chrystusa, Syna jego, oczyszcza nas od wszelkiego grzechu.\" Moc krwi Jezusa oczyszcza z WSZELKIEGO GRZECHU, przez wiarę. Gdyby tak było jak pisze solansz Jezus nie odpuścił by łotrowi na krzyżu, który był MORDERCĄ i nie obiecał by mu : DZIŚ BĘDZIESZ ZE MNĄ W RAJU. najpewniej powiedziałby mu ze jak się oczyścisz ze swoich grzechów w czyśćcu to za jakiś czas jak cię inni wyciągną z czyśćca to spotkamy się w niebie. NIE , nie taka była odpowiedz Jezusa. DZIŚ BĘDZIESZ ZE MNĄ. Bo Jezus umierając na krzyżu PŁACIŁ KARĘ za grzech. 1J 3:3 Bw \"I każdy, kto tę nadzieję w nim pokłada, oczyszcza się, tak jak On jest czysty.\" 1J 1:9 Bw \"Jeśli wyznajemy grzechy swoje, wierny jest Bóg i sprawiedliwy i odpuści nam grzechy, i oczyści nas od wszelkiej nieprawości.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według Encyklopedii Katolickiej, czyściec jest “miejscem lub stanem przejściowej kary dla tych, którzy odeszli z tego świata w Bożej łasce, ale nie są całkowicie wolni od grzechów powszednich albo dla tych, którzy w pełni nie spłacili zadośćuczynienia za swoje występki”. Podsumowując, w teologii katolickiej czyściec to miejsce gdzie dusza chrześcijanina udaje się po śmierci, aby być oczyszczona z grzechów, które nie zostały w pełni zadośćuczynione w czasie życia. Czy doktryna czyśćca pozostaje w zgodzie z Biblią? Absolutnie nie! Jezus umarł, aby zapłacić karę za wszystkie nasze grzechy (Rzymian 5:8). Izajasza 53:5 mówi: “Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni.” Jezus cierpiał za nasze grzechy abyśmy mogli zostać uwolnieni od cierpienia. Powiedzenie, że my także musimy cierpieć za nasze grzechy jest stwierdzeniem, że cierpienie Jezusa było niewystarczające. Powiedzenie, że musimy odpokutować nasze grzechy przez oczyszczenie się w czyśćcu jest zaprzeczeniem wystarczalności ofiary przebłagalnej Chrystusa (1 Jana 2:2). Koncepcja, że musimy cierpieć za nasze grzechy po śmierci jest sprzeczna z wszystkim co Biblia mówi o zbawieniu. Główny fragment Pisma Świętego, który katolicy wskazują jako dowód na istnienie czyśca to 1 Koryntian 3:15, który mówi: “jeśli czyjeś dzieło spłonie, ten szkodę poniesie, lecz on sam zbawiony będzie, tak jednak, jak przez ogień.” Ten fragment (1 Koryntian 3:12-15) jest ilustracją rzeczy przechodzących przez ogień jako opis uczynków wierzących, które są osądzane. Jeśli nasze uczynki są dobrej jakości „ze złota, srebra, drogich kamieni” to przejdą przez ogień niewzruszone i będziemy za nie wynagrodzeni. Jeśli nasze uczynki są kiepskiej jakości „z drzewa, siana i słomy” będą one strawione przez ogień i nie będzie za nie nagrody. Ten fragment Biblii nie mówi, że wierzący przechodzą przez ogień, ale, że ich uczynki muszą przez niego przejść. 1 Koryntian 3:15 odnosi się do wierzącego jako do tego, który „zbawiony będzie, tak jednak, jak przez ogień” a nie „oczyszczonego przez ogień”. Czyściec, jak i wiele innych katolickich dogmatów, jest oparty na niezrozumieniu natury ofiary Chrystusa. Katolicy postrzegają Mszę / Eucharystię jako reprezentację ofiary Chrystusa, ponieważ nie rozumieją, że raz na zawsze ofiara została złożona, że była ona absolutnie doskonała i całkowicie wystarczająca (Hebrajczyków 7:27). Katolicy postrzegają chwalebne uczynki jako przyczyniające się do zbawienia, dlatego, że nie rozumieją, że w ofierze Chrystusa nie ma potrzeby dodatkowego naszego „ wkładu” (Efezjan 2:8-9). Podobnie, czyściec jest postrzegany przez Katolików jako miejsce oczyszczenia w celu przygotowania się do nieba, ponieważ nie rozumieją oni, że z powodu ofiary Chrystusa my już zostaliśmy oczyszczeni, nazwani sprawiedliwymi, tymi, którym przebaczono, którzy są odkupieni, pojednani z Bogiem i uświęceni. Idea czyśćca i doktryn z nim często powiązanych (modlitwa za zmarłych, odpusty, dobre uczynki w imieniu zmarłych, etc.), wszystkie one nie uznają, że śmierć Jezusa była wystarczająca aby zapłacić karę za wszystkie nasze grzechy. Jezus, który był wcieleniem Boga (1 Jana 1:1, 14), zapłacił ogromną cenę za nasz grzech. Jezus umarł za nasze grzechy ( 1 Koryntian 15:3). Jezus jest ofiarą przebłagalna za nasze grzechy ( 1 Jana 2:2). Ograniczanie ofiary Jezusa tylko do ofiary za grzech pierworodny lub grzechy popełnione przed naszym zbawieniem (nawróceniem) jest atakiem na Osobę i Dzieło Jezusa Chrystusa. Jeśli w jakikolwiek sposób musimy płacić lub cierpieć za nasze grzechy, bądź też składać ofiarę za nasz grzech – to wskazujemy, że śmierć Jezusa nie była doskonała, kompletna i wystarczająca. Dla wierzących śmierć oznacza „bycie odłączonym od ciała i zamieszkanie u Pana” (2 Koryntian 5:6-8; Filipian 1:23). Zauważ, że nie jest napisane „odłączonym od ciała, w czyśćcu, w ogniu, który oczyszcza”. Nie, z powodu doskonałej, kompletnej i wystarczającej ofiary Jezusa, będziemy od razu po śmierci w obecności Boga, w pełni oczyszczeni, wolni od grzechu, doskonali, pełni chwały i ostatecznie uświęceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solansz pleciesz starsznie
głupoty i nie masz żadnych argumentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy to znaczy,że po śmierci Bóg przyjmie do nieba bez oczyszczenia zboczeńców, zlodzieji, plotkarzy......... i tak dalej, bo przyjęli chrzest i zostali oczyszczeni? Moja odpowiedz brzmi -NIE solansz chcesz być sprawiedliwsza od samego Jezusa? On odpszucza mordercom, złodziejom- jak do Niego przyjdą ze swoimi grzechami- a ty uważasz- i cały KK, ze jeszcze przebaczenie Jezusa nie wystarczy trzeba samemu po smierci "odcierpieć swoje" . Taka postawa sprowadza się do uzania zapłaty Jezusa za niewystarczajacą, niepełną, a moze nawet zbędną, bo każdy sam zapłacić musi. Zaprzecza to zbawieniu danemu od Boga ludziom ZA DARMO, z łaski. Moze się to wydawać aż niemozliwe...a jednak, tak dobry jest Pan, tak kocha człowieka, że już Jezus zapłacił...zmazał dług, wszystko co my dziś mozemy uczynić to uwierzyć w to i przyjąć . Jego załate za moje osobiste winy i przewninienia i zyć pełni wdzięcznosci i miłości do Zbawcy. Ef 2:8 Bw "Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; (9) nie z uczynków, aby się kto nie chlubił" Ef 2:5 Bw (4) ale Bóg, który jest bogaty w miłosierdzie, dla wielkiej miłości swojej, którą nas umiłował, i nas, którzy umarliśmy przez upadki, ożywił wraz z Chrystusem - łaską zbawieni jesteście -" Rz 11:6 Bw "A jeśli z łaski, to już nie z uczynków, bo inaczej łaska nie byłaby już łaską." tak chciał Pan:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18:19 [zgłoś do usunięcia] Kamelia (mk1974@interia.pl) Czy to znaczy,że po śmierci Bóg przyjmie do nieba bez oczyszczenia zboczeńców, zlodzieji, plotkarzy......... i tak dalej, bo przyjęli chrzest i zostali oczyszczeni? Moja odpowiedz brzmi -NIE solansz chcesz być sprawiedliwsza od samego Jezusa? Co ty piszesz Kamelia!!!! szooooking Jezus do nieba przyjmie kazdego zboczeńca bo był wierzący bez oczyszczenia go????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kim był ŁOTR MORDERCA na krzyżu obok Jezusa??? bo był wierzący bez oczyszczenia go?-solansz bo przebaczenie Jezusa oczysciło go....jest w Bożych oczach oczyszczony, przez wiarę, bo przyjął Boże przebaczenie... wierzysz ze Jezus ma taką moc przebaczenia gdy grzesznik do Niego przychodzi i pokutuje ze swoich grzechów? Iz 1:18 Bw " - mówi Pan! Choć wasze grzechy będą czerwone jak szkarłat, jak śnieg zbieleją; choć będą czerwone jak purpura, staną się białe jak wełna."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×